|
|
Władysław Wygnaniec
|
|
|
|
kojarzy nam się głównie z tym że był pierwszym władcą po tzw statucie bolesława krzywoustego jak oceniacie jego próby zjednoczenia państwa czy miał szanse stać się władcą wybitnym?
|
|
|
|
Odpowiedzi(1 - 14)
|
|
|
|
Według mnie Władysław Wygnaniec nie miał szans na odegranie większej roli w historii Polski. Mógł bardziej pokojowo ułożyć swe stosunki z przyrodnimi braćmi. Był władcą mało samodzielnym, ulegającym wpływom otoczenia (żona Agnieszka) a na dodatek konfliktowym (oślepienie Piotra Włostowica, konflikt z możnowładcami w tym z Kościołem, który poparł juniorów). Na dodatek prawdopodobnie uznał się podobnie jak Krzywousty za lennika cesarza Konrada III. Potwierdzeniem tego może być fakt, że wygnany z kraju udał się prosto do Niemiec, gdzie zabiegał u swego seniora o pomoc w odzyskaniu władzy (interwencyjne wyprawy Konrada III 1146 r. i Fryderyka Barbarossy w 1157 r.). Jego synowie wychowani w Niemczech po powrocie na Śląsk zapoczątkowali powolne zniemczenie tej dzielnicy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jego synowie wychowani w Niemczech po powrocie na Śląsk zapoczątkowali powolne zniemczenie tej dzielnicy. Gdzieś już to pisałem, ale powtórzę: niefajnie, że do jednego worka wkłada się Bolesława Wysokiego, którego potomkowie ulegali (i ulegli ostatecznie) zniemczeniu i Mieszka Plątonogiego - założyciela linii opolskiej Piastów. Nawet jej (tej linii ) ostatni przedstawiciele Mikołaj II i Jan Dobry nie znali języka niemieckiego...
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja nie wkładam jak napisałeś obu tych książąt do jednego worka, ale w końcu to byli bracia. A linii Piastów śląskich było ostatecznie ponad 10 tak więc to, że jacyś dwaj Piastowie opolscy nie znali niemieckiego nie przesądza według mnie, że Śląsk w XIII w. nie uległ zniemczeniu. Tacy Bolesław Rogatka czy Henryk Probus byli bardziej Niemcami niż Polakami jeśli chodzi o język i obyczaje.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak naprawdę rozmawiamy o fakcie politycznej zależności a nie związkach kulturowych- to czy ktoś mówił po polsku czy niemiecku niekoniecznie miało znaczenie dla jego seniora, tak długo jak długo lennik wywiązywał się z powinności. Trochę jak z Hohenzolernami- w teorii lennicy Rzeczypospolitej w praktyce- wiadomo.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Belfer historyk @ 30/09/2005, 22:32) ale w końcu to byli bracia. To akurat nie jest argument.
QUOTE to, że jacyś dwaj Piastowie opolscy nie znali niemieckiego To jest przykład tylko, dość jaskrawy, że Opolszczyzna nawet na przełomie XV i XVI wieku nie była jeszcze całkowicie zniemczona. A opolska linia Piastów była jedną z największych (tj. najliczniejszych).
Ba, zniemczeniu opierała się też linia świdnicko-jaworska i inni pomniejsi książęta z różnych linii śląskich Piastów (np. linia legnicko-brzeska obfitowała w książąt mieniących się Polakami).
Po prostu pisanie o negatywnej roli synów Wygnańca w zniemczeniu Śląska jest jakimś strasznym skrótem. Podpieranie się wyświechtanym przykładem Henryka Probusa też uważam za próbę zakończenia tematu w sposób jakiś taki podręcznikowy ("dzień dobry. zniemczeni. do widzenia.")
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Rado @ 30/09/2005, 22:56) Tak naprawdę rozmawiamy o fakcie politycznej zależności a nie związkach kulturowych Rozmawiamy o związkach kulturowych właśnie. Gdyby było inaczej, to winą za utratę Śląska należałoby obraczyć np. Kazimierza Wielkiego, który zrzekał się gdzie tylko mógł swoich praw do księstw śląskich.
|
|
|
|
|
|
|
|
Faktem pozostaje, że obaj synowie Władysława II wychowali się w Niemczech i po powrocie na Śląsk zaszczepili tam początki niemieckiej kultury, a dzielnica ta zaczęła pełnić rolę podobną jak Czechy, stając się jak gdyby przyczułkiem niemczyzny. Ps. Jak to jedno zdanie może spowodować odejście od głównego tematu dyskusji.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Belfer historyk @ 30/09/2005, 23:35) Ps. Jak to jedno zdanie może spowodować odejście od głównego tematu dyskusji. Ja już taki czepiasty jestem
A poważnie: Mieszko Plątonogi jest jednym z moich ulubionych władców, co nieco o nim wiem, co nieco poczytałem i jestem wyczulony na jego punkcie. Ot, takie zboczenie
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Rozmawiamy o związkach kulturowych właśnie. Gdyby było inaczej, to winą za utratę Śląska należałoby obraczyć np. Kazimierza Wielkiego, który zrzekał się gdzie tylko mógł swoich praw do księstw śląskich.
Pewnie należałoby- zresztą nie tylko jego. Związki kulturowe Śląska z Czechami i Rzeszą były moim zdaniem nieuniknione- dzielnica będąca pomiędzy dwoma wielkimi ośrodkami (mam na myśli bardzo ogólnie rozumiane Rzeczpospolitą i Rzeszę) w zależności od koniunktur gospodarczych i politycznych skłaniała się ku wpływom to jednej to drugiej strony. Oczywiście postawa seniora nie pozostawała bez znaczenia ale wpływy te były (i są) nieuniknionym elementem kultury pogranicza.
|
|
|
|
|
|
|
|
A wracając do Wygnańca... Lepiej by zrobił żyjąc w zgodzie z juniorami i nie ulegając żonie Agnieszce. Za wzmocnieniem władzy królewskiej-a i owszem, tylko, że nie docenił juniorów, a także możnych, którym nie było na rękę zjednoczenie. Już potem w czasie wojny... Mógł potem jeszcze zrobić coś z arcybiskupem Jakuba ze Żnina-sprawcę jego klęski w oblężeniu Poznania. Ów arcybiskup wyklął Władka, co spowodowało, że masę jego stronników odeszło, oblężenie Poznania stało się klęską, a Władek uciekł. Oczywiście, mówiąc "zrobić coś z arcybiskupem Jakubem ze Żnina" mam na myśli lata przed oblężeniem Poznania.
|
|
|
|
|
|
|
Dard
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 62 |
|
Nr użytkownika: 29.914 |
|
|
|
Zawód: student prawa |
|
|
|
|
QUOTE(Belfer historyk @ 30/09/2005, 21:32) Tacy Bolesław Rogatka czy Henryk Probus byli bardziej Niemcami niż Polakami jeśli chodzi o język i obyczaje.
jest taka anegdota, ze Bolesław Rogatka po niemiecku tak kaleczył, że rycerstwo gdy chciało się ubawić, prosiło młodego księcia, by mówił tym językiem!
|
|
|
|
|
|
|
Ares18
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 10 |
|
Nr użytkownika: 33.084 |
|
|
|
Tomek Brej |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Ja myślę że Władysław Wygnaniec nie miał szans na stanie się władcą wybitnym. Miał za dużo konfliktów z braćmi i innymi możnowładcami. Jego polityka była częściowo skuteczna, a częsciowo nie, poniewaz nie przemyślał dokładnie jak mogą sie zachować przeciwnicy.
|
|
|
|
|
|
|
barbarossa90
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 57 |
|
Nr użytkownika: 32.546 |
|
|
|
Adam Andrzejewski |
|
Zawód: Student |
|
|
|
|
osobiście gdzieś się już wypowiadałem na temat władysława wygnanica i moi skromnym zdaniem nie miał on wiekszych szans na zostanie wubitnym przywudcą państwa polskiego gdyz po: 1)było świeżo po ogłoszeniu testamentu bolesława nierówne usta 2)nie był on raczej zdolnym przywudca udowodnił to przy obleżeniu poznania gdzie nie mógł pokonac juniorów 3)a po 3 i ostanie jedyne co robil to tylko biegał od cesarza do cesarza niemiec z płaczem i prosił o pomoc w odzyskaniu senioratu no żałosne żae tak sie kiedyś sprawy załatwiało
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE 1)było świeżo po ogłoszeniu testamentu bolesława nierówne usta
No i co z tego?
QUOTE 2)nie był on raczej zdolnym przywudca udowodnił to przy obleżeniu poznania gdzie nie mógł pokonac juniorów
Gdyby nie arcybiskup Jakub ze Żnina Poznań by upadł.
QUOTE 3)a po 3 i ostanie jedyne co robil to tylko biegał od cesarza do cesarza niemiec z płaczem i prosił o pomoc w odzyskaniu senioratu no żałosne żae tak sie kiedyś sprawy załatwiało dry.gif
No a co miał zrobić?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|