|
|
Proca: niedoceniana bron,
|
|
|
|
QUOTE Proca miala pare waznych Plusow, ktorych nie miala ani Kusza, ani Luk. ;P
Co nie zmienia faktu, że na polu bitwy umarła śmiercią naturalną już w starożytności, a łuk - czy lepszy, czy nie, czy prostszy w użyciu czy nie - wytrzymał kilka(naście) stuleci dłużej.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(tuliusz1971) No cóż,jedna jaskółka wiosny nie czyni. Jednak jest to bardzo duża jaskółka (czyt. sukces przy dużej przewadze wroga - liczebnej i wyposażenia). Ponadto, ten jeden przykład świadczy o tym, ze proca mogła być wysoce skuteczna. To, że jest jeden, nie ma nic do rzeczy - ile byłoby dobrze i dlacego tyle a nie jeden?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(El Gran Capitán @ 7/06/2009, 15:44) QUOTE Proca miala pare waznych Plusow, ktorych nie miala ani Kusza, ani Luk. ;P Co nie zmienia faktu, że na polu bitwy umarła śmiercią naturalną już w starożytności, a łuk - czy lepszy, czy nie, czy prostszy w użyciu czy nie - wytrzymał kilka(naście) stuleci dłużej.
O nie - co to, to nie. Nie moge sie z Toba zgodzic, ze Proca "umarla smiercia naturalna" juz w starozytnosci. Proca byla skutecznie uzywana na polach bitewnych, zarowno w Starozytnosci jak i w Sredniowieczu - powiem wiecej, Proca byla uzywana w celach bojowych/ wojskowych, na wieksza skale, az do poczatkow Nowozytnosci, a konkretnie to prawie do konca XVI wieku.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Proca byla skutecznie uzywana na polach bitewnych, zarowno w Starozytnosci jak i w Sredniowieczu - powiem wiecej, Proca byla uzywana az do poczatkow Nowozytnosci, a konkretnie, to do 2 pol. XVI wieku.
Mogę prosić o konkrety? Kiedy, gdzie, przez kogo?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE o wiele skuteczniejszym niż każda strzała ( pomijając model wybuchowy Rambo ), czy może o większym zasięgu procy w stosunku do większości łuków Możesz podać jakieś dane na ten temat?
QUOTE rodzaju zadawanych ran. w czym sa groźniejsze od tych zadanych z łuku?
|
|
|
|
|
|
|
|
El Gran Capitán: "Mogę prosić o konkrety? Kiedy, gdzie, przez kogo?"
Prosze bardzo: "Ostatnie zanotowane użycie proc na większą skalę nastąpiło w 1572 podczas bitwy z Hugenotami pod Sancerre."
Lancelot: "rodzaju zadawanych ran." "w czym sa groźniejsze od tych zadanych z łuku?"
Chyba na tym, ze jak Cie trafi strzala z Luku, to masz jakies tam szanse, ze ja wyciagniesz i przezyjesz. A jak Cie trafi taki duzy pocisk (kamien, lub olowiana kula) z procy, to umarl w butach - trup na miejscu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A jak Cie trafi taki duzy pocisk (kamien, lub olowiana kula) z procy, to umarl w butach - trup na miejscu. nie ma broni powodującej stuprocentową śmiertelność poza może bombą A.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 7/06/2009, 16:29) QUOTE A jak Cie trafi taki duzy pocisk (kamien, lub olowiana kula) z procy, to umarl w butach - trup na miejscu. nie ma broni powodującej stuprocentową śmiertelność poza może bombą A.
Wiem, wiem - chodzi o to, ze taki 0.5kilowy pocisk z procy, jak Cie trafi - to lezysz i kwiczysz, taki pocisk, chocby nie wiem co, skutecznie eliminuje Cie z dalszej walki. Strzala sie w Ciebie wbije, masz jakies tam szanse, zeby ja wyciagnac, a jak Cie trafi taki duzy pocisk, to nie masz szans: dalej walczyc, nie masz wcale sily, zeby wogole wstac, zostaja Ci polamane kosci, zebra itp., mozna tak jeszcze i jeszcze wymieniac.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE a jak Cie trafi taki duzy pocisk, to nie masz szans pewnie, że nie bo się nie wbije tylko odbije. QUOTE zostaja Ci polamane kosci, zebra itp po trafieniu z łuku zaś dziura i krwawienie, poza tym kto powiedział, że strzała nie może połamać gnatów?
|
|
|
|
|
|
|
|
Polandczyk, podobnie argumentując można powiedzieć o łuku, że przed takim pociskiem z procy możesz się zasłonić tarczą, a strzała przebije tarczę i być może także trzymającą ją rękę.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(El Gran Capitán @ 7/06/2009, 19:37) Polandczyk, podobnie argumentując można powiedzieć o łuku, że przed takim pociskiem z procy możesz się zasłonić tarczą, a strzała przebije tarczę i być może także trzymającą ją rękę. A to ciekawe? strzała nie miała szans przebić tarczy no chyba, że z wikliny.
Co do skuteczności procarzy to Hannibal wykorzystał ich pod Kannami, a Rzymian ie pod Magnezją.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(polandczyk039 @ 7/06/2009, 18:34) Wiem, wiem - chodzi o to, ze taki 0.5kilowy pocisk z procy, jak Cie trafi - to lezysz i kwiczysz, taki pocisk, chocby nie wiem co, skutecznie eliminuje Cie z dalszej walki. Strzala sie w Ciebie wbije, masz jakies tam szanse, zeby ja wyciagnac, a jak Cie trafi taki duzy pocisk, to nie masz szans: dalej walczyc, nie masz wcale sily, zeby wogole wstac, zostaja Ci polamane kosci, zebra itp., mozna tak jeszcze i jeszcze wymieniac.
0.5 kg to bezsens, czymś takim nie ciskało się bojowo z procy, choćby z tego powodu, że niosąc ledwie 20 pocisków było by się już pokaźnie obciążonym.
Typowe znalezione ołowiane pociski ważyły 25 - 40 gramów.
Oczywiście, wielką zaletą procy jest to że w razie nagłej potrzeby można podnieść nawet ten 0,5 kg kamień i nim cisnąć.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A to ciekawe? strzała nie miała szans przebić tarczy no chyba, że z wikliny.
Oczywiście wiem, chciałem po prostu pokazać jak słaba jest w tym wypadku argumentacja Polandczyka.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Spiryt @ 7/06/2009, 19:52) 0.5 kg to bezsens, czymś takim nie ciskało się bojowo z procy, choćby z tego powodu, że niosąc ledwie 20 pocisków było by się już pokaźnie obciążonym. Typowe znalezione ołowiane pociski ważyły 25 - 40 gramów. Oczywiście, wielką zaletą procy jest to że w razie nagłej potrzeby można podnieść nawet ten 0,5 kg kamień i nim cisnąć. No właśnie to chyba jedna z największych zalet: dostępność amunicji, jej taniość, a także brak potrzeby na przygotowywanie pocisków (w przypadku kamieni, poza zebraniem).
EDIT: Zgadzam się z Hypaspistą (to co napisał niżej), a to nie często się zdarza
Ten post był edytowany przez Gajusz Juliusz Cezar: 7/06/2009, 19:23
|
|
|
|
|
|
|
Hypaspista
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 96 |
|
Nr użytkownika: 53.051 |
|
|
|
Zawód: wieczny student |
|
|
|
|
QUOTE Możesz podać jakieś dane na ten temat? Niestety nie próbowałem zabijać za pomocą procy.
QUOTE w czym sa groźniejsze od tych zadanych z łuku?
Chodziło mi o to, że na tym samym dystansie pocisk z procy posiada dużo większą energię niż strzała(zwłaszcza przy strzelaniu na duże dystanse).Do procy używane były przeważnie pociski ołowiane o znacznej wadze powodujące przy trafieni poważne rany tłuczone które gorsze w leczeniu niż powierzchniowe i głębokie ale o małym przekroju. Na większym dystansie pancerz (np. łuskowy czy lamelkowy)skutecznie powstrzyma strzałę ze względu na jej niska energię. Pocisk z procy oczywiście tez nie przebije pancerza ale przez swoją wysoką energię kinetyczna przekazaną na pancerz czy hełm jest w stanie ciężko zranić( podobny efekt jak połamane żebra po trafieniu pociskiem w kamizelę kuloodporna). To czyni proce dużo skuteczniejszym narzędziem niż łuk. Przynajmniej dla mnie.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|