Jeżeli chodzi o krwawe ofiary w cywilizacji inków to nie składali oni ofiar tak jak Aztekowie. Czyli krwawa Rzeź na szczycie piramidy. Oni pozostawiali przeważnie dzieci, na szczytach gór gdzie po zaśnięciu już się nie obudziły. Warto wspomnieć że dzieci od małego było przygotowywane do złożenia ofiary. A ich rodzie pękali z dumy. Kolejnym przejawem tych ofiar mogła być śmierć jakiegoś ważnego kacyka. Gdy umierał ktoś ważny to do grobu w raz z nim składano wiele cennych przedmiotów a także ulubione sługi i najukochańsze żony. Po przybyciu Hiszpan ten zwyczaj został stanowczo zakazany. Lecz dalej był praktykowany w tajemnicy. Wiejec o tym problemie można znaleźć w książce Mity Rytuały I Polityka Inków.