Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Picie wśród władców, kiedy obowiązek przekształcal się w chorobę?
     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.205
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 2/01/2013, 21:10 Quote Post

QUOTE(Jacpi @ 2/01/2013, 15:35)
Tak trochę off top ale zastanawiam się ile trzeba było ówcześnie wypić i jakiego trunku aby doprowadzić się do stanu "upodlenia". Piwo to ok 2,5% wino importowane to ok 4-7%. Najbardziej procentowym trunkiem był miód szczególnie gdy podano go "syceniu" mógł mieć ok 12%.
*


Wina-z 3-6 litrów (zależnie od "dnia", "głowy", masy, zdrowia i posiłków), miodu 12% pewnie tak ze 2,5-4 litry (jw.). Natomiast upicia się do nieprzytomności ówczesnym piwem sobie nie wyobrażam, ale dla chcącego nic trudnego.
Nawiasem, XII wiek to moment, w którym na scenę szczytnego imprezowania i uświęcania się (qui bibit, sanctus est wink.gif ) wkracza gorzałka. Raczej 20% jeszcze, ale taka byłaby w stanie relatywnie łatwo powalić naszego drogiego antenata z tamtych czasów już około 800-1000ml.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 2/01/2013, 21:13 Quote Post

QUOTE
ale taka byłaby w stanie relatywnie łatwo powalić naszego drogiego antenata z tamtych czasów już około 800-1000ml.
Eee bez przesady ale wińskiem można się było spić jak najbardziej przy podanej zawartości.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.205
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 2/01/2013, 21:17 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 2/01/2013, 22:13)
Eee bez przesady ale wińskiem można się było spić jak najbardziej przy podanej zawartości.
*


Napisałem, że zależnie od głowy, stanu zdrowia, wagi, spożytego posiłku i tzw. "dnia". 4 setki wódki (8 setek specyfiku sprzed wieków) to nie jest wcale mało na kogoś szczupłego, niskiego, niewyspanego, przeziębionego i głodnego na przykład, nieprawdaż?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 2/01/2013, 21:24 Quote Post

Sporo ale mówimy o władcach, którzy byli raczej dozywieni a żarcie nie było wówczas gorsze niż obecnie w klasach wyższych...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.205
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 2/01/2013, 22:32 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 2/01/2013, 22:24)
Sporo ale mówimy o władcach, którzy byli raczej dozywieni a żarcie nie było wówczas gorsze niż obecnie w klasach wyższych...
*


Do picia było wręcz lepsze, bo tłustsze-tyle, że wątroba szybciej wysiadała...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.129
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 2/01/2013, 22:36 Quote Post

Panowie obracamy się w pewnych realiach - więc może tak wiek Kazimierza w momencie zgonu jakoś specjalnie in minus nie odbiegał od braci, poza Mieszkiem Starym, ale ten przypadek jak sam przydomek wskazuje typowy nie był.
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.205
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 3/01/2013, 12:46 Quote Post

QUOTE(szapur II @ 2/01/2013, 23:36)
Panowie obracamy się w pewnych realiach - więc może tak wiek Kazimierza w momencie zgonu jakoś specjalnie in minus nie odbiegał od braci, poza Mieszkiem Starym, ale ten przypadek jak sam przydomek wskazuje typowy nie był.
*


Zgadza się-poza tym, chłopina wcale nie musiała się zapić, jeśli już o to go podejrzewamy. Ot, wypił tyle, co normalnie, ale mógł dostać zawału, silnej arytmii, czegokolwiek innego i sobie zemrzeć.
W tym przypadku jednak podejrzewam "lewe" przyprawy w jedzeniu...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

2 Strony < 1 2 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej