Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Pismo Prezydenta Usa Z 5 Ix 1944
     
wolf2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.723
Nr użytkownika: 24.279

Stopień akademicki: magister
 
 
post 2/04/2011, 12:37 Quote Post

A propos kilku tematów (np konfrontacja AK -Armia Czerwona w Warszawie-konsekwencje reakcja aliantów zachodnich)z tego działu i rachub m.in na to że akcja AK w stolicy w przypadku np pacyfikacji sił zabarykadowanej AK mogła spowodować rozpad koalicji antyhitlerowskiej na tle sprawy Warszawy .
Jak wiadomo stawiała na to(stworzeniu ZSRR w Warszawie takiej alternatywy-albo uznanie władzy rządu emigracyjnego w Polsce osłanianego przez oddziały AK a reprezentowanego na miejscu przez Delegaturę i KRM albo widowiskowe starcie z zabarykadowaną w stolicy AK "na oczach świata") część KG AK i kierownictwa Delegatury.Zarazem oczekiwano bezwarunkowego radzieckiego wsparcia militarnego w I etapie tej akcji.
Ba -od pewnego momentu w KG AK oczekiwano,żądano wręcz by Sowieci dostarczyli broń i zaopatrzenie dla ewentualnej przyszłej walki z tymiż Sowietami(sic!).
Zakładano więc że demonstracja zbrojna AK w stolicy bedzie wydarzeniem tak doniosłym że zmieni układ sił w tej części Europy ,spowoduje przybycie do Polski Anglosasów i jednostek PSZ (a w pierwszym rzędzie 1 SBS i Polskiego Skrzydła Myśliwskiego)i zapewni niepodzielną władzę w Polsce rządowi emigracyjnemu a ZSRR przypuszczalnie nie będzie mógł jej zlikwidować gdyż rzekomo będzie to zbyt wielkim problemem politycznym.
Zarazem oczekiwano a od 2 sierpnia 1944 żądano z KG AK via Londyn/rząd emigracyjny natychmiastowej pomocy ZSRR/Armii Czerwonej dla tej akcji/demonstracji AK w stolicy .

W kontekście kilkakrotnie przewijającej się w dyskusjach sprawy wyprawy USAAF do Połtawy -premier brytyjski poczynając od 25 sierpnia 1944 proponował prezydentowi USA by wspólnie podjąć interwencję w sprawie wyprawy wahadłowej a ostatecznie wysłać amerykańskie samoloty z osłoną myśliwców do Połtawy nawet bez zgody radzieckiej na zasadzie "wysłać samoloty i zobaczyć co się stanie".Churchill twierdził w korespondencji iż nie sądzi by lotnicy amerykańscy ,którymi chciał dysponować byli zatrzymani lub źle potraktowani. Prezydent USA już następnego dnia odpowiedział odmownie,stwierdził że Churchill może pisać tylko w swoim imieniu i skonstatował że tego rodzaju interwencja dyplomatyczna (w sprawie wyprawy wahadłowej) "nie wpłynie na ogólne dalekosiężne plany wojenne"
Churchill 4 września ponownie wysłał do prezydenta USA pismo z taką sugestią by lotnicy amerykańscy w ramach wyprawy wahadłowej lądowali w ZSRR nawet bez radzieckiego zezwolenia.
5 IX 1944 nadeszła odpowiedź amerykańska.Prezydent USA stwierdził,że zgodnie z danymi amerykańskiego wywiadu wojskowego powstańcy opuścili stolicę i znowu panują w niej niepodzielnie Niemcy.Wobec tego kwestia niesienia pomocy powstańcom przestała istnieć.

Po tym liście administracja USA definitywnie przestała zajmować się kwestią PW.

Próba rozbicia czy skonfliktowania wojennej koalicji USA i ZSRR na tle sprawy Warszawy poniosła więc fiasko-bo musiała wówczas w czasie wojny światowej ponieść fiasko przed rozgromieniem III Rzeszy i Japonii.Była to ostatnia wymiana korespondencji z administracją rządową USA w sprawie Warszawy i podjęta potem od dawna przygotowywana operacja Frantic VII już tego nie zmieniła.


Nota bene-kolejny pomysł Churchilla z wiosny 1945 (samodzielne zdobycie przez siły Anglosasów Pragi Czeskiej ,Triestu i posunięcie się jak można najdalej na wschód bez zwracania uwagi na ustalone linie rozgraniczenia ) zablokował tym razem już Harry Truman.Aż do momentu pokonania III Rzeszy i Japonii w toczonej wojnie światowej Amerykanie robili wiele by utrzymać wojenną koalicję mocarstw w walce z Osią .I błędne,infantylme są rachuby że zmiana personalna na stanowisku prezydenta USA zasadniczo tę sytuację zmieniała.Czego zresztą dowiódł nowy prezydent USA -niejaki Truman blokując Churchillowski/Pattonowski pomysł zdobycia Pragi Czeskiej i posunięcia się jak najdalej na wschód a potem w kwestii polskiej popierając utworzenie TRJN i jego oficjalne uznanie dyplomatyczne przez USA w lipcu 1945 .
Decydował interes USA bo to one niosły główny ciężar na zachodnim teatrze działań i od dawna utrzymywały zbankrutowaną de facto w czasie wojny finansowo UK,to one przewodziły koalicji na zachodzie,decydowały o strategicznych kierunkach działań aliantów zachodnich (vide spór amerykańsko -brytyjski co do miejsca inwazji Bałkany czy Normandia i rozstrzygnięcie tego sporu) .A interes USA wymagał pokonania III Rzeszy i Japonii i ich satelitów jak najmniejszym własnym kosztem(amerykańskim) a w Europie-osiągnięcia granicy cywilizacji zachodnioeuropejskiej(czyli linii Łaby jak wprost mówili Amerykanie)przy bezwarunkowym opanowaniu Zagłębia Ruhry-najlepiej uprzemysłowionego regionu Europy.Te cele USA osiągnęło.

A bezmyślnie zapewniający że "ho-ho co to by było gdyby Roosvelta nie było to byśmy Sowietom pokazali " nie wiedzą najwidoczniej nawet tego kto w 1941-1945 był wiceprezydentem USA (ewentualnym następcą F.D.R)i jakie miał poglądy.

Ten post był edytowany przez wolf2: 3/04/2011, 10:56
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej