Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wojna Holandii z sułtanatem Aceh 1873-1904, Mało znany konflikt kolonialny
     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 28/02/2012, 20:42 Quote Post

marynarka wojenna była prawdopodobnie przestarzała i podejrzewam, że raczej nawet nie próbowano podejmować walki.

Oto statki Acehu z połowy (?) XIX wieku:
user posted image
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Al-amunn
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 44
Nr użytkownika: 49.213

 
 
post 29/02/2012, 15:10 Quote Post

QUOTE(Arbago @ 28/02/2012, 20:42)
marynarka wojenna była prawdopodobnie przestarzała i podejrzewam, że raczej nawet nie próbowano podejmować walki.



Z okrętami wojennymi państw europejskich raczej faktycznie nie... Ale zastanawiam się w takim razie na czym pływali wspominani przez Balickiego piraci, sponsorowani ponoć przez sułtana? Jeżeli potrafili być zauważalnie dokuczliwi, to nie mogli być chyba tak całkiem beznadziejni? Czy macie jakieś wiadomości w wątku "pirackim"?
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 29/02/2012, 17:16 Quote Post

QUOTE
to nie mogli być chyba tak całkiem beznadziejni
Al-amunn

Spójrz na jakich to "okrętach" pływają współcześni piraci somalijscy, a jednak mimo to są uciążliwi. Piraci na morzach pd.-wsch. Azji pływają do dziś i również wykorzystują niewielkie łodzie do abordażu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Al-amunn
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 44
Nr użytkownika: 49.213

 
 
post 29/02/2012, 18:28 Quote Post

QUOTE(Arbago @ 29/02/2012, 17:16)
QUOTE
to nie mogli być chyba tak całkiem beznadziejni
Al-amunn

Spójrz na jakich to "okrętach" pływają współcześni piraci somalijscy, a jednak mimo to są uciążliwi. Piraci na morzach pd.-wsch. Azji pływają do dziś i również wykorzystują niewielkie łodzie do abordażu.
*



Zgoda, to było pierwsze co mi przyszło do głowy, ale tak naprawdę nie jestem całkiem przekonany.
Sukces dzisiejszych piratów pływających na niewielkich motorówkach w dużej mierze wynika z dwóch rzeczy: mają z reguły przewagę szybkości oraz przewagę uzbrojenia nad dzisiejszymi statkami handlowymi, które z zasady nie są uzbrojone. Współczesna technologia sprawia, że nie muszą mieć przewagi liczebnej (ani nawet zachować równowagi), a uzbrojenie niezbędne do zrobienia krzywdy największemu nawet statkowi spokojnie mieści się w niewielkiej łódce i nie trzeba do tego nie wiadomo jakiej "platformy pływającej". A abordaż dzisiaj to przecież nie walka wręcz tylko puszczenie jednej czy dwóch serii w powietrze i zastraszenie nieuzbrojonej załogi.
Mam wrażenie, że w realiach XIX wieku to musiało jednak wyglądać trochę inaczej, dlatego pytałem czy ktoś zna jakieś konkrety odnośnie tamtego okresu. Być może też wystarczyło zapakować na niewielką dżonkę gromadę zbójów o groźnych minach i wysokim morale - nie wiem. Czy statki handlowe z tego okresu bądź ich załogi bywały jeszcze uzbrojone?
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

2 Strony < 1 2 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej