|
|
MAREK EDELMAN, 1922 - 2009
|
|
|
|
Mocno zjechal Edelmana w ostatniej swej ksiązce Łysiak.
|
|
|
|
|
|
|
|
A co Ci mial Godfryldzie pan Edelman o NSZ powiedziec Zbyt wiele to Ty nie wymagaj. Wypowiedzi polityczno-historycznych pana Edelmana z dajmy na to ostatniej dekady nie znam.Ale swego czasu wiele srodowisk bylo na niego ciezko obrazonych za odbrazawianie mitu ZOB,powstania i samego Anielewicza.Nie oszczedzal tez z pelna konsekwencja i wielka uczciwoscia wlasnej osoby.Mowil otwarcie o kreowanych mitach,gangsterskich metodach w konspiracji,oraz o byc moze niezbyt heroicznym i belicznym wygladzie powstanczego bunkra dowodzenia.Duzy szacunek ma za to u mnie osobiscie,bo mogl plesc brednie rozmaite,zbierac beneficja i niebywale zaslugi sobie uzurpowac.Nie kazdego stac na tyle skromnosci i autokrytyki zwlaszcza w temtach powstanczo-konspiracyjnych.
Ten post był edytowany przez mariusz 70: 19/10/2010, 13:18
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(godfrydl @ 19/10/2010, 11:01) QUOTE Powyższe to ocena historcyzna. Mniejsza, czy prawdziwa. IMO przesadzona. Ino chcieć by oceny historyczne podlegałby procedurze karnej, to pragnienie powrotu PRLu. Napiszę, że Lisowczycy to byli ludobójcy i homoseksualiści albo, ze Krzyżacy w XIII byli faszystami i mam zostac skazany? Mamy skończyć z wolnością słowa? Sady maja weryfikowac historyczne oceny? Mamy mieć jedną urzędową wersję historii? Dziwne, bo akurat twój idol Michnik procesuje się z kim da i klakę ma za to niezgorszą. Historyków się też po sądach ciąga i zabrania im "mowy nienawisci", mniejsza czy plotą głupstwa vide Irving czy Ratajczyk). lancastrze! Wiesz, że Cię lubię i dlatego odpowiem Ci Michnik procesuje sie nie o oceny historyczne, takie pozwy by sąd oddalił. Tylko o zniesławienie dotyczące swojej osoby. Róznica zasadnicza.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zastanawiam sie, czy swoich pobratymców z Betaru tez nazywałby pan Marek faszystami?
|
|
|
|
|
|
|
|
Właśnie, tak przy okazji faszystowskich NSZ warto może przypomnieć Brith Trumpeldor i jego ciekawą historię w międzywojniu, ze szczególnym naciskiem na jego współpracę z kolegami z zagranicy oraz ciekawy ceremoniał wewnątrz ruchu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(rycymer @ 5/11/2010, 18:46) Właśnie, tak przy okazji faszystowskich NSZ warto może przypomnieć Brith Trumpeldor i jego ciekawą historię w międzywojniu, ze szczególnym naciskiem na jego współpracę z kolegami z zagranicy oraz ciekawy ceremoniał wewnątrz ruchu. Jaki ceremoniał ? podaj jakiegoś linka lub opisz ww zachowanie
Wklej >B'rith Trumpeldor< w wyszukarke Google, duzo stron w j. angielskim. Moderator N_S
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 6/11/2010, 13:03
|
|
|
|
|
|
|
Jan Szela
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 50 |
|
Nr użytkownika: 67.477 |
|
|
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: historyk/archiwista |
|
|
|
|
Niebanalna postać.Przedwojenny socjalista,bundowiec,antysyjonista aktywista SKIF,Cukunft.W czasie wojny jeden z dowódców Żydowskiej Organizacji Bojowej, bierze udział w powstaniu w getcie warszawskim oraz w ramach oddziału ŻOB/AL w powstaniu warszawskim. Podejmuje w latach 70 działalność w KOR,KSS KOR gdzie reprezentuje lewice razem z min. J.J Lipskim, L.Cohn, E.Lipiński, A.Pajdak,A.Steinbergowa,A.Szczypiorski. W "Solidarności" atakowany przez tzw. prawdziwych polaków za działalność w KOR/tzw. lewica laicka/ (i nie tylko). Po 1989 przechodzi na pozycje poparcia neoliberalizmu, popiera neoimperialną politykę USA na Bałkanach, w Iraku.
Postać ciekawa, ale niejednoznaczna.Różnie można oceniać różne etapy działalności.Oczywiście niektóre jednoznacznie pozytywnie inne nie.
Ten post był edytowany przez Jan Szela: 6/11/2010, 17:14
|
|
|
|
|
|
|
|
Dla mnie Edelman to postać pozytywna, ponadprzeciętna, ale ma rysy. Nie chodzi mi o bycie Żydem, socjalistą czy brak wiary, nic mi do tego. Te jego słowa o NSZ.
|
|
|
|
|
|
|
Holly_L
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 39 |
|
Nr użytkownika: 56.779 |
|
|
|
Zawód: kura domowa |
|
|
|
|
QUOTE(byk2009 @ 13/07/2010, 13:43) Podobno, opowiadał świetne kawały, w tym najlepsze i dość złosliwe kawały o Żydach.
Możesz kilka przytoczyć? Bowiem ma znaczenie, kto i jak sobie żartuje ze swojego narodu...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Czarny Smok @ 6/11/2010, 17:59) ale ma rysy.
Ilu z panteonu takowych nie ma? Nikt mi na myśl nie przychodzi.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Holly_L @ 6/11/2010, 18:08) QUOTE(byk2009 @ 13/07/2010, 13:43) Podobno, opowiadał świetne kawały, w tym najlepsze i dość złosliwe kawały o Żydach. Możesz kilka przytoczyć? Bowiem ma znaczenie, kto i jak sobie żartuje ze swojego narodu...
W latach 90-tych strasznie sie srodowiska kombatantow z getta (czy tez takich kombatantow udajace) i rozmaitych swietoszkowatych dziennikarzy na niego poobrazaly za pewne wspominkowe wypowiedzi.Chlop byl szczery i jezyk mial dlugi to i czasami palnal mniej lub bardziej smieszne rzeczy.Np.jak przed wojna Anielewicz z matka sprzedajac ryby na targu, malowali im skrzela na czerwono,aby wygladaly na swierze. Dla mnie smieszne,samo zycie po prostu,ale jak ktos chce historycznych-swietych tworzyc to zakrawa to niemal na obrazoburstwo. Jezeli za takie glupstwa chciano pana Edelmana czci pozbawic, to co mowic o takich szczegolach jak alkoholowo-seksualne ekscesy w bunkrze dowodzenia powstania.Ba ,nawet posowano sie wobec niego do wysowania idiotycznych zarzutow,ze nie popelnil wzorem kolegow samobojstwa.Zenada.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dla mnie jedyną rysą jest wypowiedź o NSZ - co oni mu takiego zrobili? Wiem, że był Żydem i socjalistą, ale to nie powód, żeby rzucać takimi epitetami w stronę tej organizacji.
Ile razy bedziemy o tym czytac ? Wez pod uwage celne okreslenie mariusza_70: chlop byl szczery i mial dlugi jezyk ... W latach 80-tych w emigracyjnym miesieczniku KONTAKT byl wywiad z Edelmanem w ktorym wyrazil on bardzo niepochlebne opinie na temat BUND. Mial zalete nie krycia sie z pogladami i takim byl do konca. Moderator N_S
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 7/11/2010, 13:50
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE QUOTE Podobno, opowiadał świetne kawały, w tym najlepsze i dość złosliwe kawały o Żydach. Możesz kilka przytoczyć? Bowiem ma znaczenie, kto i jak sobie żartuje ze swojego narodu... Polecam GENIALNY podwójny zbiorek Horacego Safrina "Przy szabasowych swiecach".
|
|
|
|
|
|
|
|
Pan Edelman stanowi zreszta ciekawy przpadek niewygodnych historycznych swiadkow.Niewygodnych oczywiscie dla pewnych okreslonych srodowisk.Dla osob historie znajacych zaskoczeniem nie bedzie,ze organizacje podziemne paraly sie niejednokrotnie akcjami,ktore dosc trudno jednoznacznie moralnie okreslic.Napad z bronia w reku na jakis transport pieniedzy mozemy nazwac,albo bandytyzmen,albo tez zdobywaniem funduszy na cel szczytny.Ja to rozumiem,ale odbiorca filmow o herosach wojennych niekoniecznie. Tak samo bylo np.z flaga nad gettem jakoby powiewajaca.Pan Edelman jej nigdy nie widzial,inni jakoby tak.Za to tez mu sie oberwalo.Jakie to zreszta ma dzisiaj znaczenie?.Dla mlodych Izraelczykow tworzacych z bronia w reku nowe panstwo,ta flaga z pewnoscia tam wisiala.Potrzebowali nowych wartosci i tyle.I to tez rozumiem,bo ile mozna sluchac o gettcie,rodakach gnanych do wagonow przez policje z Judenratow itp.dolujacych histori.Na tym mozna jakas fundacje co najwyzej budowac,a nie nowe,dynamiczne spoleczestwo. Pamietam z nim pewien wywiad w ktorym opowiadal jak w noc powstancza wyszedl na ulice,dwa pistolety w rekach,ciemno,wszedzie dym,nagle niemiecki patrol.Podniecony atmosfera mlodzieniec prowadzacy rozmowe zapytal. -I zaczal pan oczywiscie strzelac? -I owszem,raz mi sie nawet udalo i wystrzelic,ale spudlowalem oczywiscie i zaczalem ze strachu uciekac.A pan co by zrobil? Moim zdaniem godna szacunku szczerosc,a i na wesolo podana. Ciekawe sa tez wspominki z ostatnich dni spedzonych w bunkrze z Anielewiczem.Totalna beznadzieja,swiadomosc symbolicznej,a nie taktycznej roli powstania i swoisty nichilizm zgromadzonych tam osob.Brak najmniejszego wplywu na sytuacje i oczekiwanie na zblizajacych sie Niemcow,zaowocowalo alkoholowo-seksualnym odreagowaniem u tych bardzo mlodych przeciez ludzi,a wreszcie ich zbiorowym samobojstwem.Dla tworcow historycznych ikon to szok oczywiscie,ale czy trudno rzeczywiscie te mlodziez zrozumiec? Nie jestem pewien czy ktos z nich mial chociaz zwykla sluzbe wojskowa za soba.Zwykle dzieciaki w nienormalnej sytuacji. Marek Edelman wybral zycie.Uciekl,przezyl,studiowal i jako wybitny fachowiec sluzyl dalej spoleczenstwu. Pewnie w Izraelu pomnika miec nie bedzie,ale w Polsce z czasem na jakas uliczke slusznie sobie zasluzy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Marek Edelman był jednym z sygnatariuszy listu protestującego przeciw budowie pomnika jednego z ojców polskiej niepodległości, Romana Dmowskiego
Ten post był edytowany przez Tiso: 31/12/2010, 21:55
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|