Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Sila militarna Kurlandii w XVII wieku
     
childeryk
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 108
Nr użytkownika: 8.439

Zawód: wolny zawod
 
 
post 10/11/2005, 13:38 Quote Post

QUOTE(piotpal @ 28/10/2005, 21:47)
Inaczej trudno byłoby im pisać swoją narodową historię nowożytną, ciekawy jaki stosunek mają do Niemców w dziejach ich kraju?


Napewno lepszy niż do Rosjan. Ochotnicze oddziały SS sformowane z Łotyszy podczas II wojny śwuatowej wskazują, iż porozumienie z Niemcami nie było trudne do osiągnięcia.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
piotpal
 

W Służbie Ich Królewskich Mości: Qltury i Nauki
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.255
Nr użytkownika: 7.889

Piotr P.
Zawód: student
 
 
post 10/11/2005, 21:43 Quote Post

QUOTE
W pewnym (niemieckim) leksykonie z lat 20-tych XX wieku ktory posiadam Gdansk w latach 1466-1794 jest okreslony jako "Freie Stadt" - wiec Niemcy chyba jako czesci Rzeczypospolitej go nie bardzo traktowali. Ale mniejsza z tym bo to nie o Gdansku temat.

To raczej miało wymiar propagandowy. Niemcom w tamtym czasie zależało na tym, aby jak najbardziej rozerwać więzy pomiędzy Gdańskiem a Rzeczpospolitą. Poza tym może to być po prostu nieznajomość historii przez Autora tego leksykonu.
QUOTE
Napewno lepszy niż do Rosjan. Ochotnicze oddziały SS sformowane z Łotyszy podczas II wojny śwuatowej wskazują, iż porozumienie z Niemcami nie było trudne do osiągnięcia.

Trochę to temat off topic, ale zapytam: a jak to było w Estonii?
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 13/11/2005, 16:02 Quote Post

Co do Gdanska - zalozylem temat na "Rzeczypospolitej Obojga Narodow" odnosnie statusu gdanska pomiedzi I i II rozbiorem - ale jakos nikt sie nie odezwal...

Zas Estonia - o ile sie nie myle - stanowila poczatkowo wlasnosc Kawalerow Mieczowych (polnoc - szwedzka), potem byla podzielona miedzy Szwecje, Danie i Rzeczypospolita, potem byla w calosci szwedzka a w koncu rosyjska. Jedynym momentem kiedy Estonia byla niepodlegla (przed 1918) - to czasy plemienne sprzed podboju przez Kawalerow Mieczowych i Szwedow.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Wacpan
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 16
Nr użytkownika: 19.953

Rafal Gorzechowski
Stopień akademicki: magister, asystent
Zawód: prawnik
 
 
post 18/08/2007, 20:23 Quote Post

Jaka sila militarna dysponowalo panstwo kurlandzkie w chwili swego najwiekszego rozkwitu (ok polowy XVII wieku)??
Według Gustawa Manteuffela Kurlandia posiadała 44 okręty,z których każdy był uzbrojony w kilkadziesiąt dział (pod Oliwą potężna Rzeczpospolita nie dysponowała połową tego stanu)W1649r JakubI zaproponował Francji dostarczenie 8 do 10 tys żołnierzy oraz 24 do 30 okrętów.
Była to więc flota porównywalna ze szwedzką,która mogła doprowadzić do tego ,że Potopu po prostu by nie było.Jakub I wolał jednak zawrzeć ze Szwedami pakt o nieagresji...
W praktyce wyglądało to w sposób typowy dla naszej historii wink.gif - bo gdy Szwedzi wkraczali do Kurlandii,Polacy szli jej bronić,ale kurlandzka flota nie pomogła nam nigdy...(Skądinąd zresztą Jakubowi ta polityka nie wyszła na dobre)
Moim zdaniem wystarczyła by manifestacja wojsk litewskich,aby zmusić Kurlandię - o nie wielkich mimo wszystko zasobach ludzkich-do użycia swej floty po naszej stronie.Nie uczyniono tego jednak.

Zainteresowanych odsyłam do "Zarysów z dziejów krain dawnych inflanckich",wznowionych niedawno przez Universitas.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 18/08/2007, 20:55 Quote Post

QUOTE
Była to więc flota porównywalna ze szwedzką,która mogła doprowadzić do tego ,że Potopu po prostu by nie było.

A w jakiż to sposób miałaby to sprawić?
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Wacpan
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 16
Nr użytkownika: 19.953

Rafal Gorzechowski
Stopień akademicki: magister, asystent
Zawód: prawnik
 
 
post 19/08/2007, 17:13 Quote Post

Poprzez przecięcie szlaków komunikacyjnych prowadzących przez morze,a ewentualnie nawet przez desant-powiedzmy -10 tys. żołnierzy w Finlandii,niedawno zdegradowanej z Wielkiego Księstwa do rangi księstwa.Skłoniło by to Szwecję do wycofania sił(a przynajmniej ich części) z frontu polsko-litewskiego.
Oczywiście jednak nie roszczę sobie pretensji do nieomylności i jeśli ktoś mi wykaże,że się mylę,to nie będę miał pretensji.Jest to tylko spekulacja historyczna,której nawet głębiej nie rozważałem.Przede wzsystkim brak mi danych o tonażu owych 44 okretów.Jak wynika jednak z tego,co napisałem powyżej,była ona w stanie przewieźć około 10 tys.żołnierzy.Nie wiem też,ile jednostek Jakub I Kettler mógłby skupić na Bałtyku,gdyż część z nich,niewątpliwie ,była konieczna do ochrony Tobago i faktorii w Gambii.
Nie wiem wreszcie,ile liczyła flota Szwedzka w momencie Potopu-mam tylko dane dotyczące r.1627,kiedy Szwecja miała do dyspozycji 110 jednostek różnego tonażu.
Myslę jednak,że skoro wtedy -chyba 17-okretów polskich mogło znacząco wpłynąć na sytuację,to owe 44 okręty również mogły to uczynić.Późniejsze zaś przejęcie floty kurlandzkiej przez Szwecję w 1658r i to właściwie bez walki,znacząco wzmocniło jej potencjał-co jest epizodem bazpodstawnie lekceważonym przez historyków.
Reasumując-książe Kettler przekombinował sleep.gif z tą zdradą suzerena,gdyż jedyną szansą-jak widzimy w perspektywie- byłoby dla niego stanąć po stronie Rzeczypospolitej ze szwszystkimi środkami-zamiast posyłania jej 400 jeźdźców,co tylko stanowiło potem dogodny pretekst dla Szwedów...

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 19/08/2007, 22:27 Quote Post

Hmmm... tyle, że te 2-3 tys żołnierzy wiele by chyba nie zdziałało, zaś w obliczu najazdu potężnej armi szwedzkiej z terenu Inflant szwedzkich - i tak nie mogły te siły obronić kraju przed nadejściem posiłków (nie wiadomo skąd, bo w Rzeczpospolitej trwała ciężka wojna, która angażowała gros sił). Potop nie rozstrzygnął się na morzu, lecz na lądzie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 19/08/2007, 23:26 Quote Post

QUOTE
Poprzez przecięcie szlaków komunikacyjnych prowadzących przez morze,

Primo, taka flota nie wystarczy do zablokowania całego Bałtyku
Secundo, wojska szwedzkie były w Inflantach i na POmorzu, kontaktu ze Szwecją za bardzo nie potrzebowały.
QUOTE
powiedzmy -10 tys. żołnierzy

A skąd te 10 tysięcy żołnierzy? Bo raczej nie z Kurlandii.
QUOTE
niedawno zdegradowanej z Wielkiego Księstwa do rangi księstwa.

confused1.gif
Finlandia uzyskała status wielkiego księstwa dopiero pod rządami Rosji.
QUOTE
Nie wiem wreszcie,ile liczyła flota Szwedzka w momencie Potopu-mam tylko dane dotyczące r.1627,kiedy Szwecja miała do dyspozycji 110 jednostek różnego tonażu.

Dużo, skoro mogli walczyć z Danią, Holandią, Anglią...
QUOTE
Myslę jednak,że skoro wtedy -chyba 17-okretów polskich mogło znacząco wpłynąć na sytuację

10 okrętów. I nie wpłynęły one na sytuację WCALE.
QUOTE
Reasumując-książe Kettler przekombinował sleep.gif z tą zdradą suzerena,

Jaką zdradą? Ktoś go do czegoś wezwał?
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Wacpan
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 16
Nr użytkownika: 19.953

Rafal Gorzechowski
Stopień akademicki: magister, asystent
Zawód: prawnik
 
 
post 20/08/2007, 13:13 Quote Post

Finlandia uzyskała status wielkiego księstwa dopiero pod rządami Rosji.
Nie prawda.Utraciła status Wielkiego Księstwa po awanturze Zygmunta III Wazy.
Co do 10 tys.żołnierzy-odsyłam do tego,co napisałem wyżej.Według "Zarysów z dziejów dawnych krain inflanckich"Jakub I pertraktował z Francją w sprawie wysłania tam ok.10 tys żołnierzy.Byli by to prawdopodobnie najemnicy z różnych części świata.Taka armia była jednak w dyspozycji transatlantyckiego biznesmana,jakim był książe Kurlandii.
Co do jego paktu o nieagresji ze Szwecja-bylo to sprzeczne z umową z Zygmuntem Augustem.
Jeżeli chodzi o możliwości floty kurlandzkiej,to okręty szwedzki były na tyle rozproszone,że mogła ona odegrać duzą rolę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 20/08/2007, 20:42 Quote Post

QUOTE
Finlandia uzyskała status wielkiego księstwa dopiero pod rządami Rosji.
Nie prawda.Utraciła status Wielkiego Księstwa po awanturze Zygmunta III Wazy.

Tylko jako jeden z tytułów króla szwedzkiego. Dlaczego miałoby to wpływac na Finów, zwłaszcza w czasie Potopu?
QUOTE
Jeżeli chodzi o możliwości floty kurlandzkiej,to okręty szwedzki były na tyle rozproszone,że mogła ona odegrać duzą rolę

Ale w czym? Co takiego ważnego miałyby robić te rozproszone okręty szwedzkie? I jakim cudem flota kurlandzka miałay przechwycić je wszystkie?
QUOTE
Co do 10 tys.żołnierzy-odsyłam do tego,co napisałem wyżej.Według "Zarysów z dziejów dawnych krain inflanckich"Jakub I pertraktował z Francją w sprawie wysłania tam ok.10 tys żołnierzy.Byli by to prawdopodobnie najemnicy z różnych części świata.Taka armia była jednak w dyspozycji transatlantyckiego biznesmana,jakim był książe Kurlandii.

W takim razie taką armię MÓGŁ ZORGANIZOWAĆ Jakub. To nie to samo, co ja utrzymywać, a biorąc pod uwagę, że stanowili ją najemnicy, nie dało jej się zorganizowac w momncie, gdy Szwedzi wkraczali już do kraju...
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
Wacpan
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 16
Nr użytkownika: 19.953

Rafal Gorzechowski
Stopień akademicki: magister, asystent
Zawód: prawnik
 
 
post 21/08/2007, 0:29 Quote Post

Powiem szczerze,że nie wiem.
Za mało wiem na ten temat .Nie znam języka niemieckiego,aby przesledzić tę sprawę.Czytałem o JakubieI tylko jedną książke -nota bene jedyna wydana w ciagu ostatnich 100 lat po polsku i jedyną WOGÓLE polskojęzyczna na temat Inflat i Kurlandii.Nie wiem więc,czy tę armię mógł w tym momencie wyslać do Szwecji.(moze ktoś tu wie więcej ode mnie...)
Gdyby jednak udało mu sie tego dokonać(straszna gdybologia...)nie byłoby już kłopotem jej utrzymanie,tak jak nie było problemem utrzymywanie wojsk szwedzkich w innych krajach(wojna żywi wojnę).

"Finlandia uzyskała status wielkiego księstwa dopiero pod rządami Rosji.
Nie prawda.Utraciła status Wielkiego Księstwa po awanturze Zygmunta III Wazy.

Tylko jako jeden z tytułów króla szwedzkiego. Dlaczego miałoby to wpływac na Finów, zwłaszcza w czasie Potopu?

QUOTE"
Nie wiem,na jakiej zasadzie mówi Pan o Finach.Organem reprezentacyjnym (Wielkiego) Księstwa był sejm 5 stanów.Dopiero w 1905r(czy cos koło tego...)wprowadzono tam język fiński jako urzędowy obok szwedzkiego.Trudno więc mówic tu o Finach,jako o narodzie.
Dla ówczesnych jednak elit obnizenie rangi własnego kraju bylo rzeczą bardzo bolesną-wspomnę tylko zabiegi Iwana Groźnego o uznanie jego carskiego tytułu(oferował za to Zygmuntowi Augustowi spore tereny,ale bezskutecznie...),czy też tęsknota Polaków za królewską koroną(która została uwieczniona przez Kadłubka).Proszę sobie wyobrazić,że Jan Kazimierz obniżył rangę Litwy do zwykłego księstwa... dry.gif Mnie to pachnie jakims rokoszem.
Dodam do tego
1)pamięć krawawych represji po upadku Zygmunta III w tym kraju,
2)czy przeprowadzone tam w latach 60 tych pacyfikacje(właściwie bez powodu....)
3)Sympatie prokatolickie wśród konserwatywnych ,wschodnich regionów Szwecji(czy wogóle odrebności kultuturowe-podobnie jak w sąsiedniej Estonii palono tam na stosach tyle samo czarowników,co i czarownic-uchowal;y sie tam bowiem starsze wzorce kulturowe)
4)ciągłe łamanie przez szwedzkich królów przywilejów tego kraju
5)armia Kettlera(ta hipotetyczna,10tysięczna )wystepowałaby w imieniu Wazy-Jana Kazimierza.Dawało by to szanse całej ekspedycji,która dla Finlandii byłaby-być może -szansą na poprawienie swej pozycji,czy zwyczajny rewanż.Jest zas prawdopodobne,że tamtejsze elity wykazałyby brak zapału.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 21/08/2007, 1:34 Quote Post

QUOTE
Za mało wiem na ten temat .Nie znam języka niemieckiego,aby przesledzić tę sprawę.Czytałem o JakubieI tylko jedną książke -nota bene jedyna wydana w ciagu ostatnich 100 lat po polsku i jedyną WOGÓLE polskojęzyczna na temat Inflat i Kurlandii.Nie wiem więc,czy tę armię mógł w tym momencie wyslać do Szwecji.(moze ktoś tu wie więcej ode mnie...)

Zacznijmy od tego, że on tej armii nie miał. Musiałby ją od podstaw organizować, a na to nie było czasu, gdy Szwedzi zaczęli zajmować Kurlandię...
QUOTE
Nie wiem,na jakiej zasadzie mówi Pan o Finach.

Na zasadzie Finowie = mieszkańcy Finlandii.
QUOTE
Dla ówczesnych jednak elit obnizenie rangi własnego kraju bylo rzeczą bardzo bolesną

Tytuły królów są rzeczą zmienną - jeden król może wyliczać Finlandię jako wielkie księstwo, iiny jako księstwo, a jeszcze inny (Karol IX) w randze królestwa (Carolus rex Sueciae, Finlandiae etc). Nawet ten sam król w różnych miejscach mógł posłużyć się innym stylem.
Nie jest to analogiczne z Litwą, która jako Wielkie KSięstwo Litewskie była wyrażnie autonomiczną częścią składową RON. Finlandia nie była. Bardziej analogiczna byłaby sytuacja Prus czy Rusi - niektórzy królowie polscy pisali o sobie (...) Dei gratia Rex Poloniae, magnus dux Lithuaniae, Russiae, Prussiae etc, często w tej liście tytułów 'wielkoksiążęcych' lądowały Smoleńsk i Czernichów...
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Władysław IV Waza
 

Vladislaus Quartus Dei gratia rex Poloniae, magnus dux Lithuania
*******
Grupa: Banita
Postów: 1.775
Nr użytkownika: 5.849

Dominik
Zawód: król oczywiscie :)
 
 
post 21/08/2007, 11:11 Quote Post

Jak kogoś interesuje tytulatura, to w mojej sygnaturce jest tytulatura... zgadnijcie jakie króla. Pod Wiedeń poszło chyba 1000 czy 1500 żołnierzy z Kurlandii, dlatego uważam liczbę 10 000 za całkowicie abstrakcyjną.
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
Maciaz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 263
Nr użytkownika: 21.486

 
 
post 21/08/2007, 14:05 Quote Post

Z tego co wiem Kurlandia była państwem kolonialnym- jej terytorium zamorskim był Trynidad i Tobago. Rzeczywiście flota wasala polskiego była porównywalna ze szwedzką, dlatego właśnie stanowiła dla naszego północnego sąsiada realne zagrożenie...
http://www.caribbeanrepublicofsailors.com/...ad_i_tobago.php
"Pobliska wyspa Tobago również została odkryta przez Kolumba, ale nie została przez Hiszpanów skolonizowana. Toteż przez prawie cały XVII wiek była zajmowana kolejno przez Anglików, Francuzów, Holendrów i nawet przez Kurlandczyków (stąd pretensje polskiego tronu do Tobago bowiem w tym czasie Kurlandia była lennikiem polskich królów)."
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 21/08/2007, 23:21 Quote Post

QUOTE
Z tego co wiem Kurlandia była państwem kolonialnym- jej terytorium zamorskim był Trynidad i Tobago.

Z tego rejonu wyłącznie Tobago. Oprócz tego mała wysepka na rzece Gambii i parę okolicznych skrawków lądu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

5 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej