Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Dzieci z gwałtów na dawnym terytorum II RP
     
Razorblade1967
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.155
Nr użytkownika: 57.526

Zawód: emeryt
 
 
post 10/12/2013, 23:58 Quote Post

QUOTE(poldas372 @ 11/12/2013, 0:08)
Razor;
Gadka jest o czym innym.
Czy do zomo przyjmowano osoby po podstawówce.
A i owszem - Przyjmowano.
Do MO wymagano conajmniej zawodówki, czyli wykształcenia ponadpodstawowego.

Służba w ZOMO była służbą zasadniczą odbywaną w MO - wymagano minimum wykształcenia zawodowego, przynajmniej w latach 70-tych czy 80-tych. Natomiast formacja istniała formalnie od 1956, z więc wcześniej może i podstawowe wystarczało (wymogi do służby w MO też były pewnie mniejsze).

Może się Tobie z ROMO pomyliło? - tam to powoływano rezerwistów po wojsku i jak najbardziej mogli się pewnie trafiać ludzie z wykształceniem podstawowym.

A przy okazji - kolejną motywacją do odbycia służby zasadniczej w MO (czyli w ZOMO) było znacznie wyższe wynagrodzenie niż żołd żołnierza zasadniczej służby wojskowej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 11/12/2013, 0:07 Quote Post

Masz rację Razor - Pomyliłem ZOMO z OHP.
Ale jaja. wink.gif
Gdy nastała PP, to wymogi podniesiono starym zawodowym i te "pryki" - sierżanty (bez obrazy) siedziały z nami w ławkach co by średnie wykształcenie zaliczyć.
I zaliczali, bo mieli motywację.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
pogezan
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.103
Nr użytkownika: 78.883

 
 
post 11/12/2013, 8:45 Quote Post

Razorblade1967, być może formalnie służba w ZOMO była zasadniczą służbą, ale nie formalnie była traktowana jako służba zastępcza. Wieczorem postaram się wkleić linki do wspomnień byłych zomowców, gdzie sami o tym mówią. Według mnie, porządny chłopak gdy nie mógł wymigać się od wojska, to jednak wybierał służbę w armii, mimo że o ile dobrze pamiętam służba w "bijącym sercu partii" była o pół roku krótsza.
Artykuł o ZOMO:
http://www.wprost.pl/ar/10636/Bijace-serce-partii/?pg=0
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
adambal21
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 123
Nr użytkownika: 82.519

 
 
post 11/12/2013, 15:23 Quote Post

Po pierwsze trzeba rozróżnić między UB a tzw.SB,inne metody działania, inne wykształcenie funkcjonariuszy.


Co do ORMO to była to formacja ochotnicza, nikt tam w większości nie pracował na etatach. A dlaczego ludzie wstępowali, różnie na terenach pd.wsch aby chronić się przed antykomunistyczną i antypolską UPA, na terenach Ziem Odzyskanych aby chronić się przed bandami tzw. Werwolfu, bandami dezerterów, szabrowników. Inni wstępowali do ORMO aby chronić zdobycze reformy rolnej, robotnicy w fabrykach aby chronić swoje miejsca pracy przed bandami szabrowników.

Ten post był edytowany przez adambal21: 11/12/2013, 15:27
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
AK89
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 87.731

Armia Krajowa
Stopień akademicki: Licencjat
Zawód: student
 
 
post 28/01/2014, 15:22 Quote Post

Zawsze mnie to zastanawiało..
jak wiadomo, kraje Socjalistyczne, głównie w tamtych czasach, swoje rządy twarde sprawowali dzięki "żołnierzom obywatelskim", czyli tzw. Milicji, Ubencji itp..
no i właśnie.. co kierowało tymi Polakami, którzy szli w tę strone i pracowali w tych urzedach? gnojąc i bijąc innych polaków niejednokrotnie zabijając nawet?
ludzie pracujący w tych służbach aż takie cudowne życie mieli dzięki temu? nie wiem, dużo lepsze pensje, więcej jedzenia na rodzine itp..? powszechnie w społeczeństwie była wielka nienawiść do tego ustroju a mimo to, aż tylu zarówno żołnierzy jak i milicjantów służyło wtedy.

zapraszam do dyskusji
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
konto_usuniete_28.02.16
 

Unregistered

 
 
post 28/01/2014, 15:26 Quote Post

Nic wielkiego , kilka kilo szynki lub kiełbasy miesiecznie więcej , mieszkanie resortowe , i wystarczyło .
 
Post #21

     
Danielp
 

born in the PRL
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.499
Nr użytkownika: 1.267

 
 
post 28/01/2014, 15:35 Quote Post

QUOTE(AK89 @ 28/01/2014, 15:22)
Zawsze mnie to zastanawiało..
jak wiadomo, kraje Socjalistyczne, głównie w tamtych czasach, swoje rządy twarde sprawowali dzięki "żołnierzom obywatelskim", czyli tzw. Milicji, Ubencji itp..
no i właśnie.. co kierowało tymi Polakami, którzy szli w tę strone i pracowali w tych urzedach? gnojąc i bijąc innych polaków niejednokrotnie zabijając nawet?
ludzie pracujący w tych służbach aż takie cudowne życie mieli dzięki temu? nie wiem, dużo lepsze pensje, więcej jedzenia na rodzine itp..?  powszechnie w społeczeństwie była wielka nienawiść do tego ustroju a mimo to, aż tylu zarówno żołnierzy jak i milicjantów służyło wtedy.

zapraszam do dyskusji
*




Uwertura

Jeśli chcesz mieć różowy balet,

wygodną chatę, wózek, szkło,

nie licz na żadną z twoich zalet,

lecz wstąp czym prędzej do MO.


Tak zaczynali się "Cisi i Gęgacze" z 1964, których autorek jest Janusz Szpotański

 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
konto usunięte 13/01/18
 

Unregistered

 
 
post 28/01/2014, 15:42 Quote Post

QUOTE(AK89 @ 28/01/2014, 16:22)
Zawsze mnie to zastanawiało..
jak wiadomo, kraje Socjalistyczne, głównie w tamtych czasach, swoje rządy twarde sprawowali dzięki "żołnierzom obywatelskim", czyli tzw. Milicji, Ubencji itp..
no i właśnie.. co kierowało tymi Polakami, którzy szli w tę strone i pracowali w tych urzedach? gnojąc i bijąc innych polaków niejednokrotnie zabijając nawet?
ludzie pracujący w tych służbach aż takie cudowne życie mieli dzięki temu? nie wiem, dużo lepsze pensje, więcej jedzenia na rodzine itp..?  powszechnie w społeczeństwie była wielka nienawiść do tego ustroju a mimo to, aż tylu zarówno żołnierzy jak i milicjantów służyło wtedy.

zapraszam do dyskusji
*


To samo co dzisiaj, to samo co sto lat temu , i to samo co za sto lat . Praca jak praca
 
Post #23

     
Ambioryks
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.363
Nr użytkownika: 57.567

Stopień akademicki: magister
Zawód: animator kultury
 
 
post 28/01/2014, 16:08 Quote Post

Zapewne częstą motywacją były wysokie zarobki i pozycja społeczna funkcjonariuszy. Przy czym, w pierwszych latach powojennych, gdy w szeregach MO znalazło się wielu działaczy komunistycznych - z KPP, KZMP, PPR i GL-AL, motywacją dla wielu z nich mogła być chęć brania udziału w budowie ustroju "socjalistycznego", tudzież walka z opozycją, w tym ze zbrojnym podziemiem, tzw. żołnierzami wyklętymi. Później raczej częstszą motywacją była po prostu chęć zwalczania przestępczości pospolitej i ochrona porządku publicznego, tak samo jak dziś u wstępujących do policji.

Milicjanci niekiedy bili opozycjonistów, ale znacznie częściej robili to esbecy i zomowcy. ZOMO odczytywano jako skrót od Zwłaszcza Oni Mogą Obić.
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
MGora78
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 577
Nr użytkownika: 62.918

 
 
post 28/01/2014, 16:23 Quote Post

Znam człowieka, który pracował (służył?) w Milicji, a nawet w ZOMO w zamian za 2 letnią służbę w WP. Ot nie chciał iść do wojska więc wcielili godo Milicji.

I nie dostał za to
QUOTE
kilka kilo szynki lub kiełbasy miesiecznie więcej , mieszkanie resortowe .
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
Lehrabia
 

Podobno Raper
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.404
Nr użytkownika: 81.793

Maciej Kamiñski
Zawód: Zusammen praktykant
 
 
post 28/01/2014, 20:58 Quote Post

QUOTE(AK89 @ 28/01/2014, 15:22)
Zawsze mnie to zastanawiało..
jak wiadomo, kraje Socjalistyczne, głównie w tamtych czasach, swoje rządy twarde sprawowali dzięki "żołnierzom obywatelskim", czyli tzw. Milicji, Ubencji itp..
no i właśnie.. co kierowało tymi Polakami, którzy szli w tę strone i pracowali w tych urzedach? gnojąc i bijąc innych polaków niejednokrotnie zabijając nawet?
ludzie pracujący w tych służbach aż takie cudowne życie mieli dzięki temu? nie wiem, dużo lepsze pensje, więcej jedzenia na rodzine itp..?  powszechnie w społeczeństwie była wielka nienawiść do tego ustroju a mimo to, aż tylu zarówno żołnierzy jak i milicjantów służyło wtedy.

zapraszam do dyskusji
*


Służby porządkowe to służby porządkowe, jedynie wytycznymi do działania się różnią. Jakoś trudno o problemy przy werbunku. Jak jesteś w takim czymś, masz "małą władzę" - możesz decydować, czy kogoś ukarać (oczywiście na podstawie czegoś). A do władzy ludzie zawsze dążą.
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
konto_usuniete_28.02.16
 

Unregistered

 
 
post 28/01/2014, 21:02 Quote Post

QUOTE(MGora78 @ 28/01/2014, 16:23)
Znam człowieka, który pracował (służył?) w Milicji, a nawet w ZOMO w zamian za 2 letnią służbę w WP. Ot nie chciał iść do wojska więc wcielili godo Milicji.

I nie dostał za to
QUOTE
kilka kilo szynki lub kiełbasy miesiecznie więcej , mieszkanie resortowe .

*


Naprawdę nie dostał szynki czy kiełbasy za służbę w ZOMO sad.gif biedaczek .... albo wegetarianin ...
Tyle ze chłopie , nie doczytałeś postu wprowadzającego ( fuj jakie niechlujstwo ) nie chodzi o para "służbę zastępczą " w latach PRL , a podjecie pracy w charakterze ubeka , milicjanta ...
Zaprzeczysz , ze istniało specjalne spec-zaopatrzenie dla funkcjonariuszy ? Czy tez mieszkania resortowe są mitem ??? rolleyes.gif
 
Post #27

2 Strony < 1 2 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej