|
|
Słowacki homoseksualistą ?!
|
|
|
Czartodziwa
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 95 |
|
Nr użytkownika: 8.441 |
|
|
|
|
|
|
Nich sobie tam bedzie kim chce, byleby mu bylo dobrze:P
|
|
|
|
|
|
|
|
Temat wprawdzie już upadł, bo i nie ma o czym gadać - orientacja seksualna (jaka by nie była) nie zostawiła żadnych śladów w twórczości Słowackiego. Ale ciekawe jest moim zdaniem to, skąd rzekomy homoseksualizm J. wywnioskowano - oto miałby to, według inaugurującego temat, być jeden z listów do Krasińskiego. Jak wiadomo obu poetów łączyła bliska więź, Krasiński jako jeden z niewielu twórczość Słowackiego rozumiał. Byli przyjaciółmi i w listach zapewne pisali bardziej poufale niż zwykli znajomi, ale tego typu bliskie relacje były dla tamtych czasów zwyczajne. Beethoven pisał do Weglera, że "przyjdę do Ciebie, aby rzucić się w Twoje ramiona", Berlioz do Liszta: "Tak cię kocham, Liszcie". Ba, nawet nasz Chopin - wystarczy wspomnieć jego listy do najbliższego przyjaciela, Tytusa Woyciechowskiego, w których odnajdziemy słowa: "Pójdę z nim na ulicę, może zobaczę kogo, co mi Ciebie przypomina, a ja Ciebie tylko kocham" lub "Nie lubisz, żeby Cię całować. Dziś pozwól mi tego". O ile więc kwestia skłonności do płci męskiej Słowackiego jest raczej sztucznie rozdmuchana i nieprawdziwa, o tyle stosunki przyjaciół w romantycznej epistolografii są z pewnością warte dyskusji.
|
|
|
|
|
|
|
|
Słowacki był hetero, ale był mało seksualny.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mógłbyś rozwinąć...?
|
|
|
|
|
|
|
|
Takie wnioski wynikają z jego biografii. Kochał się w kobitkach, tylko jakoś niemrawo. Bardziej kochał tylko matkę. O zwiąkzach erotycznych z facetami nic nie wiadomo.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(balum @ 30/07/2008, 18:10) Takie wnioski wynikają z jego biografii. Kochał się w kobitkach, tylko jakoś niemrawo. Bardziej kochał tylko matkę. O zwiąkzach erotycznych z facetami nic nie wiadomo.
A czy nie wydaje Ci się, że taka była właśnie moda romantyczna? A Słowacki wybornie się przedstawiał jako "największy romantyk". Widać to przecież świetnie w "Testament Mój".
|
|
|
|
|
|
|
|
Widzę, że trochę tu trzeba wyjaśnić. Słowacki kochał się, owszem, w kobietach. Ale zawsze nieszczęśliwie - czy to w Ludwice Śniadeckiej (wspominanej m.in. w Podróży do Ziemi Świętej z Neapolu jako Lutka, dziecka kochanka), czy w Amelii Moszczeńskiej - do tej ostatniej napisał zresztą dwa sonety, swojego czasu zamieściłem je na Wikiźródłach. Odtrąciła ona uczucie poety. Kochał się w Joannie Bobrowej, ponoć też w Marii Wodzińskiej (tej, co to za Chopina wyjść miała). Miłość Słowackiego była rzeczywiście dość nieśmiała, dwa cytaty: 1. Z miesięcznika literacko-krytycznego Twórczość:
CODE Myśl o ożenku przerażała zresztą Słowackiego nie mniej, niż widmo stosunku płciowego.Zakochane w nim — jak opowiadał — panny uczył najwyżej języka. 2. Sam Słowacki, list do Matki:
CODE Dziwna jakaś, czcza melancholia, dręczy mię. - Chciałbym się kochać, ale nie wiem w kim... Nie da się jednak ukryć, że najbardziej przez Słowackiego kochaną kobietą - ba, może i jedyną naprawdę - była jego Matka, do której napisał najwięcej listów i do której najwięcej jest odniesień w całej jego literaturze (ja zawsze jestem bardzo wzruszony przy fragmencie z Grobu Agamemnona: O najbiedniejsza! tobie z pól myceńskich...). A jeśli chodzi o miłość do mężczyzn to jedynymi zagadnieniami są ojciec i ojczym - bardziej nawet ten drugi, bo ojca nie bardzo pamiętał.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE najbardziej przez Słowackiego kochaną kobietą - ba, może i jedyną naprawdę - była jego Matka
Nie pisz tak dosłownie, bo go jeszcze oskarżą o zboczenia
Przecież dobrze rozumiemy to Wojtku, ale przyznasz, że te zawody miłosne "pasowały" Słowackiemu do jego legendy romantyka.
|
|
|
|
|
|
|
|
Prawdziwy romantyk był lwem salonowym jak Byron i bez wahania korzystał z wdzięków płci obojga
Byli romantycy i romantycy, jedni zdradzali żony, inni nigdy nie współżyli - ot
|
|
|
|
|
|
|
|
Coś mi się zdaje, iż próba przypisania Imć Słowackiego do społeczności homoseksualnej to kolejny spisek masonów, żydów i cyklistów
A tak na serio, moda jak to moda. W romantyzmie różnie było, a chodziło głównie o to by kochać namiętnie. Cóż nas zatem ma obchodzić orientacja Jegomości Juliusza? Jeśli nie opiewał odbytu swego partnera lub łona swej partnerki, to zostawmy go w spokoju. Bo Słowacki wielkim poetą był!
|
|
|
|
|
|
|
|
Żywcem sciągnięte z "Ferdydurke" "Słowacki wielkim poetą był " pamiętam to z konkursu recytatorskiego który był nie dawno ale to już nie ta pułka
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Niedawno dowiedziałem się, że grupa naukowców na podstawie listów do Krasińskiego, wysunęła tezę o homoseksualizmie Słowackiego. Czy słyszeliście o tym?
Czytałem też ostatnio na historycy.org że Robi Hood był pedałkiem i razem ze swoimi pedałkowatymi towarzyszami skrywali się w Sherwood......Temat tego postu też trochę jest do tego podobny.....
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(hubimohi93 @ 31/07/2008, 23:34) QUOTE Niedawno dowiedziałem się, że grupa naukowców na podstawie listów do Krasińskiego, wysunęła tezę o homoseksualizmie Słowackiego. Czy słyszeliście o tym? Czytałem też ostatnio na historycy.org że Robi Hood był pedałkiem i razem ze swoimi pedałkowatymi towarzyszami skrywali się w Sherwood......Temat tego postu też trochę jest do tego podobny.....
Aha! To już wiem skąd te pończochy! A to zboczuchy!
|
|
|
|
|
|
|
|
Pończochy, łuki i strzały!
Co do Słowackiego, wiadomo, jak skontruowana była idealna biografia romantyka - nieszczęśliwa miłość najczęściej do kobiety starszej. Miłość nie miałą się spełniać, nawet po śmierci kochanków. Nie ma mowy, żeby Słowacki był homoseksualistą (jeszcze się teraz w grobie przewraca). Nie po kłótniach i konfliktach z Mickiewiczem. Który, swoją drogą, podobno zażywał narkotyki.
Temat jak na razie zamykam, rozważania na temat homoseksualizmu wyżej wymienionego wieszcza raczej do niczego sensownego nie doprowadzą. G. dM.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|