Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
10 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Jeremi I Wiśniowiecki, gdyby został królem w 1648
     
rycerzXXIw.
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 383
Nr użytkownika: 37.050

Zawód: prawnik
 
 
post 4/05/2017, 12:46 Quote Post

QUOTE
Z tych samych powodów odpadną Fryderyk Wilhelm i Rakoczy więc najpoważniejszymi kandydatami obcymi byliby Kondeusz i Habsburg



Hmmm... a co jeżeli Fryderyk Wilhelm dokona wolty i przejdzie na katolicyzm/luteranizm? Wie ktoś może jak bardzo głęboka była wiara Wielkiego Elektora? Teoretycznie opcja taka jest możliwa, jakiejś pół wieku później tak zrobił August II Mocny. Powiem szczerze, że wizja: zmiana wiary za tron polski i tym samym wzmocnienie Brandenburgii po wojnie trzydziestoletniej mogłoby podziałać na Fryderyka Wilhelma dość mobilizująco.


Pzdr.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
JanKazimierzWaza
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.020
Nr użytkownika: 100.202

 
 
post 4/05/2017, 13:21 Quote Post

Ciekawa opcja chociaż w roku zakończenia wojny trzydziestoletniej kiedy ważył się kształt pokoju westfalskiego nagła wolta religijna Fryderyka Wilhelma mogła znacząco osłabić jego pozycję więc politycznie w tym momencie byłoby to ryzykowne
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
losiu41
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.896
Nr użytkownika: 99.422

Lukasz Stanisz
Stopień akademicki: magister
Zawód: muzyk
 
 
post 4/05/2017, 14:55 Quote Post

Ale trzeba przyznać,że opcja jest ciekawa. Powiedzmy wprost ,nawet za cenę osłabienia pozycji w Reichu elektron może dokonać wolty. Jest to dla niego szansa wybicia się na totalną niezależność zarówno od Habsburgów,jak i od Francji. Poza tym działania tej gadziny w kolejnych latach dają podstawę,że bez problemu stwierdzi "Warszawa warta mszy". Pytanie czym może skusić szlachtę?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
rycerzXXIw.
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 383
Nr użytkownika: 37.050

Zawód: prawnik
 
 
post 4/05/2017, 16:25 Quote Post

QUOTE
Ciekawa opcja chociaż w roku zakończenia wojny trzydziestoletniej kiedy ważył się kształt pokoju westfalskiego nagła wolta religijna Fryderyka Wilhelma mogła znacząco osłabić jego pozycję więc politycznie w tym momencie byłoby to ryzykowne



Zgoda, ale z tego samego powodu tj. wojny trzydziestoletniej wykluczona jest elekcja Habsburga bądź Kondeusza ( na pewno sprawna, a pewien nie jestem czy w ogóle). Francja od kilkunastu lat konsekwentnie grała na osłabienie pozycji Cesarza i rodu Habsburgów, w życiu nie pogodziłaby się z elekcją Habsburga tuż po zakończeniu wojny na tron polski. To samo w przypadku Cesarza, który francuskiego kandydata by nie zdzierżył. W najlepszym razie efektem elekcji jednego z kandydatów byłoby natychmiastowe zintensyfikowanie przez drugą stronę wsparcia dla wrogów RON ( może nawet samego Chmiela). W najgorszym razie możliwa byłaby nawet wojna o sukcesję polską. Kandydatów Francji i Habsburgów proponowałbym wykluczyć z rozważań, bo nawet jeżeli nie skończy się wojną domową to na pewno elekcja się przeciągnie i to bardzo.


Zostaje więc opcja numer 3: ktoś inny z zagranicy albo własny kandydat.


QUOTE
Pytanie czym może skusić szlachtę?



To chyba najsłabsza strona tej koncepcji ( pomijając religijność Fryderyka), na moje to jedyne co mógłby im zaproponować to zmiana kierunku polityki RON: zamiast koncentrować się na wschodzie i południu, położyć nacisk na zachód i północ. Korzystając z zasobów RON, zwłaszcza zachodnich województw i opierając się na Brandenburgii wykorzystując osłabienie Rzeszy jako całości na skutek wojny trzydziestoletniej zacząć mieszać na tym terenie i zdobywać wpływy jako alternatywa dla obozu cesarskiego, francuskiego i szwedzkiego. Na północy natomiast wznowić konflikt ze Szwecją o panowanie na Bałtyku, Brandenburgia dążyła wtedy do zajęcia Pomorza Zachodniego i nie miała ze Szwecją najlepszych stosunków. Nie sądzę jednak żeby to wystarczyło do przekonania szlachty.


