|
|
Górnictwo w średniowieczu
|
|
|
dumdas
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 23 |
|
Nr użytkownika: 44.618 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Dobra, dzięki za informacje, ale i tak nie zmieniają one wieku w którym będzie się toczyła gra. I wróćmy do tematu, dobrze?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(dumdas @ 30/07/2008, 10:57) Tylko iluś tam mm warstwa się nie stopi, bo reszta będzie pobierać temperaturę od ognia szybciej niż ją oddawać wodzie.
A jak grube ścianki chciałbyś mieć w garnku na centymetr? Ścianki są cienkie na milimetr dwa i to zapobiega stopieniu się garnka.
Hauer
QUOTE Jak wygladąły chodniki w kopani (jak były wysokie, szerokie) ?
Minimalne, na ile to było możliwe, jeśli pokład miał wysokość 1 metra i szerokość 60 centymetrów to chodnik kopano tak by jak najmniej wydobywać czystej skały, ale równocześnie by górnik mógł w miarę swobodnie się w nim poruszać, czyli kopano tak mniej więcej 120 cm wysokości i 70 – 80 cm szerokości. Chodziło przede wszystkim o ekonomię by wydobywać jak najmniej zbędnego materiału. Chodniki podążały za złożem, więc były nieregularne.
QUOTE Czym je podpierano?
Albo pozostawiano filary z naturalnej skały nawet, jeśli była w niej warstwa surowca albo wykonywano filary z drewnianych bali, ale to tylko w miejscach gdzie był znacznie większy urobek i powstawały duże pomieszczenia w mniejszych niekiedy stosowano szalunek, szyby były ocembrowane drewnem.
QUOTE Jak powszechnie stosowano pompy do usuwania wody z kopalń
Zależało to od głębokości kopalni, pierwsze nie schodziły niżej niż kilkanaście metrów pod ziemię dopiero w XV wieku zaczęły schodzić głębiej wiąże się to z wyczerpaniem płytszych złóż. W 1482 roku w Olkuszu wybudowano szyb sięgający 52 metrów głębokości a pod koniec XVI wieku górnicy w Wieliczce pracowali na głębokości 120 metrów. Paternoster rurowy pojawił się w Olkuszu w 1430 roku wcześniej wodę pompowano za pomocą prymitywniejszych urządzeń. W XVI wieku w Olkuszu i Tarnowskich Górach zastosowano system samoczynnego odwadniania grawitacyjnego za pomocą głębokich i długich sztolni.
QUOTE ilu ludzi w nich pracowało?
To zależało od wielkości kopalni, ale nie znam żadnych szacunków natomiast do około XIII wieku w kopalniach pracowali ludzie niewolni i skazani przestępcy potem pracą w kopalni zajmowali się wolni górnicy, pracowali na własny rachunek i oddawali ustaloną część wydobytego kruszcu właścicielowi.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Tarnowskich Górach zastosowano system samoczynnego odwadniania grawitacyjnego za pomocą głębokich i długich sztolni.
Pochodzę właśnie z Tarnowskich Gór z dzielnicy Strzybnica, która zawdzięcza swą nazwę właśnie z kruszcu który tam wydobywano, a było nim srebro. Więcej do poczytania o kopalni srebra i sztolni w Tarnowskich Górach i ogólnie o historii górnictwa można tutaj
QUOTE ludzie niewolni
Oczywiście masz na myśli chłopstwo poddane bo niewolników jako tako nie było
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A jak grube ścianki chciałbyś mieć w garnku na centymetr? Ścianki są cienkie na milimetr dwa i to zapobiega stopieniu się garnka. raczej grubsze, obejrzyj uwaznie stary żeliwny kociołek, jeśli masz pod ręką. Jeżeli chodzi o niewolnych Panicz, to nie zapomnij o jeńcach, których osadzano na ziemi, wykorzystywano ich tez do pracy (vide. kościół powizytkowski w Lublinie)
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Hauer @ 30/07/2008, 12:15) W róznych miejscach mozna natkąc się na jakies wzmianki na powyzsze tematy, ale moze ktos zna i moze polecic jakąs literaturę ? coś z "historii górnictwa" ? Wybierz coś z tego...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 31/07/2008, 21:50) raczej grubsze, obejrzyj uwaznie stary żeliwny kociołek, jeśli masz pod ręką.
Żeliwo – cyna – miedź, przyjrzyj się tym materiałom, jeśli masz je pod ręką a wtedy pewnie dostrzeżesz pewną zasadniczą różnicę, dzięki której żeliwny garnek ma grubsze ścianki niż można by było uzyskać w przypadku cyny lub miedzi.
|
|
|
|
|
|
|
|
No fakt, wyroby żeliwne sie odlewa, cynowe i miedziane chyba klepie z blachy tyle, że w przypadku garnka żeliwnego chodzi o coś innego niz ochrona przed stopieniem. Myslę, ze juz dość OT?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jeżeli chodzi o niewolnych Panicz, to nie zapomnij o jeńcach, których osadzano na ziemi, wykorzystywano ich tez do pracy
No fakt, ale niewiem czy idę dobrym tropem: taki jeniec wkrótce może stać się chłop poddanym.
|
|
|
|
|
|
|
dumdas
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 23 |
|
Nr użytkownika: 44.618 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Ależ offtop wielki ;P A co do tych naczyń z cyny: ty miałeś kiedyś cynę w ręku? ponad 1,5cm sztabę o przekroju trójkąta da się giąć w rękach, a przewód o średnicy 4mm mogę giąć dwoma palcami, a po zmniejszeniu średnicy do 2mm, giął się pod własnym ciężarem jakby był z "nierozrywalnego masła"... Przecież jakby cyna miała 2mm, to by się przy przenoszeniu ścianki ze sobą złączyły jak w reklamówce, gdy łapiesz za ucha. Innymi słowy: pogiął byś garnek (xD) podczas używania go.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(dumdas @ 1/08/2008, 9:42) Ależ offtop wielki ;P A co do tych naczyń z cyny: [...] Przecież jakby cyna miała 2mm, to by się przy przenoszeniu ścianki ze sobą złączyły jak w reklamówce, gdy łapiesz za ucha. Innymi słowy: pogiął byś garnek (xD) podczas używania go.
Dobrze, że w średniowieczu (później zresztą też) o tym nie wiedzieli, bo powszechnie stosowali cynę do wyrobu zastawy stołowej, dzbany, talerze, kufle, świeczniki i jeszcze parę innych rzeczy wyrabiali właśnie z cyny i wcale nie były wykonane z dwucentymetrowej blachy. Tu masz linki do takich wyrobów: http://www.muzeum.olsztyn.pl/oddzialy/oddz...zamek/cyna2.JPG http://www.muzeum.olsztyn.pl/oddzialy/oddz...zamek/cyna4.JPG http://www.medievaldesign.com/tavola/pewterjugbig.jpg http://www.medievaldesign.com/tavola/pewalto.jpg http://www.medievaldesign.com/tavola/footedbasin.jpg http://www.medievaldesign.com/tavola/largeplates.jpg http://www.medievaldesign.com/tavola/goblets.jpg http://www.medievaldesign.com/tavola/pewplate.jpg Nie gadaj, więc że cyna do tego typu wyrobów się nie nadaje, proponuję najpierw coś poczytać, poduczyć się a dopiero potem krytykować czy też wymyślać własne teorie może wtedy będą bardziej zgodne z rzeczywistością.
|
|
|
|
|
|
|
dumdas
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 23 |
|
Nr użytkownika: 44.618 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Ja nic nie pisałem o blasze 2cm... Zgadzam się, że takie przedmioty, które wymieniłeś wyżej robiono z blachy cynowej, ale nie o grubości 2mm, tylko ok. 4mm. A poza tym, moja wypowiedź którą zacytowałeś odnosiła się do naczyń w których gotowano wodę itp., a nie do świeczników, dzbanów i kufli.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wracając do jednego z Twoich pytań to w okna zamków, ze względu na cenę szkła, wstawiano często ołowiane płyty lub rybie pęcherze. Masz kolejne zastosowanie ołowiu
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE wstawiano często ołowiane płyty raczej używano ołowiu jako ram podtrzymujących szybki (pisałem o tym wyżej), jaki sens ma wstawienie ołowianej płyty w miejsce szyby? mozna by równie dobrze zamurować okna.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE raczej używano ołowiu jako ram podtrzymujących szybki (pisałem o tym wyżej), jaki sens ma wstawienie ołowianej płyty w miejsce szyby? można by równie dobrze zamurować okna. może miał na myśli ołowiane okiennice? w każdym razie bardzo w to wątpię raczej były by drewniane i ostatecznie okute. cynk też wydobywano.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 5/08/2008, 20:59) QUOTE wstawiano często ołowiane płyty raczej używano ołowiu jako ram podtrzymujących szybki (pisałem o tym wyżej), jaki sens ma wstawienie ołowianej płyty w miejsce szyby? mozna by równie dobrze zamurować okna. Niestety nie pamietam gdzie, ale czytałem, że przez te płyty panowała ciemnia w zamku i że napewno były to ołowiane płyty
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|