|
|
Potsdamer Riesengarde, Pułk olbrzymów Fryderyka Wilhelma I
|
|
|
|
Witam, za króla Prus Fryderyka I został sformowany dwu-batalionowy poczdamskiego pułk grenadierów (maks. 3200 osó rekrutowanych wyłącznie z nadzwyczaj wysokich żołnierzy europejczyków (wzrost około 190-200 cm), pełniących funkcje reprezentacyjne i nie biorąc udziału w walkach. Za króla Prus Fryderyka Wilhelma I obcinał wydatki na wszelkie inne zbytki, wydawając ogromne sumy na utrzymanie tego dziwnego oddziału, nie posiadającego żadnej wartości bojowej. Dopiero za jego syna zlikwidował nierentowny oddział. Sam nie mogę zrozumieć do dziś po co tej dziwny oddział został sformowany i dlaczego oraz po co? Albo miał być dobrą wizytówką pokazującą potęgę i siłę armii pruskiej na arenie międzynarodowej (prezentowanej wyłącznie na paradach wojskowych ?!) lub jednym z kompleksów niskiego (ok. 160 cm) Fryderyka Wilhelma I ?! Nie wiem co jeszcze można wymyśleć bo sam pomysł jest i tak bezmyślny oraz niepojęty. Chyba tylko sami pomysłodawcy to wiedzą pozdr
|
|
|
|
|
|
|
|
Po pierwsze to był Fryderyk Wilhelm I, syn Fryderyka I. Po drugie czemu od razu bezmyślny i głupi? Jedni kolekcjonują obrazy,inni kochanki, inni znaczki a ten sobie zbierał wysokich żołnierzy, taki miał kaprys jak każdy władca Jak powszechnie wiadomo "król kapral" był miłośnikiem wojska, zrobił wielką reformę wojska w Prusach, tworząc z tego nie tak dużego kraju wojskowe państwo z bardzi silną, prawie 100 tysieczna armią. Wosjko było jego konikiem oraz głównym celem w życiu, jego pasją i inspiracją do działń, wiec zapewne chciał sobie stworzyć taką kompanie reprezentacyjną z wysokich facetów z całej Europy, co w tym złego, teraz też się takie tworzy? Ciekawostka jest,że jeden z tych żołnierzy, Irlandczyk James Kirkland liczył sobie 217 cm Jako, że Frycek miał 160 cm to możliwe,ze faktycznie wynikało to z jego kompleksów, cóż są rózne metody, jeden staje na stołku do wywiadów, inny otacza się wieżowcami rodem prawie jak z NBA
Ten post był edytowany przez Otto Skórzenny: 15/07/2011, 17:47
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Po pierwsze to był Fryderyk Wilhelm I, syn Fryderyka I. No zgadza się tak jak napisałem. Fryderyka I<Fryderyk Wilhelm I<Fryderyk II Wielki.
QUOTE Po drugie czemu od razu bezmyślny i głupi? Jedni kolekcjonują obrazy,inni kochanki, inni znaczki a ten sobie zbierał wysokich żołnierzy, taki miał kaprys jak każdy władca smile.gif Jak powszechnie wiadomo "król kapral" był miłośnikiem wojska No ok lecz każde hobby ma swoje granice (szczególnie finansowe), a jego hobby miało rozdźwięk międzynarodowy w przeciwieństwie do zwykłego hobbysty pracującego w domowym zaciszu. Dzięki jego fanaberią i zachciankom skarbiec nie raz był pusty, oczywiście inna sprawa gdyby były złym władcom i przeznaczał wszystkie pieniądze na swoje przyjemności (akurat w przypadku Frycka to zamiłowanie do wojskowości opłaci mu się w przyszłości) to sytuacja by wyglądała inaczej. Równie dobrze mógłby bawić się ołowianymi żołnierzykami niż przeznaczać kasę na niewartościową i kapitałochłoną jednostkę.
QUOTE chciał sobie stworzyć taką kompanie reprezentacyjną z wysokich facetów z całej Europy, co w tym złego, teraz też się takie tworzy? Czyli jednak pułk! był przeznaczony do działań reprezentacyjnych. Teraz to są tylko i wyłącznie kompanie reprezentacyjne lecz nie składających się z dryblasów po 2 m pochodzących z całej Europy.
QUOTE Jako, że Frycek miał 160 cm to możliwe,ze faktycznie wynikało to z jego kompleksów też tak uważam jak również że mógł być ostry i rygorystyczny jak wielki książę Konstantyn wobec żołnierzy.
QUOTE jeden staje na stołku do wywiadów, inny otacza się wieżowcami rodem prawie jak z NBA dry.gif Czyżby jakaś aluzja z naszego podwórka , sorry lecz wolałbym ją nie rozkminiać pozdr
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiecej wiedomosci na temat sredniego wzrostu znajdziecie w;http://epub.ub.uni-muenchen.de/572/1/european_heights_in_the_early_18th_century.pdf
|
|
|
|
|
|
|
Harry Lee
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 61 |
|
Nr użytkownika: 55.932 |
|
|
|
Wojciech Olszewski |
|
Stopień akademicki: magister |
|
|
|
|
Kirkland nie był najwyższym z Langen Kerls, chociaż być może najdroższym , gdyż całość wydatków związanych z pozyskaniem go wyniosła 6000 funtów. Zmarły w 1727 Flugelmann pułku, nazwiskiem Jonas miał mieć nie mniej niż 261 cm wzrostu, a jego następca Hohmann (nie wiem tylko czy to przydomek czy nazwisko) był tak wysoki, że król Polski August II Mocny, też nie mikrus, wyciągniętą ręką sięgał mu ledwie do nosa. Fanaberie króla sierżanta (nie kaprala!)były wprawdzie drogie, ale nigdy nie zagroziły finansom Prus, które za jego rządów zawsze wykazywały nadwyżkę dochodów nad wydatkami. Szacuje się, że w latach 1713/35 na akwizycję wysokich mężczyzn z całej Europy wydano ok. 12 milionów talarów. Jednak czasami działania pruskich werbowników powodowały zadrażnienia z państwami ościennymi, tak było w roku 1723 kiedy to porwano wysokiego chłopa z dóbr generała Flemminga, oraz w 1731 kiedy podobny los spotkał chłopa z dóbr polskiego starosty Mielskiego. W 1734 doszło do utarczki z Holandią, kiedy to zwrócono z granicy dwóch niederlandzkich podoficerów, namówionych do dezercji przez pruskiego werbownika. Drągale królewscy byli rozpieszczeni i niezdyscyplinowani, otrzymywali drogie podarki w naturze, oraz dochody z karczm oraz probostw, a Król z własnej szkatuły pokrywał szkody, jakie wyrządzali podczas pijackich burd. Powiada się, że latem 1730 roku, jeden z dryblasów, nieuzbrojony, pobił 6 uzbrojonych w karabiny huzarów, którzy próbowali wyciągnąć go z karczmy, a dał się zamknąć dopiero na osobistą prośbę króla.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|