Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> UE wobec problemu imigrantow
     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 24/08/2018, 18:15 Quote Post

Zadziwiajace, ze tego tematu jeszcze nie ma. Najprawdopodobniej jest na ten temat sporo w innych watkach ktore dotycza problemu emigrantow w poszczegolnych krajach lub tez w aspekcie geograficznej Europy. Pora wiec poruszyc ten temat w odniesieniu do stosunku/dzialan wladz UE w odniesieniu do sprawy imigrantow.
Dzisiejszy Onet informuje:

Unia zwołuje nadzwyczajne spotkanie w sprawie imigracji; we włoskim rządzie wrze.

Na redzie jednego z sycylijskich portów od kilku dni stoi statek z ponad setką afrykańskich uchodźców. Władze w Rzymie odmawiają zgody na ich zejście na ląd, a konflikt może zakończyć się dymisjami we włoskim rządzie. Komisja Europejska próbuje pomóc, zwołując pilne spotkanie w sprawie imigrantów, pisze Jacopo Barigazzi z
Wszechpotężny minister spraw wewnętrznych spiera się z prezydentem Włoch, czy pozwolić 177 imigrantom uratowanym na Morzu Śródziemnym zejść na ląd na Sycylii ze statku "Diciotti".
Jak dotąd pozwolono opuścić statek jedynie 29 nieletnim, bez towarzystwa dorosłych.
Komisja Europejska na razie jest bezradna i nawet nie jest w stanie ustalić, co sama postanowiła na spotkaniach w czerwcu i lipcu w sprawie przyjmowania i relokacji uchodźców. Komisja Europejska zwołała nadzwyczajne spotkanie w sprawie imigracji, a tymczasem włoski minister spraw wewnętrznych, Matteo Salvini, zasugerował, że może podać się do dymisji w związku ze sporem o imigrantów przetrzymywanych na statku straży granicznej.
Salvini, lider skrajnie prawicowej partii Liga i w praktyce najsilniejszy dziś polityk w Rzymie, spiera się z prezydentem Włoch, Sergio Mattarellą o to, czy pozwolić 177 imigrantom uratowanym na Morzu Śródziemnym zejść na ląd ze statku "Diciotti", który od trzech dni cumuje w jednym z sycylijskich portów. Salvini twierdzi, że imigrantom powinno się pozwolić zejść na włoską ziemię tylko pod warunkiem, że inne kraje UE również wezmą za nich odpowiedzialność. Mattarella chce im na to zezwolić z powodów humanitarnych. Głowa państwa zdecydowała się w ubiegłym miesiącu na niecodzienną interwencję w politykę, by zakończyć podobny spór dotyczący 67 imigrantów, którzy znaleźli się wtedy na "Diciotti" w ramach innej operacji ratunkowej. Salvini zadeklarował jednak, że tym razem nie pozwoli Mattarelli zrobić tego samego. – Albo zmienia się kraj, albo zmienia się ministra – powiedział w przemówieniu wyemitowanym w środę wieczorem.

Włoski spór – który wywołał również napięcia pomiędzy Ligą a jej koalicyjnym partnerem, Ruchem Pięciu Gwiazd – to odzwierciedlenie szerszego europejskiego konfliktu w sprawie imigracji. Obnaża on gwałtowne podziały wzdłuż całego Starego Kontynentu. Na czerwcowym szczycie unijni przywódcy po całonocnych rozmowach uzgodnili szereg rozwiązań w sprawie imigracji, w tym budowę centrów rozpatrywania wniosków dla azylantów, zarówno na terenie samej Unii, jak i poza nią. W deklaracji liderów zabrakło jednak szczegółów, a urzędnikom z trudnością przychodzi przekucie ich słów w konkrety. Alexander Winterstein, rzecznik Komisji Europejskiej, powiedział, że unijne władze są od niedzieli "w intensywnym kontakcie" w sprawie "Diciotti".
– Wciąż pracujemy nad sprawnym rozwiązaniem, tak by ludzie na pokładzie mogli bezpiecznie znaleźć się na lądzie tak szybko, jak to możliwe – powiedział dziennikarzom na briefingu prasowym Komisji. – Priorytetem dla wszystkich powinno być zapewnienie tym ludziom takiej opieki, jakiej potrzebują. Dodał, że Komisja podejmuje "proaktywne działania na rzecz znalezienia długoterminowego, trwałego rozwiązania dla UE" w sprawie migracji.
Komisja podała, że na spotkaniu spodziewanych jest 12 państw członkowskich, ale na tym etapie nie jest w stanie podać ostatecznej listy uczestników. Unijny dyplomata zastrzegający sobie anonimowość powiedział, że na spotkaniu spodziewani są przedstawiciele Francji, Austrii, Niemiec, Włoch, Hiszpanii, Portugalii, Malty, Luksemburga, Holandii, Grecji i Irlandii.
– Dotarliśmy do tych państw członkowskich, które zapewniały wsparcie przy ostatnich operacjach, a także do innych członków bezpośrednio zainteresowanych, ale oczywiście spotkanie jest otwarte dla wszystkich, którzy są zainteresowani znalezieniem unijnych rozwiązań – powiedział Winterstein.
Drugi unijny dyplomata powiedział, że deklaracja z czerwcowego szczytu to "efekt pracy niedospanych liderów, którzy zrobiliby wszystko, by opuścić pokój, ale nie ma zgody co do tego, co mieli na myśli".
Ten pogląd potwierdzają notatki ze spotkania unijnych ambasadorów, które odbyło się 11 lipca, a do których dotarło POLITICO. Pokazują one, dla przykładu, że Szwecja, wspierana przez Hiszpanię, ma zupełnie inny pogląd na znaczenie deklaracji ze szczytu niż Węgry. – Nie możemy czekać, aż państwa członkowskie uzgodnią, co kto miał na myśli. Na razie pracujemy na naszej interpretacji – powiedział jeden z urzędników Komisji.


A wiec zreasumujmy: w czerwcu br odbylo sie spotkanie "niedospanych liderow" ktorych glownym celem bylo jak najszybsze opuszczenie sali posiedzen a owocem tego byla/byly rezolucje pelne sprzecznosci. Doskonaly przyklad dzialania biurokratycznego potwora.


N_S
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
prym
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.882
Nr użytkownika: 70.734

Pawel Rymarczyk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: tlumacz
 
 
post 25/08/2018, 9:07 Quote Post

Sprawa Diciotti jest pretekstem dla Włoch aby się targować w innych sprawach takich jak zwiększenie deficytu i zmniejszenie składki.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej