Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Możliwa strategia kontrofensyw w 1939
     
RoBoJas92
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 31
Nr użytkownika: 83.767

Zawód: Masarz
 
 
post 3/09/2014, 22:08 Quote Post

Witam! Mam zapytanie odnośne kontrataków w 1939.Otóż czy możliwe było załamanie niemieckiej armi poprzez okrążenie przez armie poznań na pomorzu zachodnim i dolnym śląsku,przez sgo narew na mazurach oraz przez armie lwów i karpaty na słowacji tak aby linia frontu niemieckiego się załamała?Jakie były szanse na udaną kontrę szczególnie przeciwko grupie armii północ która jak wiemy była ciut mniejsza ilościowo i dużo mniej uzbrojona w jednostki i broń pancerną
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
konto usunięte 051218
 

Unregistered

 
 
post 3/09/2014, 22:21 Quote Post

Najpierw porównaj sobie składy naszych armii, następnie sprawdź, przeciwko komu miały one kontratakować, sprawdź dyslokację poszczególnych dywizji, a następnie wyciągnij wnioski. I proszę - nie pisz już więcej o kontratakach, ani kontrofensywach ....
 
Post #2

     
Nicefor II Fokas
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 149
Nr użytkownika: 78.818

Adam
 
 
post 3/09/2014, 22:33 Quote Post

Polacy mogli prowadzić działania zaczepne najwyżej na poziomie taktycznym i to jeszcze przy pomyślnych warunkach, gdy nadarzyła się taka okazja i to tylko do czasu jak Niemcy zdążyli wprowadzić lotnictwo i posiłki. Działania w skali operacyjnej z góry przy takiej dysproporcji były skazane na porażkę i ewentualny sukces mógł być tylko początkowy - zaskoczenie vide Bzura i etapy rozwoju tejże bitwy. Kontruderzenia na poziomie skoordynowanym, strategicznym były w tej kampanii poza możliwościami naszej armii. Owszem można było lepiej rozegrać kilka sytuacji, wykorzystywać odsłonięte flanki ale koniec końców efekt kampanii byłby taki sam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
mielec
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 91
Nr użytkownika: 94.513

piotr matuszkiewicz
Stopień akademicki: mgr
Zawód: urzêdnik
 
 
post 5/09/2014, 9:05 Quote Post

Ciekawy, proponuję odpowiedzieć na pytanie, zamiast pouczać kolegę RoBoJas92 który zadaje pytanie.
Nie było takich możliwości. Do prowadzenia wojny manewrowej potrzebne były jednostki mobilne, a jak wiemy, takowych Polska niemal nie posiadała. Jedyną szansą na przedłużenie oporu było ześrodkowanie na zasadniczych liniach obrony (np. Narew-Wisła-Pilica-Nida-Dunajec)większości sił i tam utworzenie stosunkowo głębokiej linii obrony. Krótko mówiąc można było skrócić front, zamiast ustawić wojska kordonowo wzdłuż granic.
W A. Północ najsilniejszym związkiem był XIX Korpus. Obrona Pomorza była bezcelowa, drugoplanowa i nieuzasadniona strategicznie. Dlatego XIX Korpus można było opóźnić wyłącznie na linii Narwi. Tą niestety w fatalny sposób opuszczono dużo wcześniej poprzez następstwa błędnej strategii marszałka. Z kolei A.Pomorze winna zostać zgrupowana w rejonie Sandomierza, gdzie stanowiła by odwód NW na zasadniczym kierunku obrony kraju. Wtedy lokalnie można było jej 5-6 dywizji użyć do kontrataku na jednostki 10 tudzież 14 Armii.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Mathilius
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 69
Nr użytkownika: 79.102

Zawód: student
 
 
post 5/09/2014, 12:15 Quote Post

[...]

QUOTE
Do prowadzenia wojny manewrowej potrzebne były jednostki mobilne, a jak wiemy, takowych Polska niemal nie posiadała.


Mieliśmy jednostki mobilne. Kawalerię zgrupowaną w kilku brygadach. Zatem zjawisko wojny manewrowej mogłoby zachodzić. Tylko te przeklęte niemieckie czołgi... wink.gif

Jedyną szansę kontrofensywy dostrzegam nad Bzurą, ale to w skali niewielkiej. Jeżeli powiódłby się plan Kutrzeby i Bortnowskiego, moglibyśmy przedłużyć walki co najwyżej o jakiś tydzień, może dwa. Globalnego sukcesu nie przyniosłoby to. Aczkolwiek wtedy mogłoby się powieść ustanowienie linii obrony na większych rzekach. Można tak gdybać i gdybać.

Regulamin forum zakazuje zwracania uwagi innym użytkownikom, że ów regulamin złamali. Posty łamiące regulamin należy zgłaszać moderatorom.

Regulamin zawiera też punkty:
[1] Jeśli nie masz nic do powiedzenia, nie wypowiadaj się.
[...]
15] Nie zadawaj pytań, na które padła już odpowiedz; przeglądaj watki toczonych rozmów w obrębie danej grupy tematycznej.


W ogóle - polecam lekturę Regulaminu!
Woj


Ten post był edytowany przez Woj: 5/09/2014, 12:41
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
obodrzyta
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.844
Nr użytkownika: 88.774

Stopień akademicki: mgr historia
 
 
post 5/09/2014, 14:48 Quote Post

QUOTE(RoBoJas92 @ 3/09/2014, 22:08)
Witam! Mam zapytanie odnośne kontrataków w 1939.Otóż czy możliwe było załamanie niemieckiej armi poprzez okrążenie przez armie poznań na pomorzu zachodnim i dolnym śląsku,przez sgo narew na mazurach oraz przez armie lwów i karpaty na słowacji tak aby linia frontu niemieckiego się załamała?Jakie były szanse na udaną kontrę szczególnie przeciwko grupie armii północ która jak wiemy była ciut mniejsza ilościowo i dużo mniej uzbrojona w jednostki i broń pancerną


Użytkownik ReBoJas92 mylnie nazywa opisywane dalej możliwe działania WP - jako kontrataki.

Kontratak - jest standardową formą walki obronnej w skali taktycznej na szczeblu plutonu-kompanii-batalionu, jego głównym celem jest odrzucenie ataku przeciwnika w chwili kiedy nie zdążył się jeszcze umocnić na zdobytych własnych pozycjach obronnych, oraz odzyskanie tychże własnych pozycji.

Przypuszczam co wynika z dalszej treści postu,że ReBoJas92 miał na myśli ofensywę lub kontrofensywę (są to różne pojęcia!), czyli działania w skali operacyjnej - a nie kontratak.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
konto usunięte 051218
 

Unregistered

 
 
post 5/09/2014, 15:29 Quote Post

QUOTE(mielec @ 5/09/2014, 10:05)
Ciekawy, proponuję odpowiedzieć na pytanie, zamiast pouczać kolegę RoBoJas92 który zadaje pytanie.

mimo wszystko moja odpowiedź jest i tak wyważona:
Najpierw porównaj sobie składy naszych armii, następnie sprawdź, przeciwko komu miały one kontratakować, sprawdź dyslokację poszczególnych dywizji, a następnie wyciągnij wnioski. I proszę - nie pisz już więcej o kontratakach, ani kontrofensywach ....
Pytający wykazał się wiedzą bar w materii walk we wrześniu 1939r.
QUOTE(mielec @ 5/09/2014, 10:05)
Jedyną szansą na przedłużenie oporu było ześrodkowanie na zasadniczych liniach obrony (np. Narew-Wisła-Pilica-Nida-Dunajec)większości sił i tam utworzenie stosunkowo głębokiej linii obrony. Krótko mówiąc można było skrócić front, zamiast ustawić wojska kordonowo wzdłuż granic.

Sprawa wraca jak bumerang - wystarczy poczytać sobie odpowiednie tematy na forum, żeby dowiedzieć się, dlaczego wojsko ustawiono "kordonowo" wzdłuż granic. Dlaczego nie ustawiono wojsk wzdłuż linii wielkich rzek też było o tym pisane - wystarczy poszukać w tematach. Bo nie ma najmniejszego sensu wałkować tego po raz n-ty ...
QUOTE(mielec @ 5/09/2014, 10:05)
Obrona Pomorza była bezcelowa, drugoplanowa i nieuzasadniona strategicznie. Dlatego XIX Korpus można było opóźnić wyłącznie na linii Narwi.

Gdzie Pomorze, a gdzie Narew confused1.gif Najpierw XIX KA parł przez "korytarz", i po sukcesie w dn. 1-5 września ... zniknął. Później, po forsownym przerzucie 7 września pojawia się pod Wizną.propunuję odróżnić te dwie sprawy: walki w woj. pomorskim, i walki pod Wizną.
QUOTE(mielec @ 5/09/2014, 10:05)
Z kolei A.Pomorze winna zostać zgrupowana w rejonie Sandomierza, gdzie stanowiła by odwód NW na zasadniczym kierunku obrony kraju. Wtedy lokalnie można było jej 5-6 dywizji użyć do kontrataku na jednostki 10 tudzież 14 Armii.

Tu już pojechałeś po całości: czym byś zabezpieczył ponad 200 km obszar od prawego skrzydła Armii "Poznań", aż po lewe skrzydło Armii "Modlin" ? rolleyes.gif

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 5/09/2014, 21:15
 
Post #7

     
obodrzyta
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.844
Nr użytkownika: 88.774

Stopień akademicki: mgr historia
 
 
post 5/09/2014, 15:37 Quote Post

QUOTE(Mathilius @ 5/09/2014, 12:15)
Mieliśmy jednostki mobilne. Kawalerię zgrupowaną w kilku brygadach.


W 1939r w skład WP wchodziło nie kilka a kilkanaście brygad kawalerii.
Dokładnie to 12 czynnych brygad (jedenaście "klasycznych" i jedna "motorowa"):
- Mazowiecka BK,
- Wołyńska BK,
- Wileńska BK,
- Suwalska BK,
- Krakowska BK,
- Podolska BK,
- Wielkopolska BK,
- Nowogródzka BK,
- 10 BK zmotoryzowana
- Pomorska BK,
- Kresowa BK.
Do tego w trakcie kampanii wystawiono poza planem mob. jeszcze dwie improwizowane brygady:
- Rezerwowa BK
- BK płk Zakrzewskiego.
Ponadto w trakcie kampanii w ramach reorganizacji cztery czynne brygady przekształcono w trzy "nowe" brygady (dwie z nich składały się na improwizowaną Dywizję Kawalerii "Zaza"):
- Zbiorcza BK (utworzona z resztek Wielkopolskiej,Podolskiej i Pomorskiej BK)
- BK "Edward" (utworzona na bazie rozwiązanej Suwalskiej BK)
- BK "Plis" (utworzona na bazie rozwiązanej Suwalskiej BK i części Podlaskiej BK - przy czym resztki Podlaskiej BK funkcjonowały dalej jako osobna brygada)

Reasumując nie było to tylko "kilka brygad".

PS - brygady kawalerii WP mając w składzie m.inn. 3-4 pułki kawalerii były silnymi jak na ten rodzaj broni związkami taktycznymi (standardem na świecie były bowiem dwu-pułkowe brygady kawalerii a dywizje kawalerii miały po 2-3 dwu-pułkowe brygady co daje 4 lub 6 pułków w DK);
polska cztero-pułkowa nominalna BK była de facto dywizją kawalerii (to wyjaśnia dlaczego posiadający 5 i pół pułku kawalerii związek taktyczny nazwano Dywizją Kawalerii "Zaza").

Ten post był edytowany przez obodrzyta: 5/09/2014, 15:48
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
arturus.miłośnik historii
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.372
Nr użytkownika: 93.614

Artur G
Stopień akademicki: inzynier
Zawód: ostatni rzymianin
 
 
post 5/09/2014, 16:45 Quote Post

I jakoś sobie dawała radę z pancernymi zagonami Hitlera .Prawdziwym zagrożeniem było lotnictwo a właściwie taktyka współdziałania lotnictwa,czołgów i piechoty.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
hannibal200
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 354
Nr użytkownika: 69.881

Zawód: historyk amator
 
 
post 5/09/2014, 17:09 Quote Post

Muszę zgodzić się z wypowiedzią kol ciekawego odnośnie poziomu pytania. Trudno powiedzieć cokolwiek mądrego na tak sformułowane zagadnienie. Oczywiście każdy ma prawo pytać, ale trzeba mieć minimalną chociaż orientację w temacie, aby wiedzieć o co pytać. W przeciwnym razie faktycznie zejdziemy do poziomu przedszkola. Proponuję, aby ten temat zamknąć.
----------------------------

QUOTE
Kontratak - jest standardową formą walki obronnej w skali taktycznej na szczeblu plutonu-kompanii-batalionu, jego głównym celem jest odrzucenie ataku przeciwnika w chwili kiedy nie zdążył się jeszcze umocnić na zdobytych własnych pozycjach obronnych, oraz odzyskanie tychże własnych pozycji.


Prawie dobrze... rolleyes.gif oprócz tego, że to nie forma obrony, tylko natarcie właśnie na szczeblu taktycznym i że szczebel taktyczny to również brygada/pułk i dywizja
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
mielec
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 91
Nr użytkownika: 94.513

piotr matuszkiewicz
Stopień akademicki: mgr
Zawód: urzêdnik
 
 
post 5/09/2014, 18:54 Quote Post

Tu już pojechałeś po całości: czym byś zabezpieczył ponad 200 km obszar od prawego skrzydła Armii "Poznań", aż po lewe skrzydło Armii "Modlin" ? pisze Ciekawy.

Otóż sprawa jest nadzwyczaj wręcz oczywista. Pomorza bronić nie należało w żadnym wypadku. Było to bezcelowe i prowadziło wyłącznie do zmarnowania kilku ważnych dywizji. Jaki był cel pchania 9, 27 DP i Pomorskiej BK naprzeciwko wzmocnionej dywizji pancernej, dwóm dywizjom zmotoryzowanym i co najmniej 4 piechoty, że wspominamy jedynie o jednostkach 1-szego rzutu???
Linia Armii Modlin powinna być oparta o Wisłę aż powiedzmy do Torunia i stamtąd przez jeziora Żnińskie dalej w głąb Wielkopolski po Wartę przejęta przez A. Poznań. Większa część tego odcinka przypominam nie była atakowana. Niemcy nacierali w kierunku Torunia i Bydgoszczy i to stosunkowo słabymi siłami (3-4 dywizje), pozbawionymi dywizji mobilnych (korpus Guderiana przesunięto nad daleką Narew). W związku z tym Armia Poznań była absolutnie w stanie utrzymać przez pewien nie tak wcale krótki czas siły 4 Armii w w/w pasie.
W ten sposób silna A.Pomorze mogła zostać ześrodkowana pod Sandomierzem w gotowości do wsparcia obrony Nidy, Dunajca, Sanu, środkowej Wisły etc.

Gdzie Pomorze, a gdzie Narew. Najpierw XIX KA parł przez "korytarz", i po sukcesie w dn. 1-5 września ... zniknął. Później, po forsownym przerzucie 7 września pojawia się pod Wizną.propunuję odróżnić te dwie sprawy: walki w woj. pomorskim, i walki pod Wizną. pisze Ciekawy.

A co to ma wspólnego z tym co napisałem?

Ten post był edytowany przez mielec: 5/09/2014, 18:55
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
konto usunięte 051218
 

Unregistered

 
 
post 5/09/2014, 20:07 Quote Post

QUOTE(obodrzyta @ 5/09/2014, 16:37)
W 1939r w skład WP wchodziło nie kilka a kilkanaście brygad kawalerii.
Dokładnie to 12 czynnych brygad (jedenaście "klasycznych" i jedna "motorowa"):

Dokładnie to dwie "motorowe" (10BK i WBP-M).
QUOTE
PS - brygady kawalerii WP mając w składzie m.inn. 3-4 pułki kawalerii były silnymi jak na ten rodzaj broni związkami taktycznymi (standardem na świecie były bowiem dwu-pułkowe brygady kawalerii a dywizje kawalerii miały po 2-3 dwu-pułkowe brygady co daje 4 lub 6 pułków w DK);

Te brygady to odpowiednik wzmocnionego pułku piechoty. Oczywiście - ze względu na sposób poruszania się bardziej "mobilnego".
QUOTE
polska cztero-pułkowa nominalna BK była de facto dywizją kawalerii (to wyjaśnia dlaczego posiadający 5 i pół pułku kawalerii związek taktyczny nazwano Dywizją Kawalerii "Zaza").

W wypadku "Zazy" pułki kawalerii były przetrzebione, i brakowało im trochę do stanów. Ale generalnie wywód ładny i merytoryczny smile.gif
mielec:
QUOTE
Otóż sprawa jest nadzwyczaj wręcz oczywista. Pomorza bronić nie należało w żadnym wypadku. Było to bezcelowe i prowadziło wyłącznie do zmarnowania kilku ważnych dywizji. Jaki był cel pchania 9, 27 DP i Pomorskiej BK naprzeciwko wzmocnionej dywizji pancernej, dwóm dywizjom zmotoryzowanym i co najmniej 4 piechoty, że wspominamy jedynie o jednostkach 1-szego rzutu???

Oczywiste jest tylko według ciebie. Bo według mnie po zajęciu woj. pomorskiego pasem po lewej stronie Wisły, w kierunku na Warszawę ruszyły by : II KA, III KA, XIX KA (+ rezerwa: 23 i 218DP). Poza tym dochodzi jeszcze jeden argument: co by się stało, jak by Hitler poprzestał na zajęciu woj. pomorskiego, i odcięciu Polski od Bałtyku ? Jak byśmy się pokazali w oczach Francuzów i Anglików ? Czy warto takim pomagać, którzy oddają własny kraj bez walki ?
QUOTE
Linia Armii Modlin powinna być oparta o Wisłę aż powiedzmy do Torunia i stamtąd przez jeziora Żnińskie dalej w głąb Wielkopolski po Wartę przejęta przez A. Poznań.

Nieźle rolleyes.gif Tylko zważ, że jedną dywizją tej armii (20DP) obsadzasz pozycję mławską. Drugą (8DP), która pozostała gdzieś w tyłu, w odwodzie, umieszczasz gdzie, na 200 km odcinku frontu ? rolleyes.gif 1 i 41DP dopiero się mobilizują ....
QUOTE
W ten sposób silna A.Pomorze mogła zostać ześrodkowana pod Sandomierzem w gotowości do wsparcia obrony Nidy, Dunajca, Sanu, środkowej Wisły etc.

No tak. A SGO "Narew" powinna bronić Sanu ... rolleyes.gif
 
Post #12

     
mielec
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 91
Nr użytkownika: 94.513

piotr matuszkiewicz
Stopień akademicki: mgr
Zawód: urzêdnik
 
 
post 5/09/2014, 21:05 Quote Post

"Oczywiste jest tylko według ciebie. Bo według mnie po zajęciu woj. pomorskiego pasem po lewej stronie Wisły, w kierunku na Warszawę ruszyły by : II KA, III KA, XIX KA (+ rezerwa: 23 i 218DP). Poza tym dochodzi jeszcze jeden argument: co by się stało, jak by Hitler poprzestał na zajęciu woj. pomorskiego, i odcięciu Polski od Bałtyku ? Jak byśmy się pokazali w oczach Francuzów i Anglików ? Czy warto takim pomagać, którzy oddają własny kraj bez walki."

II i III KA ruszy na W-wę po lewej stronie Wisły - tak właśnie o tym napisałem, przeczytaj jeszcze raz (wymieniam 3-4 dywizje 1-szego rzutu), natomiast Twoje zdanie o skierowaniu tu korpusu Guderiana jest oparte jedynie na bujnej wyobraźni, ponieważ nie ma żadnych merytorycznych podstaw. XIX Korpus od początku był przeznaczony do głębokiego oskrzydlenia naszej armii.
Co do drugiego punktu, przecież gdyby Hitler zamierzał zająć wyłącznie Pomorze, to 1 września nie wkroczyły by poza tym obszarem żadne wojska niemieckie. W związku z tym stacjonująca w pobliżu A. Poznań mogła w ciągu 1 dnia (kawaleria) lub 2-3 dni (piechota) przeprowadzić lokalne przeciwnatarcie. Nie ma więc mowy o tym, co sugerujesz.

Nieźle. Tylko zważ, że jedną dywizją tej armii (20DP) obsadzasz pozycję mławską. Drugą (8DP), która pozostała gdzieś w tyłu, w odwodzie, umieszczasz gdzie, na 200 km odcinku frontu ? 1 i 41DP dopiero się mobilizują ....

No własnie i tu dochodzimy do kwestii spóźnionej mobilizacji, która była karygodnym zaniedbaniem ND. Natomiast... odejdźmy od utartych schematów. 20 DP nie obsadzam pozycji mławskiej, tylko wraz z 8 DP obsadzam linię Wisły. Linię dolnej Narwi obsadzają 1 i 41 DP, zaś na tym kierunku jest przewidziana również 5 DP, która wraz z 8 i 20 DP obsadza Wisłę do Torunia. Ponadto dwie brygady kawalerii stawiają początkowy opór na przedpolu (Mława-Ciechanów) i następnie wzmacniają obronę Wisły. Tak więc nie oddajemy zupełnie bez walki północnego Mazowsza, a tym samym przygotowujemy solidną obronę na linii Wisły i Narwi (gdzie ześrodkowana jest SGO Narew).

No tak. A SGO "Narew" powinna bronić Sanu ...

Jeżeli to żart z Twojej strony to gratuluję smile.gif Najmniej istotne jest nazewnictwo, Armia Pomorze mogła równie dobrze nazywać się Armią Sandomierz i zostać ześrodkowaną w rejonie Sandomierza. Posługuje się nazwą Armia Pomorze w celu określenia jednostek które były jej podporządkowane. Chyba nie jest to takie trudne? smile.gif

Zalecam stosowanie funkcji QUOTE
Post bedzie bardziej czytelny.
Moderator N_S


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 5/09/2014, 21:17
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
konto usunięte 051218
 

Unregistered

 
 
post 5/09/2014, 21:26 Quote Post

QUOTE(mielec @ 5/09/2014, 22:05)
II i III KA ruszy na W-wę po lewej stronie Wisły - tak właśnie o tym napisałem, przeczytaj jeszcze raz (wymieniam 3-4 dywizje 1-szego rzutu)

Wpuszczasz dwa korpusy armijne (+ dwie dywizje)bez walki, pod samą Warszawę ? Nieźle rolleyes.gif
QUOTE
natomiast Twoje zdanie o skierowaniu tu korpusu Guderiana jest oparte jedynie na bujnej wyobraźni, ponieważ nie ma żadnych merytorycznych podstaw. XIX Korpus od początku był przeznaczony do głębokiego oskrzydlenia naszej armii.

Oddajmy głos samemu H. Guderianowi:
Moje zadanie polegało na tym, aby między Sępólnem Krajeńskim (na prawo)i Chojnicami (na lewo) sforsować Brdę, szybko wyjść nad Wisłę, i odciąć oraz zniszczyć związki polskie stojące w tzw. "polskim korytarzu". Co do dalszych ruchów, miały być wydane nowe rozkazy. (H. Guderian, Wspomnienia żołnierza, s.69)
QUOTE
Co do drugiego punktu, przecież gdyby Hitler zamierzał zająć wyłącznie Pomorze, to 1 września nie wkroczyły by poza tym obszarem żadne wojska niemieckie. W związku z tym stacjonująca w pobliżu A. Poznań mogła w ciągu 1 dnia (kawaleria) lub 2-3 dni (piechota) przeprowadzić lokalne przeciwnatarcie. Nie ma więc mowy o tym, co sugerujesz.

Armia "Poznań" musiałaby się do takiego uderzenia przegrupować frontem na północ, a do takiego manewru trzeba czasu - to raz. Dwa - taki atak na 4.Armię to byłoby samobójstwo (bez pomocy Armii "Pomorze") - Armia "Poznań" nie mogła pobić przez dwa dni jednej dywizji znacznie słabszej niemieckiej 8.Armii.
QUOTE
No własnie i tu dochodzimy do kwestii spóźnionej mobilizacji, która była karygodnym zaniedbaniem ND.

Czy jesteś pewny i głęboko przekonany, że spóźniona mobilizacja była "karygodnym zaniedbaniem NW" ?

Ten post był edytowany przez ciekawy: 5/09/2014, 21:26
 
Post #14

     
obodrzyta
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.844
Nr użytkownika: 88.774

Stopień akademicki: mgr historia
 
 
post 6/09/2014, 9:32 Quote Post

QUOTE(ciekawy @ 5/09/2014, 20:07)
QUOTE(obodrzyta @ 5/09/2014, 16:37)
W 1939r w skład WP wchodziło nie kilka a kilkanaście brygad kawalerii.
Dokładnie to 12 czynnych brygad (jedenaście "klasycznych" i jedna "motorowa"):

Dokładnie to dwie "motorowe" (10BK i WBP-M).


Oczywiście, że były dwie brygady "motorowe".

Mój komentarz do postu Mathiliusa dotyczył liczby brygad kawalerii.

I tu pojawia się problem odnośnie WBP-M.
Po głębszym zastanowieniu się to jednak nie była to brygada kawalerii, która została zmotoryzowana (chociaż miała w składzie 1 psk).
Przy tworzeniu tej brygady spierano się (MSWojsk. vs Sztab Główny) jak nazwać ten związek ale nikt nie proponował brygady kawalerii.
Ostatecznie stworzono "nową" kategorię związku taktycznego WP w postaci "brygady pancerno-motorowej", pomimo bardzo podobnego etatu do 10 BK. Zwracam też uwagę że w składzie osobowym WBP-M oficerowie z korpusu osobowego kawalerii nie stanowili wiekszości tak jak w 10BK.

Dlatego też proponuję aby WBP-M nie była liczona jako "brygada kawalerii zmotoryzowanej" czy tez "brygada piechoty zmotoryzowanej",
tylko jako osobna kategoria "brygada pancerno-motorowa".

PS - nie uważam,że powyższy wywód jest pełnym wyjaśnieniem problemu
przynależności WBP-M do określonej kategorii związków taktycznych WP w 1939r, dlatego też będę wdzięczny innym użytkownikom za krytyczne uwagi w tym temacie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej