|
|
Koniec sredniowiecza ..., ... ostateczne rozwiazanie pytania
|
|
|
|
Teoria o kulistości Ziemi została opracowana już w starożytności. Gdyby nie blokowanie szlaków handlowych przez Turków, Amerykę odkryto by później.
|
|
|
|
|
|
|
janpawel
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 48 |
|
Nr użytkownika: 64.616 |
|
|
|
|
|
|
Dokładnie. Musimy spojrzeć na sprawę przez pryzmat następstw. Upadek Bizancjum uniemożliwił Europie handlu z Indiami czy Chinami - zaczęto szukać innej drogi do tychże miejsc. Odkrycie Ameryki było tego mniej lub bardziej naturalną konsekwencją.
|
|
|
|
|
|
|
Lossmar
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 41 |
|
Nr użytkownika: 47.243 |
|
|
|
Jossif Wissarionowicz |
|
Zawód: Ochrona |
|
|
|
|
A ja bym rozciągnął upadek średniowiecza na trzy wydarzenia : Upadek Konstantynopola - czyli definitywny koniec Bizancjum Odkrycie Ameryki przez Kolumba - poczatek kolonizacji Ameryk i idące za tym zmiany. Bitwa pod Pawią - ostateczna porażka cieżkiej Rycerskiej kawalerii ( było nie było jeden z symboli średniowiecza )
|
|
|
|
|
|
|
Filip_Albert
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 80.152 |
|
|
|
|
|
|
Moim zdaniem koniec średniowiecza, najlepiej przypisać lata 50te XV wieku. Chodzi mi tu o, ogrom przemian jakie nastąpily w latach pięć dziesiątych XV wieku.
Najważniejszym z nich jest wynalezienie prasy drukarskiej przez Gutenberga (w różnych źródlach datowane na 1450, lub 1455 rok). Wynalazek ten pozwolil na rozwój kultury, nauki, oraz wiedzy. Byl postawa dla wszystkich kulturowych zmian, które przyniósl renesans.
Drugim ważnym wydarzeniem w latach 50tych jest zakończenie wojny stuletniej. Największej i najdluższej feudalnej wojny w historii.
Trzecim - zajęcie Konstantynopola przez Turków. Upadl symbol starego Rzymu, chociaż mojim zdaniem już prawie wogóle nie "rzymski" Ważniejsza jest migracja greków to Italii (początek renesansu w sztuce).
Wzrost dominacji tureckiej doprowadzil do szukania nowych dróg handlu.
W 1455 roku papież Mikolaj V wydal bulle pozwalającą Portugalii zajmować nowe terytoria w Afryce. Myślę, że to również ważny impuls do rozpoczęcia epoki kolonializmu.
Ten post był edytowany przez Filip_Albert: 20/11/2012, 22:57
|
|
|
|
|
|
|
|
Pozostanę w tym wzgledzie tradycjonalistą - odkrycie Ameryki.
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja twardo optuję za upadkiem Konstantynopola - poza symbolicznym końcem Rzymu średniowiecznego widać też, że w krótkim czasie po 1453 r. na dobrę zaczęła się erozja systemu feudalno-rycerskiego, a i wielu mistrzów renesansowych swój debiut miało jeszcze przed 1492 r.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja też optowałbym za upadkiem Konstantynopola. To oczywiście jedynie symbol i symboliczna data, nikt przecież - co było już wspominane na tym forum - nie stwierdzi, że od tego to momentu kończy się dana epoka, ponieważ to długi proces, nie jedno wydarzenie. A w kwestii symbolicznej upadek Konstantynopola jest, według mnie, najodpowiedniejszą granicą. Oczywiście, ktoś może powiedzieć, że przecież jeszcze później mamy do czynienia z rzeczami, postawami, poglądami typowo średniowiecznymi, ktoś może stwierdzić, że już wcześniej mieliśmy Petrarkę, ale powtarzam - data może być tylko symboliczna. A co jest lepszym symbolem, niż upadek miasta, które było wielkim przez bez mała 1000 lat?
Ps Nie wydaje mi się logicznym negowanie i podważanie odkryć Kolumba tym, że Wikingowie też tam kiedyś dopłynęli. To Kolumb odkrył Amerykę - odkrył dla Europejczyków, to zupełnie jasne, idiotyzmem jest stwierdzanie, że kiedyś tam dotarli Indianie i to oni odkryli ten kontynent; stwierdzając "Kolumb odkrył" mamy oczywiście na myśli, że odkrył dla Europejczyków. Wikingowie dopłynęli i wrócili, a po Kolumbie zaczęło się zasiedlanie na masową skalę, zaczęły się wyprawy, zdobywanie tego kontynentu. Chyba każdy zauważy różnicę między odkryciem dla siebie i zapomnieniu o odkryciu (Wikingowie) i odkryciu dla całego kontynentu i otworzenie drogi do podboju (Kolumb).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Pozostanę w tym wzgledzie tradycjonalistą - odkrycie Ameryki. Chyba tak, od tego momentu zmieniły się kierunki ekspansji, zmieniły się układy geopolityczne, zmieniły się stosunki gospodarcze...
|
|
|
|
|
|
|
|
W różnych krajach wyglądało to różnie - we Włoszech średniowiecze skończyło się już w drugiej połowie XIV wieku, we Francji, Niemczech i Anglii w połowie XV wieku, w Czechach, Polsce i na Węgrzech dopiero na początku XVI wieku, gdy reszta Europy miała już pełnię renesansu. Jeszcze inaczej wyglądało to w Skandynawii, inaczej w Chinach, Indiach i Japonii. Hiszpania zaś na przełomie XV i XVI w. jakby się cofnęła przez intensywną rekatolicyzację - stała się najbardziej katolickim państwem świata.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Hiszpania zaś na przełomie XV i XVI w. jakby się cofnęła przez intensywną rekatolicyzację - stała się najbardziej katolickim państwem świata. Co to ma do periodyzacji dziejów?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ambioryks @ 25/11/2012, 16:18) W różnych krajach wyglądało to różnie (...) Jeszcze inaczej wyglądało to w Skandynawii, inaczej w Chinach, Indiach i Japonii.
A co mają Chiny, Indie i Japonia do średniowiecza i renesansu? To epoki europejskie. Proszę uwierzyć, ten podział kompletnie nie pasuje do Aborygenów, Zulusów, Papuasów, Chińczyków, Mongołów. O, na przykład Mongolia starożytna trwała do Czyngis-chana, czyli do pełni europejskiego średniowiecza, a wśród ludów Syberii, według niektórych periodyzacji, starożytność skończyła się z początkiem ekspansji rosyjskiej. Naprawdę, nie wolno dzielić dziejów Chin, Indii i Japonii, według naszych okresów:)
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE co mają Chiny, Indie i Japonia do średniowiecza i renesansu? To epoki europejskie. Więc może odnośnie Azji też przyjąć jakąś periodyzację, co? W sumie to dziwne, że o ile przyjmuje się, że starożytność zaczęła się na Bliskim Wschodzie - w Mezopotamii, o tyle przyjmuje się, że średniowiecze zaczęło się w Italii, tak jak renesans.
Ciekaw jestem, jak dzielą okresy w dziejach ludzkości Chińczycy, Hindusi czy Persowie. Czy mają jakąś periodyzację dziejów Azji czy Eurazji, analogiczną do europejskiego podziału na starożytność, średniowiecze, renesans itd.
Dzielenie historii na starożytność, średniowiecze, nowożytność itd. to przejaw europocentryzmu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE odnośnie Azji też przyjąć jakąś periodyzację, co? Ależ to już zrobiono, dzieje Chin i Japonii dzieli się na okresy, dynastie...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ambioryks @ 26/11/2012, 15:49) CODE co mają Chiny, Indie i Japonia do średniowiecza i renesansu? To epoki europejskie. Więc może odnośnie Azji też przyjąć jakąś periodyzację, co? W sumie to dziwne, że o ile przyjmuje się, że starożytność zaczęła się na Bliskim Wschodzie - w Mezopotamii, o tyle przyjmuje się, że średniowiecze zaczęło się w Italii, tak jak renesans. Ciekaw jestem, jak dzielą okresy w dziejach ludzkości Chińczycy, Hindusi czy Persowie. Czy mają jakąś periodyzację dziejów Azji czy Eurazji, analogiczną do europejskiego podziału na starożytność, średniowiecze, renesans itd. Dzielenie historii na starożytność, średniowiecze, nowożytność itd. to przejaw europocentryzmu.
Chińczycy mają chinocentryczną, Hindusi indocentryczną itd. Praktycznie każdy wyróżnia u siebie starożytność, ale niekoniecznie ma coś takiego jak średniowiecze. Przyjmuje się periodyzację dla Azji. O Mongolii wspomniałem, Indie np. dzieli się na starożytne/klasyczne, muzułmańskie (to odnosi się do północnej części subkontynentu), mogolskie, brytyjskie i współczesne. Tak to sobie w Delhi dzielą. Starożytność na Bliskim Wschodzie? Tak, ale nie europejska, w tym czasie w Europie była jeszcze prahistoria, która na ziemiach europejskich kończy się ok 2000 lat p.n.e., a na Bliskim Wschodzie już od dawna jest wtedy starożytność. Naprawdę, nie jest możliwe podciągnięcie np. Japonii pod naszą periodyzację. Można to robić na siłę, nakładając nasze dzieje na ich, ale to wtedy nie będzie się kleiło, bo nie mają oni przełomowych momentów w V i XV wieku. Może się to niektórym wydawać dziwne i zaskakujące, ale dla mieszkańców wysp Japońskich kompletnie bez znaczenia było, że sobie Rzym wziął i upadł. W żaden sposób tego nie odczuli. Więc po co twierdzić, że skończyła im się wtedy epoka jakaś?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Przyjmuje się periodyzację dla Azji. Więc jak nazywa się kolejne epoki w dziejach Azji? Np. czy według periodyzacji ogólnoazjatyckiej czasy życia Buddy to inna epoka niż czasy podbojów Aleksandra Wielkiego, czy nadal ta sama? Czy czasy Sasanidów to inna epoka niż czasy Abbasydów? Jak wygląda ta periodyzacja? A czy w dziejach Japonii ród Minamoto wpłynął na periodyzację dziejów?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|