Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Dziedziczność postaw politycznych, w III RP
     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.320
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 22/08/2018, 18:33 Quote Post

QUOTE(Pimli @ 22/08/2018, 14:15)
Chyba żartujesz. Akurat Pomorze Zachodnie, Warmia i Mazury to były i nadal są regiony o najwyższym bezrobociu w Polsce. Podobnie rejon Wałbrzycha po zamknięciu kopalni w latach 90-tych. Łatwiej znaleźć pracę takich miastach Wrocław czy Poznań, ale nie na prowincji.
*


Województwa zachodniopomorskie i warmińsko-mazurskie to dokładnie te wyjątki, o których wspomniałem w nawiasie.
Swoją drogą to dane, o których piszesz są już nie do końca aktualne.
Wprawdzie obecnie Warmia i Mazury mają najwyższe bezrobocie w skali kraju, ale jest ono średnio zdecydowanie mniejsze na ziemiach odzyskanych niż we wschodniej Polsce.
http://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ryne...18-r-,2,71.html

Z Wałbrzychem i jego okolicami nie jest też tak źle. W samym mieście pod koniec 2017 r. notowano bezrobocie na poziomie 7,2%. Nie ma jeszcze danych za I półrocze 2018, ale wszystko wskazuje na to, że liczba ta jeszcze spadła. Dla porównania bezrobocie w innych miastach wschodniej Polski, które nie mają aż tak czarnej prasy: Radom - 13,2%, Przemyśl - 12,4%, Chełm - 12,1%, Zamość - 10,8%, Ostrołęka - 10,4%. Nawet wojewódzki Białystok, napompowany miejscami pracy w administracji rządowej i samorządowej, ma bezrobocie na poziomie 7,0%, czyli niewiele lepiej niż wskazany przez Ciebie Wałbrzych.
QUOTE
Widocznie trafiłeś na ludzi o słabym charakterze. Mojego światopoglądu nie zmienił nawet dłuższy pobyt za granicą.

Nie oceniam ich charakteru, lecz korelację pomiędzy tendencją do zmiany poglądów i miejscem zamieszkania. Zresztą nie mogę wiedzieć, czy przybysze faktycznie mieli konserwatywno-katolickie poglądy, czy też w swoim rodzinnym miejscu musieli je wyznawać, bo taka była presja otoczenia.
Tutaj przydałyby się jednak jakieś twarde dane, bo moje doświadczenia i Twoje losy nie są w żaden sposób miarodajne. smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 22/08/2018, 18:59 Quote Post

W dzietności też widać zabory (i Ziemie Odzyskane wypadają inaczej niż zabór pruski):

user posted image
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.503
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 23/08/2018, 8:45 Quote Post

CODE
A jakby tak nałożyć współczynnik czytelnictwa? Wiem, źe trochę średnio w temacie, ale ciekawe co by wyszło.


Nie znalazłem niestety sad.gif Ale szukam nadal.

Według danych zawartych w raporcie zagrożenie przestępczością na 100 tys. mieszkańców jest w niektórych województwach zachodnich blisko dwukrotnie wyższe niż w województwach wschodnich. Tego typu zależność występuje w porównaniu województwa lubuskiego i podkarpackiego, będących na skrajnych biegunach tej skali gdzie wynosi ono odpowiednio 4062 i 1844. W przypadku wyszczególnienia tylko przestępczości kryminalnej, rozdźwięk we wskaźniku dla danych województw pogłębia się. Skrajane przypadki jakimi są województwo dolnośląskie i podkarpackie dzieli blisko trzykrotność współczynnika. Odpowiednio 2902 i 1148. Przeciętnie w dzielnicach zachodnich, oraz częściowo w Warszawie, w porównaniu do dzielnic wschodnich, odnotowuje się od 500 do 1000 przestępstw, na 100 tys. mieszkańców, więcej. Dane z 2011
user posted image

http://archiwum.koliber.org/Goniec%20Wolno...012/przest.html


Gdzie widać Galicję
https://www.wykop.pl/link/3802379/comment/46493615/
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.320
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 23/08/2018, 11:55 Quote Post

Jestem ciekaw jak wygląda przy okazji współczynnik wykrywalności przestępstw w danych województwach. Być może mocno koreluje on z danymi ilościowymi.
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.503
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 23/08/2018, 14:14 Quote Post

QUOTE(Piegziu @ 23/08/2018, 12:55)
Jestem ciekaw jak wygląda przy okazji współczynnik wykrywalności przestępstw w danych województwach. Być może mocno koreluje on z danymi ilościowymi.
*



http://biqdata.wyborcza.pl/biqdata/7,15911...woj-powiat.html

Jak ktoś się mieści w limicie, mapa na samym dole.

Ten post był edytowany przez carantuhill: 23/08/2018, 14:16
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Pimli
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 773
Nr użytkownika: 103.187

 
 
post 6/09/2018, 15:59 Quote Post

QUOTE(Piegziu @ 22/08/2018, 18:33)
QUOTE(Pimli @ 22/08/2018, 14:15)
Chyba żartujesz. Akurat Pomorze Zachodnie, Warmia i Mazury to były i nadal są regiony o najwyższym bezrobociu w Polsce. Podobnie rejon Wałbrzycha po zamknięciu kopalni w latach 90-tych. Łatwiej znaleźć pracę takich miastach Wrocław czy Poznań, ale nie na prowincji.
*


Województwa zachodniopomorskie i warmińsko-mazurskie to dokładnie te wyjątki, o których wspomniałem w nawiasie.
Swoją drogą to dane, o których piszesz są już nie do końca aktualne.
Wprawdzie obecnie Warmia i Mazury mają najwyższe bezrobocie w skali kraju, ale jest ono średnio zdecydowanie mniejsze na ziemiach odzyskanych niż we wschodniej Polsce.
http://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ryne...18-r-,2,71.html

No nie wiem. Jeszcze w 2010 r. prowincjonalne powiaty "Ściany Zachodniej" miały znacząco wyższe bezrobocie niż Ściana Wschodnia:
user posted image
Duże miasta zawyżają im statystki, a tym jest więcej na zachodzie niż na wschodzie Polski.

Osobiście poza wymiarem geograficznym dostrzegam też niejako klasowy charakter postaw politycznych w Polsce. Weźmy sobie np. elektorat partii "Razem". Czy jej wyborcami są "prekariusze" i inne docelowe grupy społecznie wykluczone? Śmiem wątpić. Raczej szeroko rozumiani pracownicy umysłowi: intelektualiści, pracownicy wielkich korporacji, wolne zawody itd. Natomiast wyborcami prawicy (obecnie PiS, wcześniej np. AWS) są drobni rolnicy, mali przedsiębiorcy i pracownicy fizyczni.
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
Elfir
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.039
Nr użytkownika: 80.708

OK
Zawód: ogrodnik
 
 
post 6/09/2018, 17:09 Quote Post

Te wskaźniki przestępczości nie są skorelowane z gęstością zaludnienia/wielkością wsi?
Na wsi z trzema domami na krzyż, każdy obcy jest pod obstrzałem spojrzeń, a sąsiedzi rzadko na siebie donoszą, bo z reguły są spokrewnieni.

Na dodatek w biednych rejonach kraju nie ma co kraść.

Lepsze byłby mapki w których byłby jakiś podział kategorii przestępstw, np. "kradzieże", "przemoc rodzinna i gwałty", "morderstwa", "fałszerstwa" itd.



Ten post był edytowany przez Elfir: 6/09/2018, 17:29
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.320
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 7/09/2018, 9:04 Quote Post

QUOTE(Pimli @ 6/09/2018, 15:59)
No nie wiem. Jeszcze w 2010 r. prowincjonalne powiaty "Ściany Zachodniej" miały znacząco wyższe bezrobocie niż Ściana Wschodnia:
user posted image
Duże miasta zawyżają im statystki, a tym jest więcej na zachodzie niż na wschodzie Polski.
*


Dane z 2010 to kompletna historia. Przez Polskę nie przeszedł wtedy jeszcze w pełni kryzys, który bardzo przemodelował naszą mapę gospodarczą. Ostatnim w miarę rzetelnym punktem porównania jest rok 2015.

Nie rozumiem za bardzo argumentu o dużych miastach i zawyżaniu statystyk. Po prostu taka jest natura tych ziem, z tego wynika ich siła gospodarcza. Tradycyjnie polskie wsie (nie tylko zresztą polskie) są obszarami o niskim dochodzie, ale mają też swoje zalety jak chociażby mniejsze zadłużenie czy też niższa przestępczość.
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Pimli
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 773
Nr użytkownika: 103.187

 
 
post 8/09/2018, 10:55 Quote Post

QUOTE(Piegziu @ 7/09/2018, 9:04)
Dane z 2010 to kompletna historia. Przez Polskę nie przeszedł wtedy jeszcze w pełni kryzys, który bardzo przemodelował naszą mapę gospodarczą.

Jak kryzys? confused1.gif W 2010 r. Polska odnotowała prawie 4% wzrostu gospodarczego:

user posted image

https://rynekpracy.pl/artykuly/wzrost-gospo...ii-europejskiej

Nadal nie sądzę że np. w zachodniopomorskim interiorze - z dala od nadmorskich kurortów, dużych miast, takich jak Szczecin, Koszalin i Gorzów Wielkopolski i granicy z Niemcami łatwiej znaleźć pracę niż na Podkarpaciu. Ale to off top w sumie. Przed 2010 r. te obszary popierały partie liberalno-lewicowe w jeszcze większym stopniu niż obecnie, mimo panującej tam biedy, więc raczej nie wiązałbym postaw politycznych ich mieszkańców z ich sytuacją materialną.

Ten post był edytowany przez Pimli: 8/09/2018, 10:55
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.320
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 8/09/2018, 11:11 Quote Post

QUOTE(Pimli @ 8/09/2018, 10:55)
Jak kryzys? confused1.gif W 2010 r. Polska odnotowała prawie 4% wzrostu gospodarczego:
*


W latach 2009-2013 bezrobocie w Polsce wzrosło z 8,9% (X 08) do 14,4% (II 13). Wzrost gospodarczy nie był jedynym wyznacznikiem tego, co działo się w kraju.
QUOTE
Nadal nie sądzę że np. w zachodniopomorskim interiorze - z dala od nadmorskich kurortów, dużych miast, takich jak Szczecin, Koszalin i Gorzów Wielkopolski i granicy z Niemcami łatwiej znaleźć pracę niż na Podkarpaciu.

Tu nie ma co sądzić, ale trzeba opierać się na danych.
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
Pimli
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 773
Nr użytkownika: 103.187

 
 
post 8/09/2018, 11:25 Quote Post

QUOTE(Piegziu @ 8/09/2018, 11:11)
Tu nie ma co sądzić, ale trzeba opierać się na danych.

Rad byłbym zatem zobaczyć obecne dane z rozbiciem na powiaty, wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 8/09/2018, 12:00 Quote Post

Rozmieszczenie potomków ludności z dawnych Kresów Wschodnich we współczesnej Polsce:

http://www.historycy.org/index.php?showtop...dpost&p=1749820

user posted image
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.320
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 8/09/2018, 12:13 Quote Post

Mówiliśmy pierwotnie o województwach. Podział na powiaty został zaproponowany przez Ciebie, ponieważ pierwotnie wskazana dana okazała się nie do końca prawdziwa.

Ale niech będzie...
Sprawdziłem dane według powiatów ze stronę GUSu:
https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ryne...18-r-,2,72.html

W zachodniopomorskim jest łącznie 11 powiatów z bezrobociem powyżej 10%. Największe bezrobocie jest w powiecie łobeskim (19,7%). Mediana plasuje się w okolicach 10,2%.

W podkarpackim jest łącznie 12 powiatów z bezrobociem powyżej 10%. Największe bezrobocie jest w powiecie niżańskim (16,2%). Ponieważ jednak Podkarpacie ma o cztery powiaty więcej, należy wskazać również medianę, która wynosi w okolicach 10,5%.

Najniższe bezrobocie spośród wszystkich analizowanych powiatów jest w mieście Szczecin (2,6%), Kołobrzegu (2,6%) i uwaga (!) w Krośnie (2,7%). Miasto Rzeszów jest dopiero na trzecim miejscu w woj. podkarpackim.
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
Pimli
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 773
Nr użytkownika: 103.187

 
 
post 8/09/2018, 12:40 Quote Post

QUOTE(Piegziu @ 8/09/2018, 12:13)
W zachodniopomorskim jest łącznie 11 powiatów z bezrobociem powyżej 10%. Największe bezrobocie jest w powiecie łobeskim (19,7%). Mediana plasuje się w okolicach 10,2%.

W podkarpackim jest łącznie 12 powiatów z bezrobociem powyżej 10%. Największe bezrobocie jest w powiecie niżańskim (16,2%). Ponieważ jednak Podkarpacie ma o cztery powiaty więcej, należy wskazać również medianę, która wynosi w okolicach 10,5%.

Czyli "przewaga" zachodniopomorskiego nad podkarpackim mieści się obecnie w granicach błędu statystycznego. sleep.gif Podsumowując: nadal nie widzę podstawy dla twierdzenia, że mieszkańcy zachodniopomorskiego popierają kogo popierają, bo łatwiej im znaleźć pracę.

Ten post był edytowany przez Pimli: 8/09/2018, 12:40
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.320
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 8/09/2018, 14:23 Quote Post

Pragnę zaznaczyć pierwotną treść mojej wypowiedzi:
Napisałem o lepiej rozwiniętej gospodarce i mniejszym bezrobociu.
Nie pisałem nic o wpływie tychże na sympatie wyborcze mieszkańców.

Ty zanegowałeś bezrobocie, podając jako przykład między innymi zachodniopomorskie, które miało mieć zdecydowanie negatywne statystyki na tle Polski.

Poza tym błąd statystyczny GUSu w tej materii wynosi 0,1%, a więc dane dla województw, czy nawet powiatów nie podlegają falsyfikacji. wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

3 Strony < 1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej