Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Inwazja na Tybet, Znów zaczynam o Chińczykach.......
     
Swarog
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 82
Nr użytkownika: 18.740

 
 
post 1/07/2006, 21:24 Quote Post

Heheheh nie ma sie co dziwić że zajeli Tybet przecierz to było na początek najprostsze rozwiaanie a propagande komunistyczna czymś trzeba było zasilac tongue.gif
Pozdro
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
Zajec I Wielki
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 93
Nr użytkownika: 13.546

 
 
post 1/07/2006, 22:34 Quote Post

no może masz racje , moze chodzilo o to by odwrcic uwage od wojny w korei (w niej zginęło bodajże 3,5 miliona chinczykow - z pamieci informacja, wiec moglem sie pomylic)

znalazłem dokładną datę inwazji brytyjczyków

1904 smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 30/07/2006, 10:45 Quote Post

QUOTE
no może masz racje , moze chodzilo o to by odwrcic uwage od wojny w korei (w niej zginęło bodajże 3,5 miliona chinczykow - z pamieci informacja, wiec moglem sie pomylic)


mhm... Chińczycy stracili dużo mniej ludzi. Łączna liczba zabitych, zmarłych z ran czy z powodu chorób po stronie komunistycznej wacha się (w zależności od szacunków) od 1,8 do 3,8 mln. Przy czym znaczną część tej liczby (większość) stanowią Koreańczycy z Północy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 31/07/2006, 13:12 Quote Post

Co do strat strony komunistycznej:

Wg danych chińskich straty Chin w zabitych, zaginionych i zmarłych z przyczyn niebojowych wyniosły 145 tys żołnierzy, dane zachodnie są bardzo zróżnicowane i podają te liczby od 225 tys nawet do miliona (prawda leży pewnie gdzieś po środku danych chińskich i zachodnich)

Straty Korei Północnej są oceniane na od 150 tys do 500 tys żołnierzy i na 1 mln – 1,18 mln cywilów.

ZSRR według najnowszych rosyjskich publikacji stracił w wojnie koreańskiej 315 żołnierzy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Zajec I Wielki
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 93
Nr użytkownika: 13.546

 
 
post 31/07/2006, 13:40 Quote Post

Fajnie , tylko co z tym Tybetem? tongue.gif Temat Umarł .....?
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
sabreman
 

Wielki Seneszal
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 803
Nr użytkownika: 15.565

Zawód: z³o wcielone
 
 
post 3/08/2006, 13:43 Quote Post

QUOTE(LISOWSKIjr. @ 30/06/2006, 13:35)
gdyby Chińczycy ( komuna )mieli troche wiecej sprzetu/ broni , bez watpienia wybrali by bogatrze/ ludniejsze cele ataku. Tybet był bezbronny , jest pod bokiem , na początek  mugłby byc odskocznia do dalszych ataków w azjii. czytałem ze mnisi przy użyciu trab-( modulujacych ultradzwięki ? ) zozbili dwa czołgi i przegonili najezdzców, ale chińczyków było póżniej wiecej  sad.gif
*


Co mieli robic jak atak na wietnam się nie powiódł?
PS te t5rąby to jak rozmumiem lawinę wywołały co? Pamietam cos takiego z Thorgala smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
margo22
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 19.960

Margo
Zawód: student
 
 
post 7/08/2006, 18:15 Quote Post

troche obok tematu smile.gif Tybetańczycy przebywający na emigracji do dzisiaj płacą podatek (2 % dochodu) dla władzy tybetańskiej znajdującej sie w Indiach. To jest ciekawe...nie mieszkasz w swoim kraju ale parlament utrzymujesz(który także jest na emigracji).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
karol.kurczuk
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 146
Nr użytkownika: 15.472

Karol Kurczuk
 
 
post 28/10/2006, 21:27 Quote Post

I btla glupotą bo Tybet moim zdaniem zasluguje na niepodleglosc poniewaz ją utracil sleep.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
krzystofer
 

Semper Invictus
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.602
Nr użytkownika: 1.005

 
 
post 29/10/2006, 10:24 Quote Post

QUOTE(karol.kurczuk @ 28/10/2006, 22:27)
I btla glupotą bo Tybet moim zdaniem zasluguje na niepodleglosc poniewaz ją utracil sleep.gif
*



Pomijając wartość merytoryczną tej wypowiedzi nie mogę zrozumieć co autor miał na myśli. To, że naród zasługuje na niepodległość bo ją utracił ?


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Godfather
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 252
Nr użytkownika: 19.621

Michal
Stopień akademicki: mgr prawa
Zawód: aplikant
 
 
post 6/10/2007, 14:12 Quote Post

Trochę chciałbym odświeżyć temat Tybetu. Wszystkich zainteresowanych historią XX-wiecznego Tybetu odsyłam do książki pt: "Biografia XIV Dalajlamy", a także z serca polecam film "Kundun"(nota bene genialna muzyka).
Natomiast w tym miejscu chciałbym rozpocząć dyskusje o przyszłości Tybetu, jak sądzicie, czy możliwy jest powrót Dalajlamy do Lhassy?
A wszystkich, którym leży los Tybetu na sercu odsyłam do strony http://panczenlama.pl/ i proszę o podpisywanie petycji do ambasadora Chin w Polsce.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 6/10/2007, 18:14 Quote Post

QUOTE(Zajec I Wielki @ 30/06/2006, 17:52)
A czy ktoś ma jakieś informacje na temat umundurowania/uzbrojenia armii tybetańśkiej?
Napewno mieli troche broni brytyjskiej po inwazji z 1904
*



Z tego co pamiętam to Armia Tybetańska liczyła zaledwieok. 8000 żołnierzy. były plany mobilizacji ale jakiś minister zdradził i przepuścił Chińczyków przez jakąś niezwykle strategiczną przełęcz - wrota do Tybetu, jedyna miejsce gdzie można było nawiązać z komunistami otwartą walkę. W takiej sytuacji postanowiono zaprzestać dalszego oporu. Część wojsk jednak zdecydowała się podjąć dalszą walkę ( nie wiem czy rozkaz do nich nie dotarł, czy go celowo zignorowano). Komuniści zaskoczyli Tybetańczyków podczas postoju i wystrzelali z automatów jak kaczki. Tysiące Chińczyków zalało kraj. Zresztą nie ma co się temu dziwić. Konfrontacja Chińczyków z Tybetańczykami przypomina mi starcie Pizarra z Inkami w Cajamarce, albo jakąś bitwę między Brytyjczykami a murzynami. Tybet miał zerowe szanse na skuteczną obronę ( może gdyby nieprzepuszczenie wroga przez tą przełęcz walka mogła być bardziej wyrównana).

W tym czasie Armia Tybetańska miała parę armat z okresu Nowożytnego. Żołnierze wyposażeni byli w miecze, włucznie i czasami jednostrzało karabiny, osłonięci byli pancerzami i tarczami. Broni pozostałej po brytyjskiej inwazji z 1904 r. było niewiele bo i straty Brytyjczyków były małe. A nawet jak by była to i tak by nic nie wskurali bo to było uzbrojenie z przed pół wieku.

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 21/10/2007, 13:04 Quote Post

Kilka dni temu przy okazji przyznania XIV Dalajlamie jakiegoś wysokiego, amerykańskiego odznaczenia była w Panoramie mowa o chińskiej inwazji na Tybet i stłumionym przez władze antykomunistycznym powstaniu mnichów w 1950 r. W materiale filmowym przedstawiono ciekawe nagrania filmowe, na ktorych było widać żołnierzy tybetańskich. Muszę przyznać, że wyglądali dość oryginalnie.



Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Godfather
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 252
Nr użytkownika: 19.621

Michal
Stopień akademicki: mgr prawa
Zawód: aplikant
 
 
post 7/11/2007, 18:00 Quote Post

No cóż nic dziwnego...skoro ich najlepsza broń w większości pochodziła z inwazji angielskiej z początku wieku. A co do tego medalu, to nie wiem czy zauważyliście jaką to burze wywołało w rządzie chińskim. Oskarżał on USA min. o mieszanie się do wewnętrznych spraw Chin- bezczelność.

Tu zaś linki do informacji na ten temat z wp:
http://wiadomosci.wp.pl/szukaj.html?szukaj...jlama&fromBox=1

Informacje 2-5 bezpośrednio dotyczą w/w medalu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 7/11/2007, 20:37 Quote Post

QUOTE(Godfather @ 7/11/2007, 19:00)
A co do tego medalu, to nie wiem czy zauważyliście jaką to burze wywołało w rządzie chińskim. Oskarżał on USA min. o mieszanie się do wewnętrznych spraw Chin- bezczelność.

*



CHRL przypomina mi pod tym względem carską Rosję albo ZSRR. Przeklęte komuchy były za słabe żeby atakować państwa lepiej rozwinięte, to rozszerzyły komunizm na słabiutkie i nie oszukujmy się całkowicie bezbronne państwo - Tybet.


Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Czarnogórzec
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 18
Nr użytkownika: 44.342

Zdravko Radek
Zawód: kucharz
 
 
post 23/06/2008, 20:16 Quote Post

3 lata temu wraz z bratem i jego kumplem ze Słowacji pojechaliśmy do Nepalu.W motelu poznaliśmy 3 gości-2 Nepalczyków i Afgańczyka.Wdaliśmy się z nimi w dyskusję o kampani wrześniowej i wojnie w b.jugosławii.Wspomnieliśmy też o inwazji na Tybet.Zdziwił nas obszerny zakres wiedzy tychże ludzi na ten temat.Powiedzieli nam że jeśli jesteśmy zainteresowani to mogą nam coś dać.Zabuliliśmy 100 rupi za pamiętniki,listy tybetańskich żołnierzy z okresu wojny.Tłumaczenie nie było trudne gdyż nepalczyk dobże znał tybetański i angielski.My z angola przetłumaczyliśmy na polski.

List tybetańskiego żołnierza do brata.
..."przed posterunkiem było ze 100 rekrutów.Był tam ten głupiec Min co sprzedał ci dziurawe buty.Już chiałem go za to pobić ale zrozumiałem po co tu jesteśmy.Pojawił się oficer w białym mundurze i kolczykami w uszach.Jakiś ważniak.Walną gatkę o patriotyźmie i walce za Tybet.Nie było to potrzebne bo wszyscy wiedzieli po co stawili się na mobilizację.Plotka niosła że czerwonych jest pinad milion.Ale to wkońcu plotka.Szkolenie trwało 2 dni i obejmowało strzelanie z łuku i walke wręcz,głownie dzidą.Troche biegaliśmy i ćwiczyliśmy mięśnie.[nieczytelne]i szliśmy tak z 60km.Mijane wioski były puste.Wszyscy uciekli.Przechodząc przez wzgórze doszło do incydentu.Okazało się że na wzgórzu sąsiednim są już chińczcy.Walili w nas z moździerzy i km.Walili całymi talerzami ale mieliśmy małe stratu bo doskonale gryliśmy się między skałami.[nieczytalne]skakaliśmy z góry by uniknąć podobnego losu.Wtedy skręciłem kostkę.Strasznie bolało chociaż przyzwyczajano nas do takiego bólu.Ktoś mnie poniósł,niewiem kto ale miał przestrzelony brzuch-silny jakiś.Mijaliśmy liczne trupy.Głownie naszych ale też czerwonych.Nasi zabierali im karabiny chociarz nie potrafili z nich strzelać.[nieczytelne]
Narazie ich powstrzymaliśmy ale lhase i tka zdobędą.Uciekaj z miasta będzie bezpieczniej"
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

6 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej