|
|
Jerzy Vaulin, Zbrodniarz komunistyczny
|
|
|
|
QUOTE Jerzy Vaulin ps. Mar, Warszawiak (ur. 9 czerwca 1926 w Warszawie) – polski reżyser dokumentalista (ps. Wolen Jerzy), żołnierz AK, od 1943 w Kedywie na Rzeszowszczyźnie, członek oddziału OP-11 dowodzonego przez Józefa Czuchrę, w latach 1946-1968 agent MBP[1], zabójca Antoniego Żubryda i jego żony Janiny[2].
W okresie II wojny światowej brał udział w akcjach zbrojnych przeciwko Niemcom (m.in. wspólnie z Janem Malinowskim „Rolskim” w zamachu na szefa niemieckiej żandarmerii w Dukli, Paula Diebala w czerwcu 1944). Był ciężko ranny, po wyleczeniu wyjechał do Wrocławia. W roku 1946 zapisał się na studia na Politechnikę Wrocławską, w tym samym roku został aresztowany przez KM MO. W lecie 1946 podjął współpracę z UB. Powrócił na Rzeszowszczyznę jako agent, a następnie nawiązał współpracę z oddziałem Antoniego Żubryda. 24 października 1946 zamordował strzałem w tył głowy Antoniego Żubryda, a następnie jego żonę Janinę Żubryd z d. Praczyńską ps. „Janek”.
Dodam że żona "Żubryda" była w zaawansowanej ciąży. Mimo popełnienia tak obrzydliwej zbrodni, Vaulin nie poniósł żadnej odpowiedzialności:
QUOTE Dnia 28 czerwca 1994 Sąd Wojewódzki w Rzeszowie unieważnił postanowienia Wojskowej Prokuratury Rejonowej z dnia 12 grudnia 1946 roku dotyczące umorzenia postępowania wobec śmierci Antoniego Żubryda.
W roku 1999 toczyła się przed Sądem Okręgowym w Krośnie sprawa przeciwko Jerzemu Vaulinowi, oskarżonemu o popełnienie zabójstwa małżeństwa Żubrydów. Proces ten zakończył się umorzeniem sprawy z powodu przedawnienia.
Dla mnie ten wyrok woła o pomstę do nieba. Od kiedy zbrodnie wojenne podlegają przedawnieniu?! Potwierdza to niestety tezę Marcina Dańca o tym że polscy sędziowie są w tym sensie niezawiśli, że żaden jeszcze nie zawisł.
Ten post był edytowany przez General Belgrano: 5/03/2013, 11:16
|
|
|
|
|
|
|
|
Z prawnego punktu widzenia - jaka to wojna się wtedy toczyła. Wypowiedziana przez kogo komu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ano podobno wojna domowa komunistów z poakowskim podziemiem. Lewica uparcie lansuje to pojęcie. A skoro tak to zbrodnie popełnione podczas tej wojny winny zostać osądzone.
Ten post był edytowany przez General Belgrano: 5/03/2013, 11:18
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE W roku 1999 toczyła się przed Sądem Okręgowym w Krośnie sprawa przeciwko Jerzemu Vaulinowi, oskarżonemu o popełnienie zabójstwa małżeństwa Żubrydów. Proces ten zakończył się umorzeniem sprawy z powodu przedawnienia. Prokuratura sie odwolywala ? BTW- zabójstwo zony Zubryda , kobiety w ciąży jest wyjątkowo obrzydliwe
|
|
|
|
|
|
|
|
Wojna nie musi być wypowiedziana. Wojna faktycznie była, ale poytanie jest takie : jak bardzo jest niepoprawne politycznie mówienie o tej wojnie. Vide : szacowna domena historycy org używa tu terminu "wprowadzenie demokracji ludowej" ,który przesłania istotę wydarzeń takich , o których mowa powyżej.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Beukot @ 5/03/2013, 12:10) Z prawnego punktu widzenia - jaka to wojna się wtedy toczyła. Wypowiedziana przez kogo komu.
Ciekawe ! Być może mylę się ale chyba byłeś jednym z orędowników tezy o wojnie domowej... więc nawet jeżeli przyjmiemy, że nie była to wojna polsko - sowiecka ( co moim zdaniem jest dużo bliższe prawdy) to były to zbrodnie wojenne wojny domowej.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancaster @ 5/03/2013, 11:18) QUOTE W roku 1999 toczyła się przed Sądem Okręgowym w Krośnie sprawa przeciwko Jerzemu Vaulinowi, oskarżonemu o popełnienie zabójstwa małżeństwa Żubrydów. Proces ten zakończył się umorzeniem sprawy z powodu przedawnienia. Prokuratura sie odwolywala ? BTW- zabójstwo zony Zubryda , kobiety w ciąży jest wyjątkowo obrzydliwe "Wyrokiem z dnia 19 grudnia 2002 r. Sąd Apelacyjny Wydział II Karny w Rzeszowie utrzymał w mocy zaskarżony wyrok." Waldemar Basak "Rzecz o majorze..." str. 174 wydanie I
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(General Belgrano @ 5/03/2013, 10:47) Dla mnie ten wyrok woła o pomstę do nieba. Od kiedy zbrodnie wojenne podlegają przedawnieniu?! Potwierdza to niestety tezę Marcina Dańca o tym że polscy sędziowie są w tym sensie niezawiśli, że żaden jeszcze nie zawisł. Komentowanie wyroków sądów nie znając ani aktu oskarżenia, ani uzasadnienia sądu o umorzeniu to zwykła bicie piany i dziecinada. Do czego więc chcesz się odnosić?
Aspekt moralny zabójstwa jest oczywisty chyba dla wszystkich.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tylko że wyrok jest dokumentem ogłoszonym publicznie i każdy może go komentować.Chyba że pan kolega uważa że pewni ludzie są poza krytyką.
|
|
|
|
|
|
|
|
PRL faktycznie nie znajdowała się w stanie wojny ale...zbrodniarze zb. Jugosławii byli chyba sądzeni za zbrodnie wojenne prawda? Nie wiem, jak widzi to prawo ale jeżeli można by uznać Vaulina za zbrodniarza wojennego należało by to uczynić i skazać go, jezeli nie, cóż dura lex et lex. Praw nie jest po to, by naginać je do pojedynczego wypadku.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE PRL faktycznie nie znajdowała się w stanie wojny ale faktycznie prowadziła wojnę m.in. z polskim narodem. Czasami nawet przyznawała się do tego np: -bitwa o handel, -odrąbiemy rękę podniesioną...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE PRL faktycznie prowadziła wojnę m.in. z polskim narodem. A PRL to jaki naród jak nie polski? Żołnierze PRLu to niby z jakiego narodu? To była część nardu kontra część narodu.
Jakby tu uznać, że zbrodnia wojenna, to nie podlegałyby przedawnieniu także zbrodnie żołnierzy wyklętych. Trzeba by wznawiać wszystkie sprawy obecnie uznawane za bandytyzm i przedawnione.
Ten post był edytowany przez Kandahar: 5/03/2013, 16:47
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE ale faktycznie prowadziła wojnę m.in. z polskim narodem. Z jego częścią...
QUOTE bitwa o handel, -odrąbiemy rękę podniesioną... T są slogany propagandowe. Czy Wałęsa ogłaszając "wojnę na górze" znalazł sie w stanie wojny?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(korten @ 5/03/2013, 15:26) Tylko że wyrok jest dokumentem ogłoszonym publicznie i każdy może go komentować.Chyba że pan kolega uważa że pewni ludzie są poza krytyką. No to słucham jaki był wyrok z uzasadnieniem?
Chętnie też poznam akt oskarżenia.
Czy prokurator powoływał się w nim na przepisy o zbrodniach wojennych ? Czy taki przepis w ogóle funkcjonował w ówczesnym kodeksie karnym? To są fundamentalne w tej sprawie pytania.
Jeżeli nie mamy tych informacji, bo autor tematu ich nie dostarczył, wieszanie przysłowiwoych psów na sędziach i komentowanie wyroku jest biciem piany i dziecinadą w onetowskim stylu.
Ten post był edytowany przez MGora78: 5/03/2013, 17:43
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie chodzi mi tu konkretnie o tą sprawę-osobiście się nią nie interesuję_ ale o to że każdy dokument i decyzja ogłaszana publicznie powinna byc dyskutowana publicznie i każdy ma prawo do wyrażnia opini. Po to jest forum dyskusyjne ,chyba że kolega podaje inne wytyczne.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|