|
|
Wasze ulubione dzieło architektoniczne
|
|
|
|
QUOTE Czy naprawde było tam akwarium to nie wiadomo
Udając "zaciekawionego" podpiąłem się pod jakoś wycieczkę, i tak mówił przewodnik. Ale i ja chyba mam wątpliwości. Po wstępnej lustracji wymienionego sklepienia, którym miało być akwarium obawiałbym się zasiadać w Sali Biesiadnej pod nim.... Mimowolna kąpiel gwarantowana...
Niedaleko zamku Krzyżtopór (~40 min jazdy) znajduje się kolejna perełka : Kurozwęki. Niczego sobie pałacyk (ten dla odmiany jest ciągle odrestaurowywany - trafił w prywatne ręce), a obok niego największa bodajże w Europie hodowla bizonów (safari na przyczepie od traktora) + mini zoo. Jadąc parę kilometrów dalej natrafiamy na Szydłów, wspaniale zachowane mury obronne a w środku... normalne miasteczko! (oczywiście, zakaz wjazdu dla pojazdów), ruiny zamku, spory dziedziniec, a w pobliżu - grota legendarnego zbója o wdzięcznej xywie "Szydło" pzdr.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ten pałac w Kurozwękach za bardzo mi się nie podoba. Ale mury Szydłowa to już coś...
|
|
|
|
|
|
|
Filip01
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 13 |
|
Nr użytkownika: 31.586 |
|
|
|
Filip Spek |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Pałac Krasińskich w W-wie. Jest po prostu ładny.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Dla mnie to pałac w Podhorcach Oj tak, oj tak!!! A barok wileński, mmmm...
Pzdr
Grzesiu
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE('kaj') QUOTE Nie lubie natomiast il Gesu' Vignoli, bo jest zdecydowanie przeladowany dekoracjami.
Ten kościól ma tylko fasade barokową i wyposażenie. A jest renesansoo/manierystyczny.
Owszem, il Gesu pochodzi z okresu, można powiedzieć, manierystycznego, ale zalicza się ten kościół już do baroku, gdyż nadał impuls welu fasadom i kościołom barokowym w Europie.
Trudno mi wybrać ulubione dzieło architektoniczne baroku, gdyż generalnie nie przepadam za stylistyką tego okresu. Moim ulubionym jest klasztor w Melku, Vaux-le-Vicomte i Oratorium Filipinów w Rzymie.
|
|
|
|
|
|
|
Mevar
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 39.188 |
|
|
|
Zawód: liceum. |
|
|
|
|
1. Krzyżtopór 2. Santa Maria del Fiore
I to by było na tyle ; >
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Mevar @ 25/08/2008, 6:45)
Santa Maria del Fiore, jak byś się nie starał, nie jest budowlą barokową, a ten wątek zajmuje się sztuką baroku. Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Barok w każdym kraju jest inny. Barok hiszpański, czy jeszcze lepiej barokowe dzieła w Meksyku wzniesione rękami indiańskich niewolników to cacka. Podobnie jak portugalski - w tym i Goa [a to Indie]. Lecz jesteśmy w Europie: tu zaś: jeśli chodzi o Polskę to oczywiście Warszawa i niezwykły w swych proporcjach kościół Panien Sakramentek na Nowym Mieście [po zniszczeniach wojennych nie zachowało się wnętrze, są detale jak nagrobek - zrekonstruowany dosłownie z kawałeczków], dalej Panien Wizytek na Krakowskim Przedmieściu [ambona w kształcie dziobu okrętu], zupełnie inny, acz barokowy Kapucynów na ulicy Miodowej z tarczą rodu Sobieskich. Pałace są lepiej znane. We Wrocławiu - Aula Leopoldina i Kościół dziś Akademicki tuż obok. I wiele, wiele innych miejsc, gdy naraz z pejzażu mazowieckiej równiny, z kępy drzew wynurza się kościółek o zachwycającej linii [o ile go nie otynkowano na kanarkowo] jak w Błoniu, Babicach, Lipkowie - to miejsca moich "...łazęg..." skrajem Puszczy Kampinoskiej, ale i w Węgrowie, Pomiechowie czy konwikt w Pułtusku. A w Paryżu: Klasztor Val - de - Grace pod budowę któego kamień węgielny położył "...chłopiec z deszczu narodzony..." czyli Ludwik XIV. Oto parę fotografii. Pozdrowienia
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
|
|
|
|
Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie - niezwykle ujmująca symbioza renesansu, baroku i ...późnego Gierka - uwielbiam to miejsce
|
|
|
|
|
|
|
Syku
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 54 |
|
Nr użytkownika: 48.796 |
|
|
|
Lukas |
|
Stopień akademicki: in¿ |
|
|
|
|
Zamek w Malborku. Byłem kilka razy i zawsze mnie fascynuje.
|
|
|
|
|
|
|
Syku
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 54 |
|
Nr użytkownika: 48.796 |
|
|
|
Lukas |
|
Stopień akademicki: in¿ |
|
|
|
|
Aha i przez sentyment ruiny zamku w Iłży. Piękny widoki www.ilza.info
|
|
|
|
|
|
|
|
Na chwilę obecną największy zachwyt wzbudza we mnie prawdziwa perełka średniowiecznej architektury, Kremnica, z najstarszą, nieprzerwanie zresztą działającą, mennicą na świecie (1329).
|
|
|
|
|
|
|
|
Chciałabym tylko przypomnieć, że znajdujemy się w temacie dot. baroku, więc proszę o trzymanie się wyznaczonej epoki. Malbork i Kremnica, choć przepiękne, niestety już do niej nie należą.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Gabrielle deMornay @ 6/11/2008, 21:03) Malbork i Kremnica, choć przepiękne, niestety już do niej nie należą. O, przepraszam - być może to mój błąd, gdyż nie zaznaczyłem tego wcześniej, lecz również widoczna na powyższym zdjęciu kolumna morowa, którą poświęcono Trójcy Świętej, jest dziełem barokowym, więc Kremnica jednak nie pozostaje bez związku z tematem.
|
|
|
|
|
|
|
|
...i nota bene ciekawa, gdyż tego rodzaju wotywnych kolumn [lub zdrojów: wiadomo "...mądry po szkodzie..."] zachowało sie niewiele. Tu szczególnie polecam ciekawostki ze Śląska. A architektura barokowa drewniano - słomiano - gliniana to oczywiście monumentalny Kościół Pokoju w Świdnicy. Z zewnątrz szary, ale wewnątrz - cacko. Jak i barokowe epitafia np. w kościele Św. Stefana i Św. Doroty we Wrocławiu, oraz zniszczone i poskuwane, ale nadal czytelne na południowo-zachodniej ścianie Kościoła Św. Maurycego. Ale wracam do Val - de - Grace. We wnętrzu zachowało się przepiękne sklepienie nad nawą [jak ktoś popatrzy na te bogactwo "...esów - floresów..." i porówna z Muchą - tym od plakatów - który nieopodal, na Rue Val - de - Grace miał pracownię, to można łatwo wysnuć wniosek skąd czerpał natchnienie] zaś kopuła ma "...wymalowanie..." autorstwa Mignarda [niedawno odrestaurowane, a analiza mikrobiologiczna wykazała, że nic tych farb przez wieki nie "...ruszyło..." ale i uchyliła rąbka tajemnicy - znaleziono ślady białka i okazało się, że to była krew]. Nad ołtarzem znajduje się konfesja zbliżona do Watykańskiej [3/6 oryginału]. Sam ołtarz pochodzi z nieistniejącego już dziś kościoła, zamienionego w czasie rewolucji na magazyn prochu i zniszczonego przez eksplozję. Sprowadził to cacuszko: biały marmur o lekko różowawym zabarwieniu, grubokrystaliczny i mieniący się w świetle - Jean Dominique Larrey, gdyż [jak zanotował jakiś "...gryzipiórek..." a powtórzył Alexandre Dumas ojciec] temu świetnemu chirurgowi i wykłądowcy w urządzonej w klasztorze Szkole Medycznej "...bardzo się spodobał i chciał go mieć...". Świątynia nigdy - w przeciwieństwie do wielu paryskich kościołów w czasie rewolucji - nie straciła swojego sakralnego charakteru i właśnie była pusta. To są dwa oddzielne światy: do kraty chóru "...gołe..." białe ściany - nie ma bocznych ołtarzy i nie ma na nie miejsca [nawy boczne są bardzo wąskie, kończą się ślepymi murami] zaś za nią bogata zdobiona niczym dywan posadzka prezbiterium, konfesja, pod nią ołtarz, za nią kaplica [w trakcie renowacji, ale z tego co tam wsadziłam głowę pod folią również "...wymalowana..." cudownie]. I bogate kraty do kapitularza, zakrystii, chóru i na balkonikach. Oto c.d. do pooglądania
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|