Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Normandy - German snipers, Tekst przetlumaczony
     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 3/12/2011, 2:26 Quote Post

Na stronach Axis History Forum znalazlem interesujacy artykul pt. "Niemieccy snajperzy w Normandii 1944" napisany przez Daniela L. Warto go przytoczyc bo dyskusja obraca sie prawie wylacznie na temat snajperow na Froncie Wschodnim wiec informacje jak to bylo w Normandii pozwola przywerocic proporcie w termatyce.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Po ladowaniu aliantow w Normandii nastapil okres krwawych zmagan ktorych finalem bylo przelamanie obrony i haotyczny odwrot sil niemieckich. Sily zbrojne Wehrmachtu i SS byly trudnym przeciwnikiem - wsrod nich nalezy podkreslic efektywnosc dzialan snajperow. Obiektem dzialan snajperow bylo eliminowanie podoficerow, oficerow, obserwatorow artylerii, lacznosciowcow, goncow, zalog dzial. Dodatkowo, snajperzy pelnili role obserwatorow, punktow podsluchowych i zbierajacych informacje. Dzialalnosc snajperow miala bardzo demoralizujacy wplyw na zolnierza frontowego. Oblicza sie, ze rezultatem akcje saperow byly straty w batalionach US Army czesto dochodzace do 50 % stanu. Snajperzy niemieccy stali sie najbardziej znienawodzonym przeciwnikiem na polu walki, lek przed nimi stal sie powszechny, narastaly plotki i legendy. I wspomnienia.
Dziewitnastoletni John D. Hinton, zolnierz kompanii M, 3 Batalionu 16 Dywizji piechoty US pamietal jego spotkanie z ogniem niemieckiego snajpera juz w dniu ladowania. Po przebiegnieciu plazy, on i inni zolnierze zaczeli organizowac stanowisko km na wydmie. Wtedy dostali sie pod ogien snajpera odleglego od nich ok. 800 m. Duzo zolnierzy zostalo zranionych, jeden zginal na miejscu a Hinton zostal postrzelony w noge.
2 batalion Royal Ulster Rifles z 9 Brygady Piechoty UK po wyladowaniu zaatakowal wzniesienia na polnocny wschod od Periers sur le Dan. W czasie akcji wzieto do niewoli 17 Niemcow, w tym siedmiu snajperow. 7 czerwca o 5 po poludniu, Royal Ulster Rifles otrzymal rozkaz ataku na Cambes, mala wies. Obserwacja pozycji wroga byla bardZo trudna, wies byla otoczona kamiennymi murami i gestymi zaroslami. Kompania D pod dowodztwem kapitana Aldworth, wraz z kompania czolgow otrzymaly zadanie wejscia do wsi. Kiedy zblizyli sie do pierwszych zabudowan,
znalezli sie pod silnym ogniem snajperow i mozdziezy. Kompania podzielila sie na dwie grupy ktore mialy uderzyc z dwoch kierunkow i wtedy rozpoczal sie silny ogien niemieckiej broni maszynowej. Czolgi byly bezsilne, nie byly w tanie sforsowac grubych kamiennych murow. Noszowi starajacy sie ratowac ranych padali pod ogniem snajperow. Kapitan Aldworth polegl. Dowodca batalionu odwolal atak. Straty byly ciezkie, dowodca kompani i 14 zolnierzy zabitych, oficer i 11 zolnierzy rannych, 4 zolnierzy zaginionych.
Wies Cambies zostala opanowana dopiero po ciezkiej nawale artyleryjskiej, lacznie z wsparciem artylerii marynarki wojennej. Wsrod nielicznych ocalalych obroncow wsi znajdowal sie snajper SS.
Rankiem 9 czerwca czolowka batalionu znalazla sie na przedmiesciach Caen. Patrol por. Burgesa zajal podmiejskie St.Julien (na polnoc od Caen) i powoli kierowal sie ku miastu. Poczatkowo opor Niemcow byl slaby i nie sprawial problemu ale im blizej przedmiesc, tym wiecej gestnial ogien wroga, szczegolnie snajperow. Por. Burges zostal ranny w glowe, poleglo dwoch podoficerow. Patrol musial sie cofnac.
Czesc snajperow niemieckich w Normandii miala za soba intensywne przeszkolenie w Hitlerjugend, szczegolnie z bronia malokalibrowa. Przed wojna Hitlerjugend poglebil programy szkolenia wojskowego, wlacznie ze szkoleniem snajperskim. Wiele dobrze wyszkolonych czlonkow HJ walczylo pozniej w szeregach 12 Dywizji SS "Hitlerjugend", gdzie odzialami dowodzili doswiadczeni oficerowie z Dywizji SS "Leibstandarte SS Adolf Hitler". W Caen mlodzi snajperzy przeszli ich chrzest bojowy.
Caen bylo wybornym miejscem dzialania niemieckich snajperow ktorzy panowali na rubiezach miasta. Brytyjczycy i Kanadyjczycy byli zmuszeni do dokladnego i zajmujacego czas przeczesywania kazdego metra terenu. Likwidowanie snajperow bylo kosztownym procesem.
Kapral Kurt Spengler dzialal na polnocny wsoch od Caen, otoczony gestym polem minowym. Trafil dusa ilosc zolnierzy brytyjskich i dopiero nawala ogniowa ciezkiej artylerii uciszyla go na zawsze.
Walka ze snajperami byla krwawa. 26 czerwca SS Oberschutze Pelzmanm z 12 SS Panzerpionierbataillon okopal sie pod drzewem, pozycje przykryl kawalem pancerza z Pzkpfw. IV. Byl niewidoczny dla atakujacych. Trafil duza ilosc zolnierzy brytyjskich, w koncu zabraklo mu amunicji. Wtedy Pelzman wyskoczyl z ukrycia, roztrzskal o drzewo bezuzyteczny karabin i zawolal: nie mam kul, wykonczylem wystarczjaco duzo z was - teraz mozecie mnie wykonczyc ! Jeden z zolnierzy brytyjskich otaczajacych pozycje podbiegl do Pelzmana, strzelil w glowe z pistoletu. Pelzman padl. Jency niemieccy pogonieni do zebrania poleglych Brytyjczykow naliczyli ok. 30 zwlok ... Percy Lewis, sluzacy w 6 th Battalion K.S.L.I. of the 181. Field Regiment byl swiadkiem egzekucji niemieckiego snajpera dokonanej przez zolnierza brytyjskiego ktorego brat zostal zabity przez snajpera dzien wczesniej.
Snajperzy niemieccy nie mieli szans na litosc ze strony zolnierza alianckiego na froncie zachodnim. Amerykanski korespondent wojenny Ernie Pyle pisal z Normandii: "Snajperzy sa wszedzie. Na drzewach, w budynkach, pod wrakami pojazdow, w trawie. Ale najczesciej kryja sie w bocage, tak typowym dla Normandii plocie-zaroslu ktory otacza wszystkie pola, ktory ciagnie sie wzdluz wszystkich drog".
I nie tylko bocage. Sierzant Arthur olligan z 2 Pancernej Dywizji US wspomina: "wieze i dzwonnice kosciolow ... Strzelali stamtad do as jak do kaczek". Przesluchiwany snajper - jeniec, na pytanie jakim sposobem mogl odroznic oficerow polowych od zwyklych zolnierzy, powiedzial" "strzelamy do tych z wasami". Okazalo sie, ze oficerowie i wyzsi ranga podoficerowie bardzo czesto mieli wasy. "Dziesiec przykazan" niemieckiego snajpera to:
1. Walcz z bezgranicznym oddaniem.
2. Strzelaj spokojnie, z namyslem i powoli.
3. Twoim najwiekszym przeciwnikiem jest snajper wroga, przechytrz go.
4. Tylko jeden strzal z tego samego miejsca.
5. Lopatka saperska przedluza zycie
6. Bezustannie cwicz ocene odleglosci.
7. Opanuj do perfekcji sztuke kamuflazu i wykorzystania terenu.
8. Bezustannie cwicz umijetnosc strzelania.
9. Twoja bron ma byc zawsze z toba.
10. Przezyc to 10 razy kamuflaz i jeden strzal.
Badania i statystyki II WS wykazaly, ze zabicie zolnierza wymagalo ok. 25 tys. strzalow. Snajper potrzebowal tylko 1.3 strzalu ...
Sierzant Frank Kwiatek mial 46 lat, byl dowodca plutonu pancernego. Weteran I WS, przez 19 miesiecy byl celowniczym karabinu maszynowego. Przez 20 lat sluzyl w tym samym plutonie, jego zolnierze nazwali go Hartrack Murphy. Byl w polnocnej Irlandy kiedy otrzymal wiadomosc, ze jego 20-letni brat Ted, dzialowy w czolgu, zginal w czasie walk na Sycylii. Kwiatek przysiagl, ze pomsci brata zabijajac dwudziestu Niemcow. Wkrotce potem nastepna zla wiadomosc; jego drugi brat, 25-letni Jerry polegl we Wloszech. Kwiatek dodal nastepnych 25 Niemcow ...
Kwiatek mial juz 20 naciec na kolbie jego karabinu. Nie liczyl tych ktorych skosil z Thompsona. "Chce ich widziec padajacych, chce widziec ich twarze. Kiedy tak sie dziej, to niemalze widze moich dwoch braci usmiechajacych sie do mnie. Szczegolnie lubie trafiac snajperow, oni sa tacy przebiegli ..". Kwiatek zaliczyl pierwszego niemieckiego snajpera kolo Cerisy La Foret. Snajper mial pod ostrzalem skrzyzowanie drog i trafil kilkunastu zolnierzy. Dowodca kompanii szukal ochotnika ktory podjalby walke ze snajperem. Zglosil sie Kwiatek. Powoli, metodycznie sierzant Kwiatek dotarl do miejsca z ktorego od snajpera dzielilo go nie wiecej niz 25 metrow. W momencie kiedy mial strzeli, Kwiatek odkryl, ze 30 metrow na prawo jest nastepny snajper. Dwa strzaly i dwoch snajperow jest trafionych. Kompania rusza dalej wzdluz drogi z bocage, Kwiatek jest w strazy tylnej. Nagle Kwiatek widzi ruszajace sie galezie w bocage, bezszelestnie zbliza sie do miejsca i wiodzi sylwetke Niemca. Kwiatek krzyczy "Hey", Niemiec odwraca sie i pada zastrzelony. Poczatkowo Kwiatek mysli ze bylo to zwyczajny zolnierz, pozniej dowiaduje sie, ze zastrzelonym byl fallschirmjägerhauptmann.
Inne wydarzenie: jeden z zolnierzy Kwiatka zostal postrzelony w glowe przez snajpera. "Zostalem opryskany mozgiem - wspomina Frank Kwiatek - to bylo straszne". Kwiatek i szeregowiec Floyd Rogers zdecydowali zapolowac na Niemca. Na sygnal dany przerz Kwiatka, Rogers mial wystawic helm zabitego zolnierza. Kwiatek zajal pozycje 40 metrow dalej, dal sygnal. Rogers podniosl helm, snajper strzelil. Rogers przesunal sie dalej, podniosl helm. znowu strzal. Kwiatek odkryl snajpera, zobaczyl glowe i ramie na drzewie. "Wtedy mu dalem. Wystarczyl jeden strzal. Tak samo jak oni, te sukinsyny nie strzelaja wiecej niz raz".
Szeregowiec James Justus ocenial Kwiatka jako doskonalego dowodce linowego. "Jedynym problemem u Kwiatka bylo to, ze on chcial sam wygrac wojne. Kiedykolwiek go widzialem, to on zawsze patrzyl na korony drzew. Na pewno po wojnie on byl strasznie smutny bo juz nie bylo snajperow do trafiania".
Atrakcyjnym celem niemieckich snajperow byli dowodczy pojazdow kolowych i gasiennicowych. Sierzant Eugene Luciano czesto dowodzil jego half track stojac we wlazie bo wtedy widzial wiecej i mogl lepiej rozkazywac kierowcy. "Wiele razy slyszalem jak pocisk uderzal w pojazd, wiele razy kulka gwizdala mi kolo uszu". Sierzant pamieta, ze w walkach z snajperami ukrytymi w stodolach i stogach siana, czesto uzywano amunicji smugowej.
W miare rozwoju akcji w Normandii, zolnierze nabrali doswiadczenia i stosowali taktyke pozwalajaca na zmniejszenie strat - ale niemieccy snajperzy byli zawsze zrodlem obaw wsrod zolnierzy Frontu Zachodniego. Snajperzy byli utrapieniem w czasie ofensywy w Ardenach a potem szczegolnie wtedy, kiedy Alianci wkroczyli na ziemie rdzennie niemieckie.
Zrodla uzyte przez autora:
Scharfschützen- Schiesstechnik: Die Schiessausbildung der Scharfschützen, Gestern und Heute Teil 1 und 2 by S. F. Hübner, WSV- Verlag Kienesberger (1999)
The German Sniper: 1914-1945 by Peter Senich (1984)
The Military Sniper since 1914 by Martin Pegler, Osprey publ. (2001)
The History of the 12.SS-Panzerdivision "Hitlerjugend" by Hubert Meyer, J J Fedorowicz Pub (1994)
Unnamed collection of german documents concerning snipers, Thomas U. Voss (publisher)
"Sniper Killer" by Sgt. Walter Peters, article in The American Rifleman, February 1945
Our Blood and His Guts! by Tech. Sgt. Eugene W. Luciano
Busting the Bocage: American Combined Arms operations in France June -31 July 1944 by Captain Michael D. Doubler
"Hedgerow Sniping", Ernie Pyle reports from France, 26 June 1944.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej