Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Sudan Południowy - nowe państwo od 2011?, Źle się dzieje w państwie sudańskim
     
toni
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 68
Nr użytkownika: 57.339

Stopień akademicki: student II stopnia
Zawód: ekonomista
 
 
post 7/01/2010, 22:59 Quote Post

W 2011 ma się odbyć referendum w sprawie niepodległości.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sudan_Po%C5%82udniowy

Choć może nawet do tego referendum nie dojść

QUOTE
Południowy Sudan jest na skraju wojny i potrzebuje międzynarodowej interwencji, alarmują w specjalnym raporcie organizacje humanitarne.


http://www.tvn24.pl/-1,1637046,0,1,sudan-w...,wiadomosc.html

Jak nie Darfur to Sudan południowy źle się dzieje z tym państwem, jak i z całą tą afryką, ciągle jakieś konflikty wybuchają.

Myślicie że Sudan się podzieli?

Niedługo dzieci w szkole będą się uczyć że największe państwo afrykańskie będzie Algieria.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Husarz
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 791
Nr użytkownika: 1.222

 
 
post 7/01/2010, 23:25 Quote Post

Winę ponoszą władze Sudanu. Sami wpędzili swój kraj (a raczej jego części) w stan jaki widzimy obecnie.

Jak najbardziej powinno dojść do podziału tego kraju inaczej nieustannie tam do rzezi dochodzić będzie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 8/01/2010, 0:04 Quote Post

Najwyższy czas. Jedyny sensowny sposób na zakończenie wojny "domowej".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
konto_usuniete_28.02.16
 

Unregistered

 
 
post 8/01/2010, 0:51 Quote Post

Mam nadzieje ze Sudan czeka podział , jak wiadomo wojna na południu trwała wiele lat , byl to konflikt pomiędzy potomkami arabskich handlarzy niewolników wyznającymi islam , a murzyńskimi animistami lub chrześcijanami .Wbrew woli Południa , północna cześć arabska narzuciła całemu krajowi szariat , i wyzyskiwała Południe ekonomicznie . Na przykładzie Sudanu najlepiej widać sztuczność granic w Afryce .
 
Post #4

     
pawel76
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.143
Nr użytkownika: 51.860

 
 
post 8/01/2010, 10:25 Quote Post

Witam
Jestem bardzo sceptyczny co do udanej secesji południa.
Sudan ma silną i jak na standardy Czarnej Afryki nowoczesną armię, wsparcie polityczne ,militarne,gospodarcze ze strony Chin.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Cartaphilus
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 913
Nr użytkownika: 40.789

M. R.
Stopień akademicki: mgr prawa
 
 
post 8/01/2010, 13:22 Quote Post

QUOTE(kundel1 @ 8/01/2010, 0:04)
Najwyższy czas. Jedyny sensowny sposób na zakończenie wojny "domowej".
*



Czasem podział może zrodzić kolejne, tym razem graniczne konflikty. Jako przykład może tu posłużyć Kaszmir, który jest kością niezgody między Indiami i Pakistanem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Blake
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.419
Nr użytkownika: 37.436

Zawód: student
 
 
post 8/01/2010, 20:48 Quote Post

QUOTE
Czasem podział może zrodzić kolejne, tym razem graniczne konflikty. Jako przykład może tu posłużyć Kaszmir, który jest kością niezgody między Indiami i Pakistanem.
Lepszy graniczny konflikt niż wojna domowa, o wiele lepszy. Ilu ginie rocznie Hindusów i Pakistańczyków w walkach o Kaszmir, a ilu Sudańczyków po obu stronach w obecnej sytuacji?
Popieram podział Sudanu. Ale władze z północy nigdy się na niego nie zgodzą. Al-Baszir od lat prowadzi politykę kolonizacji, patronuje czemuś, co ociera się o ludobójstwo, po to, żeby Arabowie mogli przejąć ziemie Murzynów. Południe to bogaty teren. To szukanie Lebensraumu jest podstawową przyczyną konfliktu, obok wzajemnej niechęci obu grup ludności.
Najlepiej byłoby, gdyby Sudan Północny był częścią Egiptu - a Sudan Południowy osobnym państwem. No, ale taki układ jest dziś niemożliwy. Tak więc najlepszym rozwiązaniem będzie podział, ale szanse na niego są marne.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Anarchista36
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 55
Nr użytkownika: 68.394

 
 
post 22/10/2010, 19:21 Quote Post

Trzeba pamiętać , że rząd autonomicznego Sudanu Południowego też zbroi się na potęgę w ramach "przygotowań do referendum" .

Dżuba - jako stolica nowego państwa ; miasto całkowicie wyniszczone teraz staje się tyglem wszystkich narodów i plemion . Zjeżdżają się tam murzyni z całego Południowego Sudanu , Arabowie-kupcy , Europejczycy z różnych firm , agend ONZ itd .
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Piotrek16
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 49
Nr użytkownika: 48.882

Piotr Maluszczak
Zawód: student
 
 
post 25/10/2010, 17:13 Quote Post

QUOTE
Najlepiej byłoby, gdyby Sudan Północny był częścią Egiptu - a Sudan Południowy osobnym państwem. No, ale taki układ jest dziś niemożliwy. Tak więc najlepszym rozwiązaniem będzie podział, ale szanse na niego są marne.
Jezeli sudan dotąd niezalezny zostałby wchłonięty przez Egipt to ten drugi jako silniejszy miałby poważne problemy a okres przejściowy zanim Sudańczycy zaakceptują aneksje mógłby się przerodzić w krwawe walki
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Joshi aka Endeavour
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 27
Nr użytkownika: 68.176

 
 
post 26/10/2010, 21:52 Quote Post

Trudno powiedzieć czy to wyjdzie Sudanowi na dobre. Wydaje się prawie pewne że po podziale Sudanu dojdzie do niejednej wojny, nie wspominając już o drobnych konfliktach nadgranicznych. Pytanie tylko co będzie lepsze dla ludności cywilnej: wojna domowa czy otwarta wojna między dwoma państwami.

Niemniej jednak osobiście popieram jak najbardziej podział Sudanu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
pawel76
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.143
Nr użytkownika: 51.860

 
 
post 13/11/2010, 0:17 Quote Post

QUOTE(Piotrek16 @ 25/10/2010, 17:13)
QUOTE
Najlepiej byłoby, gdyby Sudan Północny był częścią Egiptu - a Sudan Południowy osobnym państwem. No, ale taki układ jest dziś niemożliwy. Tak więc najlepszym rozwiązaniem będzie podział, ale szanse na niego są marne.
Jezeli sudan dotąd niezalezny zostałby wchłonięty przez Egipt to ten drugi jako silniejszy miałby poważne problemy a okres przejściowy zanim Sudańczycy zaakceptują aneksje mógłby się przerodzić w krwawe walki
*



Witam
Scenariusz w którym Pólnoc łączy się z Egiptem to czysta fikcja.
Egipt już parę razy próbował podporządkować sobie Sudan ,ostatnim razem skończyło sie powstaniem Mahdiego.

To że oba kraje współpracują na polu politycznym (wspieranie Sudanu na forum ONZ i OJA) i militarnym (pomoc techniczna i szkoleniowa)Egitpu jest podyktowane dostawami ropy dla Egiptu (Sudan jest 3 dostawcą ropy dla Egiptu) oraz współpracą w wykorzystywaniu Nilu

Południe(tak naprawdę również Darfur, i wybrzeże morza czerwonego )jest zbyt podzielone( animiści, chrześcijanie, podziały plemienne,) dodatkowo Chartum nader skutecznie rozbija próby współpracy różnych ugrupowań i organizacji grając kartą redystrybucji zysków z wydobycia ropy (podpisanie pod koniec 2006 w Asmarze rozejmu z Frontem Wschodnim) aby wywalczyć sobie niepodległość.
I choć inne kraje tego regionu pilnie przypatrują się rozwojowi sytuacji (czasem nawet wspieraja którąś ze stron Erytrea - Front Wschodni oraz Czad-powstańcy z Darfuru, o Kenii i Etiopii nie wspominająć, to ostatnie sfałszowane wybory przez Omara al-Baszira sugerują że to tylko cisza przed kolejną burzą.
Oba te kraje (Kenia i Etiopia) mają na pieńku z Sudanem za wspieranie przez ten ostatni bojówek dżandżawidów ,które dokonywały rajdów na terytoria państw ościennych (również Czadu i DRK), oraz kilka milionów uchodźców (mówi się o 3-4 milionach na terenie Kenii,Czadu,Etiopii,RCA i DRK) którzy są bardzo poważnym obciążeniem dla budźetów tych państw.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Anasurimbor
 

Cesarz-Aspekt
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.704
Nr użytkownika: 68.588

K.M.
Zawód: wojak
 
 
post 24/11/2010, 1:07 Quote Post

I w ten sposób zakończy żywot największe państwo Afryki.Moim zdaniem to dobrze że powstanie niepodległe państwo w Darfurze bo skończą się na ogromną skalę prześladowania organizowane przez muzłumanów na jego mieszkańcach.Chociaż z pewnością nie zakończy to konfliktu i dalej będą prowadzone np.święte wojny przez muzłumanów i akcje odwetowe rebeliantów.Niepodległość Darfuru nie rozwiąże wszystkich problemów ale przynajmniej da możliwość samostanowienia chrześcijanom i animistom tam zamieszkującym.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
yarovit
 

Lemming Pride Worldwide
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.689
Nr użytkownika: 22.276

 
 
post 24/11/2010, 1:26 Quote Post

QUOTE(Anasurimbor @ 24/11/2010, 1:07)
I w ten sposób zakończy żywot największe państwo Afryki.Moim zdaniem to dobrze że powstanie niepodległe państwo w Darfurze bo skończą się na ogromną skalę prześladowania organizowane przez muzłumanów na jego mieszkańcach.Chociaż z pewnością nie zakończy to konfliktu i dalej będą prowadzone np.święte wojny przez muzłumanów i akcje odwetowe rebeliantów.Niepodległość Darfuru nie rozwiąże wszystkich problemów ale przynajmniej da możliwość samostanowienia chrześcijanom i animistom tam zamieszkującym.
*



Tyle, że w Darfurze chrześcijan i animistów nie uświadczysz w ogóle.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Piast anonim
 

Młody Lisek dla odmiany
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.749
Nr użytkownika: 55.424

Stopień akademicki: BANITA
Zawód: BANITA
 
 
post 24/11/2010, 1:42 Quote Post

Według mnie w Afryce przez następne stulecie będzie następowało unaturalnianie granic a podział Sudanu to rozpoczyna. Sam podział uznaje za słuszny gdyż te dwie społeczności nie są w stanie istnieć ze sobą w jednym państwie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 24/11/2010, 12:50 Quote Post

QUOTE
Jestem bardzo sceptyczny co do udanej secesji południa.
pawel76

Jestem również sceptyczny, ale z innego powodu. OJA, a później Unia Afrykańska przyjęła zasadę nienaruszalności granic kolonialnych. Jedynym wyjątkiem była secesja Erytrei, ale tam granicę ustalono wzdłuż dawnej granicy kolonialnej Etiopi i Włoskiej Afryki Wschodniej.

Społecznośc międzynarodowa po prostu nie uzna secesji, podobnie jak to ma miejsce w Somalii.

Ten post był edytowany przez Arbago: 24/11/2010, 12:50
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

5 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej