|
|
Najlepsze wyjście dla Polski, Co powinniśmy zrobić ?
|
|
|
symusi
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 36 |
|
Nr użytkownika: 80.521 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Chodzi mi o to, co Polacy powinni zrobić kiedy nad światem wisiała groźba wielkiego konfliktu, tak aby utrzymać silne i suwerenne państwo polskie. Jeśli popatrzeć na to z perspektywy czasu, to najlepiej by było rozpocząć planowaną z resztą wojnę z Niemcami tak około 1934 r. żeby odsunąć od władzy Hitlera kiedy nie jest jeszcze zbyt silny, ale jakby popatrzeć na to z perspektywy tamtejszych lat, byłoby to niepotrzebne, a nawet szkodliwe, gdyż stosunki z III Rzeszą układały nam się o wiele dobrze niż z Republiką Weimarska. Niemożliwe chyba było dopuszczenie do wybuchu wojny, ale nie zaangażowanie się w nią, bo byliśmy między niemieckim młotem a sowieckim kowadłem. Z kolei opowiedzenie się po któreś ze stron- również żadna opcja nie jest najlepsza- sojusz z Niemcami i wojna z ZSRR u boku Hitlera- no cóż, z tego co wiem to Hitler szedł na ZSRR po nowe ziemie. Zatem jakoś nie widzi mi się perspektywa niepodległej Polski u boku potężnej III Rzeszy rozciągniętej być może aż po Ural. Byłaby ona dla Niemców pewną przeszkodą, bo była "po drodze". Z kolei sojusz z zachodem- to właśnie zrobiliśmy w historii i nie wyszło nam to na dobre. Może lepszym wyjściem byłoby faktycznie układanie się z Francuzami i Anglikami, ale trochę mniej zdecydowane negocjacje z Niemcami, aby naszych "sojuszników" trochę nastraszyć. Słucham teraz waszych pomysłów.
|
|
|
|
|
|
|
Van Halen
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 28 |
|
Nr użytkownika: 70.242 |
|
|
|
Wojtek |
|
Zawód: Student |
|
|
|
|
Problem zdaje się polegać na tym, że wszystkie decyzje dotyczące ''związania się '' z którymś z sąsiednich mocarstw ( Niemcami czy Związkiem Radzieckim) doprowadziłyby do klęski. Z jednej strony Stalin zainteresowany poszerzeniem swojej strefy wpływów na Kresach Wschodnich, którą stracił na mocy postanowień traktatu ryskiego. Sowieci zdawali sobie sprawę z tymczasowości tamtych postanowień - sam Mołotow uważał II Rzeczpospolitą za ''pokraczny twór traktatu wersalskiego''. Z drugiej strony Niemcy hitlerowskie i ich ''drang nach Osten'', niemożliwy byłby sojusz polsko - niemiecki.
Trzeba zdać sobie też sprawę, z charakteru narodowego Polaków. Odzyskanie niepodległości z 1918 r. i walki zarówno na wschodzie, jak i na zachodzie w obronie granic, czy szerzej - suwerenności nie szły w parze z kompromisem i zgodą na uczynienie z Polski Republiki Radzieckiej, czy państewka satelickiego pod protektoratem Niemiec. O '' drugiej Słowacji'' nie mogło być mowy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Chodzi mi o to, co Polacy powinni zrobić kiedy nad światem wisiała groźba wielkiego konfliktu, tak aby utrzymać silne i suwerenne państwo polskie. Wezwać krzemowe galaretki... Silne i suwerenne państwo polskie było w takim układzie po prostu niemożliwe.
QUOTE Jeśli popatrzeć na to z perspektywy czasu, to najlepiej by było rozpocząć planowaną z resztą wojnę z Niemcami tak około 1934 r. Wiesz, że wtedy byliśmy jeszcze bardziej nieprzygotowani? No i - bylibyśmy agresorem, do tego z jednym sojusznikiem mniej.
QUOTE ale jakby popatrzeć na to z perspektywy tamtejszych lat, byłoby to niepotrzebne, a nawet szkodliwe, gdyż stosunki z III Rzeszą układały nam się o wiele dobrze niż z Republiką Weimarska. Niemożliwe chyba było dopuszczenie do wybuchu wojny, ale nie zaangażowanie się w nią, bo byliśmy między niemieckim młotem a sowieckim kowadłem. Z kolei opowiedzenie się po któreś ze stron- również żadna opcja nie jest najlepsza- sojusz z Niemcami i wojna z ZSRR u boku Hitlera- no cóż, z tego co wiem to Hitler szedł na ZSRR po nowe ziemie. Zatem jakoś nie widzi mi się perspektywa niepodległej Polski u boku potężnej III Rzeszy rozciągniętej być może aż po Ural. Byłaby ona dla Niemców pewną przeszkodą, bo była "po drodze". Z kolei sojusz z zachodem- to właśnie zrobiliśmy w historii i nie wyszło nam to na dobre. Może lepszym wyjściem byłoby faktycznie układanie się z Francuzami i Anglikami, ale trochę mniej zdecydowane negocjacje z Niemcami, aby naszych "sojuszników" trochę nastraszyć. I widzisz - wyjścia nie ma. Albo słabe, wasalne państwo, albo jego aneksja przez silniejszych sąsiadów.
QUOTE Słucham teraz waszych pomysłów. Zbudujmy charakter narodowy od nowa, może się uda...
|
|
|
|
|
|
|
pawlo985
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 77 |
|
Nr użytkownika: 61.495 |
|
|
|
Pawe³ Świtalski |
|
Stopień akademicki: magister |
|
Zawód: Absolwent |
|
|
|
|
Prawda jest okrutna, ale Polska nie miała wyjścia tak naprawdę. Mogła stać się wasalem bądź Związku Radzieckiego w razie, gdybyśmy zgodzili się na ich interwencję w razie ataku Hitlera. Mogła stać się wasalem Hitlera, który z pewnością Polskę okroiłby na swój możliwy sposób tak jak to zrobił w Austrii czy Czechosłowacji.
|
|
|
|
|
|
|
|
Z perspektywy czasu: należało wpuścić RKKA nad Wisłę. Gdybyśmy mieli szczęście skończyłoby się na takiej bardziej siermiężnej Finlandii...
|
|
|
|
|
|
|
decomposed06
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 63 |
|
Nr użytkownika: 16.383 |
|
|
|
tomislaw |
|
Stopień akademicki: eugeniusz |
|
Zawód: mondziol |
|
|
|
|
I tak przyszli - wiele to nie zmieniło. Najkorzystniejsza opcja to atak na Niemcy z RKKA - gdyby udało się go przeprowadzić z sukcesem to kończymy jako PRL bis ale bez strat w ludziach. Tylko mam wrażenie, że wsþólny atak na Niemcy skończyłby się impasem albo porażką a wtedy uwikłalibyśmy się w jakich chory konflikt.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Najkorzystniejsza opcja to atak na Niemcy z RKKA - gdyby udało się go przeprowadzić z sukcesem to kończymy jako PRL bis ale bez strat w ludziach. Na co to Stalinowi w latach 30.?
|
|
|
|
|
|
|
|
Atak, jak atak. Tyle, że wojna Hitlera z Polską mającą za plecami przyjaznych (no...) Sowietów PLUS Francja i Wielka Brytania to jakby inna sytuacja niż OTL - i tutaj upadek Francji to raczej sci - fiction.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(decomposed06 @ 1/08/2013, 3:24) I tak przyszli - wiele to nie zmieniło. Najkorzystniejsza opcja to atak na Niemcy z RKKA - gdyby udało się go przeprowadzić z sukcesem to kończymy jako PRL bis ale bez strat w ludziach. Tylko mam wrażenie, że wsþólny atak na Niemcy skończyłby się impasem albo porażką a wtedy uwikłalibyśmy się w jakich chory konflikt.
Najkorzystniejsza opcja to negocjowanie sojuszu z Sowietami do upadłego i obiecywanie złotych gór. Gadanie nic nie kosztuje. Hitler bez Stalina by się nie ruszył, a każdy miesiąc działał na naszą korzyść. Oczywiście sojusz razem z WB i Francją i ich gwarancjami. Pewne jest, że byśmy na tym wyszli o wiele lepiej. PRL bis w najgorszym wypadku, ale i tak bez tego co przyniosło 6 lat okupacji i zapewne z Lwowem, Grodnem i Królewcem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hitler bez Stalina i tak by się ruszył. Co mielibyśmy zaoferować Sowietom, to nie bardzo rozumiem.
Moim zdaniem, to chyba najlepiej by było się zachować jak podczas III Wojny Północnej; Zacisnąć zęby i trzymać fason.
|
|
|
|
|
|
|
|
Uważa kolega, że Hitler by zaryzykował wojnę z WB, Francją z jednej strony, a Polską i ZSRR z drugiej? Bez układu musiałby się z tym liczyć. Bez układu by Sowiety nie wkroczyły od wschodu tylko czekały. Tak czy siak zyskujemy w stosunku do OTL.
Na tym polegają negocjacje. Stalin niech gada co chce, my nie mówimy w żadnym wypadku nie, a jedynie, że musimy się skonsultować, naradzić, dookreślić, poradzić ekspertów, przeprowadzić badania itd Uśmiechać się, przytakiwać i nad każdym przeciwnikiem debatować tygodniami, z tygodniami na konsultacje w Warszawie i terenie. np. Bazy, ależ oczywiście. Natychmiast powołamy komisję, która określi możliwości potencjalnej lokalizacji i je przedstawimy po badaniach. Wpisać tylko ogólnie, bardzo chętnie, ale niestety prawo nam nie pozwala, muszą być grunty pierw wykupione.
Grę można wygrać tylko grając, my nie chcieliśmy nawet zasiąść do stolika. To był ogromny błąd. W efekcie to Stalin wyszedł na facia z dobrymi intencjami, które zniszczył głupi upór Polaków. Nawet gdyby w końcu podpisał układ z Niemcami to i tak na atak w 1939 by było za późno, a zachód by jasno miał pokazane, że Stalin wolał sojusz z Hitlerem.
Ten post był edytowany przez Realchief: 1/08/2013, 15:57
|
|
|
|
|
|
|
|
Pogadej se na tej zasadzie z Mołotowem i jego ludźmi. I że najpierw trzeba przeprowadzić referendum wśród polskiego społeczeństwa, czy ono da przyzwolenie na wkroczenie RKKA do Najjaśniejszej. Długo se nie pogadasz.
Jeszcze jedno; Co Wyście się tak uparli na jakiś sojusz Adolfa z Kobą, którego nigdy nie było?
|
|
|
|
|
|
|
decomposed06
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 63 |
|
Nr użytkownika: 16.383 |
|
|
|
tomislaw |
|
Stopień akademicki: eugeniusz |
|
Zawód: mondziol |
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 1/08/2013, 15:14) Hitler bez Stalina i tak by się ruszył. Co mielibyśmy zaoferować Sowietom, to nie bardzo rozumiem.
Ja bym im zaoferował wspólny rekonesans po krajach nadbałtyckich i może do tego urwanie Prus Wschodnich ale wydaje mi się, że w 1939 roku to było za późno - czas na takie plany mógł być przed rozbiorem Czechosłowacji.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ja bym im zaoferował wspólny rekonesans po krajach nadbałtyckich i może do tego urwanie Prus Wschodnich ale wydaje mi się, że w 1939 roku to było za późno - czas na takie plany mógł być przed rozbiorem Czechosłowacji. Znaczy się - my bierzemy wszystko na lewym brzegu Dźwiny plus polskie wsie na prawym, a wy resztę (przy czym wy odwalacie większość roboty)?
|
|
|
|
|
|
|
decomposed06
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 63 |
|
Nr użytkownika: 16.383 |
|
|
|
tomislaw |
|
Stopień akademicki: eugeniusz |
|
Zawód: mondziol |
|
|
|
|
To są szczegóły ale przyszedł mi taki szatański pomysł, że dogadujemy się i z Hitlerem (oddajemy mu ten korytarz i Gdańsk) i również rozmawiamy z ZSRR celem przeprowadzenia wspólnej akcji zbrojnej z Prusach a później to przyklepujemy w Muszynie (nie mylić z Monachium). Generalnie to handlowałbym i kupczył aby jak najdalej odsunąć konflikt w czasie. Pytanie czy bylibyśmy w stanie zmontować koalicję antyniemiecką zanim Niemcy by się porozumieli z naszymi sąsiadami?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|