Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Pomoc USA i ZSRR dla innych krajów oraz jej, znaczenie dla ich gospodarek
     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 27/06/2013, 16:44 Quote Post

QUOTE(Phouty @ 26/06/2013, 22:10)
re. kris9: Jakoś ani w Chile, ani tym bardziej w Kostaryce nigdy nie widziałem w latach 80-tych (czy kiedykolwiek, bo lubię jeździć do Kostaryki na wakacje) kolejek po plasterek jakiegokolwiek "żarcia", czy też papier toaletowy. Dla mnie osobiście, to też jest standard życia. (Znacznie ważniejszy i mówiący więcej niż "suche" dane statystyczne).


W Malawi pewnie też nie. dry.gif Ale lepszym wskaźnikiem będzie kilkanaście procent chronicznie niedożywionego społeczeństwa w Chile w latach 80., znacznie mniej samochodów telewizorów czy lodówek w przeliczeniu na liczbę ludności, o wiele mniejsza dostępność do prądu, wodociągów czy kanalizacji szczególnie na wsi, wieksza śmiertelnośc noworodków itd. Nawet PKB na osobę liczone parytetem sily nabywczej w Chile w latach 80. było niższe niż w Polsce
QUOTE(Phouty @ 26/06/2013, 22:10)
Sam fakt asocjacji z USA nie zapewnia narodowi automatycznie dobrobytu, czy też tylko postępu ekonomicznego. Wystarczy porównać Czechy i Polskę.


Tzn?
QUOTE(Phouty @ 26/06/2013, 22:10)
Ami (he, he..tego już Niemcy bardziej nie mogli skrócić), daje kasę, ale to dany naród musi ją pomnożyć, bo Ami za nich tego nie ma zamiaru robić.


Jaką kasę Amerykanie dali Polsce?

Posty nr 1-10 zostały wydzielone z tematu "Interwencja SRW w Kambodży": http://www.historycy.org/index.php?showtop...4&#entry1215404

Ten post był edytowany przez wysoki: 28/06/2013, 9:00
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 27/06/2013, 17:13 Quote Post

Kasa w naturze - UNRRA.
Przykładowo;
W ramach tegoż, ZNTK Nowy Sącz dostały komplet suwnic i przesuwnic rodem z Cincinnati (Ohio).
Oooo - Płaszcze w jodełkę (szpanerskie w latach 40-ych). To tyż od "Ciotki Unry".
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 27/06/2013, 17:17 Quote Post

Mówimy o latach po 1989 roku. Co do wcześniejszych lat to np. pomoc gospodarcza dla Polski w latach 80. szacuje się na miliard ówczesnych dolarów. Tyle że tej pomocy udzielił...ZSRR. wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 27/06/2013, 17:21 Quote Post

A to już konkretna kasiora by była;
Darowanie części zadłużenia w klubach: Paryskim i Londyńskim.
Sprawa jest znana i można ją doczytać w necie
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Barg
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.879
Nr użytkownika: 56.976

 
 
post 27/06/2013, 18:47 Quote Post

QUOTE(kris9 @ 27/06/2013, 17:17)
Mówimy o latach po 1989 roku. Co do wcześniejszych lat to np. pomoc gospodarcza dla Polski w latach 80. szacuje się na miliard ówczesnych dolarów. Tyle że tej pomocy udzielił...ZSRR. wink.gif
*


A jak to przeliczyłeś? Może taką wspaniałą walutą jak rubel transferowy? rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 27/06/2013, 20:11 Quote Post

Ja nic nie wyliczałem: Taką wartość pomocy w postaci bezzwrotnej pożyczki w walucie wymienialnej podaje np. Peter Schweizer w książce Wojna Reagana. Jeżeli doliczyć pomoc w towarach byłoby to znacznie więcej.
Rubel transferowy służył do wymiany barterowej a nie do udzielania pomocy. A co do jego wspaniałości to zrezygnował z niego Gorbaczow uznając że dla niego jest nieopłacalny. dry.gif

Ten post był edytowany przez kris9: 27/06/2013, 20:14
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Barg
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.879
Nr użytkownika: 56.976

 
 
post 27/06/2013, 20:46 Quote Post

A mógłbyś w takim razie zacytować odpowiedni fragment?

Bo jak podaje Encyklopedia PWN:
CODE
W 1981 Polska zgłosiła swoją kandydaturę do Międzynar. Funduszu Walutowego i Banku Świat., ale nie została przyjęta. [B]W tym okresie powiększyło się zadłużenie wobec państw komunist.; 1982 wynosiło 3,7 mld rubli transferowych.[/B]
To tu nic nie ma o bezzwrotnej pożycce.

A może ta tzw. bezzwrotna pozyczka dlatego była bezzwrotna bo:
CODE
Po długotrwałych negocjacjach z Rosją, reprezentującą również banki byłego RWPG, zwyciężyła [B]tzw. opcja zerowa, czyli wzajemna redukcja zobowiązań[/B], które 1994 stanowiły 5,8% całego pol. zadłużenia.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 27/06/2013, 20:53 Quote Post

Tutaj odtajniony dokument mówiący o tym ze tylko w latach 1980-81 bezzwrotna pomoc państw socjalistycznych dla Polski w walutach wymienialnych wynosiła 465 mln dolarów
http://bukovsky-archives.net/pdfs/poland/pol82-2.pdf

W tym też dokumencie jest mowa o pożyczce jakiej w tym czasie ZSRR udzielił Polsce (również w walutach wymienialnych): 690 mln dolarów. Tyle że tą pożyczkę trzeba było spłacić stąd też widać że mimo otrzymywanej bezzwrotnej pomocy Polska i tak się zadłużała także w państwach RWPG.

Co o pomocy towarowej w rublach cytat z Posiedzenia Biura Politycznego KC KPZR dnia 10 grudnia 1981 roku. Mówi Nikołaj Bajbakow szef Komisji Planowania Państwowego ZSRR:

Przede wszystkim rozmawiałem z zastępcą przewodniczącego Rady Ministrów, tow. Obodowskim. W rozmowie tej towarzysze polscy postawili kwestię pomocy gospodarczej. O prośbie Polski poinformowałem Moskwę w szyfrówce.
Należy powiedzieć, że lista towarów, które zaliczają oni do pomocy udzielanej przez nas PRL, składa się z 350 pozycji na sumę 1,4 mld. rubli. Wchodzą w to takie towary jak 2 mln. ton zbóż, 25 tys. ton mięsa, 625 tys. ton rudy żelaza i wiele innych towarów. Wziąwszy pod uwagę to, co mieliśmy zamiar dać Polsce w 1982 roku, ogólna suma pomocy dla Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej wyniesie przykładowo 4,4 mld. rubli, jeśli wziąć pod uwagę prośby przedstawione przez towarzyszy polskich.


Ten post był edytowany przez kris9: 27/06/2013, 21:10
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Phouty
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.146
Nr użytkownika: 81.932

 
 
post 28/06/2013, 0:13 Quote Post

Oj, oj...zanim dotrą tu nożyce moderatora...

re. Darth Stalin:
Gdyby niejaki Jose Doroteo Arango Arambula znany także pod pseudonimem Pancho Villa nie robił wycieczek krajoznawczych po USA, to gen. Pershing nie musiał by zwiedzać Mexico City. A z kim się Meksykanie dogadywali podczas PWŚ?

re. kris9:
Tak to dziwnie w życiu bywa, że statystykami się nie najesz, ani nie wyżywisz rodziny. Nie wszystko da się opisać "cyferkami". Jakoś ludzie z Płd. Ameryki nigdy nie chcieli emigrować do Europy, pomimo, że im przecież paszportów nikt nie zabierał. A nie ma chyba narodu bardziej wdzięcznego USA na świecie niż Filipińczycy, którzy spontanicznie i na każdym kroku wyrażają swoją wdzięczność Amerykanom. (Oczywiście nie mieści się to w Twoim modelu świata, oraz w "statystykach". Ale tak to już jest.....rzeczywistość a nie "statyastyki"). W Polsce poziom korupcji był i cały czas jest znacznie wyższy niż na Filipinach, czy też gdziekolwiek w Ameryce Płd. i Centralnej....i to widać na każdym kroku. Od taksówkarza, aż po...samą górkę, bo z nimi też mam czasami do czynienia. (Szczęście, że niezbyt często).

Porównaj PKB Czech i Polski i oczywiście dochody "per capita"! Kto na tym lepiej wychodzi? Oba kraje przeciaż jechały i jadą na tym samym wózku. Więc trzeba umieć zarabiać, ażeby żyć na odpowiednim poziomie. Tego za Polaków nikt nie zrobi. (Na innym forum opisałem zaprzepaszczoną szansę na początku lat 90-tych, kiedy to Polska mogła przy pomocy amerykańskiej "zbrojeniówki" (sektor prywatny a nie państwowy) zbudować swój przemysł kosmiczno-lotniczy na wielką skalę. Polacy "chieli" ale nie potrafili, więc Pepiki na tym zyskali. A ja obecnie wolę współpracować z Czechami.....przynajmniej nikt mi się o łapówki nie pyta).
Jaką kasę USA dało Polsce?
Poldas372 już wspomniał o UNNRA, a ja tylko dodam anulację polskich długów w USA po 1989 (nie mylić z zadłużeniem PRLu u prywatnych amerykańskich kredytodawców, choć chyba część tych długów też była anulowana....nie pamiętam), już nie wspominając o całej rzece dolarów zawsze płynących prywatnymi kanałami, najczęściej jako pomoc czysto humanitarna i charytatywna.
Paczki też przecież szły. Jak łatwo dzisiaj o tym zapominać i pisać że "nic nie było"!
(Nawet w to nie wliczam tych "dularów" przysyłanych przez Polonusów rodzinom).

 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 28/06/2013, 0:30 Quote Post

QUOTE
W Polsce poziom korupcji był i cały czas jest znacznie wyższy niż na Filipinach, czy też gdziekolwiek w Ameryce Płd. i Centralnej....i to widać na każdym kroku. Od taksówkarza, aż po...samą górkę, bo z nimi też mam czasami do czynienia. (Szczęście, że niezbyt często).


Że co proszę ? Już czytałem, że boisz się danych statystycznych więc pewnie trudno Cię będzie przekonać i w ogóle dyskutować jakoś bardziej racjonalnie ... Ale co tam. Spróbujmy. Otóż poziom korupcji w Polsce wcale nie jest tak znowu wysoki. I jest o wiele niższy niż na tych Twoich Filipinach na przykład. Polecam zajrzeć tu : http://cpi.transparency.org/cpi2012/results/ i tu : http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2...rii,292735.html

Ten post był edytowany przez szczypiorek: 28/06/2013, 0:36
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 28/06/2013, 9:04 Quote Post

QUOTE(Phouty)
Gdyby niejaki Jose Doroteo Arango Arambula znany także pod pseudonimem Pancho Villa nie robił wycieczek krajoznawczych po USA, to gen. Pershing nie musiał by zwiedzać Mexico City. A z kim się Meksykanie dogadywali podczas PWŚ?

Dziwisz się Meksykanom? Jakbyś zareagował, gdyby – dla odmiany – to Meksyk wyrwał z dnia na dzień ponad połowę terytorium USA i wcielił do swojego państwa? biggrin.gif tongue.gif
QUOTE
Jakoś ludzie z Płd. Ameryki nigdy nie chcieli emigrować do Europy, pomimo, że im przecież paszportów nikt nie zabierał

Do USA mieli łatwiej – cała trasa podróży wiedzie lądem, a potem przez „zieloną granicę” z Meksyku. Do Europy trzeba by statkami... no i w przypadku USA nie ma problemu z językiem.
QUOTE
W Polsce poziom korupcji był i cały czas jest znacznie wyższy niż na Filipinach, czy też gdziekolwiek w Ameryce Płd. i Centralnej....i to widać na każdym kroku

A to wiesz akurat skąd? biggrin.gif tongue.gif
 
Post #11

     
marc20
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.395
Nr użytkownika: 80.503

Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 28/06/2013, 9:55 Quote Post

Phouty
QUOTE
W Polsce poziom korupcji był i cały czas jest znacznie wyższy niż na Filipinach, czy też gdziekolwiek w Ameryce Płd. i Centralnej....i to widać na każdym kroku

Nieprawda: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm..._corruption.svg

QUOTE
Jakoś ludzie z Płd. Ameryki nigdy nie chcieli emigrować do Europy, pomimo, że im przecież paszportów nikt nie zabierał.

Bo z reguły jest tak,że odpływ ludzi jest z terenów o wysokiej gęstości zaludnienia do terenów o niskiej gęstości zaludnienia.

Dlaczego mieliby (z powrotem)odpływać do Europy gdzie ziemia jest wielokrotnie droższa ?
Wystarczy porównać sobie cenę argentyńskiej Pampy do ceny ziemi w Zachodniej Europie.

kris9
QUOTE
Nawet PKB na osobę liczone parytetem sily nabywczej w Chile w latach 80. było niższe niż w Polsce

I do dzisiaj jest niższe. Sęk w tym,że Chile jest bodajże najbogatsze w Ameryce Łacińskiej.
Porównaj sobie dochód na głowę wg parytetu siły nabywczej z indeksem wolności gospodarczej:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wska%C5%BAnik...ci_Gospodarczej

Jeśli będzie się porównywać państwa z określonego kręgu kulturowego tudzież geograficznego - wyjdzie (niemal) prosta zależność między wolnością gospodarczą a PKB per capita.

Natomiast porównanie np. Niemców i Japonii do Chile tudzież Botswany do Francji prowadzi donikąd

Ten post był edytowany przez marc20: 28/06/2013, 13:09
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej