|
|
Godziwe monarchie
|
|
|
|
QUOTE Zadaniami. Sołtys zajmuje się lokalnym podwórkiem, a poseł przedstawiać ma wolę swoich wyborców w sprawach ogólnokrajowych. Zatem izba poselska nie będzie "zgromadzeniem sołtysów", tak jak uniwersytet nie jest zgromadzeniem maturzystów pomimo, że studenci maturę mają. Oczywiście, że tak. Ale chodziło mi konkretnie o legitymację takiego posła, która jest identyczna, co sołtysa.
QUOTE Natomiast sejmiki gminne i powiatowe mogą być takim walnym zgromadzeniem mieszkańców danego obszaru. Sejmiki te powinny być zróżnicowane. Może być powiatowy sejmik gospodarczy, pracujący permanentnie i złożony z wybranych reprezentantów, ale i niech będzie sejmik relacyjny z wszystkimi uprawnionymi do głosowania obywatelami, na którym będzie można odwołać posła ziemskiego z sejmu jak i tego z sejmiku gospodarczego oraz wybrać nowych, zadecydować o ich pensjach, nadać im instrukcje. Aha, rozumiem, że sejmik decydowałby też o uposażeniu posła. Czyli pan poseł z Pcimia Dolnego nie miałby w praktyce nic do powiedzenia, bo z trudem byłby w stanie zorganizować sobie biuro poselskie, podczas kiedy posła z Warszawy-Śródmieścia stać by było na medialną propagandę. Kolejne źródło nieskończonej korupcji i potencjalne źródło oligarchizacji.
QUOTE (w skali powiatu niech będą to posesjonaci, posiadający trochę ziemi - może to być tylko kilka metrów kwadratowych - lub domy). Ziemia już dawno straciła swoje gospodarcze znaczenie. Chcesz cofnąć gospodarkę do czasów feudalizmu?
QUOTE Nie, ja tylko twierdzę, że twoje obawy o te instrukcje poselskie są bezzasadne, bo z tą armią raczej gorzej już być nie może, Gorzej zawsze może być.
QUOTE same instrukcje same w sobie nie są szkodliwe dla obronności. Jestem przekonany, że gdyby w obecnej sytuacji ustanowić instrukcje, budżet na armię od razu by się zdecydowanie skurczył. Teraz, póki co, kiedy budżet uchwala sejm pod dyktando rządu, utrzymanie armii jest możliwe. W sytuacji, kiedy to "posłowie ziemscy" uchwalaliby budżet na armię pod dyktando swoich wyborców, dążyliby do maksymalnego ograniczenia wydatków. Monarcha nie byłby w stanie zebrać sumy wystarczającej do zapewnienia obronności na dzisiejszym poziomie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(byk2009 @ 8/10/2010, 10:40) Zdecydowanie wolałbym (gdybym cos przeskrobał ), aby sądził mnie sędzia w wieku przedemerytalnym, z duzym doświadczeniem zawodowym i życiowym, niz sądzia zaraz po aplikacji, lub asesor jeszcze przed aplikacją, z wiedzą wyłącznie teoretyczną, bez doświadczenia zawodowego i życiowego. Czego i Tobie życzę.
Byku, asesorów sądowych, powoływanych na określony czas już w Polsce nie ma (zmiótł ich Trybunał Konstytucyjny), ale asesorzy też byli po aplikacji sądowej i egzaminie sędziowskim. Po zwykle 3 - letnim okresie asesury zostawało się sędzią. Jeśli się asesror nie sprawdzał to sedzią nie zostawał. Dożywotność sędziów, to w sumie nie najgorszy pomysł, problem leży w drodze dochodzenia do stanowiska sędziego, to jest w selekcji kandydatów. W Polsce najwięcej do powiedzenia, i w zasadzie decydujący głos ma mało znany organ zwany kolegium sądu okręgowego (składający się z kilku sędziów sądu okręgowego). Opiniuje on kandydatów na stanowisko sądu rejonowego w obszarze właściwości sądu okręgowego, przy czym decyzji swej nie uzasadnia. Ponieważ kandydyatów zazwyczaj jest sporo, kolejny opiniujący organ, czyli zgromadzenie ogólne sędziów sądu okręgowego, głosując za kandydatami kieruje się opinią tegoż kolegium. Krajowa Rada Sądownictwa już w ogóle nie zna kandydatów, więc przedstawia Prezydentowi kandydatów pozytywnie zaopiniowanych przez zgromadzenie i kolegium. Prezydent podpisuje nominację. Ostatecznie wybór kandydata na sędziego przypomina bardziej losowanie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(asceta @ 29/10/2010, 22:24) QUOTE(byk2009 @ 8/10/2010, 10:40) Zdecydowanie wolałbym (gdybym cos przeskrobał ), aby sądził mnie sędzia w wieku przedemerytalnym, z duzym doświadczeniem zawodowym i życiowym, niz sądzia zaraz po aplikacji, lub asesor jeszcze przed aplikacją, z wiedzą wyłącznie teoretyczną, bez doświadczenia zawodowego i życiowego. Czego i Tobie życzę. Byku, asesorów sądowych, powoływanych na określony czas już w Polsce nie ma (zmiótł ich Trybunał Konstytucyjny), ale asesorzy też byli po aplikacji sądowej i egzaminie sędziowskim. Po zwykle 3 - letnim okresie asesury zostawało się sędzią. Jeśli się asesror nie sprawdzał to sedzią nie zostawał. Tak, oczywiście masz rację co do asesorów. Dawno nie byłem w sądzie.
QUOTE Dożywotność sędziów, to w sumie nie najgorszy pomysł, problem leży w drodze dochodzenia do stanowiska sędziego, to jest w selekcji kandydatów. W Polsce najwięcej do powiedzenia, i w zasadzie decydujący głos ma mało znany organ zwany kolegium sądu okręgowego (składający się z kilku sędziów sądu okręgowego). Opiniuje on kandydatów na stanowisko sądu rejonowego w obszarze właściwości sądu okręgowego, przy czym decyzji swej nie uzasadnia. Tego nie wiedziałem. Nie miałbym zastrzeżeń, co do organu, bo w końcu ktoś musi opiniować, a przynajmniej są to z załozenia profesjonaliści, ale dlaczego opinia nie jest uzasadniana? Tego przyznam, nie rozumiem.
QUOTE Ponieważ kandydyatów zazwyczaj jest sporo, kolejny opiniujący organ, czyli zgromadzenie ogólne sędziów sądu okręgowego, głosując za kandydatami kieruje się opinią tegoż kolegium. Krajowa Rada Sądownictwa już w ogóle nie zna kandydatów, więc przedstawia Prezydentowi kandydatów pozytywnie zaopiniowanych przez zgromadzenie i kolegium. Tym bardziej opinia kolegium sądu okręgowego powinna być uzasadniona. A jeszcze lepiej, aby zgromadzenie ogólne sędziów sądu okręgowego, pełniło jednocześnie rolę organu odwoławczego, od uzasadnionej opinii kolegium.
QUOTE Prezydent podpisuje nominację. Albo i nie. Zdaje się były z tym jakieś problemy?
QUOTE Ostatecznie wybór kandydata na sędziego przypomina bardziej losowanie. No to co zrobić, aby wybór był bardziej obiektywny?
Ten post był edytowany przez byk2009: 2/11/2010, 13:18
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|