|
|
"Dobrzy" Niemcy
|
|
|
|
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Germa...resisted_Nazism Szok spojrzałem i osłupiałem z zdumienia ile tam nazwisk , nie liczyłem ale chyba ze stu lub więcej może i stu siedemdziesięciu Niemców stawiło opór niemieckiemu nazizmowi , wiedziałem ze to naród bohaterów , ale ze aż tylu to nie dziesiątki ale już setki ludzi , respect
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Rommel 100 @ 23/01/2013, 15:24) ważnym dowodem byłoby sprawdzenie czy byli jacyś polscy jeńcy w niewoli w Afryce
Wbrew sugestiom Glasischa przejrzałem, co mogłem (internet oczywiście). Jacyś forowicze twierdzą, że byli (uciekinierzy z niemieckiej), źródła nie podano więc nie zanotowałem tego forum.
QUOTE sadzę więc że jest zmyślona Majewskiego nie złapałem na oszustwie. Ale pamiętniki wydano za komuny, nie wykluczone, że musiał oddać cesarzowi co cesarskie. Poza tym z suchej informacji tak twierdzą niemieccy jeńcy można wiele wyczytać: może indywidualne działanie jakiegoś porucznika (Herr leutnant, a co z jeńcami? L. po pijaku: Nie brać!), a może złapali po prostu paru wariatów.
Do Rommla nic nie mam, wydaje się być w sumie sympatycznym facetem. Ale póki rozwiązania w.w. zagadki nie znajdę, będę miał wątpliwości.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE
O i to jest ciekawa informacja. Ostatnio czytałem że za odmowę dokonania rozstrzelania żadne konkretne kary nie spotykały Niemców. Widać że pod koniec wojny zbrutalizowano metody.
QUOTE http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Germa...resisted_NazismSzok spojrzałem i osłupiałem z zdumienia ile tam nazwisk , nie liczyłem ale chyba ze stu lub więcej może i stu siedemdziesięciu Niemców stawiło opór niemieckiemu nazizmowi , wiedziałem ze to naród bohaterów , ale ze aż tylu to nie dziesiątki ale już setki ludzi , respect
Nie ironizowałbym, wbrew pozorom nie jest to taka prosta sprawa.
Dlaczego przeciętny Niemiec z Hamburga miałby walczyć z Hitlerem?
Po za tym nie ma tu wielu wymienionych nawet w tym temacie, Blaskowitza, Schimka, Hosenfelda. I pewnie wielu innych. A jak ocenisz Rommla?
QUOTE Niemieccy komuniści z okolic Hamburga i ich 300 osobowa grupa walcząca z nazistami.
I jeszcze jedna... równiez komuniści ze wsparciem ze strony SPD. Znów kilkaset osób.
Z całym szacunkiem, ale jednak komuniści w walce z nazistami są dla mnie takimi samymi bohaterami jak naziści zwalczający komunistów w ZSRR.
Swoja drogą, wie ktoś jak traktowano Niemieckich komunistów po pakcie Ribbentrop-Mołotow, ale przed 22.VI.1941 rokiem?
Ten post był edytowany przez Rommel 100: 23/01/2013, 20:01
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A jak ocenisz Rommla? Bardzo źle , a jak inaczej mogę oceniać niemieckiego wyższego dowódcę wojskowego w hitlerowskim wermachcie ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Obiektywnie? A nie z perspektywy polskiego patrioty, czy też zbrodni holocaustu o którym najpewniej nie miał zielonego pojęcia. Czego oczekujesz od niemieckiego dowódcy wojskowego takiego jak Rommel? A Blasokwitza jak oceniasz?
Ten post był edytowany przez Rommel 100: 23/01/2013, 20:27
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Rommel Sorry za wtrącanie się między wódkę a zakąskę, ale żółte gwiazdy Dawida, konfiskaty majątków, wysyłanie na przymusowe roboty na pustynię, tudzież inne sposoby "uprzyjemniania" wolnego czasu członkom kilkutysiącletnich gmin żydowskich w Tunezji i Libii, to zdaje się miały miejsce za jego pełnym przyzwoleniem i aprobatą. Nicht wahr?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Obiektywnie Co to znaczy obiektywnie ? Bez wiedzy komu służył i w imię czego prowadził agresje na obcych terenach ? Obiektywizm nie oznacza ślepoty historycznej , a czy rzeczony lubił pieski , kotki czy małe dziewczynki zupelnie mnie nie interesuje .
QUOTE A Blasokwitza jak oceniasz? vide post #20
Ten post był edytowany przez lancaster: 23/01/2013, 20:33
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE ale żółte gwiazdy Dawida, konfiskaty majątków, wysyłanie na przymusowe roboty na pustynię, tudzież inne sposoby "uprzyjemniania" wolnego czasu członkom kilkutysiącletnich gmin żydowskich w Tunezji i Libii, to zdaje się miały miejsce za jego pełnym przyzwoleniem i aprobatą.
Można więcej informacji?
QUOTE Co to znaczy obiektywnie ? Bez wiedzy komu służył i w imię czego prowadził agresje na obcych terenach ? Obiektywizm nie oznacza ślepoty historycznej , a czy rzeczony lubił pieski , kotki czy małe dziewczynki zupelnie mnie nie interesuje .
Służył przywódcy swojego narodu, w obronie, na służbie, ku chwale (do wyboru) swojej Ojczyzny.
Nie widzę w Twoim rozumowaniu obiektywizmu, a jedynie z automatu przyczepiania łapki stereotypu że każdy Niemiec z II wojny światowej równa się nazista i zbrodniarz.
Jakoś Churchill i wielu innych zachodnich aliantów potrafili docenić honor przeciwnika.
A skoro oceniasz tak Blaskowitza który złożył raport sprzeciwu wobec postępowania Niemców w okupowanej Polsce, to już w ogóle ręce opadają, na brak jakiegoś wyczucia czasów, sytuacji i wiedzy tamtych ludzi, ich moralności, a jedynie pójście na łatwiznę w ocenie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Delikatnie mówiąc słaby ten holocaust w porównaniu do Europy, w dodatku wprowadzony głównie przez Francuzów.
Rommel raz że krótko dowodził w Tunezji, dwa że miał multum czysto wojskowych spraw na głowie, bo dopiero co przegrał pod El Alamein.
Mam w domu ze trzy biografie Rommla, żadna nie wspomina o jakieś innej niż wojskowa działalności generała. W dodatku, jedyny ustęp o Żydach jest wspomniany przez mnie rzekomy rozkaz z początku tematu.
Nijak się ma to (póki co, nie twierdzę że tak musi być) do jakiejkolwiek świadomości komór gazowych z Majdanka czy Treblinki, nawet co do zbrodni wojennych z frontu wschodniej, o czym pokrótce miał się w końcu (już po Afryce) dowiedzieć.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nie widzę w Twoim rozumowaniu obiektywizmu, a jedynie z automatu przyczepiania łapki stereotypu że każdy Niemiec z II wojny światowej równa się nazista i zbrodniarz.
Jakoś Churchill i wielu innych zachodnich aliantów potrafili docenić honor przeciwnika.
A skoro oceniasz tak Blaskowitza który złożył raport sprzeciwu wobec postępowania Niemców w okupowanej Polsce, to już w ogóle ręce opadają, na brak jakiegoś wyczucia czasów, sytuacji i wiedzy tamtych ludzi, ich moralności, a jedynie pójście na łatwiznę w ocenie. Nie interesuje mnie co widzisz w moim rozumowaniu , nie jestem tez Churchillem , co do opadania rąk , to twojej obiektywnej opinii umyka fakt ze rzeczony Johannes Blaskowitz w czasie kampanii wrześniowej dowodził 8 Armią i jako jej dowódca winien jest odpowiedzialności za wszystkie zbrodnie wojenne dokonane na ludności polskiej w pasie działania jego jednostek , co więcej userze Rommel , pisząc o Rommlu Służył przywódcy swojego narodu, w obronie, na służbie, ku chwale (do wyboru) swojej Ojczyzny.
IMHO jesteście do wyboru - niedoinformowani , nieoczytani , lub niekojarzący prawidłowo faktów - do twojego Rommel wyboru - obiektywnego , bo chłopie nie podajesz imienia i nazwiska tego przywódcy z przyczyn zapewne obiektywnych
Ten post był edytowany przez lancaster: 23/01/2013, 22:17
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Glasisch @ 23/01/2013, 12:35) ....bo Niemiec = zbrodniarz,.... Ja w to wierze, i to slepo. To ze jakis Niemiec nie mordowal gazem w Treblince a "tylko" dowodzil plutonem mozdzierzy lub dywizjami pancernymi w Afryce, lub cos w tym rodzaju, wcale nie czyni go "dobrym". Ot, po prostu byl trybikiem ktorego dzialalnosc mniej rzucala sie w oczy. Dzieki "rycerskim" generalom cala Rzesza krecila sie na calego. Dzieki nim byly mozliwe obozy zaglady i Holocaust. W Rzeszy kazdy mial swoja dzialke do odrobienia, czy na froncie czy na tylach. Dzieki takim ludziom jak Rommel byly mozliwe wszystkie inne zbrodnie. Nie czarujmy sie, "dobry" Niemiec II WS to po prostu ktos kto jest w MNIEJSZYM stopniu odpowiedzialny za wszystko co sie stalo po wrzesniu 1939 roku. SS-man w obozie wykonywal rozkazy, tak samo kucharz kuchni polowej, czy gen. W. Keitel. Wszyscy wykonywali rozkazy, tylko na inna skale. Niektorzy przejawiali wyjatkowa nadgorliwosc i inicjatywe, inni tylo robili co im kazano. I ci drudzy to pewnie ci "dobrzy " Niemcy.
Nawet najbardziej pryncypialne przekonania nie zwalniaja od obowiazku stosowania podstawowych zasad ortografii j. polskiego - narodowosci ZAWSZE piszemy z duzej litery. Moderator N_S
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 24/01/2013, 16:45
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie będę cytował poszczególnych forumowiczów, ale krótko sie ustosunkuję:
- może i rozstrzeliwali Polaków, ale ja o v czymś takim nie słyszałem. Nie wykluczam, bo jeżeli złapali byłego "kolegę" z Wehrmachtu w polskim mundurze i angielskim hełmie (najczęściej to III i IV Volkslista, okolice Chorzowa, Świętochłowic), to był taki delikwent traktowany jak zdrajca i decyzja była tylko jedna. Ojciec wspominał. ze ich dowódca kompanii uczulał ich na wrogich żołnierzy z siatkami maskującymi, bo tym rzekomo wyróżniali się Polacy. Wątpię, na jego odcinku frontu, w maju 1944 r,, w dolinie rzeki Liri, nie było Polaków, tylko Amerykanie i Francuzi (Marokańczycy}, a chyba o Anglicy te takie siatki na hełmach pewnie mieli?
Po drugie, robotnicze miasta, takie jak Hamburg, Magdeburg i Berlin, było ich więcej oczywiście, były zawsze czerwone! To były twierdze komunistów. Proszę to przyjąć do wiadomości.
QUOTE El Muerte Dzisiaj, 01:25 a w to wierze, i to ślepo .
Tobie już pomóc nie można, jesteś przepełniony nienawiścią. radzę się wyspowiadać, bo to ciężki grzech, a najlepiej u ojca Mateusza... on wybacza wszystkim.
Ten post był edytowany przez Glasisch: 24/01/2013, 8:04
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(MarekMRB @ 23/01/2013, 15:35) QUOTE(Rommel 100 @ 22/12/2012, 22:10) -Pamiętam że przy jakieś okazji, mogły to być "Fakty"/"Wiadomości", usłyszałem opowieść o niemieckim żołnierzu (chyba był z Austrii) który miał rozkaz rozstrzelać cywili. Sprzeciwił się, a dowódca za karę kazał mu dołączyć do ofiar, po czym został rozstrzelany. Dziś w tej polskiej miejscowości jest uznawany za lokalnego bohatera. Prawdopodobnie chodzi o Otto Schimka http://pl.wikipedia.org/wiki/Otto_Schimekhttp://marek-p-t.blogspot.com/2012/12/otto-schimek.html Ale on nie zotał rozstrzelany za odmowę wykonania egzekucji, bo za to nie rozstrzeliwali. On zdeerterował.
Ten post był edytowany przez balum: 24/01/2013, 8:47
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|