|
|
BOHDAN SMOLEN, 1947 - 2016
|
|
|
|
Chyba niewiele słychać wspomnień o zmarłym kolegów ze sceny, a w ciągu swojej kariery współpracował z wieloma znanymi postaciami.
Ten post był edytowany przez Fuser: 16/12/2016, 13:01
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Powoli odchodzi pokolenie gigantów kabaretowych. Szkoda, że następców brak..
Nie nazwałbym Smolenia "gigantem kabaretowym", był natomiast artystą kabaretowym zdolnym i lubianym. O wielkości artysty, w tym kabaretowego decydują rzecz jasna talent, ale i czasy aktywności, trzeba pamiętać że kabareciarz w PRL-u to była specyficzna funkcja: wobec braku wolnych mediów kabaretowiec niejednokrotnie stawał się komentatorem politycznym, czy wręcz publicystą. Nie miało to zastosowania do każdego kabaretu, ale każde mrugnięcie okiem, aluzja, dwuznaczna kwestia obrastała legendą. Kabaretów za peerelowa było nieporównywalnie mniej niż teraz ,i co za tym idzie były wyraznie lepsze jakosciowo od dzisiejszych, znakiem tego satyrycy tacy jak śp.Bohdan Smoleń mogą stwarzać wrazenie "gigantyzmu". Nie chcąc dzielic włosa na czworo chciałbym po prostu stwierdzić że odszedł Artysta , odrózniajacy się wyraznie od pospólstwa okupującego teraz scenę.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(pejotlbis @ 17/12/2016, 4:47) QUOTE Powoli odchodzi pokolenie gigantów kabaretowych. Szkoda, że następców brak.. Nie nazwałbym Smolenia "gigantem kabaretowym", był natomiast artystą kabaretowym zdolnym i lubianym. O wielkości artysty, w tym kabaretowego decydują rzecz jasna talent, ale i czasy aktywności, trzeba pamiętać że kabareciarz w PRL-u to była specyficzna funkcja: wobec braku wolnych mediów kabaretowiec niejednokrotnie stawał się komentatorem politycznym, czy wręcz publicystą. Nie miało to zastosowania do każdego kabaretu, ale każde mrugnięcie okiem, aluzja, dwuznaczna kwestia obrastała legendą. Kabaretów za peerelowa było nieporównywalnie mniej niż teraz ,i co za tym idzie były wyraznie lepsze jakosciowo od dzisiejszych, znakiem tego satyrycy tacy jak śp.Bohdan Smoleń mogą stwarzać wrazenie "gigantyzmu". Nie chcąc dzielic włosa na czworo chciałbym po prostu stwierdzić że odszedł Artysta , odrózniajacy się wyraznie od pospólstwa okupującego teraz scenę.
Moze i Smolen nie byl gigantem, jednakze byl potega!
Na poczatku lat 70-tych widzialem go na zywo w kabarecie. Nie pamietam juz dzisiaj, czy to bylo w krakowskim Pod Buda, czy tez juz w poznanskim Tey. (Wydaje mi sie jednak, ze to bylo Pod Buda....rok moze 1971-72...hmm...trudno powiedziec...po tylu latach).
Nigdy wczesniej o nim nie slyszalem i widzac go na scenie pierwszy raz w zyciu, natychmiast zwrocilem na niego uwage. Bylismy wtedy kilkuosobowa grupa studentow...przemycilismy wlasny alkohol do srodka. He, he...wiadomo dlaczego ... to znaczy brak kasy na drinki w srodku i oczywiscie, co bylo chyba wazniejsze, czyli "dla sportu"! Jeden z nas mial cudo owczesnej zachodniej techniki, czyli maly kasetowy magnetofon Phillipsa i pokatnie nagralismy skecze w kabarecie. Tej tasmy (wstretnej jakosci, bo nagrywalismy spod stolu wbudowanym mikrofonem, popijajac przy tym nielegalnie nasze "polowki"), sluchalismy potem calymi latami z kumplami i zawsze wywolywala ona u nas wybuchy histerycznego smiechu. Improwizacje Smolenia byly niesamowite! Byc moze jakbym poszperal w moich "smieciach", to bym prawdopodobnie znalazl kopie tej tasmy.
Wczesne lata 70-te bynajmniej tak upolitycznione nie byly. Praktycznie wszystkie skecze w owczesnych kabaretach byly o tematyce kulturalnej, spolecznej i oczywiscie obyczajowej! (Niektore obyczajowe teksty byly "ostre", nawet na dzisiejsze czasy, jednakze nie uzywano wtedy wulgaryzmow, tak jak to jest modne dzisiaj). Tutaj Smolen (ktorego nazwisko bylo wtedy kompletnie nieznane publice) wrecz "szalal" na scenie. Widac bylo, ze facet mial niebywaly dar do improwizacji!
Kilka lat pozniej, gdy wyplynal on juz z Laskowikiem na szerokie wody i stal sie znany w calym kraju, a bodajze bylo to chyba w Opolu (znow nie pomne, wiec jezeli jestem w bledzie, to prosze mnie skorygowac), to dopiero wtedy zrobil sie "polityczny" w swojej tworczosci... no coz...takie byly czasy.
Po prostu dawal on ludziom to, czego oni oczekiwali w szarej rzeczywistosci poznych lat 70-tych.
To bylo cos niebywalego, ze cenzura to puszczala do obiegu, poniewaz takich "tekstow", to po prostu nigdzie nie bylo w zyciu kulturalnym Polski. Smolen/Laskowik jednakze potrafili jakos "unikac cenzury", a moze po prostu wladze daly sobie siana z ich cenzurowaniem, uwazajac ich dzialalnosc za swojego rodzaju "zawor bezpieczenstwa" dla nastrojow spolecznych.
ODSZEDL MIMO WSZYSTKO NIEBYWALY I NIEZAPOMNIANY CZLOWIEK!
[*]
|
|
|
|
|
|
|
|
Z. Laskowik się za bardzo nie popisał swoją mową pożegnalną na pogrzebie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Fuser @ 22/12/2016, 12:56) Z. Laskowik się za bardzo nie popisał swoją mową pożegnalną na pogrzebie. Psioczą na niego w związku z tym, ale mi się wydaje, że nie ma za bardzo o co.
|
|
|
|
|
|
|
|
W tym watku mozna pokazac kto ma 40+ . Dla naszego pokolenia (40+) byl gigantem kabaretu i takim pozostanie na zawsze. Trzeba pokazac dziecia i zobaczyc czy sie smieja , a jak nie poleci sie standardem "za moich czasow...".
Dla mnie pozostanie GIGANTEM!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Co do Pana Zenka to może nie tyle samą mowę chodzi co bardziej o że tak powiem zaszłosci historyczne. Nie jest tajemnicą wieloletnią kłótnia obu dawniej nierozlacznych przyjaciół jak i niedawne pogodzenie się. Pana Bogdana życie doswiadczylo bardzo ciężko. Nigdy nie był to człowiek łatwy w obejściu ale serce miał wielkie i w tym sensie był Gigantem. Powstała jego staraniem i też pieniędzmi "końska" fundacja jest czymś wspaniałym i mam nadzieję że przetrwa. Niech spoczywa w spokoju.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Sghjwo @ 22/12/2016, 17:11) W tym watku mozna pokazac kto ma 40+ . Dla naszego pokolenia (40+) byl gigantem kabaretu i takim pozostanie na zawsze. Trzeba pokazac dziecia i zobaczyc czy sie smieja , a jak nie poleci sie standardem "za moich czasow...". Dla mnie pozostanie GIGANTEM!!! Swego czasu kupiłem 4 płytowy album DVD z najlepszymi kawałkami Kabaretu TEY. Po świętach gdy będę miał trochę spokoju zamierzam sobie znowu obejrzeć.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Fuser @ 22/12/2016, 3:56) Z. Laskowik się za bardzo nie popisał swoją mową pożegnalną na pogrzebie.
Jakis link? (Najlepiej z video). No bo my w tej zacofanej hameryce nic na ten temat nie mamy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE odróżniający się wyraźnie od pospólstwa okupującego teraz scenę
za każdym razem gdy odchodzi jakiś znany/lubiany starej daty (muzyk, aktor, nawet polityk) spotykam się z opinią, że kiedyś to było samo złoto a teraz tylko gówno...
Doprawdy nie wydaje mi się aby artysta Bohdan Smoleń potrzebował takiego mocno wytartego sloganu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztof M. @ 23/12/2016, 11:38) QUOTE odróżniający się wyraźnie od pospólstwa okupującego teraz scenę za każdym razem gdy odchodzi jakiś znany/lubiany starej daty (muzyk, aktor, nawet polityk) spotykam się z opinią, że kiedyś to było samo złoto a teraz tylko gówno... Doprawdy nie wydaje mi się aby artysta Bohdan Smoleń potrzebował takiego mocno wytartego sloganu. Jak dla mnie w dziedzinie kabaretu nie wszystko, ale sporo, przed 1989 rokiem było "złotem", za to po 1989 roku bardzo niewiele.
Ten post był edytowany przez Fuser: 26/12/2016, 21:53
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|