Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wojciech Jaruzelski: urzedzony strajkiem ..., ... generalnym 12.12.1981
     
DAN24
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 402
Nr użytkownika: 75.121

 
 
post 5/03/2019, 17:57 Quote Post

W przededniu stanu wojennego, w dniach 11 - 12 grudnia 1981 r. miało miejsce w Gdańsku posiedzenie Krajowej Komisji "Solidarności". Przyjmijmy zatem, że w ATL panujące nastroje są bardziej radykalne bądź działacze przerażeni bezradnoscia (rozbicie strajku w szkole pożarniczej) decydują się na ucieczkę do przodu i strajk generalny. Jak wpłynie to na realizację planów ekipy Jaruzelskiego?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
orkan
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.563
Nr użytkownika: 58.347

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 5/03/2019, 22:09 Quote Post

Nijak. Koperty z napisem "Synchronizacja" rozlakowane. Maszyna poszła w ruch. Wtedy nie było komórek i internetu. Strajk Generalny wymagał czasu na rozpropagowanie idei i na zorganizowanie. 12 grudnia już na to czasu nie ma. Nikt w regionach nie siedzi przy teleksie a w komisjach zakładowych przy telefonach. Tym bardziej że to sobota już a KK lubiła się przeciągnąć do wieczora. Zresztą zaraz łączność padła.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
pytek
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.365
Nr użytkownika: 96.376

Janusz Gierek
Stopień akademicki: magister
Zawód: kupiec
 
 
post 5/03/2019, 23:54 Quote Post

[quote=DAN24,5/03/2019, 17:57]
CODE
W przededniu stanu wojennego, w dniach 11 - 12 grudnia 1981 r. miało miejsce w Gdańsku posiedzenie Krajowej Komisji "Solidarności". Przyjmijmy zatem, że w ATL panujące nastroje są bardziej radykalne bądź działacze przerażeni bezradnoscia (rozbicie strajku w szkole pożarniczej) decydują się na ucieczkę do przodu i strajk generalny. Jak wpłynie to na realizację planów ekipy Jaruzelskiego?

To był październik-listopad 1981 roku. Jechałem pociągiem . Było już ciemno za oknem i w pociągu oprócz korytarza był półmrok. W przedziale byłem ja / student/ i dwóch mężczyzn siedzących naprzeciw siebie . Mówili do siebie półgłosem ale słyszałem każde słowo.
Jeden był rozsądny ale drygi mocno zapalczywy . Słyszałem :
-" A co to ? Co nam zrobią ? Czy chłopaki w kopalniach nie mają dynamitu ? Czy my nie wiemy gdzie jest rurociąg "Przyjaźń " .
- " I co zrobicie ? "
- " Wysadzimy . Mosty na Wiśle też wysadzimy. /Ruskie/ nie przejdą. "
----------------------------------------------------------------------
Ja uważam , że wprowadzenie stanu wojennego to był diabelski majstersztyk.
Żadnych szans na zwycięstwo z "WRONą " nie było .
Ale mogła polać się krew. W zdecydowanie większej ilości. No i mogły być duże straty materialne.

Ten post był edytowany przez pytek: 5/03/2019, 23:59
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej