Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
8 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> STANISLAW MIKULSKI, 1929 - 2014
     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.861
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 3/12/2014, 13:49 Quote Post

QUOTE(gtsw64 @ 3/12/2014, 13:18)
QUOTE(emigrant @ 3/12/2014, 13:01)
QUOTE(Ironside @ 3/12/2014, 11:36)
Na szczęście dobrze nosi mundur smile.gif
*


Tak jest. Od kiedy pamietam, kobiety komentowały tę postać: taki przystojny... I jak z takim wizerunkiem nie wygrać u publiczności? rolleyes.gif
*


Poza tym mundur niemiecki bardzo szykowny. W radzieckim tak by nie wyglądał smile.gif
*



Hugo Boss jednak robi swoje.
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
Pielgrzym
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 355
Nr użytkownika: 30.075

Andrzej Pietrachowicz
Stopień akademicki: mgr inz.
Zawód: inzynier budownictwa
 
 
post 4/12/2014, 10:20 Quote Post

biggrin.gif To było "nieprawomyślne" wrażenie w czasach socjalizmu, ale odnosili je wszyscy: w ostatnim epizodzie Kloss, występujący jako pogromca "gruppenführera" Wolfa już w naszym mundurze wygląda jak szmaciarz w porównaniu z wymuskanym oficerem Abwehry, nawet w polowym mundurze i furażerce...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.970
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 4/12/2014, 10:52 Quote Post

QUOTE(Realchief @ 3/12/2014, 13:49)
QUOTE
Poza tym mundur niemiecki bardzo szykowny. W radzieckim tak by nie wyglądał smile.gif

Hugo Boss jednak robi swoje.


Od Hugo były zdaje się tylko mundury SS, a nie WH?

Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 4/12/2014, 10:52
 
User is online!  PMMini Profile Post #33

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.861
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 4/12/2014, 11:40 Quote Post

QUOTE(Baszybuzuk @ 4/12/2014, 10:52)
QUOTE(Realchief @ 3/12/2014, 13:49)
QUOTE
Poza tym mundur niemiecki bardzo szykowny. W radzieckim tak by nie wyglądał smile.gif

Hugo Boss jednak robi swoje.


Od Hugo były zdaje się tylko mundury SS, a nie WH?
*



SA, SS, Hitlerjugend a od 1940 WH także.
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.897
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 4/12/2014, 22:37 Quote Post

Co w tym serialu jest na światowym poziomie, to muzyka, a już zwłaszcza podczas czołówki i jej zgranie z obrazem- to absolutne mistrzostwo świata. Nie mogło inaczej być zresztą skoro wziął się za to Jerzy "Duduś" Matuszkiewicz.
Tu nieco o tym...
A propos w serialu wystepuje czasem reżyser- wiecie który to? rolleyes.gif

Ten post był edytowany przez emigrant: 5/12/2014, 1:34
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
Dawid_G
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 545
Nr użytkownika: 52.534

 
 
post 5/12/2014, 8:37 Quote Post

Przy całym szacunku dla zmarłego, uczczenie go minutą ciszy w Sejmie to głupi pomysł.

 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
Phouty
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.146
Nr użytkownika: 81.932

 
 
post 5/12/2014, 9:50 Quote Post

Jako jeden z nielicznych (na tym forum) miałem tą niewątpliwą przyjemność oglądać Stawkę "na żywo".
Czekało się na każdy nowy odcinek wręcz z wypiekami na twarzy i nie wiedział człowiek, jakie to perypetie będzie miał Kloss i jakie ciężkie ciosy on zada machinie wojennej III Rzeszy w następnym odcinku. No a powiedzenie "Bruner ty świnio", to weszło (przynajmniej wtedy) do potocznego słownika języka polskiego.

Uważam, że S. Mikulski był jednak bardzo dobrym aktorem "starej szkoły", a ta jego rola była czystą perłą w koronie jego kariery filmowej.

Tak, widziało się wtedy pewne niedoróbki w inscenizacji, chociażby już wcześniej wspomnianą "współczesną" aparycję pewnych aktorów. (A magnetowidów wtedy jeszcze nie było i trzeba to było wyłowić "na żywo", co często było przedmiotem zaciekłych dyskusji na drugi dzień po edycji kolejnego odcinka, czy to w szkołach na przerwach, czy to...oczywiście w godzinach pracy w przypadku starszych wiekiem "stawkowiczów", a praktycznie każdy takim "stawkowiczem" oczywiście wtedy był.
Starsze pokolenie, które przeżyło wojnę wręcz gremialnie przyznawało, iż Kloss był jak najbardziej "autentyczny", a to chyba świadczy o jego poziomie aktorskim, gdy go wtedy oceniali naoczni świadkowie.

Szkoda, że odszedł...[*]

Należy też pamiętać, iż ocenianie tego serialu z dzisiejszego punktu widzenia ma całkowicie innych charakter, niż był on widziany oczami polskiego widza w tamtym "oryginalnym" okresie czasu.
Sama tematyka tego filmu była już mocno przebojowa jak na ówczesne czasy, a "zakłamywanie historii" (tak jak to ktoś tutaj napisał...chociaż cytuję to z pamięci), jednak nie miało miejsca, ale było osadzone w bardzo silnych realiach ówczesnej rzeczywistości polityczno-społecznej panującej w PRLu.

No i małe osobiste wspomnienie:
Na północno-wschodnim "rogu" ronda u zbiegu Alei Jerozolimskich i Nowego Światu w Warszawie, czyli naprzeciwko budynku ówczesnego "kacetu", to znaczy kwatery głównej KC PZPR, gdzie obecnie mieści się giełda, (och ironio historii), była ulokowana "od zawsze" babcia-inwalidka. Pamiętam ją od lat najmłodszego dzieciństwa. Siedziała ona na stołeczku na chodniku i miała przed sobą wagę lekarską, gdzie za małą opłatą każdy mógł się zważyć. Dodatkowym biznesem tej babci-kapitalistki (musiała mieć ona licencję, inaczej by tam nie mogła urzędować nawet jednego dnia), to było sprzedawanie amerykańskiej gumy do żucia (!!!), oraz powielanych amatorską techniką zdjęć Beatelsów, Rolling Stonsów, oraz innych zachodnich gwiazd filmowych z doktorem Kilderem na czele. (Jeżeli ktoś nie wie kto to był doktor Kilder...to już jego wina, że nie urodził się w odpowiednim czasie, ażeby oglądać ten serial). Bez wyjątku te zdjęcia to były podobizny grup muzycznych, muzyków, aktorek i aktorów tylko i wyłącznie ze zgniłego zachodu i imperialistycznej Ameryki! Sprzedawały się one jak świeże bułeczki i wielokrotnie tam jeździłem, ażeby sobie kupić nowe zdjęcie jakiegoś zespołu, czy też innej gwiazdy filmowej do mojej kolekcji.

Był jednak jeden i tylko jeden wyjątek z tymi zdjęciami, bo w tej imperialistycznej kolekcji babci-kapitalistki była na prominentnym miejscu umieszczona podobizna Stanisława Mikulskiego i każdy sobie te jego zdjęcia kupował....ja też!

O czymś to jednak świadczy!

Taki geezer jak Ty, powinienes pamietac, ze to nie "doctor Kilder" tylko Dr. Kildare ...
Moderator N_S


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 5/12/2014, 10:00
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
Erich_Von_Manstein
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 47
Nr użytkownika: 71.408

 
 
post 5/12/2014, 10:14 Quote Post

QUOTE(balum @ 1/12/2014, 13:16)
Kloss dobrze zrobiony? Tam cywile są w ubraniach i fryzurach współczesnych (tj. z czasów kręcenia serialu). Ot przyszli z ulicy w tym co mieli na sobie.


Kloss jako serial jest bardzo dobrze zrobiony. To że cywile mieli współczesne ubrania to mały grzech, zwłaszcza że serial powstał w 1967 roku czyli 20 lat po wojnie. Nie nastąpiła chyba wtedy jakaś masakryczna rewolucja w modzie.

Magia tego serialu to przede wszystkim świetne zdjęcia, muzyka, dobrze odwzorowane umundurowanie, dialogi i gra aktorska. Niby żaden z tych aktorów to nie był "world klass" ale jednak wszyscy przebijali dzisiejsze aktorzyny na głowę.
QUOTE(balum @ 1/12/2014, 13:16)
I mój ulubiony wic. Odcinek, gdy Kloss sam wysadza w powietrze ścisle tajną fabrykę. Pomijam, jak się tam dostał i jak wysadził. Ale przechodzi przez troje drzwi. Na pierwszych jest napis: Wstęp Wzbroniony. Na drugich; VERBOTEN. Na trzecich: Wstęp wzbroniony, ale gotykiem.
Albo niedoróbki obsadowe. Herdegen jest oficerem niemieckim a dwa odcinki potem brytyjskim.


W porównaniu do tego co produkowano wtedy na zachodzie to było super realistyczne. biggrin.gif


QUOTE(balum @ 1/12/2014, 13:16)
Kloss najpierw Pawlika zna, a potem nie zna.


Ponieważ nie wiedzieć czemu podczas emisji serialu pozmieniano kolejność odcinków, może na forum jest ktoś kto zna przyczynę. Jak wziąć książkową kolejność to wszystko jest w porządku.




QUOTE
Zgadzam się z Balumem. Klossa lubią na zasadzie "na bezrybiu i rak ryba". Poza tym był Polakiem robiących Niemców w bambuko jak chciał, z palcem w.... nosie, po kilka razy w każdym odcinku. Zaś wątek sowieckiej smyczy był dyskretnie schowany jak tylko można było. Nie był eksoponowany, wystawał tylko gdzie nie gdzie. Teraz doszedł jeszcze sentyment- do aktorów, do czasów młodości.


Chyba nie za bardzo wiesz o czym piszesz. Moja żona nie oglądała stawki "bo wojna i nuda" aż do pewnego dnia jak siedzieliśmy w domu przeziębieni. Skakaliśmy po kanałach i szła akurat stawka, namówiłem ją do obejrzenia i spodobało jej się tak że, oglądaliśmy potem wszystkie odcinki po kolei.

Przewaga tego serialu (oraz podobnych zachodnich prodkucji jak Złoto dla zuchwałych czy Tylko dla orłów) nad dzisiejszymi produkcjami wynika z realiów tamtych czasów. Nie było efektów komputerowych, wszystko opierało się na scenografii które jak wiadomo tanie nie były. Dlatego efektowne sceny akcji często to były tylko dodatki do filmu. Scenarzysta i reżyser musiał się skupić na aktorach i tak nimi pokierować by dialogi i ich otoczka miały klimat.

Teraz mało kto się skupia na aktorach bo Ci są tłem dla efektów specjalnych, które ogląda się fajnie ale nudzi się to bardzo szybko. Rozmowę Klossa z Brunerem w odcinku Edyta można oglądać milion razy. Podobnie jak scenę w Tylko dla orłów gdy Smith wmawia niemieckim generałom że tak naprawdę jest ich szpiegiem.

QUOTE
Jeśli chodzi o realia historyczne, to... wiadomo-lepiej nie mówić, a i niedociągnięć i bzdur wspomnianych przez Baluma też było pełno.
*


 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Jacpi
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 941
Nr użytkownika: 76.416

Jacek Piorecki
 
 
post 5/12/2014, 10:36 Quote Post

QUOTE(Erich_Von_Manstein @ 5/12/2014, 10:14)

Kloss jako serial jest bardzo dobrze zrobiony. To że cywile mieli współczesne ubrania to mały grzech, zwłaszcza że serial powstał w 1967 roku czyli 20 lat po wojnie. Nie nastąpiła chyba wtedy jakaś masakryczna rewolucja w modzie.


Rewolucja może i nie ale zmiany były zasadnicze. Kobiety z lat 40 nigdy by nie założyły tego co nosiło się w latach 60, a szczególnie pod ich koniec. Na szczęście dla realizatorów, Polska Gomułki, pod względem codziennych ubrań, była prawie tak siermiężna jak w czasie okupacji.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
Erich_Von_Manstein
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 47
Nr użytkownika: 71.408

 
 
post 5/12/2014, 10:52 Quote Post

QUOTE(Jacpi @ 5/12/2014, 10:36)
Rewolucja może i nie ale zmiany były zasadnicze. Kobiety z lat 40 nigdy by nie założyły tego co nosiło się w latach 60, a szczególnie pod ich koniec. Na szczęście dla realizatorów, Polska Gomułki, pod względem codziennych ubrań, była prawie tak siermiężna jak w czasie okupacji.
*



Podejrzewam, że jakby była jakaś masakryczna różnica to by cywilom stroje zmienili. Pamiętaj, że to wciąż były początki telewizji. Całość zaś to nie żadna produkcja historyczna tylko po prostu serial sensacyjny.
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.861
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 5/12/2014, 11:50 Quote Post

QUOTE(Erich_Von_Manstein @ 5/12/2014, 10:52)
QUOTE(Jacpi @ 5/12/2014, 10:36)
Rewolucja może i nie ale zmiany były zasadnicze. Kobiety z lat 40 nigdy by nie założyły tego co nosiło się w latach 60, a szczególnie pod ich koniec. Na szczęście dla realizatorów, Polska Gomułki, pod względem codziennych ubrań, była prawie tak siermiężna jak w czasie okupacji.
*



Podejrzewam, że jakby była jakaś masakryczna różnica to by cywilom stroje zmienili. Pamiętaj, że to wciąż były początki telewizji. Całość zaś to nie żadna produkcja historyczna tylko po prostu serial sensacyjny.
*



I to jest absolutna nieprawda.
Ostatnio to nawet z szokiem zauważyli to w Wyborczej dając cykl zdjęć z czasów Gomułki ze wspomnianego przez Phoutego skrzyżowania.
Okazuje się, że nie było szaro i siermiężnie, a elegancko, modnie i kolorowo.
Zresztą nie ma się co dziwić, wtedy po prostu stać było ludzi na krawca.
Doskonale pamiętam, jak jeździłem z mamą jako mały brzdąc do krawcowej na Sady (co było dla mnie po prostu całodzienną torturą) gdzie wybierała sobie z najnowszych paryskich żurnali sukienki 3 czy 4 na raz i tak co kilka miesięcy. Jeżeli się samemu dostarczyło materiały (z których dostaniem na rynku było różnie) to kosztowało to grosze, stać więc było na to zwykłą robotnicę w fabryce.
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.970
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 5/12/2014, 11:58 Quote Post

QUOTE(Realchief @ 5/12/2014, 11:50)
Ostatnio to nawet z szokiem zauważyli to w Wyborczej dając cykl zdjęć z czasów Gomułki ze wspomnianego przez Phoutego skrzyżowania.
Okazuje się, że nie było szaro i siermiężnie, a elegancko, modnie i kolorowo.


Z całym szacunkiem - serce Warszawy to kiepski wskaźnik tego, jak się ubiera cały kraj. Klossa nie kręcili przypadkiem w Łodzi?

EDYCJA: Przeglądając wiki widzę, że właściwie przy zdjęciach zwiedzono kawał kraju.

I jeszcze jedno. Cała ta dyskusja o ubiorach zaczęła się od uwagi Baluma, że Klossa nie można uznać za "świetnie zrobiony" (ze względu na tego typu poślizgi). Pozostaje mi pozostać przy moim zdaniu - po prostu przy dobrym scenariuszu, dialogach i grze takie detale nie wpływają na ocenę całości.

Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 5/12/2014, 12:05
 
User is online!  PMMini Profile Post #42

     
Erich_Von_Manstein
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 47
Nr użytkownika: 71.408

 
 
post 5/12/2014, 12:05 Quote Post

QUOTE(Baszybuzuk @ 5/12/2014, 11:58)
Z całym szacunkiem - serce Warszawy to kiepski wskaźnik tego, jak się ubiera cały kraj. Klossa nie kręcili przypadkiem w Łodzi?
*




Widzę, że mamy na forum specjalistę od mody lat 40 tych i 60 tych. Kolega napisze na czym opiera swoją wiedzę czy jest to tylko "wydaje mi się"?.
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.970
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 5/12/2014, 12:10 Quote Post

QUOTE(Erich_Von_Manstein @ 5/12/2014, 12:05)
Widzę, że mamy na forum specjalistę od mody lat 40 tych i 60 tych. Kolega napisze na czym opiera swoją wiedzę czy jest to tylko "wydaje mi się"?.


Na rozmowach z osobami żyjącymi w tym okresie i zainteresowanych swoim ubiorem - z przyczyn podobnych, dla których obecnie młodzi ludzie też starają się dobrze wyglądać. rolleyes.gif

Jeśli Realchief może przedstawiać jako argument wspomnienia swojej rodzicielki, ja mogę swojej, a co. Do oceny innych pozostawiam, czy realniejszym scenariuszem jest że Polska ubierała się tak jak paradujący w centrum Warszawy, czy też może rozrzut w jakości ubiorów bym nieco większy. wink.gif

Chciałbyś coś jeszcze dodać do tej dyskusji?

Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 5/12/2014, 12:16
 
User is online!  PMMini Profile Post #44

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.861
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 5/12/2014, 12:11 Quote Post

QUOTE(Baszybuzuk @ 5/12/2014, 11:58)
QUOTE(Realchief @ 5/12/2014, 11:50)
Ostatnio to nawet z szokiem zauważyli to w Wyborczej dając cykl zdjęć z czasów Gomułki ze wspomnianego przez Phoutego skrzyżowania.
Okazuje się, że nie było szaro i siermiężnie, a elegancko, modnie i kolorowo.


Z całym szacunkiem - serce Warszawy to kiepski wskaźnik tego, jak się ubiera cały kraj. Klossa nie kręcili przypadkiem w Łodzi?

EDYCJA: Przeglądając wiki widzę, że właściwie przy zdjęciach zwiedzono kawał kraju.

I jeszcze jedno. Cała ta dyskusja o ubiorach zaczęła się od uwagi Baluma, że Klossa nie można uznać za "świetnie zrobiony" (ze względu na tego typu poślizgi). Pozostaje mi pozostać przy moim zdaniu - po prostu przy dobrym scenariuszu, dialogach i grze takie detale nie wpływają na ocenę całości.
*



Coś tym wyznacznikiem musi być i jest nim raczej duże miasto niż wioska w Bieszczadach.
Równie dobrze można napisać, że NY nie jest wyznacznikiem tego jak się ludzie ubierają w USA bo w Teksasie to chodzą w kowbojskich butach i kapeluszach, a zamiast krawatów noszą rzemyki, a na Alasce to..., a na Hawajach tamto... Jednak przytłaczająca liczba Amerykanów nosi się jak w Big Apple a nie pustyniach południowego-zachodu, głuszach przy kręgu polarnym czy tropikalnych rajach.

Wspomnienia nie mojej rodzicielki a moje własne z wielu godzin tortur (ale tam było nudno).

A rozrzut strojów rzecz jasna był duży.
Bardziej mi chodziło o sprostowanie tego, że za Gomułki wcale się nie chodziło w workach po ziemniakach.

Na filmotece są zdjęcia z planów Stawki w tym w kolorze, można więc zerknąć jak się ubierała ekipa. Chyba, że to też nie miarodajne.

Ten post był edytowany przez Realchief: 5/12/2014, 12:16
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

8 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej