Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Adam Mickiewicz
     
konrad14
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 11.862

Konrad Chrzanowski
Zawód: student
 
 
post 15/01/2006, 9:26 Quote Post

Adam Mickiewicz
Dzieciństwo i młodość
Mickiewicz przyszedł na świat 24 grudnia 1798 r. w Zaosiu na dawnych ziemiach litewskich. Wychowywał się w pobliskim Nowogródku, gdzie ojciec jego, Mikołaj, zdeklasowany szlachcic herbu Poraj, pracował jako obrońca sšdowy. Na własne więc siły i umiejętności - nie zaś na szlacheckie pochodzenie czy też dziedziczne majštki - mógł liczyć również Adam.
Po ukończeniu miejscowej, prowadzonej przez dominikanów, szkoły (1815) udał się na studia filologiczno-historyczne do Wilna. Utrzymywał się ze stypendium, które po ukończeniu studiów (1819) musiał odpracować jako nauczyciel szkoły powiatowej w Kownie (1819 - 1823). W czasie studiów wpływ na kształtowanie się jego osobowości, poziomu wiedzy i poetyckiego talentu wywarli zwłaszcza tacy profesorowie, jak filolog klasyczny Ernest Groddeck, historyk i teoretyk literatury Leon Borowski oraz historyk Joachim Lelewel.
Filomaci i filareci
W roku 1811 wspólnie z najbliższymi przyjaciółmi - Tomaszem Zanem, Janem Czeczotem, Józefem Jeżowskim, Onufrym Pietraszkiewiczem, Franciszkiem Malewskim - Mickiewicz założył tajne Towarzystwo Filomatów (Miłośników Nauki), a następnie Towarzystwo Filaretów (Miłośników Cnoty). Stowarzyszenia te, prowadzšc zróżnicowane formy pracy samokształceniowej, miały na celu przygotowanie młodzieży do działalności w różnych dziedzinach życia narodu pozbawionego własnej państwowości. Pierwszym znaczšcym doświadczeniem stał się więc dla Mickiewicza udział w młodzieżowym "zwišzku bratnim", w którym zdobywał umiejętność kierowania tajnš organizacjš, pisania dokumentów programowych oraz posługiwania się literaturš i towarzyskš zabawš w celach patriotyczno-wychowawczych. Literackim wyrazem tej atmosfery i doświadczeń stała się m. in. Pieśń filaretów (1820), a najogólniejszym programem ideowym "Oda do młodości" (1820).
Nieszczęśliwa miłość. Kontakt z folklorem
Drugim doświadczeniem młodzieńczym była nieszczęśliwa miłość do Marii z Wereszczaków hrabiny Wawrzyńcowej Puttkamerowej. Na drodze do szczęścia kochanków stanęło zawarte w 1821 r. małżeństwo Puttkamerów. Zakochana w poecie Maria pozostała więc jedynie Marylš, uosabiajšcš w jego utworach romantyczny ideał miłości. Trzecim doświadczeniem Mickiewicza był kontakt z folklorem. Znajomość ludowych - zarówno polskich, jak i białoruskich - pieśni, baśni, podań i obrzędów przyszły poeta wyniósł już z rodzinnego domu (służšca Gšsiewska), a następnie nieustannie je wzbogacał. W tych formach ludowej kultury dostrzegał wyraz narodowej tradycji oraz źródło inspiracji do tworzenia nowego typu poezji. Literackim owocem tej inspiracji stały się "Ballady i romanse" (1822), "Dziadów część II i IV" oraz "Grażyna" (1823). Rok opublikowania pierwszego tomu Poezji Mickiewicza (1822) przyjęto jako datę poczštku romantyzmu w Polsce.
Więzienie i zesłanie
Po wykryciu w roku 1823 organizacji filomackich władze carskie osadziły Mickiewicza w zamienionym na więzienie klasztorze bazylianów w Wilnie. (Do dziś zachowała się cela, w której siedział, nazywana celš Konrada). Po procesie skazano go jesieniš 1824 r. wraz z kolegami na osiedlenie się w głębi Rosji. Więzienie, proces i zesłanie - to kolejne etapy życiowych doświadczeń i charakterystyczne rysy romantycznej biografi poety.
Z Wilna wyjechał najpierw do Petersburga, a nastgpnie do Odessy i Moskwy. Tu zetknšł się z rosyjskim życiem literackim oraz działalnościš spiskowš. Zaprzyjaźnił się z literatami - spiskowcami: z Kondratijem Rylejewem, Aleksandrem Bestużewem, a także z Aleksandrem Puszkinem, Nikołajem Polewojem, Piotrem Wiaziemskim i innymi. Bywał w salonach rosyjskiej elity intelektualaej (m. in. Zenaidy Wołkońskiej), gdzie zasłynšł jako wybitny improwizator. W czasie wycieczki na Krym (lato 1825) miał okazję zetknšć się z kulturš orientalnš i egzotycznym krajobrazem. Wszystko to wpłynęło na poszerzenie jego wyobraźni i wrażliwości literackiej. Z bliska także mógł obserwować potężnš machinę carskiego despotyzmu. W warunkach rosyjskich Mickiewicz dojrzał ideowo i ukształtował się jako romantyczny poeta narodowy. Przymusowe oddalenie od kraju oraz długie podróże pogłębiały w nim poczucie wyobcowania i samotniczej misji patriotycznej.
Doświadczenia okresu rosyjskiego zaowocowały kolejno "Sonetami" (1826), "Konradem Wallenrodem" (1828), a w dalszej kolejności "Dziadów częściš III" z nasycnym rosyjskimi realiami "Ustępem" i wierszem Do przyjaciół Moskali (1832).
Romantyczne podróże
W maju 1829 r. poecie udało się opuścić Rosję i rozpoczšć prawie dwuletniš wędrówkę po Europie. Z Petersburga trasa prowadziła przez Hamburg, Berlin (tu słuchał wykładów Hegla), Drezno, Pragę (spotkanie z czeskim poetš Yaclavem Hankš), Karlove Vary (spotkanie z Antonim Odyńcem, towarzyszem dalszej podróży), Weimar (słynna wizyta u Goethego), Bonn (wizyta u Augusta W. Schlegla), Szwajcarię, przełęcz Splugen - do Wenecji, Florencji, Rzymu (miłość do hrabianki Ankwiczówny), Neapolu, na Sycylię, a stšd do Genewy (spotkanie z Zygmuntem Krasińskim, wycieczka w Alpy) i z powrotem do Rzymu (przeżycia religijne), dokšd w grudniu 1830 r. dotarła także wiadomość o wybuchu powstania w Warszawie.
Próba przyłšczenia się do powstania
Romantyczna wędrówka, stanowišca kolejny charakterystyczny rys biografii poety, została zakończona. Mickiewicz zdecydował się wracać do ojczyzny z zamiarem przyłšczenia się do powstania. Po bezowocnych, okrytych tajemnicš oczekiwaniach przybył w czerwcu 1831 r. do Paryża, a stšd pod przybranym nazwiskiem (Adam Muhl) został skierowany przez Legację Polskš (przedstawicielstwo rzšdu powstańczego) do Warszawy. W sierpniu dotarł do Wielkopolski. Wobec jednak wyraźnych oznak zbliżajšcej sig klęski z zamiaru przedostania się do Królestwa zrezygnował. Gotowość wzięcia udziału w walce zbrojnej o niepodległość oraz zwišzane z tym przeżycia - to dalszy znamienny rys biografii romantycznego poety. Literackim rezultatem tych doświadczeń stały się m. in. napisane w 1831 r. wiersze o tematyce powstańczej: "mierć pułkownika", "Nocleg", "Reduta Ordona".
W Wielkopolsce pozostał do wiosny 1832 r., bawišc w ziemiańskich dworach, m. in. Skórzewskich w Kopaszewie, Górzeńskich w Śmiełowie (obecnie muzeum poety), Turnów w Objezierzu i Grabowskich w Łukowle. Tutaj po raz pierwszy "nadychał się polszczyzny" i zebrał mnóstwo obserwacji, które spożytkował następnie w Panu Tadeuszu. Według relacji pamiętnikarskiej wyglšdał wtedy następujšco: "brunet, oczy ciemnozielone, włosy czarne, nos piękny, w ustach częsty grymas, a że nosi po parysku brodę, więc się wydaje jak uczony Żyd. Fizjonomia nic nie pokazuje, często zamyślony, a rzadko wesoły, liberalista wielki, głęboko uczony". (A. Turno, zapis w pamiętniku pod datš 25 grudnia 1831).
Emigracja. Drezno - Paryż - Lozanna
Wyjeżdżajšc z gościnnej Wielkopolski do Drezna, poeta podzielił losy wielu rozbitków powstania i rozpoczšł kolejny, typowy rozdział swojej biografii - przymusowš wieloletniš emigrację. W atmosferze klęski powstania stworzył w Dreźnie w 1832 r. swoje główne dzieło romantyczne - "Dziadów część III". 31 lipca 1532 r. przybył z Drezna do Paryża, gdzie z niewielkimi przerwami spędził resztę tułaczego życia. Wkrótce po przyjeździe nawišzał bliskie stosunki z francuskim środowiskiem artystycznym i intelektualnym (m. in. rzeźbiarzem Dawidem d'Angers, poetš Hugues Felicite Lamennais, historykiem Charlesem de Montalambertem. Odnowił znajomość z poznanym jeszcze w Wilnie Słowackim. Włšczył się także aktywnie w życie emigracji (czlonkostwo w Towarzystwie Literackim, Towarzystwie Litewskim i Ziem Ruskich, Towarzystwie Pomocy Naukowej, Komitecie Narodowym Lelewela i in.), chcšc przygotować jš do powrotu do kraju. Przewidujšc rychły wybuch ogólnoeuropejskiej rewolucji, sšdził, podobnie jak cała emigracja, że pobyt na obczyźnie nie potrwa długo. Głównymi więc utworami zwišzanymi z tš działalnościš poety stały się "Księgi narodu polskiego" i "Księgi pielgrzymstwa polskiego" (1832) oraz artykuły ogłaszane w "Pielgrzymie Polskim", którego przez pewien okres był także głównym redaktorem (kwiecień - czerwiec 1833).
Zmęczony emigracyjnym życiem oraz rozczarowany wobec monarchistycznej Europy, poddawany wraz z całš emigracjš różnym zakazom i szykanom (m. in. zakaz przenoszenia się z miejsca na miejsce), wskrzeszał wartość narodowej historii, tworzšc "Pana Tadeusza" (1833, wyd. 1834), lub zagłębiał się w lektury dzieł mistycznych, czego owocem stał się m. in. cykl uniwersalnych aforyzmów zatytułowany "Zdania i uwagi" (1833 - 1834).
W 1834 r. ożenił się z córkš słynnej ówczesnej polskiej pianistki Marii Szymanowskiej - Gelinš (1812 - 1855), która urodziła mu sześcioro dzieci. Trudna sytuacja materialna zmusiła poetę do napisania po francusku dwu dramatów ("Konfederatów barskich" i "Jakuba Jasińskiego",1836), przeznaczonych dla francuskiego teatru, których jednakże nie udało się wystawić. Na rok akademicki 1839 / 1840 przeniósł się więc do szwajcarskiej Lozanny, gdzie otrzymał stanowlsko profesora literatury łacińskiej. Tutaj stworzył też cykl liryków, zwanych lozańskimi ("Gdy tu mój trup", "Nad wodš wielkš i czystš", "Snuć miłość", "Polały sig łzy").
Wykłady w College de France
Rozwinięte poczucie obowišzków patriotyczno-politycznych skłoniło go jednak do przerwania pracy w Lozannie i objęcia w 1840 r. nowo utworzonej katedry literatur słowiańskich w College de France w Paryżu. Jako profesor slawista pracował tutaj cztery lata. Wspólnie z francuskimi historykami - Julesem Micheletem i Edgarem Quinetem - reprezentował grono demokratycznej i postępowej profesury. Jego wykłady cieszyły się ogromnš popularnośclš zarówno wśród Polaków, jak i cudzoziemców. Poeta przekazywał nie tylko wiedzę o kulturach słowiańskich, ale także propagował antymonarchistyczne idee napoleońskie, a następnie mistycznš naukę Andrzeja Towiańskiego. W zwišzku z tym w 1844 r. jego działalność profesorska została przez władze francuskie zawieszona.
W kole towiańczyków
