Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

historycy.org _ Historia finansów, bankowości i pieniądza _ Pieniadz w "Chlopach" Reymonta

Napisany przez: ŁUKASZ1980 20/10/2016, 16:22

O 17.55 na Stopklatce leci serial Chłopi. Często poruszany jest w nim temat pieniądza tamtych czasów.[lata 80 XIX wieku].

W odcinku 1.
Boryna wycenia swoją padłą krowę na 300 złotych.
Kuba domaga się od Boryny podwyżki. Oczekuje on 4 papierków i rubla czyli domaga się 5 rubli. Boryna daje mu ostatecznie 3 ruble + 2 koszule.
Rocznie zarabiał pewnie około 20 rubli + wikt i opierunek.
Jankiel w karczmie uświadamia Kubę, że dobrodziej ksiądz go "wydymał". Kuba za 6 kuropatw dostał od niego 1 złotówkę. Jankiel oferuje mu 60 kopiejek za 6 kuropatw następnym razem. Da też 1 rubla za sarnę.
Za 1 złotówkę Kuba kupuje u Jankiela 2 kwaterki [czyli pół litra] wódki i machorki [nędzny tytoń]. Jankiel mówi mu, że następnym razem za te 6 ptaszków da mu 60 kopiejek i stać Kubę będzie na 4 i pół kwaterki wódki+ śledzia i machorki.

Odcinek 2. "Jarmark"

Swinia - 30 zlotych ale dzieci Boryny nie chcą sprzedać.
Kura - 2 złote.
Pszenica - oferują Antkowi 6 i pół złotego za korzec? czy pud?
Antek chce 7 złotych.
Korale dla Jagny - 1 rubel.
Koszt podróży do Ameryki - 100 rubli!!!

Napisany przez: chassepot 20/10/2016, 16:55

Ale w czym rzecz ?

W relacjach między złotówką a rublem?

Proszę bardzo:
1 zł = 30 gr
1 kop = 2 gr
1 zł = 15 kop
1 rub = 6 zł i 20 gr smile.gif

Krowa = 300 zł = 45 rubli

Kuba od księdza dostał 15 kop za 6 kuropatw, Jankiel proponuje mu cenę 4 razy wyższą.

Napisany przez: Grzegorz_B 20/10/2016, 18:23

5 rubli za strzelbę, 5 za kożuch i 3 za buty (to co prawda rozmyślania Kuby a nie "cena transakcyjna", ale chyba się orientował w realiach). Rubel za napisanie skargi przez pisarza, 10 za wizytę doktora.

QUOTE(chassepot @ 20/10/2016, 16:55)
Kuba od księdza dostał 15 kop za 6 kuropatw, Jankiel proponuje mu cenę 4 razy wyższą.

Ja obstawiałbym, że oferując "dziesiątaka" ma na myśli 10 gr, nie 10 kop. Po co miałby dawać czterokrotną przebitkę skoro dwukrotna też jest całkiem konkretna?
Edit: porównanie ilości kwaterków które może dostać za to co mu dał ksiądz dobrodziej i za to co miałby od Jankiela też jest bliższe opcji x2.

Napisany przez: poldas372 20/10/2016, 19:04

Wcześniej nic o "dziesiątaku" nie napisałeś.
Przemysław Czarnecki prawidłowo Tobie wyjaśnił relacje cenowe.

Kwestia "dwóch kwaterek";
Skąd wiesz, że to było pół litra, a nie 0,615 litra (2x1/4 sztofa)?
Tytoń się z jednostkami objętości cieczy nie komponuje. Wygląda na to, że stanowił on dodatek do gorzały o nieznanej wadze i wartości.

Napisany przez: Grzegorz_B 20/10/2016, 20:26

QUOTE(poldas372 @ 20/10/2016, 19:04)
Wcześniej nic o "dziesiątaku" nie napisałeś.

No jak miałem napisać "wcześniej" jak to był mój pierwszy post w tym temacie ? Po prostu sprawdzając o co chodziło autorowi tematu, znalazłem odpowiedni fragment i zacząłem się na głos zastanawiać w jakiej walucie będzie dziesiątak (autor potraktował go domyślnie jako 10 kp, w oryginale jest po prostu "dziesiątak", no a post Przemysława dotyczył przeliczania walut, a nie sprawdzania z tekstem oryginału).

Oczywiście trudno porównywać to dokładnie, ale raczej wychodzi coś w stylu x2 czyli grosze. Zakładam, że przy ponad 4 kwaterkach - jakiejkolwiek miary - takie coś jak śledź na zagrychę można potraktować jako "bonus" na koszt firmy.

Napisany przez: ŁUKASZ1980 20/10/2016, 21:09

Okazuje się, ze w serialu podają czasami błędnie ceny. Faktycznie w książce jest mowa o 10 groszach za 1 kuropatwę.
Cena za pszenicę 6 i pół złotego jednak za PUD. [16,38 KG.]

Napisany przez: chassepot 21/10/2016, 7:33

Nie pamiętam dokładnie gdzie (obstawiam, że była to strona poświęcona historii lokalnej - Radom i okolice) zostały podane ceny z 1910 roku:

1 funt chleba żytniego - 3 kopiejki (6 groszy)
1 pud wieprzowiny - 4 ruble 34 kopiejek (a zatem funt wieprzowiny niecałe 11 kopiejek - 22 grosze)
1 funt cukru - 12 kopiejek (24 grosze)
1 pud masła - 14 rubli 6 kopiejek (a zatem funt masła nieco ponad 35 kopiejek - 1 złoty groszy 10)
1 pud żyta - 74 kopiejki (4 złote 28 groszy - czyli 5 złotych bez dwóch groszy)
1 pud pszenicy - 93 kopiejki (6 złotych i 6 groszy)
1 pud ziemniaków - 24 kopiejki (1 złoty i 18 groszy)
koń roboczy - 49 rubli (326 złotych 60 groszy)
morga ziemi - 90 rubli (600 złotych)
podatek gruntowy od morgi - 60 kopiejek (4 złote)

Na marginesie - ceny napojów wyskokowych obowiązujące w "Chłopach" to już po upowszechnieniu akcyzy (do Powstania Styczniowego nie była nią objęta produkcja i dystrybucja na wsi). Jakieś 20 lat wcześniej za 2 kopiejki (4 grosze) można było wykupić "bilet" dzienny do karczmy i spożywać do woli (a raczej do tzw. zgonu wink.gif )

Napisany przez: ŁUKASZ1980 23/10/2016, 14:10

W odcinku 5 Antek idzie do karczmy. Chce "do alkowy", płaci papier czyli 1 rubla ale Jankiel mówi mu, że kupcy przyjechały i wszystkie panienki zajęte!
Za pracę u młynarza ma dostać 5 i pół złotego dziennie.

Napisany przez: poldas372 23/10/2016, 14:24

Czyli jakieś 2,7 rubla za dniówkę.
Prostytutka kosztuje 1 rubla.
Czas seansu z nią i pakiet usług, nie są opisane.

Aktualnie znam przelicznik zarobku przeciętnego robotnika i koszt usługi prostytutki za jedną godzinę.

Jaki wniosek?
Za cara było taniej.

Napisany przez: Grzegorz_B 23/10/2016, 19:55

QUOTE(chassepot @ 21/10/2016, 7:33)
ceny z 1910 roku:
1 funt chleba żytniego - 3 kopiejki (6 groszy)
(...) Jakieś 20 lat wcześniej za 2 kopiejki (4 grosze) można było wykupić "bilet" dzienny do karczmy i spożywać do woli (a raczej do tzw. zgonu  wink.gif )


No właśnie ten szczegół mnie zastanawia od strony "technologicznej" (nie chcę tu przytaczać obliczeń, ale w razie czego oczywiście mogę). To z czego oni robili tą wódkę?

Bo jak ze zboża, to dziwne że taniej było zaliczyć zgona (do czego potrzeba było więcej surowca i bardziej upierdliwej "technologii) niż zjeść funt chleba. Ziemniaki pomijam, bo z podanego spisu wynika że "zgon" byłby jeszcze droższy. A odpadów typu melasa nie było chyba na tyle żeby znacząco obniżyć cenę...

Napisany przez: chassepot 23/10/2016, 20:42

QUOTE(poldas372 @ 23/10/2016, 15:24)
Czyli jakieś 2,7 rubla za dniówkę.
Prostytutka kosztuje 1 rubla.
Czas seansu z nią i pakiet usług, nie są opisane.

Aktualnie znam przelicznik zarobku przeciętnego robotnika i koszt usługi prostytutki za jedną godzinę.

Jaki wniosek?
Za cara było taniej.
*



5 i pół złotego to 165 groszy, a wziąwszy pod uwagę że grosz to 1/2 kopiejki otrzymamy 82 i 1/2 kopiejki a nie 2 ruble 70 kopiejek. Złoty to wówczas 30, a nie 100 groszy smile.gif - stąd nieporozumienie.

Co do usług powiedzmy sobie "kamelii" to ceny były dość mocno zróżnicowane w zależności od miejsca świadczenia oraz osoby świadczącej. Porównania takie są dość mało miarodajne.

Można natomiast porównać zarobek Antka wyrażony w dniówkach do najniższej gaży oficerskiej - "Bitwa pod Łuckiem" S. Czerepa (nie wydanie HB-kowe, tylko szersze), zawiera także sporo informacji o korpusie oficerskim stron konfliktu - w tym o warunkach bytowych i pozycji towarzyskiej. W każdym razie autor podaje, że owa gaża tj. 41 i 1/2 rubla na miesiąc to poziom wynagrodzenia dobrze opłacanego robotnika wykwalifikowanego w dużym mieście.

Zważywszy, że praca Antka była pracą sezonową, oraz, że niedziele i święta były dniami niepracującymi można przyjąć, że przeciętnie dniówek takich było ok 24 w miesiącu, co oznacza wynagrodzenie w wymiarze miesięcznym 19 rubli kopiejek 80.

Co do wódki - w okresie bezpośrednio poprzedzającym powstanie styczniowe sytuacja przedstawiała się mniej więcej w ten sposób, że produkt był sprzedawany w cenie niewiele (prawie wcale) nie przekraczającej kosztów produkcji. Która nie była obciążona wówczas żadnymi podatkami. W czasach "Chłopów" akcyza objęła już całość produkcji alkoholu.

Napisany przez: poldas372 23/10/2016, 23:47

Zgoda.
Jeden rubel w drugiej połowie XIX wieku to 6,7 złotego.
Wyżej pomyliłem się.
Wychodzi na to, że relacje zarobków prostych robotników do kosztów konsumpcji prostytutek nie zmieniły się w ciągu ostatnich 150 lat.
Natomiast pół kilograma chleba kosztował 7 groszy.
Kilogram 14 groszy.
Za złotówkę można było nabyć 2,2 kilograma chleba żytniego.
Za dniówkę coś w przedziale 12-12,5 kilograma.

Aktualnie za dniówkę robotnika można nabyć około 50 kilogramów chleba .


Napisany przez: ŁUKASZ1980 25/10/2016, 18:06

w odcinku 4 Wesele, Wojt wrzucił do kapelusza dla Jagny , monete 5 rubli w złocie.
relacja do rubla srebrem byla wtedy 1 do 40.
czyli miał gest!

Napisany przez: poldas372 25/10/2016, 18:28

Czyli Imperiała.
Równowartość stu złotych.
Trzy tygodnie pracy.
Zgoda.
Miał gest.
To coś takiego jakbyś teraz wrzucił do kapelusza 6 do 10 "Zygmuntów".
Edit;
Trochę przedmówca zamieszał, ale dojdziemy do ładu.
Złota pięcioróblówka.
3.9 grama złota próby siedemset.
Dwa "Zygmunty" i jeden "Władysław".
Też dobry gest.

Napisany przez: Elfir 28/10/2016, 21:54

QUOTE(ŁUKASZ1980 @ 20/10/2016, 16:22)
Koszt podróży do Ameryki - 100 rubli!!!



Dlatego też 100 lat wcześniej istniała w koloniach instytucja przymusowej służby "indentured servants" służąca spłacie należności za przewóz przez Atlantyk ubogich kolonistów.

Napisany przez: Elfir 28/10/2016, 21:58

QUOTE(poldas372 @ 23/10/2016, 14:24)


Jaki wniosek?
Za cara było taniej.



Bo większa była konkurencja - więcej kobiet z braku opcji kariery wybierała prostytucję.

Napisany przez: chassepot 31/10/2016, 14:29

QUOTE(Elfir @ 28/10/2016, 22:58)
QUOTE(poldas372 @ 23/10/2016, 14:24)


Jaki wniosek?
Za cara było taniej.



Bo większa była konkurencja - więcej kobiet z braku opcji kariery wybierała prostytucję.
*



Poldas porównywał dniówkę robotnika niewykwalifikowanego do ceny rzeczonej usługi, tylko się pomylił w przeliczaniu i okazało się, że taniej nie było.

Zresztą, zarówno dniówki, jak i ceny były dość zróżnicowane, a stosunki pomiędzy nimi różne.

Natomiast istnieje zauważalna prawidłowość - ceny żywności są zdecydowanie wyższe niż dzisiaj.


Napisany przez: ŁUKASZ1980 1/11/2016, 16:12

QUOTE(poldas372 @ 25/10/2016, 18:28)
Czyli Imperiała.
Równowartość stu złotych.
Trzy tygodnie pracy.
Zgoda.
Miał gest.
To coś takiego jakbyś teraz wrzucił do kapelusza 6 do 10 "Zygmuntów".
Edit;
Trochę przedmówca zamieszał, ale dojdziemy do ładu.
Złota pięcioróblówka.
3.9 grama złota próby siedemset.
Dwa "Zygmunty" i jeden "Władysław".
Też dobry gest.
*





chyba pół imperiała ,imperiał to było 10 rubli.
1 rubel srebrem,który wrzucali do kapelusza inni miał wagę 20 gram proby?
ciekawe jak przeliczali papierowy rubel do zlotego?skoro papierowy do srebrnego byl nawet o 20-40% "gorszego sortu".

Napisany przez: poldas372 1/11/2016, 16:50

Nie.
Imperiał stanowił równowartość piętnastu zwykłych rubli, bazujących na srebrze.
Konkretnie ważył 12,9 grama złota. W tą masę dochodzi domieszka innych metali.
Można było zatem do kapelusza wrzucić:
- Imperiała.
- Połowę imperiała
- Jedną trzecią imperiała

Bo takie monety były po reformie Wittego.

Dyskusja o tym, co ktoś tam wrzucił do czegoś jest drugorzędną.

Pasjonującą jest natomiast kwestia odnośnie siły nabywczej tego, co się wrzuciło/podarowało.

Napisany przez: chassepot 2/11/2016, 9:07

Akcja "Chłopów" Reymonta to najwcześniej lata 1878-1879, a najpóźniej lata 1885-1886 (Pietrek, który staje się parobkiem na początku u Hanki, a potem u Antka Boryny wspomina o swoim udziale w wojnie rosyjsko tureckiej z lat 1877-78; wówczas w Imperium Rosyjskim obowiązywała już reforma Milutina skracająca służbę wojskową do lat siedmiu, więc Pietrek najpóźniej musiał być powołany do wojska w 1877 r. aby brać udział w wojnie). Okres ten poprzedza reformę Wittego o 11-19 lat (1897 r.). Do tego czasu rosyjski rubel był ostatnią walutą bimetaliczną w Europie.

Piszę to z pamięci, ale wówczas bodajże na srebrnym rublu było agio - był więcej warty od kursu wyrażonego w złocie o około 50 %.

Do 1897 r. 1 rb = 17,99 g czystego srebra bądź też 0,77185 g czystego złota (bimetalizm). I tak na przykład w stosunku do dolara rubel srebrny to równowartość 76 centów USA, zaś w przypadku monet złotych rubel stanowił równowartość 51 ówczesnych centów USA.

Po 1897 r. 1 rb = 0,514566 USD (kurs ujednolicono do parytetu złota).


Jeżeli chodzi o monety złote to choć może się to wydawać dziwne - imperiał to równowartość 15 rubli czyli 11,58 g czystego złota , zaś półimperiał 5 rubli - czyli 3,86 g czystego złota.


Zatem porównując wartość imperiała i półimperiała do dniówki (5 złotych) - zakładając, że dniówka jest wyrażona w stosunku do rubla srebrnego (akcja toczy się kilkanaście lat przed reformą Wittego):

Imperiał - 15 rubli wg parytetu złota = 10 rubli srebrem = 2000 groszy = 66 złotych 20 groszy = 13 i 1/3 dniówki robotnika w tartaku młynarza;

Półimperiał - 5 rubli wg parytetu złota = 3 i 1/3 rubla srebrem = 22 złote 6 groszy = 4 i 4/9 dniówki robotnika w tartaku młynarza;

Przy okazji stosunek do innych walut po 1897 r.

1 rubel = 2,16 marki niemieckiej = 2,55 korony austriackiej = 2,43 franka francuskiego = 0,51 dolara USA = 0,1057 funta brytyjskiego.

Dodam jeszcze miary i wagi :

• 1 dziesięcina = 1,092 hektara
• 1 dziesięcina = 2400 sążni kwadratowych
• 1 wiorsta kwadratowa = 1,138 km2
• 1 km2 = 91,65 dziesięcin
• 1 km2 = 0,88 wiorsty kwadratowej
• 1 ar = 10x10 m = 100 m2
• 1 hektar = 100x100 m = 10000 m2 = 100 arów
• 1 morga = 0,56 ha
• 1 morga = 300 prętów
Miary długości:
• 1 wiorsta = 1,067 km
• 1 sążeń = 2,1 m
• 1 arszyn = 0,7 m
• 1 werszek = 0,05 m = 5 cm
Miary wagi:
• 1 berkowier = 10 pudów
• 1 pud = 16,38 kg
• 1 tona = 61 pudów
• 1 funt = 401,5 g = 0,4 kg
• 1 zołotnik = 4,26 g
Miary objętości:
• 1 wiadro = 12,3 litra
• 1 kwarta = 3,07 litra
• 1 czetwierć = 209,9 litra - miara ilości ziarna z końca XIX w. oznaczająca:
o = 8,8 puda żyta ozimego
o = 8,6 puda żyta jerego
o = 9,5 puda pszenicy ozimej
o = 9,2 puda pszenicy jerej
o = 5,7 puda owsa
o = 7,7 puda jęczmienia
o = 9,6 puda grochu
o = 9,3 puda prosa
o = 6,8 puda kaszy gryczanej
o = 9,3 puda ziemniaków

Napisany przez: usunięte 231218 2/11/2016, 9:19

Vitam

Akcja "Chłopów" Reymonta to najwcześniej lata 1878-1879, a najpóźniej lata 1885-1886 (Chassepot)

Można wydatować jeszcze precyzyjniej. W jednym miejscu (tylko jednym w całej książce) jest podana data (dzień, miesiąc) + dzień tygodnia.
Niestety, nie pamiętam w którym to miejscu.
Inna sprawa, czy "faktycznie tak było" czy po prostu Reymontowi tak się przypadkowo napisało.

1 zł = 30 gr (Cassepot)

Moje ulubione zadanie z numizmatyki: w I tomie Kuba pańskim gestem rzuca w kościele na tacę złocisza i skrupulatnie odbiera 26 groszy reszty. Ile dał na składkę?
Większość ludzi nie ma zielonego pojęcia, że dopiero od Grabskiego złotówka liczy 100 groszy.

Napisany przez: wysoki 2/11/2016, 10:52

QUOTE
Jeżeli chodzi o monety złote to choć może się to wydawać dziwne - imperiał to równowartość 15 rubli czyli 11,58 g czystego złota , zaś półimperiał 5 rubli - czyli 3,86 g czystego złota.

Zerknąłem sobie na rosyjskie strony wikipedii, bo książkę o monetach złotych świata mam gdzieś w piwnicy i szkoda czasu szukać.

Jeśli akcja ma dotyczyć czasów sprzed reformy Wittego to imperiał miał równowartość 10 rubli srebrem i do roku 1885 miał zawartość złota 11,988 grama, w tym roku obniżono ją na 11,614 grama.
https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%94%D0%B5%D0%BD%D0%B5%D0%B6%D0%BD%D0%B0%D1%8F_%D1%81%D0%B8%D1%81%D1%82%D0%B5%D0%BC%D0%B0_%D0%A0%D0%BE%D1%81%D1%81%D0%B8%D0%B9%D1%81%D0%BA%D0%BE%D0%B9_%D0%B8%D0%BC%D0%BF%D0%B5%D1%80%D0%B8%D0%B8_1885%E2%80%941896_%D0%B3%D0%BE%D0%B4%D0%BE%D0%B2

Po reformie 1897 r. w tym jednym roku wybito monetę półimperiałową o nominale 7,5 rubla: https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%9F%D0%BE%D0%BB%D1%83%D0%B8%D0%BC%D0%BF%D0%B5%D1%80%D0%B8%D0%B0%D0%BB#/media/File:7-50_%D0%9D%D0%B8%D0%BA%D0%BE%D0%BB%D0%B0%D1%8F_2_1897_%D0%BE%D1%80%D0%B5%D0%BB.jpg .

Po reformie moneta 5-rublowa miała mieć zawartość czystego złota 3,87 grama, od grudnia 1898 r. 10-rublowa 7,74 g.

Napisany przez: ŁUKASZ1980 2/11/2016, 16:17

wszystko jasne . TYLKO JEDNA PODSTAWOWA ZASADA.
NA WIOSCE NIE PŁACI SIĘ SREBRNYMI RUBLAMI ZA PRACĘ W TARTAKU!!!za zadna prace.
1 PAPIEROWY RUBEL DLA NICH TO BYŁO pewnie z 50-60 ZETA DLA NAS.
a ich "WIRTUALNA ZŁOTÓWKA" czyli 15 kopiejek to jakies 8-10 złotych dzisiejszych.

Napisany przez: poldas372 2/11/2016, 17:59

Gdyby tak liczyć po aktualnej cenie czystego srebra, to wychodzi mnie coś takiego, że dniówka robotnika u młynarza wartała wtedy 27 dzisiejszych PLN.
Czyli równowartość ówczesnych 75 kopiejek.

Napisany przez: ŁUKASZ1980 2/11/2016, 18:20

"zaś w przypadku monet złotych rubel stanowił równowartość 51 ówczesnych centów USA."

no to można również tak policzyć;
1 złoty rubel = 0,51 $ z 1880-90
1 $ z 1880-1890 = 30 $ [siła nabywcza odpowiadająca dzisiejszym drukowanym przez FED papierkom zwanych dolarami].


Napisany przez: chassepot 2/11/2016, 18:39

QUOTE(ŁUKASZ1980 @ 2/11/2016, 17:17)
wszystko jasne . TYLKO JEDNA PODSTAWOWA ZASADA.
NA WIOSCE NIE PŁACI SIĘ SREBRNYMI RUBLAMI ZA PRACĘ W TARTAKU!!!za zadna prace.
1 PAPIEROWY RUBEL DLA NICH TO BYŁO pewnie z 50-60 ZETA DLA NAS.
a ich "WIRTUALNA ZŁOTÓWKA" czyli 15 kopiejek to jakies 8-10 złotych dzisiejszych.
*



No właśnie tutaj takiej pewności nie mam wink.gif

Na samym początku tomu "Jesień", na zakończenie rozmowy księdza proboszcza z Agatą dobrodziej wręcza jej srebrną dwudziestkę (czyli srebrne 10 kopiejek).

Ale nie siedzę głęboko w temacie więc pewności nie mam.

Zresztą wszelkie przeliczenia są dość problematyczne, bo mamy do czynienia z nieco innym koszykiem dóbr i usług. Dla przykładu - żywność była stosunkowo droga. Podany przeze mnie cennik jest cennikiem z 1910 r. - czyli reforma Wittego obowiązuje już od kilkunastu lat. Funt chleba żytniego kosztuje tam 3 kopiejki (wg. parytetu jeden rubel = ok. 0,77 g czystego złota), można więc domniemywać, że jest to równowartość 2 kopiejek srebrem z lat 80-tych XIX wieku. Za dniówkę w tartaku można więc było zarobić 37 i 1/2 funta (nieco ponad 15 kg chleba żytniego (150 groszy : 4 grosze/funt żytniego chleba).

Licząc w ten sam sposób za dniówkę w tartaku można było kupić półtora puda żyta (ok 24,6 kg) albo 1 i 1/4 puda pszenicy (nieco ponad 20 kg), 4 funty wieprzowiny (ok. 1,6 kg) albo funt masła.

Dziś potocznie przyjmuje się dla uproszczenia, że 1 złotówka z czasów reformy Grabskiego to równowartość dzisiejszych 10 złotych. Gdybyśmy porównując parytety w złocie liczyli w ten sposób wówczas rubel po reformie Wittego to około 65 PLN, a rubel srebrny z lat 80-tych XIX wieku to około 100-102 PLN-ów.

Napisany przez: poldas372 2/11/2016, 19:01

No właśnie nie.
Srebrny rubel zawiera 18 gramów srebra.
Gram czystego srebra kosztuje aktualnie 2 PLN.
18x2=36 Czyli trzydzieści sześć PLN.

Napisany przez: chassepot 2/11/2016, 19:17

Poldasie, takie liczenie nie ma najmniejszego sensu.

Po pierwsze ceny metali szlachetnych dziś podlegają zbyt wielkim wahaniom. Dla przykładu - przed kryzysem z lat 2007-8 cena uncji trojańskiej (troy) złota na giełdzie w Londynie wynosiła ok 500 dolarów USA. W szczycie spekulacji pokryzysowych przekroczyła 2000 dolarów za uncję a obecnie to 1295 dolarów USA. Ani złoto nie stanowi jakiegoś constans ani siła nabywcza dolara nie spadła w przeciągu 10 lat 2-3 krotnie (a w szczytowym momencie spekulacji na złoto 4 krotnie).

Po drugie - stosunek pomiędzy cenami srebra i złota ciągle się zmieniał. Dziś jest to stosunek mniej więcej jak 1 do 55. Na początku XIX wieku było to 1 do 15,5. W przeciągu 19 wieku srebro stopniowo traciło na wartości w stosunku do złota z krótką przerwą na odkrycie złota w Kalifornii. Głównie ze względu na owe wahania zrezygnowano z bimetalizmu (pierwsza negatywne skutki bimetalizmu odczuła łacińska unia monetarna - Francja, Belgia, Włochy ale i Rumunia, Grecja oraz Austro-Węgry). Oczywiście najwcześniej na złocie swą walutę oparła Wielka Brytania - ostatecznie od 1816 r. od zobowiązań uwalniało wyłącznie złoto. Nieco wcześniej (bodajże od 1805 r.) ograniczono możliwość regulowania zobowiązań srebrem do transakcji nie większych niż 10 funtów.

Po trzecie - wówczas ceny złota były w miarę stałe. Gdy się przeanalizuje średnioroczne ceny złota na giełdzie w Londynie (a są one dostępne na stronie kitco.com), to praktycznie od roku 1870 do 1914 cena 1 uncji złota to bez przerwy 20,95 USD (wahania są maleńkie i krótkotrwałe). Jednostki monetarne były na stale powiązane z jakimś metalem - srebro ustępowało złotu i po prostu jednostka monetarna to była jakaś tam zadeklarowana z góry ilość czystego złota. Praktycznie nie występowały wahania pomiędzy poszczególnymi jednostkami. Funt szterlig to zawsze było niespełna 10 rubli, nieco ponad 20 marek i nieco ponad 24 franków francuskich, ale i lirów włoskich, koron austro-węgierskich czy też rumuńskich lei wink.gif

Trzymajmy się konkretnie lat 80-tych XIX wieku. Gdy aktualny stosunek srebro-złoto oraz waga rubla srebrem były takie, że rubel srebrny i jego srebrne frakcje były warte tyle ile półtora ich odpowiedników w złocie wink.gif

Napisany przez: wysoki 2/11/2016, 19:43

A ja dam przykład co do samego srebra. W 2011 r. jego uncja kosztowała na giełdzie ponad 40 dolarów a dzisiaj ok. 18. O co tu na tej podstawie można wyliczyć?

Tu próba przedstawienia na wykresie cen srebra na przestrzeni 650 lat (oczywiście w przybliżeniu i w dolarach z 1998 r., ale widać sens liczenia cen z końca XIX w. do dzisiejszych): http://www.wykop.pl/ramka/1379301/650-letni-wykres-cen-srebra/ .

Napisany przez: zajączek 2/11/2016, 20:31

QUOTE
Srebrny rubel zawiera 18 gramów srebra.
Gram czystego srebra kosztuje aktualnie 2 PLN.
18x2=36 Czyli trzydzieści sześć PLN.

Czyli współcześnie kaucja którą musiała zapłacić Hanka za zwolnienie Antka nie była by aż taka wysoka, zwłaszcza że nie "brzęczącą monetą", a w rublach papierowych musiała ją uiścić.

Napisany przez: wysoki 2/11/2016, 20:37

QUOTE(zajączek @ 2/11/2016, 21:31)
QUOTE
Srebrny rubel zawiera 18 gramów srebra.
Gram czystego srebra kosztuje aktualnie 2 PLN.
18x2=36 Czyli trzydzieści sześć PLN.

Czyli współcześnie kaucja którą musiała zapłacić Hanka za zwolnienie Antka nie była by aż taka wysoka, zwłaszcza że nie "brzęczącą monetą", a w rublach papierowych musiała ją uiścić.
*


Toż właśnie chassepot zwracał uwagę, ze takie liczenie nie ma za bardzo sensu. Ja dałem konkretny przykład skoków cen srebra.

Porównywać można tylko poprzez porównanie cen i usług, np. trofę (choć ta też jest dyskusyjna, przykład w linku): https://pl.wikipedia.org/wiki/Trofa_(numizmatyka) .

Napisany przez: poldas372 2/11/2016, 21:20

Ad. Przemysław Czarnecki.
Przelicznik przeze mnie zastosowany jest niby prawidłowy, ale nie ma odzwierciedlenia w sile nabywczej.
Może cena chleba będzie tu jakimś odnośnikiem.
Podałeś iż za dniówkę można było nabyć wówczas 15 kilogramów chleba żytniego.
Podałeś również iż żywność była stosunkowo droga.
Tu jeszcze by pasowało porównać względem czego.
Aktualnie kilogram chleba żytniego można nabyć za ok. 3 PLN.
Czyli by wychodziło circa 45 PLN za dniówkę.
Tylko co znaczyła ta dniówka?
Czy to było 8 godzin? Raczej nie.
Dawano jedzonko pracownikowi, ubierano go?
Raczej tak.
Za dużo niewiadomych.


Napisany przez: Grzegorz_B 2/11/2016, 21:53

Dokładnie - z takimi porównaniami trzeba ostrożnie, zwłaszcza w przypadku parobków którzy mieli zapewniony wikt i opierunek.

Samo porównanie typu "ile kg chleba za całą pensję" np. z Kubą nie uwzględnia dwóch podstawowych elementów:
- tego że on tego chleba praktycznie nie potrzebował bo jadł u Boryny
- tego że Ty musisz zapłacić najpierw czynsz, prąd, wodę i sto innych obowiązkowych opłat które dla niego nie istniały, więc do kupowania czegokolwiek innego startujesz nie z pensją, tylko (powiedzmy) jej połową...

Antek co prawda był nieco bardziej "na swoim" i nie miał tych wszystkich bonusów, ale i tak sensowniej by się porównywało np. do realiów "Ziemi Obiecanej".

Napisany przez: wysoki 2/11/2016, 22:08

QUOTE
Aktualnie kilogram chleba żytniego można nabyć za ok. 3 PLN.

To masz dostęp do bardzo taniego chleba żytniego, albo on jest "żytni" wink.gif.

Ja na targu najtaniej ten chleb mam na wagę, i on kosztuje wtedy 6 zł za kg. W bochenku wychodzi jakieś 6,85 (przeliczając z najtaniej wychodzącego o wadze 0,7 kg), natomiast w sklepach on może kosztować (ten sam bochenek, ta sama piekarnia, ładnie zapakowany w folię, w przeliczeniu na kg) nawet 10 zł.
To ceny z miasta.


Ale problem podstawowy zapewne leży w tym, że wtedy chleb żytni był chlebem najtańszym, teraz to w pewnym sensie rarytas. Więc zapewne porównywać trzeba by było do dzisiejszego najtańszego, czyli pszenicznego. Co prawda jak Ty kupujesz kg żytniego za ok. 3 zł, to tu nawet pszeniczny nie powalczy cenowo wink.gif.

I też trzeba porównywać z pewną dozą "plus-minus", bo trzeba by brać też pod uwagę ile dzisiaj potrzebuje kalorii człowiek a ile potrzebował kiedyś, i jaką m.in. te chleby mają/miały wydajność.


Także proste wyliczenie - 1 rubel to bach, 36 złotych, to zabawa.

Napisany przez: poldas372 2/11/2016, 23:33

To ostatnie nie jest do końca zabawą, ponieważ opiera się na konkretnych obliczeniach.
Ale dobra;
Cena za kilogram chleba żytniego aktualnie, to coś w przedziale 3-6 PLN. Ja podałem minimalną stawkę.
Gdybym podał maksymalną, to by doszło do absurdu polegającego na tym, że zarobki takiego Antka równają się moim i takiego magazyniera, zwanego Rafałem, który też ciężko pracuje.

Co tu może być nie tak?
Koszyk dóbr.
Ile można było tych dóbr kupić niegdyś za te 75 kopiejek, czyli przysłowiowe Antkowe 5 złotych?

Na przełomie XIX i XX wieku połapano się na tym, że parytet walut opartych na metalach szlachetnych nie sprawdza się.
Więc ustalono coś w Bretton Woods.
Jednak nadal próbowano się oprzeć na złocie. 35 dolarów = 1 uncja złota. Czyli jeden dolar wartał 0,8 grama złota.
Aktualnie byłby wart O,63 grama złota.
Ten system utrzymał się do 1971 roku.
Jednak w końcu postanowiono przejść na płynny kurs walutowy.
Polegał on na tym, że liczyła się siła nabywcza, a nie parytet oparty na metalach szlachetnych.

Wiem że wykroczyłem poza meritum, ale tylko częściowo.

Napisany przez: ŁUKASZ1980 3/11/2016, 16:37

...znalazłem gdzieś informację,że w zaborze pruskim koszt utrzymania jednej osoby w połowie XIX wieku to... 2 1/2 grama srebra.
z czego nie można wnioskować,że jest to tylko 5 zeta na dziś[ gram dziś około 2 pln wartość]
wiadomo,że srebro miało wtedy realnie większą wartość niż dziś.ilu krotnie nie wiadomo ale pewnie co najmniej kilku-krotnie w średniowieczu pewnie z 20-30? krotnie.
co do cen zywności to się nie zgodzę,że było jakoś drogo.w miastach tak.ale nie na wsi. są dane ,które pokazują ceny na wsi i prowincji 2-3 krotnie niższe niż w miastach.
to w mieście w XIX wieku było ciężko przeżyć!musieli nieźle kombinować.



Napisany przez: poldas372 3/11/2016, 17:36

W XIX wieku srebro miało stabilny kurs.
Ok. 100 $ (tych dzisiejszych) za uncję.
Czyli te dwa i pół grama srebra jako kosztu utrzymania kogoś pod pruskim zaborem to coś ok. 36 PLN.

Drogo się mnie to widzi.

Napisany przez: wysoki 3/11/2016, 22:07

QUOTE(poldas372 @ 3/11/2016, 18:36)
W XIX wieku srebro miało stabilny kurs.
Ok. 100 $ (tych dzisiejszych) za uncję.
Czyli te dwa i pół grama srebra jako kosztu utrzymania kogoś pod pruskim zaborem to coś ok. 36 PLN.

Drogo się mnie to widzi.
*


W takich przypadkach można się zastanawiać po co w tym temacie umieszczać jakiekolwiek dane wink.gif?

Napisany przez: poldas372 3/11/2016, 22:18

Tu jeszcze o to chodzi, czy o koszt dzienny się rozchodzi.
Może Łukasz, albo ktoś inny, Nas oświeci.

Napisany przez: chassepot 4/11/2016, 8:53

Te 2 i 1/2 g srebra to odpowiednik niecałej reymontowskiej złotówki, a ściślej 27-28 groszy. Podejrzewam zatem, że są do dane minimalne.


Napisany przez: usunięte 231218 4/11/2016, 10:07

Vitam

Toż właśnie chassepot zwracał uwagę, ze takie liczenie nie ma za bardzo sensu. Ja dałem konkretny przykład skoków cen srebra. (wysoki)

Takoż bardzo przestrzegam przed różnymi "prostymi przelicznikami". Nie tylko koszyk dóbr i usług się zmienił (w różniej ilości różne rzeczy wkładamy do koszyka), ale i wzajemne relacje cenowe między składnikami koszyka.
Mówimy o latach 80. XIX wieku. Z czasów dużo nam bliższych (o 100 lat) mam przykład "przeliczania ceny", o którymś już kiedyś na Forum pisałem. Otóż na początku lat 80. ubiegłego (XX) wieku, moi Rodzice kupili mieszkanie. Za ówczesne 600 tysięcy złotych.
Przeliczając po kursie czarnorynkowym $ (wówczas bodaj 610 zł za 1$) daje to 1000$ czyli obecnie jakieś 4000 zł.
Przeliczając na "maluchy" (wtedy bodaj po 120 tyś sztuka) było to 5 maluchów, czyli obecnie razem jakieś kilkanaście tysięcy zł za 5 samochodów porównywalnej klasy.
Przeliczając na średnie pensje było ich coś ponad 200, czyli obecnie może ze 400 tysięcy.
Przeliczając na bilety jednorazowego kasowania w MPK było tego coś koło 1.200.000 przejazdów, czyli jakieś 3,5 miliona zł na obecne.
A 2 lata temu sprzedali to mieszkanie za, bodajże, 160 tysięcy.
Który przelicznik 600.000 sprzed raptem 35 lat jest słuszny: 4.000, 15.000, 160.000, 400.000 czy 3.500.000?
Głupie 35 lat przewróciło wszystko do góry nogami - a cóż dopiero mówić o 135 latach i kompletnie innych realiach?

Napisany przez: wysoki 4/11/2016, 12:03

QUOTE(poldas372 @ 3/11/2016, 23:18)
Tu jeszcze o to chodzi, czy o koszt dzienny się rozchodzi.
Może Łukasz, albo ktoś inny, Nas oświeci.
*


Przede wszystkim jakby tak zacząć rozchodzi się choćby o to stwierdzenie: "W XIX wieku srebro miało stabilny kurs".

Zerknąłeś może przed napisaniem tej opinii chociaż do linku jaki wyżej wrzuciłem z przeciętnymi kursami srebra?

Bo naturalnie nasuwa się pytanie - po co produkować się w wątku z wrzucaniem konkretnych informacji jeśli ktoś inny w nim dyskutujący w ogóle na nie nie zwraca uwagi i dalej pisze z "głowy" i wyobraźni?


Napisany przez: ŁUKASZ1980 4/11/2016, 12:43

podaż pieniądza.
skoro cały czas drukujemy i co raz więcej pieniadza jest w obrocie,ludzie zarabaja co raz wiecej, nie dziwota ,że od lat powoli postepuje wzrost cen.

jeszcze słowo o cenach.
Dionizy sidorski w ksiażce ,"Szalony jasnowidz" czyli rzecz o maurycym mochnackim.

ceny w roku 1830 warszawa;
korzec pszenicy -26 złp,13 groszy.
korzec mąki pszennej -40 zlp.
funt masła -29 gr.
funt słoniny-16 gr.
buty para-12gr.
mieszkanie 4 pokoje i kuchnia-360 zlp.rocznie koszt wynajmu.
utrzymanie dzienne 5 osobowej rodziny -15 zlp!!!
robotnik zarabiał 1,20-1,50 zlp.!!! dziennie
woźny magistratu -600 złp. rocznie
policjant -1440 złp. rocznie
urzędnik magistratu 2000-3000 złp rocznie
Prezydent miasta -15000 złp rocznie

jednym słowem cięzko było.

Napisany przez: zajączek 4/11/2016, 15:53

QUOTE(ŁUKASZ1980 @ 23/10/2016, 14:10)
W odcinku 5 Antek idzie do karczmy. Chce "do alkowy", płaci papier czyli 1 rubla ale Jankiel mówi mu, że  kupcy przyjechały i wszystkie panienki zajęte!

W mieście 1 rubla to Rzecki z "Lalki" zapłacił za śniadanie, niezbyt wykwintne ale i nie ubogie. Więc zbyt droga ta usługa "panienki" to jednak nie była na wsi wink.gif
Ojciec Hanki dostał 2 złote za "postronkowe" przy sprzedaży krowy wink.gif

Napisany przez: poldas372 4/11/2016, 17:06

Ad. Rafał;

QUOTE
Zerknąłeś może przed napisaniem tej opinii chociaż do linku jaki wyżej wrzuciłem z przeciętnymi kursami srebra?
Tak.
Oparłem się na tym 650-letnim wykresie.
Z niego wynika że kurs srebra nie miał większych wahań w XIX wieku i oscylował około 100 dolarów za uncję, czyli 28,35 grama. Tąpnięcie nastąpiło dopiero u schyłku tego wieku. Tak wyszło z podziału i przeliczenia na współczesny kurs złotówki do dolara.

Napisany przez: Sarissoforoj 4/11/2016, 17:17

Kiedyś znalazłem coś ciekawego odnośnie pracy najemnej. Feldmarszałek Dybicz podczas tłumienia Powstania listopadowego wynajmował podwody do przewożenia różnych materiałów. Za dniówkę pracy wraz koniem i wozem płacono 38 groszy. (1 zł 8 gr.). Co ciekawe za podwody w czasie Kampanii Wrześniowej 1939 r. płaciliśmy chłopom też 38 gr. (0 zł 38 gr). W ciągu stu lat właściwie nic się nie zmieniło.

Napisany przez: poldas372 4/11/2016, 17:36

Trzy raz mniej niż dniówka robotnika bez konia i wozu?

Nawiasem, skąd masz informację odnośnie tych podwód z Kampanii Wrześniowej?

Napisany przez: chassepot 4/11/2016, 18:13

To na wstępie zmodyfikuj swe wyliczenia. W stosunku do metali szlachetnych stosuje się uncję jubilerską, zwaną inaczej trojańską. Jej waga w gramach to 31,1035

Napisany przez: poldas372 4/11/2016, 18:56

To niewiele zmieni.
Korekta uncji na jubilerską to ok. 10% i jeszcze moja korekta do kursu dolara z 1998 roku (3,6 PLN), bo liczyłem po 4 PLN, czyni zmianę iluzoryczną, bo prawie na to samo wyjdzie.

Napisany przez: ŁUKASZ1980 4/11/2016, 20:35

Średnie miesięczne zarobki w 1880r :
 robotnicy i urzędnicy niskiego stopnia w całej Rosji = 16 rubli (Austro-Węgry = 28 rubli, Francja = 30 rubli, Niemcy = 42 rbl,, Anglia = 47rbl., USA = 63 rbl
 wysoko wykwalifikowani robotnicy metalurgicznych zakładów, mistrzowie, brygadziści = 50 - 80 rbl,
 lekarze = 80 rbl
 nauczyciele wyższych klas gimnazjum = 80-100 rbl
 naczelnicy poczty, kolei w dużych miastach = 150-300rbl
 posłowie do Dumy = 300rbl
 gubernatorzy = ok. 1000rbl
 ministrowie i wyżsi urzędnicy - ok 1500rbl
 generałowie = 725 rbl.
 kapitan = ok 140rbl
Ceny żywności:
 mąka pszenna 1 kg = 24kop.
 cukier 1kg = 25kop.
 kawa w ziarnach 1 kg = 2 rbl
 herbata 1kg = 3rbl.
 mleko 1 litr = 60 kop.
 kura 1kg = 80 kop.
 mięso wołowe (łopatka) 1 kg = 45 kop
 mięso wieprzowe (karkówka) 1 kg = 30 kop
 sandacz świeży 1kg = 50 kop
 sum świeży 1 kg = 20 kop
 jesiotr mrożony 1 kg = 90 kop
 kawior czarny ziarnisty 1 kg = 3 rbl 20 kop
 kawior czerwony solony 1 kg = 2 rbl 50 kop
 kapusta świeża 1kg = 10 kop.
 pomidory 1kg = 45 kop
 kartofle młode 1kg = 15 kop
 marchew 1 kg = 8 kop
butelka wódki "kazionnej" (0,61 l.) = 40 kop
butelka wódki wyższego gatunku = 60 kop
wino niższego gatunku 1ltr = 10kop
wino wyższych gatunków =do 5 rubli /butelka
piwo butelkowe 1 but = 20kop.

Ceny odzieży (wybrane):
 buty oficerskie - 20 rbl
 mundur wyjściowy oficera - 70 rbl
 szabla dragońska i kozacka - 15 rbl
 koszula męska = 3rbl
 garnitur gotowy = 8 rbl
 palto = 15 rbl
 buty letnie = 2 rbl
Ceny wyr. przem. (wybór):
 harmonia = 7 rbl 50kop
 patefon = 40 rbl
 samochód osobowy bez dodatkowego wyposażenia = 2.000 rbl
 fortepian znanej firmy = 200 rbl
Ceny zwierząt:
 koń do powozów = 100 rbl
 koń roboczy = 70 rbl
 koń do jazdy konnej = 150rbl
 dobra krowa dojna = od 60rbl
Źródło informacji: "Социальная история России периода Империи". Миронов Б.Н. Санкт-Петербург, 2003 г.

Napisany przez: wysoki 4/11/2016, 21:34

QUOTE(poldas372 @ 4/11/2016, 18:06)
Ad. Rafał;
QUOTE
Zerknąłeś może przed napisaniem tej opinii chociaż do linku jaki wyżej wrzuciłem z przeciętnymi kursami srebra?
Tak.
Oparłem się na tym 650-letnim wykresie.
Z niego wynika że kurs srebra nie miał większych wahań w XIX wieku i oscylował około 100 dolarów za uncję, czyli 28,35 grama. Tąpnięcie nastąpiło dopiero u schyłku tego wieku. Tak wyszło z podziału i przeliczenia na współczesny kurs złotówki do dolara.
*


A dyskusja w tym temacie jest o kursie srebra np. w roku 1830 czy w ostatnich dwóch dziesięcioleciach XIX w.?
To kiedy mówisz nastąpiło to tąpnięcie?


Napisany przez: ŁUKASZ1980 6/11/2016, 16:57

jakos nam wszystkim umknęło ,że te 5 rubli w złocie od Wojta dla Jagny to oni nazywali świnką:-)
wiadomo dlaczego.
czyli 1 rubel w złocie to 1/5 wartosci świni:)

Napisany przez: m-wes 11/11/2016, 17:36

Dziadek opowiadał, że gdy była wypłata a zdarzała się w złotych rublach to nikt nie chciał ich przyjąć, bo rubelki były małe i można je było zgubić i szybko się wycierały tracąc na wartości.
Były używane jako prezenty zwłaszcza ślubne - ładnie wyglądały.
Dziadkowych opowieści dalszy ciąg: dziadek idąc na ślub kogoś z rodziny, przechodząc przez plac Wolności zgubił monety złote - wypadły mu z kieszeni.

Napisany przez: zajączek 16/11/2016, 21:35

Z opowieści moich pradziadków (bo dziadkowie złotą walutą z racji wieku już nie obracali): wiano mojej prababci wyniosło 120 rubli złotem. O dziwo nie starczyło na gospodarkę, na kilka lat wyemigrowali więc do Ameryki. Popłynęli w 4 rodziny, dwie zostały a dwie wróciły i ok 1910 roku zakupili w parcelowanym majątku gospodarkę i wybudowali dom. Z dalszych opowieści, dopłynęli do Nowego Jorku, ich dokumenty imigracyjne, jak i setek tysięcy innych przybyszów zza wielkiej wody, za kilka dolarów można było otrzymać w formie skanu. Wypłynęli z Hamburga.

Napisany przez: chassepot 16/11/2016, 22:41

QUOTE(zajączek @ 16/11/2016, 22:35)
Z opowieści moich pradziadków (bo dziadkowie złotą walutą z racji wieku już nie obracali): wiano mojej prababci wyniosło 120 rubli złotem. O dziwo nie starczyło na gospodarkę, na kilka lat wyemigrowali więc do Ameryki. Popłynęli w 4 rodziny, dwie zostały a dwie wróciły i ok 1910 roku zakupili w parcelowanym majątku gospodarkę i wybudowali dom. Z dalszych opowieści, dopłynęli do Nowego Jorku, ich dokumenty imigracyjne, jak i setek tysięcy innych przybyszów zza wielkiej wody, za kilka dolarów można było otrzymać w formie skanu. Wypłynęli z Hamburga.
*



Trudno, żeby starczało. 120 rubli to z grubsza równowartość niecałego hektara gruntu w guberni radomskiej.

Napisany przez: zajączek 17/11/2016, 10:10

Wg urzędowego przelicznika 120 rubli złotem to była równowartość 1800 rubli w banknotach. Starczyło by na małą gospodarkę z zabudowaniami. Ale oprócz tego trzeba kupić konia, bydło itp.

Napisany przez: pibyk 30/12/2016, 0:03

QUOTE(zajączek @ 17/11/2016, 10:10)
Wg urzędowego przelicznika 120 rubli złotem to była równowartość 1800 rubli w banknotach. Starczyło by na małą gospodarkę z zabudowaniami. Ale oprócz tego trzeba kupić konia, bydło itp.
*



Nie wiem skąd ten przelicznik, ale od 1897 roku 120 rubli złotem to było dokładnie 120 rubli w banknotach. Przed reformą Wittego faktycznie papier notowano z pewnym dyskontem, ale wynosiło ono góra 50% i to jeszcze zależało od tego o jakim papierze mowa (bo przed 1897 były różne papiery rublowe w obiegu, miały różne pokrycie i co za tym idzie różną siłę nabywczą) i o jakim złocie (rublu złotym sprzed reformy Wittego równym 1/10 imperiała czy rublu złotym po reformie równym 1/15 imperiała). Mniej więcej od 1870 dyskonto dotyczyło papierów w rublach asygnacyjnych lub srebrnych i odnosiło się do złotego rubla równego 1/10 imperiała. Jak rubla w złocie zdewaluowano (zmieniając cenę imperiała złotego z 10 na 15 rubli) to kurs banknotów i złota się wyrównał i papier stał się w pełni wymienialny na złoto. Jeśli nawet ktoś miał na myśli "stare" ruble złote to i tak 120 owych rubli (12 imperiałów) odpowiadało by 180 nowym rublom (nadal 12 imperiałów).

Owszem relacja papieru do złota na poziomie 15:1 jest znana, ale albo z czasów pierwszych eksperymentów z pieniądzem papierowym w Rosji (XVIII wiek, Bank Asygnacyjny) albo tych po rewolucji w 1917. Ale od 1897 do końca lipca 1914 10 rubli to było 10 rubli i nie miało znaczenia czy był to banknot 10-rublowy czy złota moneta 10-rublowa nowego bicia. Zatem 120 rubli z pewnością by na gospodarkę nie starczyło bo za tyle to można było kupic 2 dobre krowy albo dwa bilety ze Szczecina do Nowego Jorku, bo te w III Klasie kosztowały na początku XX wieku 120 Marek czyli niecałe 56 rubli.

Pozdrawiam, Piotr
https://blog.starepapiery.com

Napisany przez: Ferdas 27/02/2023, 1:33

Jak ktoś chce przeliczać ruble na dzisiejsze złote, to z grubsza:
XX wiek:
Lata 10. – 35 zł (do 1914)
Lata 00. – 40 zł
XIX wiek:
Lata 80, 90. – 45 zł
Lata 60, 70. – 50 zł
Lata 40, 50. – 60 zł
Lata 10, 20, 30. – 70 zł
Szczegółowy arkusz z inflacją w Polsce od 1800 roku do dziś do pobrania ze strony
https://www.easypaste.org/file/lYRPJcUg/Inflacja.xlsx?lang=pl

Choć do wyjaśnienia jest nadal jedna kwestia, nadal jest widoczna nierówność między cenami w Księstwie Warszawskim i Królestwie Polskim (1/6 talara vs. 0,15 rubla) i ostry zjazd z ok. 15–18 zł do 10–11 zł dzisiejszych, mimo że parytetowo złp był wart niemal tyle samo, przy porównaniu cen w Królestwie Polskim (początkowym) z resztą Rosji w tym samym czasie (koniec XVIII i początek XIX wieku) ceny się okazują dużo niższe!
Przykładowe produkty:
Mąka pszenna (kg): KP 10 gr (5 kop.), Rosja 15 kop.
Wołowina (kg): KP 11 gr (5,5 kop.), Rosja 40 kop.
10 jaj: KP 10 gr (5 kop.), Rosja 23 kop.
W publikacji "The Standard of Living and Revolutions in Imperial Russia", skąd te dane dla Rosji pochodzą, jest dodatkowa tabelka, że ceny w Rosji w XVIII i XIX wieku przy uwzględnieniu parytetu były przeszacowane w stosunku do Europy Zachodniej, dopiero na początku XX wieku (po dewaluacji rubla w 1897) ceny się wyrównały. Czy do Europy Zachodniej też należała Polska? Wychodzi na to, że tak, najwyraźniej złp w początkowym KP zachował siłę nabywczą z XW (1/6 talara), ewentualne zmiany mogły być później, najprawdopodobniej w 1841 przy ujednoliceniu systemu monetarnego do rubla, tu jeszcze do weryfikacji.

Napisany przez: Ferdas 6/03/2023, 1:14

del

Napisany przez: Ferdas 6/03/2023, 1:14

Edit: powyższy plik nieaktualny, doszedłem do dokładnych danych z cenami 27 produktów w latach 1816–1914, i już wszystko gładko chodzi!
Dokładne dane dla Warszawy pochodzą z książki S. Siegel „Ceny w Warszawie w latach 1816―1914”.
https://www.easypaste.org/file/Qha5dxwO/Inflacja.xlsx?lang=pl

Napisany przez: TMI Fairy 6/03/2023, 11:38

Może część niejasności wynika z:
- mieszania talarów (które były różne);
- mieszania "rubli złotem" i "rubli srebrem/asygnatą"?

Napisany przez: Ferdas 6/03/2023, 12:31

Talary przyjąłem tylko dla ziemi niemieckiej (3 marki=1 talar, dane z danych inflacyjnych niemieckiego Bundesbanku), na terenach Prus wartość talara była stała, zaś Księstwo Warszawskie jest wyliczone wtórnie (1 talar=6 złp), niestety brakuje dokładnych danych o cenach (dziura dla lat 1795–1815 w źródłach). Ruble zaś w obecnych wyliczeniach jako ruble srebrem przez cały czas trwania.

Napisany przez: TMI Fairy 6/03/2023, 12:47

Dzięki za wjaśnienie.
Choć na odwrót - 1 talar pruski/Vereinsthaler = 3 marki

Napisany przez: Ferdas 7/03/2023, 18:11

Tak btw, to wartość korony i marki w 1914 można też wyliczyć w inny sposób wink.gif
Z tablic inflacji w Niemczech i Austrii widać, że zarówno jednej, jak i drugiej walucie odpowiada za ten rok dzisiejsze 6 €, tj. według aktualnego kursu 28 zł, jednak przy uwzględnieniu stosunku cen PL:D i PL:A według Eurostatu liczby te korygują się do 15 zł za koronę i 16 zł za markę, czyli wartości podobnych jak w tej tabeli.

Z innych ciekawostek:
• Kiedyś był bardzo drogi cukier, w początkach XIX wieku 1 kg kosztował na dzisiejsze ok. 70 zł, do początku wieku staniał do ok. 10 zł.
• Najwyższym banknotem w historii Polski było 1000 zł z czasów powstania kościuszkowskiego, równowartość dzisiejszych ok. 30 000 zł.
• Sto milionów z października 1990 (tj. 190 000 zł, czyli 19×10 000 zł) ciężko porównać nie tylko z PLN-em, czy nawet ze złotówką z II RP, analogiczną wartość jak „1 PLN” z tego czasu ma dopiero 1 marka niemiecka z 1906 roku.

Napisany przez: TMI Fairy 7/03/2023, 18:47

Trochę mnie dziwi ta równowartość korony i marki, bo o ile mi wiadomo, ich kurs do funta to było (zaokrąglając) 25:1 oraz 20:1.
Czyli marka:korona to mn. więcej 4:5?

Napisany przez: Ferdas 7/03/2023, 23:08

Według parytetu na tyle wychodzi.

Napisany przez: Ferdas 15/03/2023, 12:33

Aktualna (luty 2023) wersja dokumentu w xlsx, który określa siłę nabywczą polskiego pieniądza w dowolnym miejscu i dowolnym czasie od 1520 roku do dzisiaj, na podstawie oficjalnych danych inflacyjnych i własnych wyliczeń, dodatkowo uwzględnione są przeciętne wynagrodzenia, poza okresem po 1950 także w II RP i Królestwie Polskim.
Arkusz 1: Roczne zmiany wartości pieniądza i wynagrodzenia w zł według obecnej wartości (1916–1924 marka polska).
Arkusz 2: Miesięczne zmiany wartości pieniądza w zł według obecnej wartości od 1981, wynagrodzenia brutto i netto kwartalne i miesięczne.
Arkusz 3: Kursy czarnorynkowe dolara w czasach PRL w obecnych złotych.
Arkusz 4: Miesięczne zmiany wartości marki polskiej od 1916 do 1924.
Arkusz 5: Ceny 14 produktów podczas II wojny światowej, na bazie których wyliczone zostały orientacyjne wskaźniki.
Arkusz 6: Wartość walut państw zaborczych z czasów I wojny światowej i tworzenia się II RP w zł według obecnej wartości.
Arkusz 7: Wartość walut państw zaborczych z lat 1800–1914 i wynagrodzenia na terenie Warszawy.
Arkusz 8: Ceny produktów w Warszawie w latach 1816–1914 (arkusz pomocniczy).
Arkusz 9: Siła nabywcza złp i wynagrodzenia w Warszawie w latach 1500–1795.
Plik do pobrania pod adresem
https://www.easypaste.org/file/VQTPpBzm/Inflacja.xlsx?lang=pl

Napisany przez: Ferdas 23/03/2023, 12:38

Edit: Od teraz plik będzie dostępny w Google Docs pod tym adresem.
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1orJWRWpOqePpdZsAUZzgv-xU6zJjp-gASNF7eXZbd-0


© Historycy.org - historia to nasza pasja (http://www.historycy.org)