|
|
Wojna polsko-bolszewicka 1920, Rezultaty dzialan wojennych
|
|
|
|
Czy zważywszy na cele jakie stawiał sobie Piłsudski rozpoczynając atak na tereny radzieckiej Ukrainy czyli tzw. ofensywę kijowską można uznać że zakończenie wojny przyniosło zwycięstwo czy raczej jako że obie strony nie osiągnęły celów konflikt pozostał nierozstrzygnięty.
|
|
|
|
|
|
|
|
mały1944: pytanie jest zawsze jedno: czy cel jako został zaplanowany został osiągnięty? Odpowiedź jest jasna : nie. Oznacza to, że on jako dowódca przegrał tę wojnę. Jakie zadanie stawili sobie dla tej konkretnej ofensywy Rosjanie: nie dopuścić do zajęcia Kijowa i to osiągnęli. Jakie stawiali sobie cele w chwili najdalszego powodzenia kontrnatarcia? Rozszerzenie rewolucji na Europę - i tu sprawa jest na odwrót. Oni tego nie zrealizowali a my ówczesne cele i owszem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czyli raczej ogólnie nie rozstrzygnięte, jeśli zestawi się poszczególne elementy które podałeś
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(maly1944 @ 17/07/2011, 10:42) Czy zważywszy na cele jakie stawiał sobie Piłsudski rozpoczynając atak na tereny radzieckiej Ukrainy czyli tzw. ofensywę kijowską można uznać że zakończenie wojny przyniosło zwycięstwo czy raczej jako że obie strony nie osiągnęły celów konflikt pozostał nierozstrzygnięty. Oczywiście zwycięstwo sil polskich na dwadzieścia lat odsunięto sowiecka okupacje , i wykopano czerwone hordy z Polski .
QUOTE Piłsudski rozpoczynając atak na tereny radzieckiej Ukrainy wesoły fragmencik , trzeba być kompletnie pozbawionym jakiekolwiek wiedzy historycznej , bądź po prostu ......( regulamin zabrania używania tego typu slow ) .... a o Petlurze towarzysz słyszał
Ten post był edytowany przez lancaster: 19/07/2011, 15:18
|
|
|
|
|
|
|
|
Ukraina radziecka była tylko w Charkowie, a Polacy wkroczyli na tereny Ukrainy prawobrzeżnej, więc nie mogli być na ziemiach USRR.
|
|
|
|
|
|
|
|
To kto w tym czasie przebywał w Kijowie, jakie władze
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(maly1944 @ 19/07/2011, 17:26) To kto w tym czasie przebywał w Kijowie, jakie władze Oczywiście, że radzieckie ale nie władze USSR, której stolica do 1934r była w Charkowie
|
|
|
|
|
|
|
|
lancaster: o ile mnie pamięć nie myli to Piłsudski chciał zbudować buforowe państwa na wschodzie by jakoś oddzielić nas od Rosji / Rosji Radzieckiej / ZSRR... Nie udała mu się ta sztuka. Rosjanie chcieli rozszerzyć rewolucję - też im się nie udało. To są oceny dwóch ofensyw które miały pewnie stanowić podstawę kilku innych działań. Cała wojna, jej efektem było ustalenie wschodniej granicy która tak naprawdę nie zadowalała nikogo. Wojna sama z siebie patrząc na pryzmat celów jakie sobie obie strony postawiły - był przegrana [albo tak samo wygrana]. Dla mnie "nierozstrzygnięta" odnosi się raczej do słowa bitwa. Wojna jest raczej przegrana.
|
|
|
|
|
|
|
janekzz
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 77 |
|
Nr użytkownika: 73.761 |
|
|
|
Stopień akademicki: internacjonalista |
|
Zawód: antyautorytarysta |
|
|
|
|
Ale przecież nieoficjalnie po wyparciu armii Petlury przez Armie Czerwoną była to część Ukrainy Radzieckiej. Na zasadzie prawa silniejszego, tereny URL stały się terenami USRR. Analogicznie jak po pokonaniu sił Petruszewycza tereny ZURL zostały zajęte przez II RP.
Po klęsce ofensywy kijowskiej znów powróciły do USRR.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(janekzz @ 20/07/2011, 18:27) Ale przecież nieoficjalnie po wyparciu armii Petlury przez Armie Czerwoną była to część Ukrainy Radzieckiej. Na zasadzie prawa silniejszego, tereny URL stały się terenami USRR. Analogicznie jak po pokonaniu sił Petruszewycza tereny ZURL zostały zajęte przez II RP. Po klęsce ofensywy kijowskiej znów powróciły do USRR. Czy oficjalnie przyłączono Kijów, czy po prostu znajdowały się tam wojska Rosji Radzieckiej? Masz rację, zajęte, ale nie ogłoszono nagle, że wszystkie ziemie muszą należeć do Polski(w umowie warszawskiej zastrzeżono możliwość przyłączenia części Wołynia do Ukrainy). USSR jako takie znajdowało się w Charkowie i w okolicach i dopiero po Rydze ukształtował się jej kształt(przecież jeszcze np. Wrangel siedział na Krymie jeśli się nie mylę).
|
|
|
|
|
|
|
|
A mnie się wydaje, że wedle tego co Mówicie, mało która wojna w historii ludzkości została "wygrana". Najczęściej dochodziło się do jakiegoś konsensusu (rzecz jasna bywały przypadki miażdżenia wroga). Mało kto osiąga wszystkie cele, bo zazwyczaj są one nieosiągalne. Przykład Polski- Dywilino, niby zwycięstwo, ale celem było zdobycie Moskwy -Polanowo, potwierdza Dywilino, ale tracimy ziemie Chocim i Karłowice- chcieliśmy więcej (Mołdawia)
Szczerze to moim zdaniem traktat ryski był swego rodzaju zawieszeniem broni na lat 21
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak zwykle wszystko zależy od sposobu patrzenia na cały konflikt. Ja optuje za przyjęciem maksymalnie szerokiej perspektywy, czyli za cel bolszewików uznaje rozszerzenie rewolucji na zachód, a za cel Polski- zachowanie własnej państwowości i niepodległości. Patrząc w ten sposób tą wojnę wygraliśmy, wywalczając sobie równocześnie dwadzieścia lat spokoju we własnym kraju.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeżeli celem bolszewików było szerzenie rewolucji, co nie jest nadzwyczajnym odkryciem, to co było naszym celem? Jakie granice, jakie tereny, jakie państwa nazwijmy to skonfederowane były marzeniem naszych polityków. Okaże się, że też cele nie zostały osiągnięte... Bo ani rewolucji nie było ani Kijowa, ani całych Ukrainy i Białorusi i tylko zgarnięte sposobem Wilno...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|