|
|
Wielka Brytania, niesiemy cywilizację czy wyzysk??
|
|
|
ziege
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 41 |
|
Nr użytkownika: 4.136 |
|
|
|
|
|
|
nie ale podwazam [oprostu Twoja teorie o niesieniu cywilizacji i humanitaryzmu, bo na tym polu poniesli krótko mówiac fiasko. Do dzis kobieta to ktos gorszy nie majacy za duzo do powiedzenia. Ztym musisz sie zgodzić. Co za tym idzie Brytyjczycy dali tylko ogarek cywilizacji...
sie masz maniaku. chyba sie róznimy w tej kwestii ale mysle że kompromis jest mozliwy do wypracowania.
|
|
|
|
|
|
|
|
Oczywiscie ze musze sie zgodzic co do tego, ze w wiekszosci krajow Azjatyckich kobiety sa traktowane jako gorsze. Ale to chyba nie wynika z faktu, ze te tereny byly koloniami Europejczyckow. Jesli natomiast chodzi o "cywilizacje " czy "humanitaryzm" w koloniach to jest to kwestia sporno i taka pozostanie. Kazdy widzi swoja strone medalu. Tak naprawde to niegdy nie dowiemy sie czy swiat wygladalby tak jak wyglada gdyby nie miala miejsce kolonizacja?? Moze bylby lepszy a moze nie.
|
|
|
|
|
|
|
gruby2
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 6.750 |
|
|
|
|
|
|
Kolega Ziege sobie robi jaja z brytoli... Nie wyszła im misja cywilizacyjna? No, tak..I jeszcze jaką ciemna skóre mają te ludzie w Indiach... A tak poważnie; zniszczyli obyczaj palenia wdów, zniszczyli sektę bandytów thuggów (chyba tak sie to pisze), wprowadzili normalne sądownictwo i administrację, szkolnictwo i naukę, komunikacje i medycynę,ogólnokrajowy język (no, to akurat bardziej przy okazji). Ale nie przemienili Hindusów w Anglików, więc poniesli fiasko, tak?
www.naleczow.com.pl
|
|
|
|
|
|
|
Azmal
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 7.791 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
QUOTE(Sarissoforoj @ 26/02/2005, 18:14) Rozwój cywlizacyjny jest nieodwołalnym kierunkiem rozwoju ludzkości. Enklawy zacofania i biedy nie powinny byc tłumaczeniem. Ludnośc tubylcza straciła na pewo bardzo wiele na swej niezależnści. Ale interwencje państw kolonialych zniweczyły działalność różnej masci "prywanej inicjatyw", które doprowadziły do wyludnienia części kontynentów Afrykańskiego i Amerykańskiego. Dzieki państwom kolonialnym, czy one tego chciały lub nie docierała do koloni nowoczesna technologia i nauka. Wiązało się to z korzystaniem zmiejscowych bogactw naturalnych. Ale trudno znaleźć mi inną drogę, jaką miałyby wybrać te kraje aby z nich kożystać.A takprzynajmiej pozostawione przez kolonizatorów kopalnie sa źródłem bogacw takich krajów jak Arabia Sadyjska, kraje Bliskiego Wschodu, Republika Południowej Afryki, Australia. Co do wyludnienia afryki to przyczynili sie do tego sami afrykanie.Przecierz to bylo dla nich normalne sprzedawac w niewole ludzi za jakies zdobycze cywilizacyjne .mam tu na mysli bron ktora europejczycy sprzedawali w afryce zachodniej zanim jeszcze na stale sie tam ozadomowili.A po co ja sprzedawali? By miejscowi wladcy mogli prowadzic wojne i zagarniacz rzesze niewolnikow. Tak na marginesie Imerium rzymskie jest tak podziwiane ale przecierz ono istnialo dzieki niewolnictwu i okrucienstwu.Przecierz kto sie nie podporzadkowal ten musial umrzec.
|
|
|
|
|
|
|
cvahoo
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 12 |
|
Nr użytkownika: 8.066 |
|
|
|
|
|
|
Przegladalem sobie dzis rano po raz pierwszy to forum ale nie mialem zamiaru zarejestrowac sie.Po przeczytaniu jednak tego watku a szczegolnie postow Ziege nie potrafilem odmowic sobie przyjemnosci odpowiedzi. Pozwole sobie skoncentrowac sie na Afryce. Wg mnie czasy kolonizacji to dla Afryki okres swiatlosci,cywilizacji,dzwigania sie z biedy.Niestety dla afrykanskich Murzynow w swiecie zachodnim panuje kapitalizm i wlasnie przez ten kapitalizm a takze 2 wojny swiatowe,ich konsekwencje w swiatowym ukladzie sil oraz samobojcze w wiekszosci przypadkow tendencje "narodowowyzwolencze" (dlaczego w cudzyslowiu- o tym jeszcze napisze) politykom z Londynu,Paryza itd w koncu przestalo byc oplacalne dzwiganie brzemienia bialego czlowieka.W rzeczywistosci kolonizacja Czarnego Lądu trwa, tylko nie jest to juz kolonizacja polityczna z jej wszystkimi pozytywami ale kolonizacja gospodarcza.Gdy nad sawannami,puszczami i pustyniami powiewal Union Jack, Murzyni przestali sie wzajemnie sprzedawac do niewoli,ustaly walki miedzyplemienne,glod juz nie doskwieral a nowinki techniczne (np transport czy uprawa ziemi) zaczely ulatwiac zycie.Gdyby Europejczycy nie byli tacy humanitarni to postapiliby jak Amerykanie, ktorzy w tym samym czasie idac na zachod od Mississipi, aby wprowadzic cywilizacje, po prostu wybijali Indian. Piszesz Ziege o tozsamosci narodowej Murzynow.Niestety,takowej nie ma.Panstwo narodowe w wydaniu afrykanskim nie istnieje.Tam istnieja tylko plemiona a "mentalnosc rodowa" nie pozwala na sprawne funkcjonowanie panstwa nowozytnego.Granice panstw w dzisiejszej Afryce sa sztuczne.Bolejesz bardzo nad tym,ze biali uznawali sie za "wyzszych","lepszych".To chyba jest oczywiste?Dobrze, ze nie bylo wtedy bzdur political corectness,human rights itd, bo jeszcze prasa i "miedzynarodowa opinia publiczna" zmusily by tych biednych kolonizatorow do uczenia sie od Murzynow (A co Ci Murzyni mogliby im dac?) albo nawet zabronilyby im misji cywilizacyjnej w imie zachowania pierwotnych kultur :-) Wracajac do zawartej wczesniej idei-kolonizacja trwa, tylko w gorszym wydaniu.Teraz mozna mowic o wyzysku!Skorumpowane rzady,a czasem skorumpowana junta wojskowa, sa na garnuszku zachodnich (pochadzaych w 95% nie z USA,Japonii czy Rosji ale bylych panstw-metropolii) firm, dla ktorych liczy sie tylko zysk.Do tego dochodza tragiczne w skutkach flirty panstw afrykanskich z ideologia marksistowska oraz bariery handlowe (cla) zakladane przez takich slynnych obroncow ucisnionych (sic!) jak Unia Europejska.Ale to juz temat na inna dyskusje. Nie chce sie tak szeroko (ktos w ogole doszedl do tego miejsca? :-)wypowiadac nt innych kontynentow.Co do Indii mysle ze tam system kastowy jest filarem istniejacej od dawien dawna wysokiej kultury, i zmienic tego sie nie da, a nawet nie powinno.Zreszta mieliby go zmienic Brytyjczycy z ich systemem klasowym,ktory mimo liberalnych tendencji panujacych na swiecie od kilku stuleci wciaz trwa i ma sie dobrze? Koncze juz, podsumowujac-idealnie dla biednych glodujacych Murzynow byloby gdyby bialy czlowiek (dokladniej polityk) znow z laski swojej zechcial nia rzadzic.Wtedy znow moze wrociloby poszanowanie prawa,ustalyby walki a Murzyni przypomniliby sobie jak sie uprawia z zyskiem role (bo Afryka przeciez jest w stanie sie sama wyzywic).Niestety,wspaniale czasy kolonizacji nie wroca,wyzysk trwa a Murzyni... nie potrafia sami rzadzic Afryka.
|
|
|
|
|
|
|
gissa
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 22 |
|
Nr użytkownika: 8.431 |
|
|
|
Gissa |
|
|
|
|
(Z góry przepraszam za to porównanie wszystkich anglofilów) Samoocena Anglika czasów kolonialnych: - pochodzę z najwspanialszego kraju świata; - moja kultura jest najlepsza; - moje prawo jest najlepsze; - w moich żyła płynie najlepsza krew; - zawsze mam rację; - wszyscy którzy nie zgadzaja się z powyższym powinni być zabici. Tak samo myśleli wkraczający do Polski w 1939 r. niemieccy żołnierze. Anglikom nie chodziło o wyzysk (był to uboczny, chociaż bardzo miły efekt ich ekspancji), przede wszystkim udowadniali całemu swiatu, że są najlepsi. I tak samo jak Niemcy później dostali po tyłku.
|
|
|
|
|
|
|
Azmal
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 7.791 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Ostatnio rozmawialem ze starym portugalczykiem ktory mieszkal w afryce .miedzy innymi w angolii i naopowiadal mi ze ta kolonia portugalska przed uzyskaniem niepodleglosci byla bardzo bogata.potem zaczely sie walki stronnict i trwaly jakies 20 lat a jaki byl tego final kazdy juz chyba wie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wydaje mi się, że w kolonializmie niektórych krajów podbitych jest więcej zysku niż strat. Weźmy chociażby Australię, największe więzienie Wielkiej Brytanii. Wątpię, że gdyby rządzili tam Aborygeni, lub inne ludy miejscowe, kraj ten obecnie wyglądałby lepiej.
QUOTE Samoocena Anglika czasów kolonialnych: - pochodzę z najwspanialszego kraju świata; - moja kultura jest najlepsza; - moje prawo jest najlepsze; - w moich żyła płynie najlepsza krew; - zawsze mam rację; - wszyscy którzy nie zgadzaja się z powyższym powinni być zabici. Tak samo myśleli wkraczający do Polski w 1939 r. niemieccy żołnierze. Anglikom nie chodziło o wyzysk (był to uboczny, chociaż bardzo miły efekt ich ekspancji), przede wszystkim udowadniali całemu swiatu, że są najlepsi. I tak samo jak Niemcy później dostali po tyłku. Takie porównanie jest nieco krzywdzące dla Anglików. Trudno ich przecież posądzać o taką spaczoną wersję rasizmu, jaką jest faszyzm. To że rasizm ma taki zły odcień zawdzięczamy XX wiekowi, więc może nie wyprzedzajmy faktów, kolonializm to przecież XIX wiek i później, ale tylko do końca II wojny światowej. Nawet jeżeli chodzi o wyzysk ludności miejscowej to Anglicy i tak byli daleko w tyle za hitlerowcami.
|
|
|
|
|
|
|
Azmal
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 7.791 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Jestem obecnie w anglii i nasuwaja mi sie pewne mysli: Po pierwsze -gdyby anglicy nie nakradli z pol swiata to nie mieliby teraz tak dobrze(chodzi mi o zaplecze gospodarcze) Po drugie - czlowiek tutaj jest naprawde szanowany i nie ma roznicy czy jest to murzyn czy azjata. Wydaje mi sie ze to wlasnie anglia zrobila w wieku XIX najwiecej dla swiata. To ze przy tym ludzie gineli. Coz takie jest zycie i swiat w ktorym sie znajdujemy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE To ze przy tym ludzie gineli. Coz takie jest zycie i swiat w ktorym sie znajdujemy. Gdyby z tej strony spojrzeć, to Nasze, polskie powstania też trzeba byłoby zaliczyć do naszych ciemnych stron historii, ponieważ zamiast chcieć spokoju, dążyliśmy do wojny.
|
|
|
|
|
|
|
|
Gdyby Anglicy nie kradli...
Myślę, że Anglicy by nie kradli, gdyby nie byli zmuszeni. Nie oszukujmy się- w polityce nie można szukac konwenansów. Priorytetem dla Anglii (nie zastanawiamy się, czy słusznym) była dominacja, oraz utrzymanie niepodległości. Nie zapominajmy, że my, mając słabszych wrogów, tą niepodległość straciliśmy. Wielka Brytania była zwyczajnie mądrzejsza. Miała do wyboru podnieść rzucona jej rękawicę przez Hiszpanię i Francję i kraść jak i one, czy w imię humanitaryzmu samemu doć się rozkraść, jednocześnie gubiąc swoja ojczyznę.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Myślę, że Anglicy by nie kradli, gdyby nie byli zmuszeni. Może, nie o tyle zmuszeni, co raczej należałoby mówić, że nie mieli wyboru, jeśli chcieli, aby ich państwo liczyło się w Europie. Tak naprawdę, Wielka Brytania, myśląc o podbojach miała jedno z najgorszych stanowisk w całej Europie. Dokąd miała skierować swoją ekspansję po zajęciu Irlandii? Wybrzeże francuskie odpadało, Wielka Brytania może i miała najsilniejszą flotę, ale z armią było o wiele gorzej. Nie udałoby im się obronić jakiegokolwiek przyczółka na terenie Francji. Podobnie sprawa by się miała gdyby wybrali Holandię, Danię, Norwegię czy też Hiszpanię. Tak więc ostatecznym wyjściem był podbój dzikich plemion, tam siła armii nie była tak ważna.
|
|
|
|
|
|
|
|
Przede wszystkim: to nieprawda, że Brytole nakradli pół świata i jest im teraz przez to dobrze. Jeśli spojrzeć na strukturę gospodarki brytyjskiej w II poł. XIX wieku, to wpływy z kolonii były zaskakująco niskie. W ogóle handel z koloniami to był pikuś przy handlu kontynentalnym czy też, nazwijmy to, transatlantyckim. Zainteresowanych odsyłam do R. Camerona (Historia gospodarcza świata od paleolitu do czasów współczesnych) i D. Landesa (Bogactwo i nędza narodów). Produkcja kolonialna takoż. Brytyjczycy wykonali swój znakomity awans cywilizacyjny głównie za sprawą kapitalizmu wolnorynkowego i rewolucji przemysłowej.
Natomiast prawdą jest, że do kolonii, zwłaszcza Indii, ciągnęła wszelkiej maści swołocz nastawiona na szybki zysk. Stąd też i po części obraz kolonizacji, która i tak była znacznie łagodniejsza od np. belgijskiej. No i Brytyjczycy, wbrew powszechnej opinii, dbali cokolwiek o rozwój kolonii, a ich prawo zwyczajowe było b. elastyczne i świetnie się do tego nadawało. Nawet dziś to widać: imigranci w Londynie nie palą przedmieść, tylko się asymilują
|
|
|
|
|
|
|
|
Z tego co czytałem, to paradoksalnie kolonie nie przynosiły w większości przypadków dochodów, najczęściej były to straty. Posiadanie kolonii dawało po prostu punkty prestiżowe. Inaczej Niemcy nie byłyby w stanie stanąć naprzeciw Wielkiej Brytanii podczas I wojny światowej.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|