Wracamy do koncepcji rodzimego władcy? Kto ewentualnie mógłby być zamiast Jaremy?


Pzdr.

Ten post był edytowany przez rycerzXXIw.: 4/05/2017, 16:26
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
JanKazimierzWaza
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.020
Nr użytkownika: 100.202

 
 
post 4/05/2017, 17:15 Quote Post

QUOTE(rycerzXXIw. @ 4/05/2017, 16:25)
Zgoda, ale z tego samego powodu tj. wojny trzydziestoletniej wykluczona jest elekcja Habsburga bądź Kondeusza ( na pewno sprawna, a pewien nie jestem czy w ogóle). Francja od kilkunastu lat konsekwentnie grała na osłabienie pozycji Cesarza i rodu Habsburgów, w życiu nie pogodziłaby się z elekcją Habsburga tuż po zakończeniu wojny na tron polski. To samo w przypadku Cesarza, który francuskiego kandydata by nie zdzierżył.
*


Tylko, że Habsburgowie wojnę 30-letnią przegrali więc ich ewentualne przeciwdziałanie przeciw kandydatowi francuskiemu w RON mogłoby być mało skuteczne skoro musieli lizać rany po ciężkiej wojnie
CODE
Na północy natomiast wznowić konflikt ze Szwecją o panowanie na Bałtyku, Brandenburgia dążyła wtedy do zajęcia Pomorza Zachodniego i nie miała ze Szwecją najlepszych stosunków.

Przy wciąż nierozwiązanym problemie Chmielnickiego wszczynanie wojny ze Szwecją nie byłoby korzystnym rozwiązaniem. Poza tym w 1648 r. Brandenburgia i Szwecja wciąż należały do jednego obozu i zaczynanie między nimi konfliktu zaraz po zakończeniu wojny trzydziestoletniej też nie jest prawdopodobne

CODE
Wracamy do koncepcji rodzimego władcy? Kto ewentualnie mógłby być zamiast Jaremy?

Oj ambitnych magnatów mieliśmy sporo: Radziwiłł, Zamoyski, Koniecpolski, Ostrogski, Ossoliński, Lanckoroński itd. I każdy z nich uważałby się za najlepszego kandydata

 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
rycerzXXIw.
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 383
Nr użytkownika: 37.050

Zawód: prawnik
 
 
post 4/05/2017, 18:02 Quote Post

QUOTE
Tylko, że Habsburgowie wojnę 30-letnią przegrali więc ich ewentualne przeciwdziałanie przeciw kandydatowi francuskiemu w RON mogłoby być mało skuteczne skoro musieli lizać rany po ciężkiej wojnie



Ponownie: zgoda, ale z drugiej strony mają zdecydowanie lepsze warunki do działania. Sąsiedztwo z RON wydatnie zwiększa ich siłę sprawczą i dlatego mogą mieć większą siłę przebicia niż Francuzi. Poza tym paradoksalnie właśnie przez to, że przegrali w życiu nie pozwolą na państwo rządzone przez Kondeusza na swojej wschodniej granicy, to dla nich kwestia życia i śmierci. Do czego jak czego ale dla sukcesji polskiej zrobią wyjątek.


QUOTE
Przy wciąż nierozwiązanym problemie Chmielnickiego wszczynanie wojny ze Szwecją nie byłoby korzystnym rozwiązaniem.



Faktycznie nieprecyzyjnie się wyraziłem, moja wina. Bardziej rozchodziło mi się o podjęcie działań na polu dyplomatycznym m.in. poprzez wspieranie Brandenburgii na podobnej zasadzie co w Rzeszy. Wojna w tamtym momencie to oczywisty bezsens ( tym bardziej, że Brandenburgia również jest wykończona po wojnie trzydziestoletniej).


Pzdr.

Ten post był edytowany przez rycerzXXIw.: 4/05/2017, 18:03
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
xxxxf
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.756
Nr użytkownika: 94.726

sarna ygrekowski
Zawód: uczen
 
 
post 4/05/2017, 18:54 Quote Post

Jako kandydat kompromisowy, jeśli ani Francuz ani Habsburg nie przeszliby mógłby spróbować swoich szans Piast przez duże P, Piast z krwi i kości- Chrystian legnicki. Co do konwersji Wielkiego Elektora- możliwa byłaby ona tylko w przypadku pewności wyboru na tron polski. A pewności elektor nie ma.
 
User is online!  PMMini Profile Post #37

     
krzewiciel
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.810
Nr użytkownika: 67.416

Zawód: Informatyk
 
 
post 4/05/2017, 19:08 Quote Post

Wielki elektor zawsze może się zobowiązać do konwersji po wyborze. Tym samym zawsze ma pewną opcję działania.
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
JanKazimierzWaza
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.020
Nr użytkownika: 100.202

 
 
post 4/05/2017, 19:33 Quote Post

Ta opcja brandenburska byłaby bardzo ciekawa smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
losiu41
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.896
Nr użytkownika: 99.422

Lukasz Stanisz
Stopień akademicki: magister
Zawód: muzyk
 
 
post 4/05/2017, 19:40 Quote Post

Ja myślę,że elektor może kandydatem kompromisowym dla Austrii i Francji.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
JanKazimierzWaza
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.020
Nr użytkownika: 100.202

 
 
post 4/05/2017, 19:58 Quote Post

Załóżmy zatem, że Fryderyk Wilhelm zostaje królem. Pozostają dwa problemy: co w pactach conventach (oprócz konwersji na katolicyzm) i jakie dalsze działania wobec Chmielnickiego? Biorąc pod uwagę, że Brandenburgia była francuskim sojusznikiem z czasów wojny 30-letniej a Francja miała dobre stosunki z Turkami to może za pośrednictwem tej okrężnej drogi udałoby się odciągnąć tatarów od sojuszu z Kozakami
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
krzewiciel
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.810
Nr użytkownika: 67.416

Zawód: Informatyk
 
 
post 4/05/2017, 20:02 Quote Post

Są dwie opcje, albo próba odcięcia, albo Hadziacz z racji słabości i uspokojenia sytuacji. Zależy od tego, czy zyska poparcie Chmielnickiego. Właśnie, jak Chmiel na takie coś mógłby zareagować?
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
xxxxf
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.756
Nr użytkownika: 94.726

sarna ygrekowski
Zawód: uczen
 
 
post 4/05/2017, 20:20 Quote Post

A co Chmiel ma do wielkiej polityki? Będzie reagował tak jak i na Jana Kazimierza OTL. Stawiam na próbę odciągnięcia Tatarów od sojuszu z Kozakami.
 
User is online!  PMMini Profile Post #43

     
krzewiciel
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.810
Nr użytkownika: 67.416

Zawód: Informatyk
 
 
post 4/05/2017, 20:28 Quote Post

Chmiel kawał kraju zajmuje, a układy jakieś mogą odroczyć konflikt do momentu jak król poczuje się silny do rozprawy z Chmielem
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
rycerzXXIw.
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 383
Nr użytkownika: 37.050

Zawód: prawnik
 
 
post 4/05/2017, 20:33 Quote Post

QUOTE
Załóżmy zatem, że Fryderyk Wilhelm zostaje królem. Pozostają dwa problemy: co w pactach conventach (oprócz konwersji na katolicyzm) i jakie dalsze działania wobec Chmielnickiego? Biorąc pod uwagę, że Brandenburgia była francuskim sojusznikiem z czasów wojny 30-letniej a Francja miała dobre stosunki z Turkami to może za pośrednictwem tej okrężnej drogi udałoby się odciągnąć tatarów od sojuszu z Kozakami



QUOTE
A co Chmiel ma do wielkiej polityki? Będzie reagował tak jak i na Jana Kazimierza OTL. Stawiam na próbę odciągnięcia Tatarów od sojuszu z Kozakami.



A to zależy jeszcze którego obozu poparcie zyskałby Fryderyk Wilhelm i co na to Chmiel. Gdyby Brandenburczyka poparło stronnictwo pokojowe Chmielnicki zareagowałby raczej jak w OTL, natomiast gdyby Brandenburczyk miał opinię kandydata stronnictwa wojennego to raczej wątpię żeby Chmiel siedział spokojnie jak w OTL i mógłby mieć fantazję zacząć harcować wcześniej np. rozprawić się z wojskami Wiśniowieckiego zanim RON zbierze siły do ofensywy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

10 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej