|
|
Ofiary z ludzi w Kartaginie,
|
|
|
|
Kartagińczycy składali podobno tysiące dzieci na ofiarę Tanit i Balla - Hammona . Istniał także zwyczaj poświecania osób z rodzin królewskich . Chciałbym zapytać czy najnowsze badania naukowe .?Potwierdzają czy obalają utarte tezy ?.
|
|
|
|
Odpowiedzi(1 - 14)
|
|
|
|
Informacje o ofiarach z ludzi są zawarte w źródłach, zaś ich potwierdzeniem są np. odkrywane urny z dziecięcymi prochami. Istnieją wprawdzie tezy, ze są to szczątki dzieci zmarłych z przyczyn naturalnych i spalonych (np. moraliści z Discovery ), jednakże imho choć część - i to spora - tych szczątków pochodzi z ofiar.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pomijając inne źródła, religioznawstwo i szerzej antropologia kulturowa, także wskazują na obecność ofiar z ludzi w kulcie kartagińskim.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Amandil @ 10/02/2008, 15:56) Kartagińczycy składali podobno tysiące dzieci na ofiarę Tanit i Balla - Hammona . Istniał także zwyczaj poświecania osób z rodzin królewskich . Chciałbym zapytać czy najnowsze badania naukowe .?Potwierdzają czy obalają utarte tezy ?. Tysiące to może w sumie. Ale ofiary z ludzi składało wiele ludów, m.in. rzymianie.
|
|
|
|
|
|
|
|
W wyjątkowych przypadkach również Egipcjanie, tak więc nie należy z tego powodu z przesadną surowością traktować Kartagińczyków. Faktem jest jednak to że zjawisko to występowało u nich zdecydowanie częściej niż u innych ludów.
|
|
|
|
|
|
|
Kosmateusz
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 14 |
|
Nr użytkownika: 49.377 |
|
|
|
Jurand Kosmateusz |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Poswiecenie swojego dziecka jako ofiary dla Baala-Hammona wiazalo sie takze z zapewnieniem temu dziecku niesmiertelnosci, wiec intencje Kartaginczykow byly zrozumiale... Chociaz sposob w jaki to osiagano... ;<
|
|
|
|
|
|
|
|
Czytałem, że z reguły poświęcano dzieci niewolników. Natomiast dzieci z rodów arystokratycznych w sytuacji poważnego zagrożenia dla państwa.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zwyczaj poświęcania dzieci jest chyba typowo semicki, mnie kojarzy się z Abrahamem i Izaakiem (nb. Kartagińczycy też zastępowali dzieci baranami czasem, z tego co pamiętam). A co do ilości - to chyba zależy od stopnia paniki i dostępności dzieci. W 406 pod Akragas wystarczył 1 chłopiec i sporo byków (chyba 100, ale głowy nie dam).
|
|
|
|
|
|
|
Kosmateusz
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 14 |
|
Nr użytkownika: 49.377 |
|
|
|
Jurand Kosmateusz |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Jeszcze chciałem wtrącic, że ofiara z dziecka w Kartaginie nazywała się 'molk' i niewątpliwie jest to zwyczaj typowo semicki. Np ofiary z dzieci dla boga Molocha.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak zwane przeprowadzanie przez ogień było powszechnym zwyczajem na Bliskim Wschodzie. W Biblii sa opisy palenia dzieci dla słonecznego Molocha, którego konie trzymał Salomon w Światyni Jerozolimskiej, za co Bóg odwrócił się od niego. Dzieci (pierworodnych synów) palono w piecach zwanych tofetami. W Jerozolimie taki piec znajdowął się w Dolinie Synów Hinoma czyli w Gehennie. Obrazowo w Bibli miejsce to było wzorem piekła.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(sargon @ 10/02/2008, 17:18) Informacje o ofiarach z ludzi są zawarte w źródłach, zaś ich potwierdzeniem są np. odkrywane urny z dziecięcymi prochami. Istnieją wprawdzie tezy, ze są to szczątki dzieci zmarłych z przyczyn naturalnych i spalonych (np. moraliści z Discovery ), jednakże imho choć część - i to spora - tych szczątków pochodzi z ofiar.
Czym różnią się szczątki dzieci złożonych w ofierze od szczątków dzieci zmarłych z przyczyn naturalnych i spalonych?
Czy w Kartaginie był zwyczaj ciałopalenia? Bo mi jakoś umknęło.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Aquarius) Czym różnią się szczątki dzieci złożonych w ofierze od szczątków dzieci zmarłych z przyczyn naturalnych i spalonych? Nie wiem, nie jestem patologiem. Możliwość taką (prócz Discovery) rozważa np. Kęciek "Dzieje Kartagińczyków" s. 138 powołując się na Moscatiego i Weinfielda.
QUOTE Czy w Kartaginie był zwyczaj ciałopalenia? Bo mi jakoś umknęło. Tzn. jako rytuał pogrzebowy? Raczej nie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(sargon @ 25/01/2009, 20:03) Tzn. jako rytuał pogrzebowy? Raczej nie.
A jest to ważne i być może rozstrzygające. Jeżeli był zwyczaj ciałopalenia to spalone szczątki dzieci nie świadczą o ofiarach, jeżeli nie było takiego zwyczaju to jest to dowód na składanie ofiar. Nie palili swych zmarłych a są spopielone szczątki dzieci, czyli są pochowane niezgodnie z panującymi zwyczajami.
|
|
|
|
|
|
|
|
A nie, jednak Kęciek podaje, tyle że wczesniej: "Ciało grzebano w ziemi lub palono, w tym ostatnim wypadku prochy starannie zbierano do urny, na której niekiedy było wypisywane imię zmarłego". (s. 134)
Podobnie o urnach na popioły w ustępie o ceremoniach pogrzebowych Picard "Życie codzienne w Kartaginie" s. 123
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(sargon @ 25/01/2009, 21:45)
Czyli ten argument upada trzeba opierać się na źródłach kartagińskich, ale tego nie ma zbyt dużo i źródłach rzymskich z założenia szalenie stronniczych.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|