|
|
Płonące strzały,
|
|
|
|
Płonące strzały. Ostro latają w Total Warach, w "Gladiatorze" legion Maximusa traktuje nimi jakichś biednych Germanów, a w D&D zapewniają dodatkowe 1k6 obrażeń od ognia
Ja oczywiście chciałem się dowiedzieć, z czego naprawdę robiono płonące strzały (na wszystkich tego typu filmach widać tylko mętne "cuś" nawinięte na strzałę tuż za grotem), jak je odpalano, i przede wszystkim na jak goracy, intensywny itp płomień można było liczyć. Oraz oczywiście jak to wpływało na celność, balistykę i całą resztę. Tak na zdrowy rozum mogę wyobrazić sobie, że na pewno strzelanie musiało być ostrożniejsze i mniej dokładne (parzy!). Napewno nie ma mowy o naciąganiu cięciwy aż do policzka.
Mój pierwszy post, by the way, witam wszystkich i z góry dziękuje za odpowiedzi.
|
|
|
|
|
|
|
|
W średniowieczu na pewno były.
|
|
|
|
|
|
|
Pawloszek
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 23 |
|
Nr użytkownika: 40.621 |
|
|
|
Pawe³ Podgorski |
|
Stopień akademicki: super bomba man |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Te strzały zadawały znacznie więcej obrażeń, lecz zasięg był również mniejszy (większa masa strzały z palącą się substancją, krótsze naciąganie z powodu gorąca).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Te strzały zadawały znacznie więcej obrażeń wedle którego systemu liczysz? MTW czy AD&D?
|
|
|
|
|
|
|
|
Płonące strzały zadawały wręcz mniej obrażeń bo część paląca musiała się znajdować możliwie blisko końca strzały więc tylko niewielki kawałek grotu wystawał (taki który miał się w bić w deskę lub w strzechę)... Poza tym sporządzano je z pasków materiału nasączonych dziegciem i owiniętych wokół strzały a dziegć pali się dość mało efektownie ale długo i trudno go zgasic... to nie była benzyna żeby się rozlewała na trafionym celu :-) pewnie miał na myśli WH
|
|
|
|
|
|
|
|
OK, minęło trochę czasu, więc pozwolę "przypomnieć" ten temat.
Czy ktoś wie coś więcej niż to, że używano dziegciu? Lub zna jakąś książkę/stronę/publikację na ten temat?
|
|
|
|
|
|
|
petrus89
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 31 |
|
Nr użytkownika: 41.646 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Informacje o strzałach zapalających można znaleźć np. w książce "Grecki ogień, ztrute strzały, bomby skorpionów" autorstwa Adrienne Mayor. Przeczytałem tam, że w starożytności używano żywicy sosnowej, w której zanurzano strzałę przed podpaleniem i wystrzeleniem (wynikałoby z tego, że przy użyciu tej substancji nie trzeba było owijać grotu nasączonym materiałem czy słomą - wystarczało zamoczyć go w gęstej i lepkiej żywicy).
|
|
|
|
|
|
|
|
A niebyło byż to raczej tak, że żywica służyła do nasączania jakiejś szmaty czy innego matewriału palnego? Mało prawdopodobnym wydaje mi się, żeby płonęła sama żywica na drzewcu. Warto by zapytać jakiegoś łucznika (jak są jacyś, niech się odezwą) jak zmiana masy i wyważenia wpływała na celność, podejrzewam, że taką strzałą można było trafić najwyżej w bardzo ogólnie rozumiane COŚ.
|
|
|
|
|
|
|
|
miałem okazje robićpochodnie według przepisu z końca XIII (w łącznie z suchą destylacją korzeni sosnowych) i zapewniam że ilość takiej żywicy która bi przyległa nie jest wystarczająca po pierwsze żywica wystawiona na powietrze po pewnym czasie tężeje :-) po drogie jeśli była by świeża to by kapała :-)
|
|
|
|
|
|
|
Paweł z Działdowa
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 48.406 |
|
|
|
Pawel |
|
Zawód: Uczen |
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 21/02/2008, 12:08) A niebyło byż to raczej tak, że żywica służyła do nasączania jakiejś szmaty czy innego matewriału palnego? Mało prawdopodobnym wydaje mi się, żeby płonęła sama żywica na drzewcu. Warto by zapytać jakiegoś łucznika (jak są jacyś, niech się odezwą) jak zmiana masy i wyważenia wpływała na celność, podejrzewam, że taką strzałą można było trafić najwyżej w bardzo ogólnie rozumiane COŚ.
Jest to moj pierwszy post. Szperam sobie w celu znalezenia materialow mi potrzebnych. Wpadlem na ten temat i pokusilem sie do dopowiedzi.
Jako uczestnik inscenizacji bitwy pod grunwaldem powiem ze pacynki to rzecz wstretna. Zakładając ze strzala byla owinieta "czyms" i nasaczona to stawala sie dosc ciezka. Groty wazy sie w gramach wiec latwo zauwazyc ze waga wplywa BARDZO znacznie na celnosc. Ostrzal takze nie jest czyms latwym nawet z normalnych strzal. Nie czytalem zadnych materialow na ten temat. Z własncyh przypuszczen stwierdzam ze wolalbym miec na strzale mozliwie jak najmniej czegokolwiek. Wniosek taki ze strzala traci wiekszosc swoich własciwosci balistycznych. Zmniejszy sie porpostu wszystko. Od celnosci po sile stzalu.
Pozdrawiam i mam nadzieje ze nie zbesztacie mnie za tak poslolite słownictwo i chaotycznosc.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wydaje mi się, że (biorąc pod uwagę spostrzeżenia Pawła z Dzałdowa) zapalone strzały musiały być używane tylko po to, by wywołać pożar(strzecha, ostrokół) celów dużych. Wtedy sprawa celności takiego pocisku staje się mniej ważna.( Trudno nie trafić w dom lub w ścianę.)
|
|
|
|
|
|
|
|
szczególnie jeśli strzela cała masa łuczników. Ale tak jak mówię wszelkie próby rażenia siły żywej w sposób bezpośredni musiały się skończyć niepowodzeniem zresztą nieprzypominań sobie żadnych źródeł mówiących o użyciu płonących strzał w bitwie polowej (no chyba że w celu podpalenia przygotowanych wcześniej stogów siana lub innego badziewia)zresztą w trakcie bitwy takiej samo odpalanie strzał było by dość kłopotliwe...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jako uczestnik inscenizacji bitwy pod grunwaldem powiem ze pacynki to rzecz wstretna jako kolejny kombatant przyznam Ci rację tylko, że są wstrętne na dystansie 30 metrów, dalej nie specjalnie.
|
|
|
|
|
|
|
|
ale taka pacynka to nawet na 10 metrów nie przebije kolczugi a nawet jeśli zostawić jej ten centymetr półtora grotu to i tak płonące szmaty wyhamują siłę uderzenia toteż nie sadzę aby mogły płonące strzały zadawać jakieś konkretne obrażenia
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|