Z Towiańskim, który przybył do Paryża z Litwy, zetknšł się Mickiewicz latem 1841 r. Wkrótce też stał się wyznawcš jego tajemnej, mistycznej nauki, zapowiadajšcej rychłš odnowš Europy, a przed emigrantami otwierajšcej perspektywę powrotu do kraju. Nauki i proroctwa Towiańskiego, który miał ponadto dobroczynny wpływ na psychicznie chorš żonę poety, wychodziły więc naprzeciw najgorętszym pragnieniom emigracji i w wielu punktach zgodne były z przemyśleniami i oczekiwaniami samego Mickiewicza. Nić też dziwnego, że wkrótce stanšł on na czele Koła Sprawy Bożej zrzeszajšcego towiańczyków, a po jego rozłamie w 1846 r. założył własne koło, radykalniejsze politycznie i społecznie. Propagujšc swoje idee, towiańczycy usiłowali nakłonić do ich przyjęcia również czołowe osobistości Europy, m. in. cara Mikołaja I i papieża Piusa IX.
Legion Polski we Włoszech
W czasie Wiosny Ludów (1848) Mickiewicz udał się do Rzymu, aby tu stworzyć własnš formację wojskowš (Legion Polski), która miała wzišć udział w europejskich walkach ludów przeciwko monarchiom i tym samym przyczynić się do odzyskania przez Polskę niepodległości. Dla Legionu napisał radykalny program, w którym ukazał wizję republikańsko-demokratycznej Polski (uwłaszczenie chłopów, równouprawnienie kobiet i Żydów), i nazwał go "Składem zasad" (1848). Nie uzyskawszy poparcia papieża ani bogatych i wpływowych emigracyjnych stronnictw politycznych, kilkunastoosobowy Legion pod wodzš poety przemaszerował manifestacyjnie z Rzymu do Mediolanu, gdzie został podporzšdkowany władzom Lombardii i przez rok walczył z Austriakami.
Międzynarodowy publicysta
Poeta natomiast powrócił do Paryża, aby podjšć koiejnš akcję politycznš. Wraz z grupš przedstawicieli różnych narodowości założył dziennik "Tribune des Peuples". W ogłaszanych tu artykułach wykładał radykalno-rewolucyjny program społeczny i polityczny, budowany na fundamencie swoistego socjalizmu ("Nasz program", "Włochom brak pieniędzy", "Wrogowie ludu", "Socjalizm", "Osiedla robotnicze", "Manifest cesarza rosyjskiego").
Wkrótce pod naciskiem władz francuskich i ambasady rosyjskiej musiał jednak wycofać się z redakcji. Następnie został wzięty pod nadzór policji i ostatecznie zwolniony ze stanowiska profesora w College de France. Poecie obarczonemu gromadkš dzieci i chorš żonš zaczęła zagrażać nędza. W roku 1852 udało mu się otrzymać stanowisko bibliotekarza i mieszkanie w paryskiej Bibliotece Arsenału.
Ostatnia próba walki o Polskę
Swoje nadzieje polityczne na odzyskanie przez Polskę niepodległości zwišzał Mickiewicz z osobš Napoleona III oraz rozpoczętš w 1854 r. wojnš między Francjš, Angliš i Rosjš (tzw. wojna krymska). Po śmierci żony zostawił nieletnie dzieci w Paryżu i jesieniš 1855 r. wyjechał do Koastantynopola (Istambułu), by swoim autorytetem wesprzeć akcję formowania tutaj oddziałów tzw.kozaków otomańskich, którzy mieli wzišć udział w walce z Rosjš. Dowódcš tej- formacji był romantyczny powieścioplsarz Michał Czajkowski (Sadyk Pasza). Monarchistyczne stronnictwo Czartoryskich (tzw. Hotel Lambert) usiłowało jednak podporzšdkować sobie powstajšce w Turcji poisko-kozackie oddziały. Zabiegom tym Mickiewicz zdecydowanie się sprzeciwiał. Rozgoryczony politycznymi tarciami, zmęczońy psychicznie i fizycznie uległ niespodziewanie atakowi cholery. Zmarł 26 listopada 1855 r. Jego śmierć wywołała ogromnš konsternację i żałobę wśród Polaków oraz wszystkich narodów słowiańskich, dostrzegajšcych w nim swego duchowego przywódcę.
Gdy przyszli, by jak co dzień odebrać rozkazy,
Zaszli drogę im ludzie, co umarłych strzegš,
I rzekli: "Nie możemy wpuścić was do niego,
Bo ten człowiek umiera od strasznej zarazy".

Więc wtedy oni płakać zaczęli jak dzieci
I szeptali z przestrachem: "Przed nami noc ciemna!
Ten księżyc, który teraz nad Stambułem świeci
Patrzcie, jaki jest inny niż ten nasz znad Niemna".

A on w tej samej chwili myślał: "Jak to blisko!
Słyszę pieśń, co śpiewano nad mojš kołyskš,
Widzę zioła i kwiaty nad Świtezi toniš,
I jeszcze tylko chwila, a dotknę je dłoniš".


Jan Lechoń, "Śmierć Mickiewicza"
(1954)
Po upływie kilku miesięcy zwłoki poety przewieziono do Paryża i złożono na cmentarzu polskim w Montmorency. W roku 1890 sprowadzono je na Wawel. Dzieło poety stało sig trwałš częściš naszej świadomości narodowej. Jego utwory towarzyszš nam od dzieciństwa. Sš nieustannie wznawiane i komentowane. Przełożono je niemalże na wszystkie języki świata. W Nowogródku, Wilnie, Paryżu, Istambule, Śmiełowie i Warszawie otwarto także muzea lub stałe ekspozycje poświęcone jego twórczości i postaci.


[B](Edyt: Do przeniesienia. A.Mickiewicz nie jest jedna z tajemnic II Wojny Swiatowej)


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 15/01/2006, 14:54
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Abdank
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 9
Nr użytkownika: 40.036

Piotr Dworzecki
Zawód: Uczen
 
 
post 13/01/2008, 20:57 Quote Post

confused1.gif No i jaki jest problem?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Beniamin Pogoda
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 333
Nr użytkownika: 41.490

Beniamin Pogoda
Stopień akademicki: (-)
Zawód: lekarz
 
 
post 27/03/2008, 12:54 Quote Post

QUOTE(Abdank @ 13/01/2008, 20:57)
confused1.gif  No i jaki jest problem?


Następujący: Czy usprawiedliwione jest twierdzenie - Adamos Mickievicius, poeta litewski pochodzenia żydowskiego, piszący po polsku, uważany za największego polskiego poetę narodowego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
jasio-jasiowaty
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 660
Nr użytkownika: 34.557

tajne i utajnione
Stopień akademicki: mgr
Zawód: informa
 
 
post 27/03/2008, 16:48 Quote Post

Mickiewicz nigdy nie używał litewskiej formy swego nazwiska. Do Litwinów miał stosunek zdystansowany, a nawet krytyczny.
Jeśli chodzi o jego rzekome żydowskie pochodzenie po matce to pogląd ten opiera się na pomyłce dwóch rodzin o tym samym nazwisku. Zresztą nie ma to większego znaczenia.
Mickiewicz czuł się Polakiem. Jego system wartości był następujący:

1. najpierw Słowianie, których był wielkim admiratorem, prowadził zresztą w Paryżu wykłady z literatur słowiańskich
2. ponad wszystkie grupy Słowian wywyższał Słowian Zachodnich tzn. Polaków i Czechów, Chorwatów, trochę ciepłych słów napisał o Słowianach ze swoich stron rodzinnych czyli Białorusinach, generalnie jednak uważał, że to Słowianie Zachodni wykazali się największym duchem twórczym
3. spośród Słowian Zachodnich wyróżniał z kolei Polaków.

Litwinów pomimo oczywistej odmienności językowej uważał za spokrewnionych z Polakami czy nawet za część Polaków.
Z kolei Litwinów historycznych dosyć średnio obdarowywał symaptią. Interesowały go głównie dzieje Lechitów - Słowian. Napisał nawet dziełko pt. "Pierwsze wieki historii polskiej", gdzie wyłożył swoje poglądy na temat dziejów Lechitów aż do czasów Kazimierza Sprawiedliwego. Zresztą bardzo ciekawa lektura zarówno ta historia jak i jego wykłady na temat literatur słowiańskich.

Z analizy tego co napisał bardzo mało wyziera "litewskość" Wieszcza.
Wręcz przeciwnie czuć jakiś chłód Mickiewicza do dawnej Litwy.
Ciepłe słowa sypią się natomiast w stosunku do Słowian i Lechitów.

Bardzo interesujące jest określenie Litwinów użyte przez Mickiewicza:
"naród trwający w oczekiwaniu" aż ich ktoś pobudzi do samodzielnego trwania i życia.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Beniamin Pogoda
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 333
Nr użytkownika: 41.490

Beniamin Pogoda
Stopień akademicki: (-)
Zawód: lekarz
 
 
post 27/03/2008, 19:06 Quote Post

QUOTE(jasio-jasiowaty @ 27/03/2008, 16:48)
Z analizy tego co napisał bardzo mało wyziera "litewskość" Wieszcza.Wręcz przeciwnie czuć jakiś chłód Mickiewicza do dawnej Litwy.Ciepłe słowa sypią się natomiast w stosunku do Słowian i Lechitów.
Bardzo interesujące jest określenie Litwinów użyte przez Mickiewicza:
"naród trwający w oczekiwaniu" aż ich ktoś pobudzi do samodzielnego trwania i życia.


A co z jego twórczością poetycką, wręcz usianą odniesieniami do historycznej Litwy? ("Grażyna", "Konrad Wallenrod", a zwłaszcza "Pan Tadeusz", gdzie pełno jest zwrotów "Litwa", "Litwini", "lud litewski" i gdzie ojczyzną poety jest nowogródzka Litwa?)
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
jasio-jasiowaty
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 660
Nr użytkownika: 34.557

tajne i utajnione
Stopień akademicki: mgr
Zawód: informa
 
 
post 27/03/2008, 19:24 Quote Post

QUOTE(Beniamin Pogoda @ 27/03/2008, 19:06)
QUOTE(jasio-jasiowaty @ 27/03/2008, 16:48)
Z analizy tego co napisał bardzo mało wyziera "litewskość" Wieszcza.Wręcz przeciwnie czuć jakiś chłód Mickiewicza do dawnej Litwy.Ciepłe słowa sypią się natomiast w stosunku do Słowian i Lechitów.
Bardzo interesujące jest określenie Litwinów użyte przez Mickiewicza:
"naród trwający w oczekiwaniu" aż ich ktoś pobudzi do samodzielnego trwania i życia.


A co z jego twórczością poetycką, wręcz usianą odniesieniami do historycznej Litwy? ("Grażyna", "Konrad Wallenrod", a zwłaszcza "Pan Tadeusz", gdzie pełno jest zwrotów "Litwa", "Litwini", "lud litewski" i gdzie ojczyzną poety jest nowogródzka Litwa?)
*



W Panu Tadeuszu Litwa występuje jako "kraj lat dziecinnych" czyli po prostu miejsce gdzie Adam się urodził i wychował. Zresztą w jego wypadku ową "Litwą" był Nowogródek i najbliższa okolica czyli tereny wówczas zamieszkane przez wieśniaczą ludność białoruską, żydowskich mieszkańców miast oraz polska szlachtę. Te zawołania z Pana Tadeusza nie są manifestem prznależności narodowej, ale raczej wyrazem tęsknot do dzieciństwa.
W innych utworach nawiązania do Litwy to tzw. historyzm maski. Cenzura carska nie przepuszczała nic co się mogło odnosić do Polski, Polaków więc należało ich ukryć pod jakimś innym pojęciem. Litwa się świetnie nadawała do tego, gdyż Rosjanie uważali dawne Księstwo Litewskie za państwo ruskie z obyczaju, kultury i języka.

W "Księgach Narodu i Pielgrzymstwa Polskiego" próbuje Mickiewicz zaliczać Litwinów do narodu polskiego na równi z Mazurami czy innymi kujawianami.
W jego poglądach na sprawy Litwy jest pewna sprzeczność. Z jednej strony zalicza Litwinów do narodu polskiego. Z drugiej strony zdaje sobie sprawę z faktu ich odmienności językowej i genetycznej od Słowian, a dla Mickiewicza świętością byli Słowianie, to w nich się lubował i w nich widział nadzieję na odnowienie duchowe materialistycznego świata. Jest w wypowiedziach Mickiewicza odnośnie Litwinów jakiś zauważalny chłód, jakaś rezerwa. Dosyć zadziwiające to. Czuł się kimś w rodzaju wieszcza słowiańskiego i polskiego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej