|
|
Zwyczaje żywieniowe Japończyków
|
|
|
|
Z tego co wiem to np do czasów Rewolucja Meiji Japończycy w ogóle nie jedli mięsa bo uwarzali je za obrzydliwe
|
|
|
|
|
|
|
|
Jedli- polowań nie urzadzali po to żeby tylko sobie pobiegać. Inna rzecz że rzadko, choćby z powodów religijnych (tak buddyzm jak i shinto nie patrzą przychylnie na zabijanie).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE tak buddyzm jak i shinto nie patrzą przychylnie na zabijanie. Jak rozumiem masz na myśli zabijanie zwierząt, bo w mordowaniu bliźnich ani jedna ani druga ani też nasza (chrześcijańska) religia nigdy nikomu nie przeszkadzała . A jak mają się do tego turnieje łucznicze podczas których strzelano z łuków do psów?
|
|
|
|
|
|
|
|
Prawda jest taka że jak trzeba było, to uzasadnienie teologiczne zawsze się znalazło. Do psów zwykle strzelano pacynkami (nie żeby zdziwiło mnie ich zabijanie- zdarzało się że dzieciom z rodzin buke kazano własnoręcznie zabić psa) ale bądźmy realistami: głównym składnikiem zbroi japońskiej jest skóra. Co niby robiono z mięsem ? Wyrzucano ? W kraju gdzie ludzie często- gęsto umierali z głodu ? Na dodatek tabu (nigdy nie przestrzegane jakoś pieczołowicie) obejmowało tylko stworzenia które chodzą na czterech nogach czyli wszelkie ptactwo można było wpychać do woli. Przyczyna tak naprawdę jest prosta- każdy skrawek ziemi wykorzystywano na pola ryżu (czy proso), hodowla zwierząt na dużą skalę oznaczałaby redukcję tego areału- nie kalkuluje się.
|
|
|
|
|
|
|
|
Z tego, co pamiętam, charakterystyczną cechą tradycyjnej kuchni japońskiej jest:
1. absolutny brak słodyczy 2. niemal całkowity brak przetworów mlecznych
|
|
|
|
|
|
|
|
Kuchnia japońska jest jedną z najzdrowszych kuchni na świecie. Dużo ryb, warzyw, ryżu, chudej wołowiny. Produkty jak najmniej przetworzone. Dzięki takiemu sposobowi odżywiania Japończycy cieszą się długowiecznością. Co do produktów mlecznych, wyjaśnienie jest proste. Organizmy Japończyków i Chińczyków nie produkują enzymu trawiennego trawiącego laktozę, czyli cukier mleczny, dlatego przetwory mleczne w ogóle nie występują w tych kuchniach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Do popularności mleka potrzebna byłaby jeszcze odpowiednich rozmiarów hodowla bydła, a z tym bywało różnie.
Przy okazji omawiania kuchni warto zauważyć, że do XX wieku i to w zasadzie okresu powojennego na japońskiej prowincji ryż był pożywieniem, na które nie każdy mógł sobie pozwolić i jadano go rzadko. Sushi - to była domena bogaczy. Polecam w tym względzie - i w ogóle jako ciekawy wgląd w rzeczywistość japońskiej prowincji okresu od późnego Meiji do Showa książkę "Wspomnienia z czasów jedwabiu i słomy" autora Saga Junichi.
|
|
|
|
|
|
|
|
Co do słodyczy, to plus minus w epoce Muromachi Chińczycy zaczęli eksportować do Japonii cukier, co dało początek tzw. wagashi, ale na dużą skalę te słodycze rozpowszechniły się (jakże by inaczej) w epoce Edo.
|
|
|
|
|
|
|
|
No i jedzą również wodorosty, owoce morza.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jest w Anglii sieć chińskich restauracji serwujących japońskie jedzenie, ale nie sushi. Chodzi tu głównie o nudle ramen i soba. Serwuje się je w różnej postaci, w zupach i z warzywami. Jedyne mięso jakie tam podają to kurczak. Nie wiem na ile jest to oryginalna części jadłospisu Japończyka z XIX wieku, ale wiem, że do tej chińskiej sieciówki kurczak jest sprowadzany z Polski.
|
|
|
|
|
|
|
zibyziby
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 47 |
|
Nr użytkownika: 79.855 |
|
|
|
Zibi |
|
Stopień akademicki: Archont |
|
Zawód: Uczeñ |
|
|
|
|
Jedli ryż ,bataty, grykę oraz proso z mięsa to drób; szczególnie drobne ptaki, Słyszałem że w tym okresie brzydzili się wieprzowiny oraz wołowiny i tym podobnych jak konina (fuj).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Co do produktów mlecznych, wyjaśnienie jest proste. Organizmy Japończyków i Chińczyków nie produkują enzymu trawiennego trawiącego laktozę, czyli cukier mleczny Tytułem uzupełnienia - organizmy większości ale nie wszystkich spośród nich. http://pl.wikipedia.org/wiki/Nietolerancja...grup_etnicznych
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobrze mówisz Travisie, większości z nich. Ale zobacz: 95% Chińczyków, czyli bez obawy można powiedzieć, że populacja generalna. Japończycy: jeśli wliczymy ich do reszty Azjatów z Dalekiego Wschodu to bez problemu można powiedzieć, że co najmniej 65% z nich więc nie może dziwić brak produktów mlecznych w ich diecie.
|
|
|
|
|
|
|
|
No z alkoholami też nie mają za wesoło (ponownie- nie tylko Japończycy, większość Azjatów). Ciekawe tylko co jest tu przyczyną a co skutkiem. Czy długotrwała dieta doprowadziła do zaniknięcia takich czy innych zdolności organizmu (tysiąc lat- nie w kij dmuchał), czy najpierw były takie a nie inne predyspozycje a do nich dopasowano dietę.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|