Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Sejm i Senat w III RP, Proponowana liczba posłów i senatorów
 
Proponowana liczba posłów i senatorów:
260 posłów i 0 senatorów [ 17 ]  [36.96%]
360 posłów i 0 senatorów [ 3 ]  [6.52%]
360 posłów i 50 senatorów [ 11 ]  [23.91%]
360 posłów i 100 senatorów [ 3 ]  [6.52%]
460 posłów i 0 senatorów [ 3 ]  [6.52%]
460 posłów i 50 senatorów [ 0 ]  [0.00%]
460 posłów i 100 senatorów [ 4 ]  [8.70%]
560 posłów i 0 senatorów [ 0 ]  [0.00%]
560 posłów i 100 senatorów [ 0 ]  [0.00%]
660 posłów i 150 senatorów [ 5 ]  [10.87%]
Suma głosów: 46
Goście nie mogą głosować 
     
pseudomiles
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.540
Nr użytkownika: 38.593

 
 
post 27/09/2010, 18:31 Quote Post

QUOTE
no i przy JOWach głos jegomościa który dostał 150.000 głosów (i się dostał do sejmu) i drugiego "szczęśliwca" który uzyskał 50.000 głosów ważyłyby tyle samo, inaczej mówiąc ktoś kto uzyskał 90% głosów w swoim JOWie przegłosowany byłby przez dwóch jegomościów którzy uzyskali w swoich JOWach np 25% głosów (a się "szczęśliwie" załapali na mandat)


To prawda, ale nie ma w tym niczego złego. Można zrobić ordynację dwuturową i wtedy tego ,,problemu'' nie będzie. Tak samo w ordynacji jednomandatowej jednoturowej nie będzie w/w zjawiska, gdy się zniesie kadencyjność izby poselskiej, czyli wprowadzi możliwość wymienienia posła przez jego wyborców w terminie dość swobodnym np. nie częściej niż raz do roku. Wtedy taki ,,25-procentowiec'' i tak będzie zmuszony do brania pod uwagę zdania wszystkich znaczniejszych grup wyborców w swoim okręgu.

Ten post był edytowany przez pseudomiles: 27/09/2010, 18:32
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
Lucinho
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 255
Nr użytkownika: 55.183

Stopień akademicki: mgr
Zawód: ekonom
 
 
post 27/09/2010, 19:33 Quote Post

tak a na końcu wprowadzą demokrcję idealną i wszyscy będziemy głosować przez internet

QUOTE
Tak samo w ordynacji jednomandatowej jednoturowej nie będzie w/w zjawiska, gdy się zniesie kadencyjność izby poselskiej, czyli wprowadzi możliwość wymienienia posła przez jego wyborców w terminie dość swobodnym


będzie, najwyżej ograniczone czasowo (być może będzie trwało krócej, ale będzie)

Ten post był edytowany przez Lucinho: 27/09/2010, 19:39
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
pseudomiles
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.540
Nr użytkownika: 38.593

 
 
post 27/09/2010, 19:45 Quote Post

Demokracja idealna to byłaby katastrofa.

QUOTE
będzie, najwyżej ograniczone czasowo

To żaden problem. Dwuturowe wybory to załatwią. Sposób wyboru posła powinien zależeć od woli samorządu.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
Lucinho
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 255
Nr użytkownika: 55.183

Stopień akademicki: mgr
Zawód: ekonom
 
 
post 27/09/2010, 19:47 Quote Post

dwuturowe czyli jakie?

Ten post był edytowany przez Lucinho: 27/09/2010, 19:48
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
pseudomiles
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.540
Nr użytkownika: 38.593

 
 
post 27/09/2010, 21:01 Quote Post

smile.gif
W danym okręgu jednomandatowym do sejmu startuje Franek, Zdzichu i Rychu. Ten ostatni ma dość liczny betonowy elektorat, ale większość ludzi ma go za oszołoma. Rychu w pierwszej turze zgarnia 40 procent głosów, Franek 31 procent a Zdzichu 29 procent. W jednoturowej ordynacji na sejm pojechałby Rychu, chociaż 60 procent wyborców z jego okręgu bardzo by tego sobie nie życzyło. Natomiast w dwuturowej ordynacji robią kolejne głosowanie i decydują czy Rychu czy Franek wejdzie. Franek dostaje te 60 procent głosów swoich i Zdzicha, a Rychu ma 40 procent (od tych swoich betonowych oszołomów). I ostatecznie na sejm jedzie Franek.

Łopatologicznie, czyż nie ?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
Lucinho
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 255
Nr użytkownika: 55.183

Stopień akademicki: mgr
Zawód: ekonom
 
 
post 28/09/2010, 8:52 Quote Post

nom smile.gif = 2x koszta ale w sumie tak chyba lepiej, zwycięża mniejsze zło drunk.gif

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
pseudomiles
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.540
Nr użytkownika: 38.593

 
 
post 28/09/2010, 13:16 Quote Post

Dlatego każdy okręg wyborczy niech ma własną ordynację. Niech mieszkańcy sami tam decydują, czy posyłają posła w wyborach jednoturowych czy dwuturowych. Jak dla mnie to dwa razy większe koszta wyborów to inwestycja w reprezentatywność izby poselskiej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
wettin
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 119
Nr użytkownika: 84.948

KAZ
Stopień akademicki: mgr in spe
Zawód: administrator
 
 
post 15/12/2013, 0:04 Quote Post

nie podoba mi się ankieta, mało opcji

co do systemu wyborczego:
1 okręg 1 poseł
posłów maksymalnie 240 w tym po kilku wybireanych w okręgach polonijnych:
1. ameryka pn
2. ameryka pd
3. afryka i eur. zach.
4. eur. wsch i rosja
5. azja
6 australia i oceania

senatorowie - tak w liczbie albo po dwóch na województwo albo 1 na 4 posłów

czyli
a. 120 + 32
b. 120 + 30
c. 240 + 32
d. 240 + 60

dodatkowy wymóg żeby kandydować trzeba albo wpłacić na konto PKW np. wadium 10 tys zł od posła
i 40 tys od senatora
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 15/12/2013, 8:36 Quote Post

QUOTE
senatorowie - tak w liczbie albo po dwóch na województwo albo 1 na 4 posłów

Kolejny raz wałkowana bzdura. Województwa w Polsce to nie są amerykańskie stany ani niemieckie landy. Województwa są ustawnawianymi ustawą, arbitralnie określonymi jednostkami terytorialnymi o zróżnicowanej liczbie ludności. To znaczy, że:
- województwa nie stanowią żadnych wspólnot historycznych ani geograficznych posiadających spójne interesy.
- w każdym momencie można zmienić liczbę województw poprzez uchwalenie zwykłej ustawy. Tym samym można wpłynąć na wynik wyborczy zwykłą większością głosów.
- wybory będą się odbywały z naruszeniem zasady równości, gdyż głosy ludzi z mniejszych województw będą bardziej istotne. Podczas gdy w Stanach można to usprawiedliwić ze względu na federalny charakter Kongresu, u nas to sensu nie ma nijakiego.

Ergo: pomysł z liczbą senatorów/województwo jest z dolnej części pleców wyjęty przez gimnazjalnych "speców" od ustroju.

Ten post był edytowany przez Ryszard Lwie Serce: 15/12/2013, 8:39
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
pseudomiles
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.540
Nr użytkownika: 38.593

 
 
post 15/12/2013, 12:54 Quote Post

QUOTE
posłów maksymalnie 240
Litości, znowu to samo. mad.gif
Posłów powinno być możliwie JAK NAJWIĘCEJ. Im mniej ich jest, tym więcej wyborców na jednego posła -> tym słabsza więź między posłem a posyłającymi -> większa oligarchizacja polityki. Od elitarności to jest senat, nie izba poselska!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
wettin
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 119
Nr użytkownika: 84.948

KAZ
Stopień akademicki: mgr in spe
Zawód: administrator
 
 
post 16/12/2013, 13:21 Quote Post

QUOTE(pseudomiles @ 15/12/2013, 12:54)
QUOTE
posłów maksymalnie 240
Litości, znowu to samo. mad.gif
Posłów powinno być możliwie JAK NAJWIĘCEJ. Im mniej ich jest, tym więcej wyborców na jednego posła -> tym słabsza więź między posłem a posyłającymi -> większa oligarchizacja polityki. Od elitarności to jest senat, nie izba poselska!
*



a po co ma być ta więź ma być silniejsza?
skoro w ok. 2500 gmin mamy po min. 19 radnych. a w powiatach ponad 300 mamy min 15 radnych, a w województwach mamy min. 30 radnych w każdym województwie.
do tego jeszcze posłów więcej niż 240 to ...zbytek straszny i wydatek spory.

polityka zawsze jest oligarchiczna i powinna być choć trochę.
Co byle kto ma stanowić prawo dot. wszystkich?
Nie dziękuję.
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
wettin
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 119
Nr użytkownika: 84.948

KAZ
Stopień akademicki: mgr in spe
Zawód: administrator
 
 
post 16/12/2013, 13:54 Quote Post

QUOTE(Ryszard Lwie Serce @ 15/12/2013, 8:36)
QUOTE
senatorowie - tak w liczbie albo po dwóch na województwo albo 1 na 4 posłów

Kolejny raz wałkowana bzdura. Województwa w Polsce to nie są amerykańskie stany ani niemieckie landy. Województwa są ustawnawianymi ustawą, arbitralnie określonymi jednostkami terytorialnymi o zróżnicowanej liczbie ludności. To znaczy, że:
- województwa nie stanowią żadnych wspólnot historycznych ani geograficznych posiadających spójne interesy.
- w każdym momencie można zmienić liczbę województw poprzez uchwalenie zwykłej ustawy. Tym samym można wpłynąć na wynik wyborczy zwykłą większością głosów.
- wybory będą się odbywały z naruszeniem zasady równości, gdyż głosy ludzi z mniejszych województw będą bardziej istotne. Podczas gdy w Stanach można to usprawiedliwić ze względu na federalny charakter Kongresu, u nas to sensu nie ma nijakiego.

Ergo: pomysł z liczbą senatorów/województwo jest z dolnej części pleców wyjęty przez gimnazjalnych "speców" od ustroju.
*




Oczywiście ze nie są, sa polskimi województwami. Tych krajów nie podaję za przykład bo to federacje a nie panstwa unitarne.
Taka sama liczba senatorów wynika z mojego przeświadczenia, że nie jest prawdą że im większa liczba tym słuszniejsza racja.
Z resztą podoba mi sie pomysł, zeby kwalifikowani obywatele wybierali senatorów - ale szczegóły trzeba dopracować.
Taki sposób kreacji senatorów miałby (w zamyśle) zapobiegać uszczupleniu kompetencji samorządów.

Tacy kwalifikowani wyborcy np. z tytułu sprawowania funkcji publicznej z wyboru (najprawdopodobniej byli by to samorządowcy różnych szczebli) wybieraliby ludzi, którzy dbaliby o zachowanie pozycji ustrojowej samorządu, albo przynajmniej nie pogorszenie tej pozycji.

Oczywiście ze nie stanowią takiej wspólnoty, podstawą samorzadu są gminy! A województwa są próbą stworzenia płaszczyzny strukturalnej w państwie na której spotykają się plany władz centralnych z planami lokalnych społeczności.
Ale z czasem, za kilka pokoleń mogą się takim wspólnotami stać.

Można zmienić liczbę województw, ale tylko na fali dużego poparcia społecznego tych zmian. Jesli tak nie będzie władza taka skończy na śmietniku historii, vide: AWS.

Jest równość głosu - każdy ma jeden głos - i tylko tyle. Nikt Ci kolego nie stworzy systemu w którym Twój głos, bedzie równie ważny niż osoby z innego województwa lub okręgu wyborczego. Nigdy nie będzie idealnie równa moc głosu. Z resztą dla mnie to nie jest ważne. Stąd moja propozycja.

Jeżeli na serio Ci zalezy na rowności głosu to deleguj kompetencje w dół. Przekazywanie na własność np. szkół:
wyższych - województwom,
średnich i podstawowych - gminom lub fundacjom lub osobom praywatnym na zasadzei akcjonariatu.
Wtedy autentycznie w każdej sprawie dnia codziennego jesteś w stanie osiągnąć równość głosu - czyli czynem głosuję jak chcę żyć.
Po co Ci do tego kilkuset posłów, którzy nie znają ani Ciebie, Twoich planów ani Twojego dziecka. A jesli chcesz mieć pośrednika w załatwianiu takich spraw wynajmij sobie prawnika lub menadżera.
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
pseudomiles
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.540
Nr użytkownika: 38.593

 
 
post 16/12/2013, 14:03 Quote Post

"polityka zawsze jest oligarchiczna i powinna być choć trochę"
No to już jest, po co ma być bardziej? To szkodliwe. Od elitarności masz senat i prezydenta, izba poselska ma być reprezentytywna realnie, a nie fasadowo. Zmiejszasz liczbę posłów -> dostajesz mniej reprezentatywną izbę.

"posłów więcej niż 240 to ...zbytek straszny i wydatek spory"
Kropla w morzu wydatków państwowych. Na dodatek mogąca być inwestycją w republikanizm i reprezentatywność izby niższej, co opłacałoby się całemu krajowi.

"Co byle kto ma stanowić prawo dot. wszystkich?"
A czy ja mówię, że byle kto albo że prawodawstwo ma być tylko w izbie niższej? Chcesz aby stanowienie prawa było jeszcze bardziej zależne od oligarchii niż teraz jest? Samobójstwo. No chyba, że sam jesteś wielkim magnatem.

"po co ma być ta więź ma być silniejsza?"
Głównym zagrożeniem dla wolności jest zbyt silna oligarchia. Zwykli obywatele też powinni mieć coś do powiedzenia, dlatego powinni móc kontrolować swoich posłów, a ty chcesz to osłabić.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
wettin
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 119
Nr użytkownika: 84.948

KAZ
Stopień akademicki: mgr in spe
Zawód: administrator
 
 
post 23/12/2013, 1:06 Quote Post

Albo jeszcze inaczej:

bezpośrednie wybory senatorów - "Senat Sejmem" smile.gif
a posłów wybierają samorządy i posyłają do Sejmu.


Wyborcy bezpośrednio, jednomandatowo wybierają:
radnych gminnych/miejskich,
radnych wojewódzkich/aglomaracyjnych,
radnych państwowych,

Rady Gmin/miast wybierają przedstawicieli do Izb Komunalnych w Sejmikach Wojewódzkich. Izba Komunalna (Miejska) i Rada Województwa (Aglomaeracji) tworzą w relacji Sejmik(ziemski lub aglomeracyjny)(2/3 + 1/3).

Rady Województw wybierają posłów do Izby Poselskiej - 4/5 składu Sejmu. Ta w połączeniu z bezpośrednio wybieraną Radą Państwa (1/5 składu Sejmu) wybierają Senat (9-15 senatorów) - coś jak połączona rada stanu i rada ministrów - i razem tworzą Sejm.

Prezydium:
  • Rady - przewodniczący, 2 wiceprzew., sekretarz
  • Izby - prezes, 4 wiceprez., sekretarz
  • Senatu - prezydent, wiceprezydent, sekretarz
  • Sejmiku - marszałek
  • Sejmu - marszałek
A przy okazji:
Szef państwa wybierany w wyborach bezpośrednich mianuje i odwołuje ministrów wedle swego uznania, tworząc tym samym Rząd Polski.
* z możliwością uchwalenia wotum nieufności zwykła większością głosów Sejmu, dla szefów resortów: dyplomacji, wojska i policji, większość kwalifikowana 3/5 lub 2/3.

Jeden Sąd Najwyższy a w nim izby: Administracyjna, Cywilna, Finansowa/Skarbowa, Gospodarcza, Karna, Pracy i Ubezpieczen społecznych, Wojskowa (po 5-15 sędziów w każdej mian. dożywotnio)


poniosło mnie, wiem...przepraszam


Może sub forum o proponowanych zmianach w prawie polskim.
propozycja nazwy subforum "subKomisja Kodyfikacyjna" smile.gif

Ten post był edytowany przez wettin: 23/12/2013, 1:16
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
wettin
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 119
Nr użytkownika: 84.948

KAZ
Stopień akademicki: mgr in spe
Zawód: administrator
 
 
post 23/12/2013, 1:18 Quote Post

QUOTE(pseudomiles @ 28/09/2010, 13:16)
Dlatego każdy okręg wyborczy niech ma własną ordynację. Niech mieszkańcy sami tam decydują, czy posyłają posła w wyborach jednoturowych czy dwuturowych. Jak dla mnie to dwa razy większe koszta wyborów to inwestycja w reprezentatywność izby poselskiej.
*



Wtedy wprowadzasz tę nierówność, o której ktoś się żalił, że mu jest potrzebna. ;P
Ale przede wszystkim psujesz prawo, bo można je często zmieniać - wyborcy stracą zaufanie do instytucji wyborów
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej