Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
8 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Indie: czy już supermocarstwo?
     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 11/08/2009, 14:48 Quote Post

MikoQba:
"Wystarczy że USA wywiną numer Chinom- poluzują polityke monetarną i spowoduja inflację która obniży wartość chińskich obligacji i rezerw walutowych."

Wystarczy że ChRL "upłynni" swoje rozerwy walutowe w dolarach amerykańskich (czyli około biliona USD) i USA "pójdą z tobami" w wyniku gwałtownego spadku wartości USD.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 11/08/2009, 22:04 Quote Post

A co wtedy zrobią Chiny?
Bo jak sobie wyobrażasz "upłynnienie" rezerw walutowych ChRL - sprzedaż tych obligacji gdzieś hurtem? Na jakiej giełdzie?
Ba, kto by kupił te obligacje i po co?

Bo efekt byłby np. taki, że USA "poszłyby z torbami" zaś Chiny zostałyby bez rezerw walutowych i bez głównego partnera handlowego - jakiż bowiem byłby globalny skutek bankructwa USA? => Chiny nie mogłyby niczego sprzedać w USA, bo te nie miałyby jak (ani czym...) płacić; reszta świata też by ograniczyła handel z Chinami, bo sama miałaby potężne problemy wskutek zapaści amerykańskiej gospodarki => byłoby bowiem wielokrotnie gorzej niż teraz, z powodu braku pieniądza na kredyty, na których opiera się obecnie wszelki handel tudzież inwestycje.
I Chiny padają z wielkim hukiem - bez rezerw, bez eksportu, bez gotówki...
 
Post #17

     
Rothar
 

Primus Lictor
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.682
Nr użytkownika: 176

Krzysztof Bylinowski
Stopień akademicki: mgr nauk ekonom.
 
 
post 11/08/2009, 22:53 Quote Post

QUOTE(florek-XXX @ 11/08/2009, 15:48)
Wystarczy że ChRL "upłynni" swoje rozerwy walutowe w dolarach amerykańskich (czyli około biliona USD) i USA "pójdą z tobami" w wyniku gwałtownego spadku wartości USD.
*



Ale czegoś takiego nie ma co się spodziewać. To co faktycznie zagraża w średnio długim okresie interesom USA, to przerzucenie ciężaru na inne składniki rezerw walutowych ChRL i zaprzestanie dokupowania kolejnych obligacji rządu amerykańskiego na korzyść innych podmiotów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 12/08/2009, 7:57 Quote Post

BTW: nie po to ChRL kupuje amerykańskie obligacje skarbowe żeby je potem masowo sprzedać i "rozwalić" USA.
 
Post #19

     
MikoQba
 

J'essaie d'être une bonne personne
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.843
Nr użytkownika: 8.008

Jacques Nicolas
Stopień akademicki: Dysortograf
Zawód: Dziennikarz
 
 
post 12/08/2009, 12:58 Quote Post

QUOTE
Wystarczy że ChRL "upłynni" swoje rozerwy walutowe w dolarach amerykańskich (czyli około biliona USD) i USA "pójdą z tobami" w wyniku gwałtownego spadku wartości USD.

To byłby ruch samobójczy, obligacje które Chiny kupiły były by dużo mniej warte niż w chwili kupna- a przecież Chiny chcą na tym zarobić. Pomijając już to że dla USA była by to nie do końca tragedia, bo raz zmniejszyły by import, dwa eksport USA był by bardziej opłacalny. Wszystko to dodatkowo waliło by w Chiny które przy takim scenariuszu więcej straciły by niż USA.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Rothar
 

Primus Lictor
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.682
Nr użytkownika: 176

Krzysztof Bylinowski
Stopień akademicki: mgr nauk ekonom.
 
 
post 16/08/2009, 14:04 Quote Post

QUOTE(MikoQba @ 12/08/2009, 13:58)
To byłby ruch samobójczy, obligacje które Chiny kupiły były by dużo mniej warte niż w chwili kupna- a przecież Chiny chcą na tym zarobić. Pomijając już to że dla USA była by to nie do końca tragedia, bo raz zmniejszyły by import, dwa eksport USA był by bardziej opłacalny. Wszystko to dodatkowo waliło by w Chiny które przy takim scenariuszu więcej straciły by niż USA.
*



W gruncie rzeczy każdy ruch, który powoduje osłabienie światowej gospodarki - szczególnie w państwach najsilniej rozwiniętych, czyli najbardziej zależnych od tanich dostaw z Chin - bardzo mocno będzie się przekładał na chińskie wyniki gospodarcze. Niestety w dzisiejszym świecie finansowym wszystko to jest systemem naczyń połączonych. Każde szkodzenie partnerowi gospodarczemu w jakikolwiek sposób, silniej niż kiedyś, odbije się rykoszetem. Dlatego zarówno Chiny jak i Indie ze swoim bardzo szybkim rozwojem gospodarczym są bardzo mocno zależne od tego co się dzieje na świecie, nie mogą sobie pozwolić na brak współpracy międzynarodowej w dziedzinie gospodarki.

Przy czym w porównywaniu obu państw trzeba pamiętać, że Indie są mocno innowacyjne, posiadają ogromne rzesze dokładnie szkolonych informatyków, co na pewno stanowi zaplecze dla firm zachodnich. Nie jest to więc ta sama tania siła robocza, której te same firmy zazwyczaj szukają w Chinach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
patogen
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 85
Nr użytkownika: 57.807

krystian
Zawód: wolny
 
 
post 16/03/2010, 17:14 Quote Post

QUOTE(marian_oi @ 17/05/2006, 12:32)
Czy przypadkiem Indie jako ogromne państwo z silnym rządem, rozwiniętą gospodarką(z tego co mi wiadomo są po okresie "zielonej-agralnej rewolucji" prawie samowystarczalni w pożywienie-to dopiero osiągnięcie!!!), oraz dobrze uzbrojoną i liczną armią(broń atomowa i środki jej przenoszenia) nie zasłużyło sobie na nazwe, jeśli nie super to chociaz mocarstwa? Wg mnie jeśli USA i Rosja są supermocarstwami, to już niedługo to Indie mogą wyprzedzić Rosję praktycznie we wszystkim...
*



Nie wiem czy beda imperium ale sa na dobrej drodze.Wszystko wskazuje na to ze beda odgrywac coraz wieksza role w swiecie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 16/03/2010, 17:33 Quote Post

Uważam że realne ryzyko upadku demokratycznych rządów w Indiach.
Maoistowska partyzantka działająca w środkowej części kraju skutecznie destabilizuje państwo, a co więcej ma silne poparcie w indyjskim społeczeństwie.
Jeżeli do tego dojdzie, to Indie czeka komunistyczna rewolucja.
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 17/03/2010, 1:36 Quote Post

QUOTE("florek-xxx")
Uważam że realne ryzyko upadku demokratycznych rządów w Indiach.

Na jakiej podstawie?

QUOTE
Maoistowska partyzantka działająca w środkowej części kraju skutecznie destabilizuje państwo, a co więcej ma silne poparcie w indyjskim społeczeństwie.

1. W ilu stanach lokalne władze zostały sparaliżowane przez owąz partyzantkę w stopniu uniemożliwiającym normalne funkcjonowanie?
2. Kto i jak badał to "silne poparcie społeczne"? Wśród jakich grup jest największe i jak się to przekłąda na kastową strukturę tegoż społeczeństwa? Tym bardziej w kontekście wdrażanych programów rządowych przełamywania owej kastowości celem umożliwienia większej mobilności spoęłcznej, tak poziomej, jak i pionowej? (np. powszechne wprowadzanie elektronicznych dowodó osobistych czyli rzeczywiste zewidencjonowanie obywateli, umożliwiające np. korzystanie przez nich z pełni praw wyborczych)?

QUOTE
Jeżeli do tego dojdzie, to Indie czeka komunistyczna rewolucja.

Do CZEGO ma dojść? I w jakiż to sposób owa rewolucja miałaby obalić obecne władze?
 
Post #24

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 17/03/2010, 6:42 Quote Post

Darth, komunistyczne bojówki maoistów walczą przeciwko demokratycznemu rządowi Indii, dążąc do ustanowienia państwa komunistycznego. Prowadzą typową wojnę partyzancką. Mają swoich zwolenników właściwie we wszystkich warstwach społecznych.
Zasięg działania maoistów nie jest stały ale można przyjąć że obejmuje około 40% terytorium Indii.
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
pawel76
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.142
Nr użytkownika: 51.860

 
 
post 17/03/2010, 7:15 Quote Post

QUOTE(florek-XXX @ 17/03/2010, 6:42)
Darth, komunistyczne bojówki maoistów walczą przeciwko demokratycznemu rządowi Indii, dążąc do ustanowienia państwa komunistycznego. Prowadzą typową wojnę partyzancką. Mają swoich zwolenników właściwie we wszystkich warstwach społecznych.
Zasięg działania maoistów nie jest stały ale można przyjąć że obejmuje około 40% terytorium Indii.
*



Witam
Partyzantka ma struktury bardziej przypominające gang, i utrzymuje się z handlu i przemytu narkotyków,kamieni szlachetnych,rzadkich gatunków drzew i zwierząt.
Zasięg działania dotyczy tylko kilku stanów północno-wschodnich, a ich skuteczność jest ,,średnia,,.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
Sosencjasz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 147
Nr użytkownika: 61.891

 
 
post 26/03/2010, 22:28 Quote Post

Na mocarstwo się nadaje bo ma tępe społeczeństwo i dużą ilość obywateli
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Travis
 

Pogromca rezunów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.370
Nr użytkownika: 25.441

Stopień akademicki: magister
Zawód: Polski Patriota
 
 
post 26/03/2010, 22:42 Quote Post

QUOTE
ma tępe społeczeństwo

Masz jakieś konkretne przesłanki, żeby wypowiadać takie opinie?
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 27/03/2010, 16:22 Quote Post

Travis napisał:
"Masz jakieś konkretne przesłanki, żeby wypowiadać takie opinie?"

Właśnie. Wraz z szybkim wzrostem gospodarczym, przyba również szybko specjalistów z wyższym wykształceniem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
konraaad
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Nr użytkownika: 64.321

IHU£
Zawód: student historii
 
 
post 31/03/2010, 20:42 Quote Post

Tępe społeczeństwo? Nie przystoi obrażać jakiegokolwiek narodu takim bezsensownym stwierdzeniem!

Indie pretendują do bycia mocarstwem ale sprawa nie jest prosta. Okres mocarstw rodem z zimnej wojny już dawno przeminął. Moim zdaniem bardziej mogą stać się potegą gospodarczą niż stricte polityczną. Taka druga Japonia z poprzednich dekad. Ta ostatnia chciałaby być członkiem stałym RB ONZ, podobnie jak Indie ale jest to raczej niemożliwe ze względu na ChRL i stosunki na linii Pekin-Moskwa-Waszyngton, w tle z Islamabadem. Wiadomym jest, że bez reformy ONZ i zgody 6 mocarstw żadne zmiany tam nie zajdą. I tu pies pogrzebany!

Indiom brakuje też charyzmatycznego przywódcy takiego jak Nehru czy jego kontrowersyjna córka Indira Gandhi. A z drugiej strony czy można mówić teraz o takim przywództwie jak wyżej wymienieni? Trudno rozstrzygnąć.
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

8 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej