Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Obozy treningowe legionistów?
     
Phouty
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.146
Nr użytkownika: 81.932

 
 
post 13/07/2014, 6:21 Quote Post

Nie jestem specjalistą w temacie i wyjaśnienie podane przez Diuna4 kompletnie przemawia mi do tak zwanego rozsądku.
Jednakże wydaje mi się, iż Rzymianie nie byli aż tak "rozrzutni ekologicznie" z tym karczowaniem lasów. (Bynajmniej nie twierdzę, iż tego nie robili). Po prostu patrzę na sprawy ze strony czysto organizacyjnej, a nie pod kątem współcześnie pojmowanej sprawy "ochrony środowiska naturalnego". wink.gif

Wynika to stąd, iż zwróciłem uwagę na pewną rozbieżność w poscie Diuna4 z wcześniej załączonymi tu linkami.

Oto cytat z Wiki:

"Castra aestiva – obóz marszowy, zakładany na czas każdego noclegu w czasie kampanii letniej, otoczony rowem, wałem ziemnym oraz palisadą budowaną z drewnianych, zaostrzonych z obu końców pali, przynoszonych przez legionistów z poprzedniego obozu jako część ekwipunku, (podkreślenie moje) zwanych pilum muralis[4][5]. Wszystkie konstrukcje były palone lub rozbierane w momencie opuszczania obozu przez legionistów[6]. Obozy marszowe było wznoszone w 3 do 6 godzin, czasem zamiast bram pozostawiano przerwy w palisadzie[7]."

http://pl.wikipedia.org/wiki/Castra_Romana

Oczywistym dla mnie jest, iż w czasie kampanii wojennej (podczas marszu) Rzymianie nie mogli tracić czasu na karczowanie drzew, więc używali "przenośnego materiału budowlanego".

Powstaje więc pytanie, czy w ramach treningu, nie stosowali oni tych samych technik, ażeby zapoznać rekrutów z istniejącymi metodami działania w aktualnych warunkach bojowych?

 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
Diuna4
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 37
Nr użytkownika: 85.711

 
 
post 13/07/2014, 21:40 Quote Post

W wojsku ćwiczenia inaczej się pojmuje i tak było dawno temu jak też nie tak dawno (nie wiem jak jest obecnie). Nikogo nie interesuje wysiłek żołnierza włożony przy niepotrzebnej pracy. Reasumując... główny obóz potrzebował stale masy drewna jako opału i można było to osiągnąć poprzez wysyłanie żołnierzy do wyrębu drewna dla pozyskania opału lub opał ten uzyskiwano niejako przy okazji ćwiczeń. Oczywiście łatwiej stworzyć obóz z przenoszonych pali ale... ten argument nie ostaje się wobec faktów powszechnie znanych tym co służyli. Przeżyłem malowanie trawy, przerabianie placu apelowego według widzimisie dowódcy kilkakrotnie w ciagu jednego dnia itd. Celem takich pozornie bezsensownych wymagań jest złamanie ducha indywidualizmu i bezmyślne podporzadkowanie się rozkazom. Taki jest głowny cel ćwiczeń który przydaje się podczas działań bojowych. Tak działała armia, działa i bedzie działać. Można więc dyskutować o tych obozach marszowych oddalonych od głownego stałego zdecydowanie dalej niż pobliskie parę kilometrów. Obozy oddalone od stałego były więc wykonywane według zasad oraz w celu oszczędzenia sił a pobliskie inaczej.

Żołnierze zawsze kombinowali oraz starali sobie ułatwić życie. Wie o tym każdy kto targał plecak wraz z wyposażeniem podczas długiego marszu. Były więc kontrole i łapanki. W przypadku Rzymian targanie palików było tak samo męczące toteż żołnierze musieli zrozumiec uciążliwość zdobycia i wykonania nowych palików aby targali stare. Inną sprawą jest danie zajęcia ludziom siedzącym w jednym miejscu bo nudzący się żołnierz oznacza kłopoty. Zawsze przełożeni wywiązywali się nalezycie z tego zadania tak dawniej jak i bardziej w wspólczesnych czasach. Wiele rzeczy żołnierz robi na czas w tym rozłozenie i złozenie broni współcześnie lub stroju P-Gaz. W starożytności z rozkładaniem miecza nie było problemów ale z budowaniem obozów juz tak. Równie dobrze w ciagu jednego dnia w starożtności tamci mogli budować normalne treningowe obozy w 3 godzniny co parę kilometrów co dawałoby możliwość budowy z 5 obozów albo i więcej jeśliby pójść na zmęczenie. Standartem jednak byłoby budowanie jednego porzadnego od zera. Jest to jednak domniemanie poparte wyłącznie służbą w wojsku. Jednak wyjasnia to dużą ilość skumulowanych obozów na jakimś obszarze. Jeśli naprawdę wysyłanoby legionistów w drogę na końcu której zakładanoby obóz to tytułem konieczości zmniejszenia ilości pracy zawsze zakładanoby obozy w tym samym miejscu. O wiel łatwiej przecież wykorzystać miejsce po byłym obozie niż budować go w nowym miejscu. Zwracam uwagę że jednak nie "ćwiczono "uparcie budowy dzień w dzień bo doszłoby do buntu. Po prostu co jakiś czas mniejszy lub większy odbywano ćwiczenia i tyle w temacie praktyki wojskowej która jest stała bez względu na czas. Piszę to jako człowiek który odbył służbę 2 lat i co nieco nabył praktyki.Aby zrozumieć wojsko trzeba odsłużyć bo z książek nie da się tego nauczyć. Wracając jednak do tematu to nie omawiamy stałego obozu ani normalnego marszowego lecz treningowe. Musimy więc zdefiniować które obozy uważamy za treningowe i o nich pisać.

Gustaw76 stwierdził"problem w tym że rozmiary ogólnie znanych obozów rzymskich, nie pokrywają się z obozami budowanymi na stałe lub przejściowo na terenie nieprzyjaciela, poza tym jeśli przyjąć, że owe obozy były budowane w okresie zdobywania Galii Belgica przez Cezara, to zgęszczenie na bardzo małym obszarze tak małych obozów jest co najmniej dziwne!!" Chyba to koresponduje z moim wyjasnieniem i je potwierdza.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Phouty
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.146
Nr użytkownika: 81.932

 
 
post 13/07/2014, 23:36 Quote Post

Dzięki Diuna4 za rozwianie moich wątpliwości, ponieważ Twoja argumentacja trafiła mi do przekonania. Zwróciłeś słusznie uwagę na fakt, iż "w wojsku" (współczesnym, czy też tym rzymskim, oraz prawdopodobnie w każdym innym, które to "wojsko" odegrało jakąkolwiek znaczącą rolę w dziejach historii), musiała istnieć dyscyplina, połączona z wysokim poziomem wyszkolenia indywidualnego żołnierza.
Wręcz a priori przyjmuję te argumenty jako ponadczasowe i uniwersalne.
Więc wgląd praktyka (takiego jak Ty) i jego opinie, pomimo upływu praktycznie 2 tysięcy lat, wyjaśniają podstawy pewnych "uniwersalnych praw działania armii", według których te "prawa" się odbywają obecnie, czy też odbywały w przeszłości.
Jeszcze raz wielkie dzięki za szczegółowe omówienie zagadnienia.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

2 Strony < 1 2 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej