Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Projekt Eldest Son - spreparowana amunicja
     
Speedy
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.552
Nr użytkownika: 3.192

 
 
post 24/02/2015, 15:31 Quote Post

Tak mi się przypomniało, w kontekście tego wątku o posługiwaniu się przez Amerykanów zdobyczną bronią w Wietnamie. Na innym forum była jakoś niedawno dyskusja na ten temat i pomyślałem że i tu warto by napisać.

Projekt Eldest Son był wspólnym dziełem amerykańskich sił specjalnych (Studies And Observations Group - SOG) i CIA. Polegał na podrzucaniu przeciwnikowi odpowiednio spreparowanej amunicji, która przy wystrzale eksplodowała, niszcząc broń i zabijając lub raniąc użytkownika.

Niewielkie kilkuosobowe patrole SOG i miejscowych partyzantów nierzadko odnajdywały zamaskowane składy amunicji Vietcongu. No i był problem co z tym dalej zrobić. Zwykle nie było możliwości wyniesienia czy wywiezienia całego zapasu z jakiejś niedostępnej lokalizacji np. na granicy Laosu czy Kambodży (albo i nie na granicy smile.gif ). Zaminowanie czy po prostu wysadzenie całego magazynu też nie załatwiało sprawy do końca, bo przy eksplozji duża część np. amunicji małokalibrowej nie ulegała zniszczeniu, a tylko była rozrzucana po okolicy i mogła być potem wyzbierana. Ponadto niewielkie patrole nie mogły nosić ze sobą nie wiadomo ile materiałów wybuchowych na wszelki wypadek. No i pojawiła się wtedy koncepcja podrzucania takiej spreparowanej amunicji. Poza oczywistymi skutkami (zranienie czy uśmiercenie żołnierza) jej użycie miało też głębszy wpływ psychologiczny: podważało zaufanie żołnierzy do własnej broni, a także prowadziło do powstania napięć między kierownictwem wietnamskim, a Chińczykami czy Rosjanami, dostarczającymi do Wietnamu broń i amunicję, na tle jakości dostarczanych produktów.

Technicznie było to dosyć proste: ładunek prochowy w nabojach zastąpiono materiałem wybuchowym na bazie pentrytu, o tak dobranej wrażliwości, by detonował od impulsu standardowej spłonki. W przypadku pocisków moździerzowych zastosowano odpowiednio spreparowany zapalnik. Łącznie przygotowano około 11,5 tys. naboi 7,62x39 (do kbk AK), 0,5 tys. naboi 12,7x108 (do wkm DSzK) i 2 tys. pocisków moździerzowych 82 mm, z czego wykorzystano około 1/3. Amunicję podrzucano zwykle w wyrafinowany sposób, dbając, aby w całym składzie (skrzynce, magazynku... - zależnie od skali operacji) był tylko 1 "zrobiony" nabój. Podkładano np. magazynek przy zwłokach poległego w walce żołnierza. Niekiedy w strefach zbombardowanych przez B-52 urządzano w leju po bombie fałszywy "zniszczony skład amunicji". W zalinkowanym artykule opisano takie zdarzenie, że SOG wykorzystała zdobyczną łódkę (sampan), umieszczając na niej pewną ilość amunicji i pozorując, że jej załoga zginęła w zasadzce: burty podziurawiono kulami i opryskano krwią (kurzą smile.gif ) a następnie puszczono łódź z prądem, tak by zdryfowała na obszary kontrolowane przez Vietcong. Prowadzono przy tym akcję dezinformacyjną w postaci szkoleń i wydawania instrukcji i artykułów w gazetach przeznaczonych dla żołnierzy amerykańskich i południowowietnamskich (wiadomo było, że materiały takie wpadną kiedyś w ręce przeciwnika), w których ostrzegano przed używaniem zdobycznej broni i amunicji, gdyż odnotowane są liczne przypadki rozerwania się jej z uwagi na niską jakość produkcji.

Projekt prowadzony był w latach 1967-1969, po czym przerwano go z uwagi na przeciek informacji (kontynuowany był jednak później na innym poziomie utajnienia pod nazwą Italian Green i Pole Bean). A ponadto był on i w założeniu dosyć kontrowersyjny - dla zamaskowania całej operacji należało wszak podrzucać przeciwnikowi znaczną ilość normalnej (sprawnej) amunicji, którą mógł wykorzystać przeciwko Amerykanom.

http://www.macvsog.cc/eldest_son.htm

Ten post był edytowany przez wysoki: 24/02/2015, 18:17
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
czarny piotruś
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.638
Nr użytkownika: 77.765

 
 
post 24/02/2015, 16:01 Quote Post

Dawno temu czytałem jakiś artykuł, w ktorym opisywano zabitego Wietnamczyka z wbitym w oczodół tłokiem gazowym od AK. Na ile to zdarzenie było prawdziwe pojęcia nie mam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej