Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Uzbrojenie ochronne w wojnach kolonialnych, Zbroje dla piechoty
     
Cartaphilus
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 913
Nr użytkownika: 40.789

M. R.
Stopień akademicki: mgr prawa
 
 
post 26/08/2008, 9:28 Quote Post

Mam takie pytanko: jak wiadomo upowszechnienie broni palnej spowodowało, że wojsko zaczęło "zrzucać" zbroje. Na początku piechota, potem (dopiero na początki I wś. konnica). Działo się tak dlatego, że zbroja wprawdzie mogła ochronić przed strzałą z łuku czy ciosem mieczem, szablą czy włócznią ,ale nie przed kulą karabinową. Zastanawia mnie pewna kwestia czemu wojska kolonialne nie miały na sobie zbroi ? Przecież tubylcy rzadko używali broni palnej. Przecież Hiszpanie podbijający nowy świat zaraz po odkryciu go przez Kolumba używali zbroi, co bardzo im się opłaciło. Gdyby przykładowo Amerykanie używali zbroi to ich straty w walkach z Indianami używającymi łuków byłyby na pewno mniejsze... Ja nie mówię, o całej ciężkiej zbroi, ale chociaż kirys i hełm...
confused1.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
mn319
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 104
Nr użytkownika: 7.316

 
 
post 26/08/2008, 22:23 Quote Post

Ponieważ wyprawy konkwistadorów i były "prywatną inicjatywą" i nie miały wsparcia finansowego ze strony królewskiego skarbca. Organizator musiał sfinansować transport czyli statek z załogą i zapasy. Natomiast indywidualne uzbrojenie i wyposażenie było już zmartwieniem każdego uczestnika wyprawy. Każdy kupował co chciał a raczej na co mu starczyło pieniędzy. Jedni uczestnicy wyprawy byli zamożnymi szlachcicami a inni biedakami którzy mieli tylko to co na grzbiecie, więc różnice u uzbrojeniu i opancerzeniu były duże. Kiedyś na podstawie książki Bernala Diaz Del Castillo "Pamietnik żołnierza Corteza" próbowałem określić stan uzbrojenia i opancerzenia uczestników wyprawy. Wyszło mi o ile pamiętam że ok 10 % miała albo pełną zbroję płytową albo kompletną zbroję piechoty, ok 50% zbroję niekompletną (czyli najczęściej kirys + hełm ) reszta miała albo zbroje skórzane albo przeszywanice. Ponadto Diaz Del Castillo wspomina że wielu Hiszpanów zastępowało własne pancerze indiańskimi wykonanymi z bawełny.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Cartaphilus
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 913
Nr użytkownika: 40.789

M. R.
Stopień akademicki: mgr prawa
 
 
post 27/08/2008, 5:23 Quote Post

Dzięki za odpowiedź, ale do końca nie przekonało mnie to. OK-wyprawy konkwistadorów to była prywatna sprawa, ale w XIX. armia amerykańska walcząca z Indianami, albo Brytyjczycy walczący z Zulusami to już była regularna armia i sprawa państwowa, a nie prywatnych osób...no chyba, że się mylę confused1.gif
Gdybym był XIX-to wiecznym żołnierzem kolonialnym uzbrojonym powiedzmy w Lee-Metford to mimo to wolałbym mieć jakąś osłonę, która może mi pomóc przetrwać trafienie z łuku czy cios włócznią...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 27/08/2008, 8:37 Quote Post

QUOTE(Cartaphilus @ 26/08/2008, 10:28)
upowszechnienie broni palnej spowodowało, że wojsko zaczęło "zrzucać" zbroje. Na początku piechota, potem (dopiero na początki I wś. konnica).
*


Konnica w chwili wybuchu I Wojny Światowej w ogóle nie używała już zbroi, co najwyżej kirysów i to tylko w niektórych państwach i niektórych pułkach.
QUOTE(Cartaphilus @ 27/08/2008, 6:23)
w XIX. armia amerykańska walcząca z Indianami, albo Brytyjczycy walczący z Zulusami to już była regularna armia i sprawa państwowa, a nie prywatnych osób
*


Ale miażdżąca przewaga ogniowa sił kolonialnych, ich dyscyplina i wyszkolenie sprawiły, iż zwykle niewielki odsetek żołnierzy "rządowych" był ranny, a nawet jak jakąś włócznią Zulus go skaleczył to rozwój medycyny dawał poszkodowanemu z czasem coraz większe szanse na przeżycie. A utrzymanie w armii zbroi po to tylko żeby stracić o pięciu ludzi mniej nie było po prostu grą wartą świeczki. Produkcja i dostarczenie do oddziałów takiego żelastwa jednak trochę kosztuje, a przy tym jest to niepraktyczne. Armie kolonialne walczyły przecież na terenach na których panuje klimat gorący, a poza tym takie pancerze są jednak ciężkie, pewnie szybko się nagrzewają i krępują ruchy. Ja tam bym powiedzmy podczas Powstania Mahdiego nigdy nie założył czegoś takiego.

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Napoleon7
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.975
Nr użytkownika: 58.281

 
 
post 12/09/2009, 17:23 Quote Post

Hiszpania w swych koloniach (np. w Meksyku) utrzymywała jeszcze w XIX wieku (z tego co wiem) uzbrojenie ochronne w kawalerii - chodzi mi o pikowane kaftany (aknetony) i niewielkie tarcze. W walkach z indianami okazywały się użyteczne nawet wówczas...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 14/09/2009, 9:42 Quote Post

Nie dysponuję ilustracjami pokazującymi "jazdę przezydialną" (od "presidio" w tym przypadku postrunek na pustkowiach północnego Meksyku (częściowo obecny południowy zachód USA)
Bardzo ładnie zrekonstruowana owa formacja jest na tym filmie fabularnym:
http://www.youtube.com/watch?v=EbT8hjc8rgM&feature=related
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej