|
|
Najlepszy i najgorszy cesarz rzymski
|
|
|
|
QUOTE(rycymer @ 7/05/2007, 14:20) Z ciekawostek dodam, iż Konstantyn I Wielki przyjął na łożu śmierci chrzest, ale żeby było jeszcze ciekawiej, z rąk ariańskiego biskupa... Pozdrawiam! Ale w tym nie ma nic dziwnego i specjalnie ciekawego. Wtedy kwestia jednego nurtu w kościele była problematyczna.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Theodorus @ 7/05/2007, 18:47) QUOTE(rycymer @ 7/05/2007, 14:20) Z ciekawostek dodam, iż Konstantyn I Wielki przyjął na łożu śmierci chrzest, ale żeby było jeszcze ciekawiej, z rąk ariańskiego biskupa... Pozdrawiam! Ale w tym nie ma nic dziwnego i specjalnie ciekawego. Wtedy kwestia jednego nurtu w kościele była problematyczna.
W kontekście zwołanego w 325 roku I Soboru Nicejskiego przyjęcie przez Konstantyna chrztu z rąk ariańskiego duchownego wygląda cokolwiek dziwacznie...
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
W świetle mojej wiedzy za najwybitniejszych cesarzy uważam Oktawiana Augusta, Wespazjana, Trajana, Hadriana (tu głównie ze względu na zboczenie "zawodowe" ) i Teodozjusza Wielkiego. Z naciskiem na tego ostatniego
|
|
|
|
|
|
|
|
A to dlaczego? Czy ten czlowiek mial poza fanatyzmem cokolwiek co mozna byloby nazwac "wielkim"?
Moi faworyci: August, Wespazjan, Trajan, Aurelian, Dioklecjan.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ależ oczywiście. Teodozjusz był przede wszystkim świetnym wodzem i politykiem, autorem czegoś, co dziś moglibyśmy nazwać "doktryną" polityczno-militarną. Zresztą realizował ją perfekcyjnie. Rozumiał doskonale, że Cesarstwo aby przetrwać, musi Germanów nie tyle pokonać mieczem, co przewagą kulturową. Za obiekt swoich zabiegów wybrał- rzecz oczywista - Gotów, których z jednej strony trzymał za twarz, a z drugiej umożliwiał im stopniową romanizację. Goci naddunajscy byli przecież bardzo zromanizowani jeszcze przed bitwą pod Adrianopolem, stanowili więc świetny "materiał". Teodozjusz wychodził zapewne z założenia, że tylko cywilizując część Germanów i wzmacniając w ten sposób siłę Cesarstwa, da radę stawić skuteczny opór innym barbarzyńcom. Dopóki żył, wszystko szło po jego myśli - jego ogromny autorytet i talenty militarne sprawiały, że Goci chodzili jak po sznurku. Dopiero śmierć Teodozjusza i wejście na trony jego nieudolnych synów zaowocowało chaosem i Alaryk mógł sobie hasać do woli. Stylichon usiłował kontynuować politykę swego cesarza, jednak rzymska elita nie chciała się pogodzić z wizją "barbaryzacji". Uważam, że Teodozjusz zdołał dzięki swojej polityce wzmocnić walący sie gmach i przedłużyć jego egzystencję o dobrych kilka dziesięcioleci. Gdyby jego potomkowie byli równie utalentowani, kto wie, co by się mogło wydarzyć. No ale to już gdybologia.
A Dioklecjan, tak często wymieniany, pogłębił tylko zapaść gospodarczą poprzez ustawianie cen maksymalnych. No ale można mu to wybaczyć - on nie mógł czytać Smitha ani Hayeka
|
|
|
|
|
|
|
|
Żelaznoboki a można wiedzieć jakie to zboczenie zawodowe skłoniło Cię do Hadriana? Budownictwo? Tak pytam akurat o niego, nie wiem czemu:)
|
|
|
|
|
|
|
|
Studiuję prawo, a za Hadriana powstało lub też nabrało klasycznego kształtu niezwykle dużo kluczowych regulacji, zwłaszcza z zakresu prawa karnego. Polecam pracę "Rzymskie prawo karne w reskryptach cesarza Hadriana" Krzysztofa Amielańczyka.
No i warto też zacytować Digesta (48,8,14):
Divis Hadrianus in haec verba rescripsit: 'in maleficiis volunta spectatur, non exitus'
|
|
|
|
|
|
|
|
Ogółem dobrze znam tylkio początkowych cesarzy rzymskich, niestety jeszcze nie znam takich władców jak Trajan Hadrian czy Dioklecjan. Najlepsi:
Zdecydowanie najlepszy to OKTAWIAN AUGUST, choćby za stworzenie cesarstwa i "Pax Romana".
Drugim cesarzem którego uznałbym za najlepszego( po Oktawianie) to Wespazjan(ojciec), gdy jeszcze nie był władcą był lojalny do końca, gdy już nim został postawił Rzym spowrotem na nogi(po rządach Nerona i czterech cesarzy)/
Najgorsi: Zdecydowanie Kaligula, okropny władca mordujący wszystkich i nie mający szacunku dla nikogo.
Domicjan- Świr, dla władzy by zrobił wszystko(choć nie on jeden),a gdy już został cesarzem to uważał się zachodzące bóstwo i dbał przede wszystkim o siebie.
A teraz chciałbym napisać o Neronie. Po przeczytaniu Quo Vadis, jak i innych książekk Sienkiewicza, można dojść do wniosku o beztalenciu i okrutności bezgranicznej Nerona. Otóż ja nigdy nie czytałem tej książki ( wystarczy mi film) jak zresztą żadnej Sienkiewicza, przeczytałem za to "Trylogie Rzymską". Tam główny bohaterem jest przyjaciel Nerona, każda zbrodnia cesarza jest jakoś opisana i przedstawiona z punktu widzenia Nerona, dochodzi się do wniosku że jest on zmuszany do zabijania: matki, Brytanika, Seneki i tak dalej. Mordowanie chrześcijan jest zupełnie inaczej przedstawione niż w Quo Vadis, także na korzyść Nero. Po za tym z tekstu wynika że jest wcale nie takim beztalenciem muzyczym czy aktorskim, a złośc ludu na cesarza wynikała z braku krwawych widowisk. Potem przeczytałem wszystkie swoje źródła historyczne o Neronie i prawie wszystko zgadzało się. Tą mową chciałem obronić choć trochę Nerona.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak się składa,że i Kaligula i Domicjan po części padli ofiarami nieprzychylnych im kronikarzy,którzy wyolbrzymili złe strony ich panowania pomijając pozytywy.Jak już wcześniej napisałem,nie da się praktycznie nic dobrego powiedziec np o panowaniach Heliogabala i Kommodusa.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadzam się z Simonem, co do stronniczości "kronikarzy" jednak trzeba nam też wziąść poprawkę na nie małą rolę systemu w "ukrztałtowaniu" cesarzy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Coz, Neron i jego mamusia to byla raczej toksyczna rodzinka. Z winy mamusi raczej, zadnej wladzy i nie liczacej sie z nikim i niczym. Koniec koncow, Neron byl mimo wszystko wykolejencem, choc nie krwiozerczym potworem. Sadze, ze warunki rodzinne mialy na to wplyw decydujacy.
Tak poza tym, to czy ktos ogladal Nerona w serii BBC o Rzymie? Co sadzicie o tamtej wizji i kryzysie buzdetowym jako powodem przelewu krwi oraz zalamania i pozniejszego szalenstwa cesarza?
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak,żeby byc szczerym to mniej mnie dziwi Heliogabal,choc jego panowanie ładnie określają słowa "Irydiona" niż Kommodus.Przecież tan drugi miał za ojca jednego z najinteligentniejszych cesarzy w dziejach Rzymu a co z niego wyrosło?Albo juz wtedy znali listonoszy albo to przez wychowanie bezstresowe .
|
|
|
|
|
|
|
kika_175
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 35.910 |
|
|
|
Magdalena S. |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
moim zdaniem, najlepszy był oczywiście August,a za najgorszego uwazam Nerona, ponieważ był okrutny, zarówno względem poddanych jak i chrześcijan.
|
|
|
|
|
|
|
|
Eee tam. Neron wcale nie byl zly wzgledem poddanych. Jego czystki dotknely tylko wyzsze sfery. Szerokie warstwy spoleczenstwa cieszyly sie za jego rzadow spokojem i calkiem sprawna administracja. A przesladowania chrzescijan to bylo najwyzej kilka pokazowych procesow i egzekucji.
|
|
|
|
|
|
|
el sajgano
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 75 |
|
Nr użytkownika: 36.407 |
|
|
|
Stopień akademicki: loading... |
|
Zawód: Student |
|
|
|
|
QUOTE Mordowanie chrześcijan jest zupełnie inaczej przedstawione niż w Quo Vadis
nie wiem czy dobrze pamiętam, ale słyszałem że chrześcijan nie mordowano na koloseum, film o tym był na discovery
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|