Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> II wojna burska 1899 - 1902
     
Jasnogród
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 859
Nr użytkownika: 50

 
 
post 25/08/2005, 16:40 Quote Post

Skoro więc było tak dobrze,to czemu było tak niedobrze ? Czemu ruszały kolejne treki,czemu Burowie ciągle bronili się przed Brytyjczykami ?
QUOTE
Nie zapominajmy jeszcze o duzych wplywach Niemcow

Część Afrykanerów jest pochodzenia niemieckiego.Ponadto jeżeli nie lubi się Londynu,trzeba znaleść potencjalnego sojusznika.Okazał się nim Berlin.

" Wielka Brytania
zapewnila doplyw wykwalifikowanej sily roboczej "
To mnie rozbiło.Niemcy podbiły Polskę,ale zapewnili dopływ wykwalifikowanej siły roboczej. confused1.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
Anakin
 

Premier RP wg Historyków.org
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.355
Nr użytkownika: 1.334

 
 
post 25/08/2005, 16:45 Quote Post

Burowie sa tępi (co naocznie sprwadził Korten) i lubili się z Niemcami.

To sprawę wyjaśnia. Anglicy powinni tam przybyć nauczyć ich kultury i wybic z głowy złe towarzystwo. No taki po prostu psi obowiązek Imperium wobec ras niżej od niej stojących.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
Egzeginum
 

Sancte Romane Ecclesiae Magnus Incvisitor
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.401
Nr użytkownika: 4.405

Szymon Nowicki
Stopień akademicki: magister
Zawód: Ksi¹dz
 
 
post 25/08/2005, 17:44 Quote Post

QUOTE
To sprawę wyjaśnia. Anglicy powinni tam przybyć nauczyć ich kultury i wybic z głowy złe towarzystwo. No taki po prostu psi obowiązek Imperium wobec ras niżej od niej stojących.


Pytanie tylko kto, i jakim prawem, ustawia ich w miejscu powyżej innych "ras". Jeżeli świadczyć ma o tym wielkość Imperium, to czemu nie bronili państwa, które jeszcze 400 lat wcześniej górowało nad nimi. Czyżbyśmy byli lepsi?
A jeżeli ma o tym świadczyć kultura, to czemu Burów zamykano w obozach koncentracyjnych?
A jeżeli umiejętności intelektualne, okrzesanie i wogóle, to czemu przez 20 lat Ci wspaniali pozłacani brytyjscy generałowie, i pozostałe zakurzone, post-wiktoriańskie scety, nie potrafili sobie poradzić z garstką "dzikich"?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
korten
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.633
Nr użytkownika: 1.663

 
 
post 26/08/2005, 1:15 Quote Post

No na wybuch takiej anglofobi to nie liczylem.
Ale wrosmy do tematu pozlacanych generalow Imperium.O ile ktos przeczyta dokladnie historie wojen burskich (czasami jest to pozadane przed zabieraniem glosu w dyskusji) znajdzie ze jedynym generalem ktory nie mogl podolac Burom byl sir Redverse Buller,ktory dysponowal silami mniejszymi niz armie Transvalu i Wolnego Panstwa (ktore notabene Kruger wplatal w wojne).Kiedy sily sie wyrownaly i dowodstwo objal LOrd Roberts sytuacja sie zmienila.
Jesli jarzmo ,ktore rzekomo narzucili Brytyjczycy bylo tak ciezkie to dlaczego nie doszlo do wybuchu powstania Burow w Natalu.Nie wszyscy Burowie wyruszyli na Great Trek tak ze brytjskie prowicje tez byly pelne Burow.Obozy koncentracyjne powstaly dopiero w czasie etapu wojny partyzanckiej- Cos takiego jak Operacja Wisla gen.Mossora.Pozostaje nastepne pytanie dlaczego niby ci ciemiezeni
Burowie w czasie Wielkiej Wojny (z wyjatkiem paru wyjatkow) nie dolaczyli do armii gen.Von
Lettov-Borbeck tylko walczyli po stronie brytyjskiej.Jan Smuts byl prawdopodobnie najbardziej kompetentnym generalem w Afryce.
Po wojnie zaprzyjaznil sie z Lettovem i nawet wysylal mu paczki zywnosciowe w czasie WWII
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
Egzeginum
 

Sancte Romane Ecclesiae Magnus Incvisitor
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.401
Nr użytkownika: 4.405

Szymon Nowicki
Stopień akademicki: magister
Zawód: Ksi¹dz
 
 
post 26/08/2005, 11:06 Quote Post

QUOTE
No na wybuch takiej anglofobi to nie liczylem.


To nie jest anglofobia. Raczej Anglicy w Wojnach Burskich wykazywali się ksenofobią. Osobiście bardziej cenię Imperium od Francji (przynajmniej tej ponapoleońskiej), ale nie mozna zapominać, że ten epizot to czarna karta Imperium, które ogarniała dengrengolada po szczytowej formie- wiktorianiźmie (ukłod dla Wielkiej Królowej).
Odbieram to jako atak na tych, którzy byli tak pyszni, iż chcieli przegonić wspaniałą Viktorię, przez, co wykazali kompletny brak szacunku dla jej osoby.

QUOTE
sir Redverse Buller


Tak, ten generał nadawał się do wielu rzeczy- prócz dowodzenia. Szczerze mówiąc- słusznie obarczany jest za porażkę Wielkiej Brytanii z Burami.

QUOTE
Jan Smuts byl prawdopodobnie najbardziej kompetentnym generalem w Afryce.


doskonale świadczy o elicie ówczesnej generalicji Imperium, odbywającej służbę w Afryce.

QUOTE
Obozy koncentracyjne powstaly dopiero w czasie etapu wojny partyzanckiej


A co ma do rzeczy "kiedy"? Jak wspomniał jeden z największych brytyjczyków ubiegłego wieku, i jeden z dwojga największych brytyjskich Imperialistów Winston Churchill (drugą osobą jest Madame Tatcher) to najczarniejsza karta jego ojczyzny. Bez wątpienia miał rację. Bo Wojny Burskie z najwspanialszego Imperium pod słoścem, tworzą imperium katów i ksenofobów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
korten
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.633
Nr użytkownika: 1.663

 
 
post 26/08/2005, 12:55 Quote Post

Wojny burskie to raczej apogeum epoki Wiktorianskiej.(nota bene sama krolowa Wiktoria
byla Niemka).
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 26/08/2005, 13:01 Quote Post

QUOTE
Jesli jarzmo ,ktore rzekomo narzucili Brytyjczycy bylo tak ciezkie to dlaczego nie doszlo do wybuchu powstania Burow w Natalu.

Moze nie doszlo do wybuchu, ale przybylo ponad 13 tys ochotnikow z Natalu i Cape...
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
korten
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.633
Nr użytkownika: 1.663

 
 
post 26/08/2005, 14:42 Quote Post

Przybyli tez ochotnicy z Niemiec,Francji i Irlandii .Po stronie brytyjskiej pojawily sie tez oddzialy australijskie i kanadyjskie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
godfrydl
 

Diabolus in musica
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.136
Nr użytkownika: 9.524

Stopień akademicki: BANITA
Zawód: BANITA
 
 
post 12/10/2005, 11:53 Quote Post

Jedna rzecz - konflikt Burow z Korona Brytyjska powstal wskutek zniesienia niewolnictwa w Wlk. Brytanii, z czym Burowie nie chcieli sie zgodzic, uwazajac niewolnictwo i panowanie nad Czarnymi za dane im z woli Boga.
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
piotpal
 

W Służbie Ich Królewskich Mości: Qltury i Nauki
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.255
Nr użytkownika: 7.889

Piotr P.
Zawód: student
 
 
post 19/10/2005, 20:55 Quote Post

Co do obozów koncentracyjnych z czasów wojen burskich to nie uważacie, że powinno dać się jakąś zastępczą nazwę? Chodzi mi o to, że wielu ludziom obozy takie kojarzą się z drugą wojną światową. Czy może jednak nie ma różnicy pomiędzy brytyjskimi obozami czasu wojen burskich a hitlerowkim Oświęcimiem?
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 23/10/2005, 14:27 Quote Post

Hmmm... A czy z drugiej strony to Brytyjczycy nie obawiali sie, ze Burowie uniezaleznia sie ekonomicznie od nich (np. proba polaczenia kolejowego do portow Mozambiku - a stamtad otwarty szlak do Niemiec). Zreszta Niemcy coraz silniej sie tam sadowili - wiekszosc nowoczesnego uzbrojenia Burow pochodzila stamtad).
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 26/12/2005, 16:27 Quote Post

Ok. A co z samym przebiegiem wojny?? Bitwy pod Tugela heights, Talana czy Colenso - to przyklad chyba nieudolnosci Brytyjczykow??
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
iglak
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 469
Nr użytkownika: 6.782

Stopień akademicki: GENERAl
 
 
post 29/01/2006, 11:08 Quote Post

Firela Damian " Wojna burska 1899 - 1902 "
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
Jasnogród
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 859
Nr użytkownika: 50

 
 
post 16/02/2006, 22:15 Quote Post

We wcześniejszych postach Korten słusznie zwrócił uwagę o wpływach niemieckich w republikach burskich,które mogły niepokoić Wielką Brytanię.Rzeczywiście cesarz Wilhelm II w roku 1896 (po rajdzie Jamesona) wpadł nawet na pomysł wprowadzenia wojsk niemieckich do Transwalu,jednak prezydent Kruger był krytycznie nastawiony do tych planów.Obawiał się,że obecność wojsk niemieckich w Pretorii może spowodować znaczne trudności w stosunkach z Brytyjczykami,ponadto obawiał się,że miejsce jednych agresorów zajmą drudzy.
Jednak obawy Brytyjczyków o wpływy Berlina nie były już aktualne przed rozpoczęciem walk.Fragment z książki Rafała Matery "Paulus Kruger.Biografia burskiego prezydenta."

--- Kruger obejmował urząd prezydenta w okresie zmian w polityce zagranicznej mocarstw europejskich. Jeszcze w 1896 r. cesarz Wilhelm II gratulował Krugerowi udanej kontrakcji przeciwko powstaniu Jamesona, natomiast w 1898 r. nastąpiło zbliżenie brytyjsko-niemieckie w sprawach Afryki Południowej. Twórcami tego porozumienia byli Chamberlain i Rhodes - zwolennicy izolacji Republiki Południowoafrykańskiej.
W tym samym czasie, kiedy przygotowywano porozumienie między Londynem a Berlinem, Wielka Brytania zbliżyła się politycznie do Portugalii, która dzięki posiadłościom na wschód od Transwalu stała się ważnym partnerem dla ministra ds. kolonii Josepha Chamberlaina. W tajnych rozmowach pomiędzy Chamberlainem a ambasadorem Portugalii w Londynie - Luisem de Soveralem, Wielka Brytania gwarantowała Portugalii uznanie jej posiadłości w zamian za zgodę na kontrolę nad połączeniem Transwalu z oceanem.Zanim jednak doszło do podpisania układu brytyjsko-portugalskiego 30 sierpnia 1898 r. zawarta została konwencja brytyjsko-niemiecka. Arthur Balfour - wpływowy urzędnik Foreign Office oraz ambasador niemiecki w Londynie - Paul Hatzfeldt w imieniu swoich krajów deklarowali udzielenie pożyczki Portugalii w następujących koloniach: Mozambiku, Angoli i Timorze. Równie ważna jak ten układ była tajna konwencja, w której Wielka Brytania i Niemcy zaofiarowały się, że nie dopuszczą, by żadne trzecie mocarstwo miało wpływy w koloniach portugalskich.
Następstwem negocjacji brytyjsko-niemiecko-portugalskich była umowa z 14 października 1899 r., zawarta już po wybuchu II wojny burskiej. Układ, w którym Portugalia godziła się na brytyjskie inwestycje w swoich koloniach, został podpisany przez Arthura Balfoura i Luisa de Soverala. Niemcy zdecydowały się na współpracę z Wielką Brytanią, gdyż dzięki temu mogły wesprzeć finansowo Portugalię, a poprzez to wywierać naciski na Lizbonę. Cesarz Wilhelm II czuł się usatysfakcjonowany niemieckimi wpływami w Angoli i północnym Mozambiku i był nawet gotów w zamian za te wpływy oddać Zatokę Delagoa pod opiekę Brytyjczyków.
Tajne porozumienie zwane też rozbiorem Afryki Południowej zaniepokoiło nie tylko Krugera (trudno określić kiedy prezydent dowiedział się o tym fakcie), ale i mocarstwa europejskie. Transwal nie mógł liczyć na jakąkolwiek interwencję w 1898 r., gdyż dyplomacja niemiecka zapewniała zarówno Rosję, jak i Francję, iż konwencja z Wielką Brytanią ma charakter lokalny i nie wykracza poza podział stref wpływów w Afryce Południowej. Zapewnienia Niemiec nie były jednak prawdziwe, ponieważ na początku 1899 r. zawarte zostało kolejne porozumienie, które miało znacznie większe znaczenie niż układ z 30 sierpnia 1898 r., dotyczący rozdziału wpływów w koloniach portugalskich. W marcu 1899 r. do Berlina przybył Cecil Rhodes, który za cel przyjął sobie uregulowanie stosunków niemiecko-brytyjskich w Afryce. Chciał też poznać stosunek Niemiec do dalszych losów Transwalu. W wyniku rozmów pomiędzy Wilhelmem II a Rhodesem strona niemiecka przedstawiła swoje gospodarcze plany dotyczące Azji Mniejszej. Natomiast Rhodes ogłosił projekt budowy linii kolejowej w Afryce. W toku rozmów ustalono, że o ile Niemcy nie będą szkodziły kolonialnym interesom imperium biytyjskiego oraz wyrażą zgodę na budowę linii kolejowej Kapsztad-Kair, to Wielka Brytania zgodzi się na budowę kolei bagdadzkiej oraz uzna wpływy niemieckie w Azji Mniejszej i w dorzeczu Tygrysu i Eufratu.
Układy brytyjsko-portugalskie i brytyjsko-niemieckie praktycznie zadecydowały o losie burskich republik. W Niemczech komentowano następstwa tych gier dyplomatycznych następująco: Nie ulega teraz żadnej wątpliwości, że wydano Burów na pastwę Wielkiej Brytanii.---

Już w trakcie wojny Kruger zabiegał o spotkanie z Wilhelmem II,w depeszy cesarz odparł,że nie może przyjąć burskiego prezydenta z powodu wyjazdu na polowanie ! Tę gafę cesarza musiał łagodzić ambasador Rzeszy w Luksemburgu von Tschirsky.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #44

     
Stonewall
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.585
Nr użytkownika: 15.117

Marcin Suchacki
Stopień akademicki: magister
 
 
post 14/10/2006, 19:40 Quote Post

Drodzy Forumowicze!
W związku z zadanym wczoraj w innym miejscu naszego Forum zapytaniem dotyczącym literatury odnoszącej się wojen burskich przypominam, iż głównym ich znawcą w naszym kraju jest Michał Leśniewski, historyk z Uniwersytetu Warszawskiego. W roku 2001 ukazały się jego dwie książki, na które warto zwrócić uwagę. Pierwsza z nich to "Wojna burska 1899-1902: geneza, przebieg i międzynarodowe uwarunkowania", druga zaś nosi tytuł "Miejsce Południowej Afryki w kształtowaniu koncepcji polityki imperialnej Wielkiej Brytanii, 1899-1914". W pracach tych znajduje się także wykaz artykułów naukowych pana Michała dotyczących wojen burskich (także innych polskich autorów - w tym Piotra Szlanty). Lekturę wymienionych pozycji można poprzedzić przeczytaniem rozdziału Leśniewskiego zawartego w dwukrotnie wydawanym dziele "Zarys dziejów Afryki i Azji (1869-1996): historia konfliktów" (red. Andrzej Bartnicki). Warto także przejrzeć wielotomową "Encyklopedię wojskową" Ottona Laskowskiego, a także sięgnąć po bogato ilustrowaną książeczkę Damiana Fierli "Wojna burska 1899-1902".
Przypominam także, iż 16 września tego roku w poniższym temacie ukazałem pewne fakty z wcześniejszej historii Burów.
http://www.historycy.org/index.php?showtop...30&#entry203488
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

6 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej