Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Tajne klauzule układu polsko-niemieckiego , Prawda czy fałsz ?
     
Premagape
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 343
Nr użytkownika: 12.316

Stopień akademicki: magister
 
 
post 6/12/2006, 13:54 Quote Post

Na forum ONETu natknąłem się na wypowiedzi, które wzbudziły moje zainteresowanie. Przytaczam je poniżej.
QUOTE
Ja nie nazwę cię endekiem, ani komunistą. Szczerze mówiąc zawsze dziwiłem się, że Piłsudskiego tak się wielbi w tym kraju. To co piszesz naprawdę układa się w całość. Z tym romansowaniem z III Rzeszą musi być coś na rzeczy. Układ o niestosowaniu przemocy z 1934 roku zawierał tajne klauzule, których jednak nie znamy, albo nasi "obiektywni" historycy po prostu nie chcą ich ujawnić.

Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,25238006...06,0,forum.html

QUOTE
tez kiedys slyszalem o tajnych podpunktach polsko-niemieckiego paktu o nieagresji. Gdyby Pilsudski zyl, to razem z niemcami zaatakowalibysmy sowietow - co zapewne spowodowalo by nieciekawe konsekwencje dla nas.

Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,25238006...06,0,forum.html

Nie przypominam sobie bym kiedykolwiek przedtem słyszał o tajnych klauzulach tego układu. Zaznaczam jednak, że nie jestem jakimś orłem w historii Polski międzywojennej. W związku z tym mam do Was pytanie. Czy ktoś z Was słyszał o tajnych klauzulach/podpunktach polsko-niemieckiego układu o niestosowaniu przemocy z 1934 r.? Jeśli tak, to co?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Primo!
 

ex moderator
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.066
Nr użytkownika: 2.660

Marcin ...
 
 
post 7/12/2006, 13:50 Quote Post

QUOTE
Układ o niestosowaniu przemocy z 1934 roku zawierał tajne klauzule, których jednak nie znamy, albo nasi "obiektywni" historycy po prostu nie chcą ich ujawnić.

Myślę, że samo to zdanie jest najlepszym komentarzem dla rewelacji jakiegoś historycznego dyletanta.

QUOTE
tez kiedys slyszalem o tajnych podpunktach polsko-niemieckiego paktu o nieagresji. Gdyby Pilsudski zyl, to razem z niemcami zaatakowalibysmy sowietow - co zapewne spowodowalo by nieciekawe konsekwencje dla nas.

A ja słyszałem o jednorożcu, co nie oznacza, że muszę wierzyć w jego istnienie. I to nieodłączne gdybanie, co by było gdyby Piłsudski dożył września 1939 roku...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
polllack
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 368
Nr użytkownika: 20.134

Tomek
Zawód: uczeñ
 
 
post 28/12/2006, 22:40 Quote Post

Tylko co by mogło pisać tych tajnych klauzulach? Nic ważnego się nie stało po podpisaniu paktu przez tyle lat, że wydaje się to nierealne. Porównajmy z tajnymi klauzulami Ribbentrop-Mołotow. One wszły w zycie w przeciągu misiąca, a polsko-niemieckie? nic, pustka. Co to za tajne klauzule? czyżby realizacja miała nastąpić dopiero w np.1936 tylko śmierć Piłsudzkiego spowodowała ich zaniechanie? Nieee, jestem pewien że jakiśtam tajnych klauzul nie było, bądź co bądź, polsko-niemiecki pakt o nieagresji nie był drugim (a raczej pierwszym ;D) Ribbentrop-Mołotow, a te informacje mysle że można uznac z jakąs plotę ;D.



No i tajne podpunkty mogły być umową dotyczącą
eksportu dla niemieckiej armii polskich selerów rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
dlspicy
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 491
Nr użytkownika: 35.424

 
 
post 22/11/2007, 12:14 Quote Post

Drogi Premagape.
Nigdy nie spotkałem się w literaturze z tajnymi klauzulami do polsko-niemieckiej deklaracji o nieagresji z 26 stycznia 1934r. Dowodem na ich brak są późniejsze starania Niemiec, aby zawrzeć z Polską sojusz przeciw Rosji. Pisałem o tym 16 listopada 2007r. w temacie: "Czy Hitler Proponował Polsce Sojusz?". Polecam. Można postawić pytanie: po co byłaby ta cała "gra" w staraniu o sojusz, gdyby on już faktycznie istniał?
Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
ak_2107
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 126
Nr użytkownika: 36.598

a. kowalski
Zawód: wolny
 
 
post 18/12/2007, 14:28 Quote Post

Pochodna ukladu bylo np. zobowiazanie sie obu stron do "wyciszania"
ewentualnych konfliktow w srodkach masowego przekazu.
W Niemczech obowiazywalo rozporzadzenie nr... ? (musialbym wyszukac). Rozglosnie radiowe zawarly odpowiednia umowe.
To nie bylo specjalnie rozglaszane ale trzymano sie tego -
przynajmniej ze strony niemieckiej.
(praca dyplomowa uni - saarbrücken - "Propaganda Feldzug 1939")
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Feliks Czachor
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 11
Nr użytkownika: 39.201

 
 
post 28/12/2007, 15:13 Quote Post

Jak dla mnie to jest kolejny fragment układanki pod tytułem - fałszowanie historii , czyli Polacy współwinni tego co zrobili Niemcy. Inne elementy tej układanki to osławione juz "polskie obozy śmierci".
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
bujo
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Nr użytkownika: 47.714

Adrian
Zawód: uczen
 
 
post 29/08/2008, 21:45 Quote Post

Nigdy nie słyszałem o jakichś tajnych zapisach paktu o nieagresji ze stycznia 1934, a przeczytałem już sporo książek na temat II RP. Chociaż po odrzuceniu przez Polskę i III Rzeszę paktu wschodniego (również 1934) niektórzy twierdzą,że mieliśmy w tym wspólne interesy. Ale Polsce chodziło tylko o zachowanie odprężenia w stosunkach z ZSRR i NIemcami, natomiast III Rzeszy możliwość podpisania paktu krzyżowała w przyszłości agresywne zamiary wobec sąsiadów.
Również J.Beck zapewniał w '34 francuskiego ministra Barthou, że Polska nie zawierała tajnych układów.
Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 29/08/2008, 22:17 Quote Post

Analiza wydarzeń z tamtych lat nie daje podstaw ku przypuszczeniu istnienia tajnych protokołów paktu o nieagresji. Pakt ów miał na celu rozwiać obawy strony polskiej względem umacniającej się Rzeszy. Same Niemcy dzięki takim posunięciom (min. Konkordat ze Stolicą Apostolską)wyrywały się z izolacji i robiły korzystne wrażenie na międzynarodowej opinii publicznej. I to było zasadniczym celem traktatu. Niejawne umowy siłą rzeczy musiałyby godzić w jakieś państwo trzecie. Pytanie - jakie?
pzdr.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Monteregnum
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 993
Nr użytkownika: 46.376

 
 
post 30/09/2008, 10:16 Quote Post

QUOTE(bujo @ 29/08/2008, 22:45)
Nigdy nie słyszałem o jakichś tajnych zapisach paktu o nieagresji ze stycznia 1934, a przeczytałem już sporo książek na temat II RP. Chociaż po odrzuceniu przez Polskę i III Rzeszę paktu wschodniego (również 1934) niektórzy twierdzą,że mieliśmy w tym wspólne interesy. Ale Polsce chodziło tylko o zachowanie odprężenia w stosunkach z ZSRR i NIemcami, natomiast III Rzeszy możliwość podpisania paktu krzyżowała w przyszłości agresywne zamiary wobec sąsiadów.
Również J.Beck zapewniał w '34 francuskiego ministra Barthou, że Polska nie zawierała tajnych układów.
Pozdrawiam.
*



Mnie na historii uczono, że żadnych tajnych układów nie było, ale dużo europejskich polityków dało się na to nabrać. Zwł. Francuzi panikowali. Tymczasem nasi dementowali wszystko, jednocześnie puszczając oko, że niby są jakieś tajne protokoły (w rzeczywistości nic nie było). Po prostu taki element wojny psychologicznej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej