|
|
Św. Stanisław, ślady kultu
|
|
|
|
QUOTE Problem w tym, że Kadłubek żył za krótko, aby nabrać przekonania o zjednoczeniu pod wpływem wydarzeń historycznych, bo jak sam napisałeś, ważniejsze wydarzenia dopiero miały nadejść. Trzeba odróżnić zjednoczenie od senioratu. W czasach Kadłubka pewnie nikt o realnym zjednoczeniu nie myślał. Natomiast istniały dążenia do przywrócenia senioratu. Przykładem tego było podtrzymywanie zwierzchnictwa Krakowa nad marchiami wschodnio-pomorskimi oraz próby koordynacji polityki zagranicznej.
Ten post był edytowany przez marlon: 3/03/2012, 15:26
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(marlon @ 3/03/2012, 14:48) W czasach Kadłubka pewnie nikt o realnym zjednoczeniu nie myślał. Natomiast istniały dążenia do przywrócenia senioratu. Pewnie masz racje. Tendencje zjednoczeniowe to Przemysł II i Henryk IV Probus.
|
|
|
|
|
|
|
|
A tendencje do przywrócenia senioratu to np. "chytreńki" Mieszko Plątonogi, nie uwzględniony przez Matejkę, za to dorysowany przez Kobylińskiego .
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(marlon @ 3/03/2012, 15:48) Trzeba odróżnić zjednoczenie od senioratu. W czasach Kadłubka pewnie nikt o realnym zjednoczeniu nie myślał. Natomiast istniały dążenia do przywrócenia senioratu. Przykładem tego było podtrzymywanie zwierzchnictwa Krakowa nad marchiami wschodnio-pomorskimi oraz próby koordynacji polityki zagranicznej. Racja, co więcej, można nabrać podejrzenia, iż to właśnie Mistrz Wincenty sprokurował wydanie przez Innocentego III bulli Significavit nobis dla arcybiskupa Henryka Kietlicza z dn. 9.06.1210 r. Co prawda bulla była wydana na korzyść Mieszka Plątonogiego, ale ktoś musiał racje tego księcia odpowiednio zaprezentować na Lateranie.
|
|
|
|
|
|
|
|
i: czyżby oznaczało to, że tak naprawdę Kronika, a w zasadzie sam żywot był wtedy jednym z pism politycznych i tak powinno się go także traktować? Bo w teorii w średniowieczy pisano na chwałę Boga, ale nie podejrzewam, by tak zdolny człek jakim był mistrz Wincenty nie mógł mieć swych celów politycznych i to nie tylko takich jak usprawiedliwienie Krzywoustego, że pomysł całkiem niegłupi w zamyśle rozjechał się w waśniach synowskich.
|
|
|
|
|
|
|
|
Przypomniała mi się jedna sprawa, w tekście uzasadniającym wybór miast uprawnionych wystawiania komisarzy w Sądzie Sześciu Miast, miasto Kazimierz zostało uzasadnione tymi słowy: "Kazimierz – miejsce męczeństwa św. Stanisława i grobów jego i św. Izajasza". Pomijając to, że jest to tekst co najmniej nieco późniejszy (Sąd utworzono w 1356 r., natomiast sama notka jest późniejsza, na co wskazuje "[Kraków] ma (...) nauk mistrzynię Akademię Krakowską"). Co można wywnioskować z tego ? Że kult św. Stanisława nadal był czynnikiem ważkim w doborze członków sądu najwyższej instancji ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Może nie tyle kult św. Stanisława był czynnikiem doboru sędziów, jego istnienie - po prostu chodzi o kościół na Skałce, wskazywało na rangę ośrodka miejskiego, i owa ranga znalazła odbicie w przyznaniu Kazimierzanom miejsca w rzeczonym trybunale.
Akurat kult św. Stanisława dla w. XIV i XV był dość ważny, kolejnych, mimo że pojawiają się głosy, że nikt nie czci już św. Stanisława ze Szczepanowa, także - dla Krakowa przypomnę tylko, że herb Uniwersytetu - Alma Mater zawiera postać św. Stanisława.
Ten post był edytowany przez szapur II: 6/03/2012, 12:27
|
|
|
|
|
|
|
|
szII: Kraków jako ośrodek miejski istniał na grubo przed Stanisławem. Swym buntem ok. 1311 r. [wójta Alberta] dość mocno nadwyrężył swą pozycję, jakkolwiek przywileje zachował. Być może dalekim echem, a na pewno z racji polityki Kazimierza Wlk powstał pomysł wybudowania uczelni wyższej. Co ciekawe, ówczesny metropolita krakowski, sprawujący bardzo ważną funkcję [odpowiednik rektora?] był temu przeciwny.Dopiero po jego śmierci uczelnia realnie zaczęła działać. Kazimierz jako dzielnica miał być przeciwwagą dla miasta. Do tej pory można usłyszeć, że to na Kazimierzu miała powstać uczelnia, by jeszcze bardziej umocnić miasto jako przeciwwagę dla Krakowa. Samo to obrazuje jak ważne było to miasto. Poza tym Stanisław był tak naprawdę pierwszym rzetelnym polskim świętym, co na terenie Krakowa było dość istotne. Przecież nie Wacław - ten nie mógł być w herbie uniwersytetu...
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Co ciekawe, ówczesny metropolita krakowski, sprawujący bardzo ważną funkcję [odpowiednik rektora?] był temu przeciwny.
Balto, to jest wątek merytoryczny - więc może sprawdź sobie to, że Kazimierz Wielki ufundował praktycznie uniwersytet, w którym wpływ Kościoła ograniczył się do fiat papieskiego i że profesorowie w jakiejś części należeli do kleru. Od odnowienia w 1400 r. nastąpiło większe powiązanie z Kościołem instytucjonalnym - m.in. kanclerzem (nie zaś rektorem) miał być biskup krakowski.
Jeśli zaś jesteśmy przy kulcie św. Stanisława w kontekście Uniwersytetu to oprócz herbu, pieczęci wielkiej, trzeba wspomnieć niezwykłą recepcję w kontekście życia akademickiego pieśni napisanej przecież z okazji kanonizacji św. Stanisława, Gaude Mater, Polonia.
QUOTE Gaude, mater Polonia, Raduj się, Matko-Polsko, prole fecunda nobili. w sławne potomstwo płodna! Summi Regis magnalia Króla królów i najwyższego Pana wielkość laude frequenta vigili. Uwielbiaj chwałą przynależną. Cuius benigna gratia Albowiem z Jego łaskawości Stanislai Pontificis Biskupa Stanisława męki passionis insignia Niezmierne, jakie on wycierpiał, signis fulgent mirificis. Jaśnieją cudownymi znaki. Hic certans pro iustitia, Potykał się za sprawiedliwość, Regis non cedit furiae: Przed gniewem króla nie ustąpił: Stat pro plebis iniuria I staje żołnierz Chrystusowy Christi miles in acie. Za krzywdę ludu sam do walki. Tyranni truculentiam, Ponieważ stale wypominał Qui dum constanter arguit, On okrucieństwo tyranowi, Martyrii victoriam Koronę zdobył męczennika, Membratim caesus meruit. Padł posiekany na kawałki. Novum pandit miraculum Niebiosa nowy cud zdziałały, Splendor in sancto ceritus, Bo mocą swą Niebieski Lekarz Redintegrat corpusculum Poćwiartowane jego ciało Sparsum caelestis medicus. Przedziwne znowu w jedno złączył. Sic Stanislaus pontifex Tak to Stanisław biskup przeszedł Transit ad caeli curiam, W przybytki Króla niebieskiego, Ut apud Deum opifex Aby u Boga Stworzyciela Nobis imploret veniam. Nam wyjednać przebaczenie. Poscentes eius merita, Gdy kto dla zasług jego prosi, Salutis dona referunt: Wnet otrzymuje zbawcze dary: Morte praeventi subita Ci, co pomarli nagłą śmiercią, Ad vitae potum redeunt. Do życia znowu powracają. Cuius ad tactum anuli Choroby wszelkie pod dotknięciem Morbi fugantur turgidi: Pierścienia jego uciekają, Ad locum sancti tumuli Przy jego świętym grobie zdrowie Multi curantur languidi. Niemocnych wielu odzyskuje. Surdis auditus redditur, Słuch głuchym bywa przywrócony Claudis gressus officum, A chromy kroki stawia raźno, Mutorum lingua solvitur Niemowom język się rozwiązał, Et fugatur daemonium. W popłochu szatan precz ucieka. Ergo, felix Cracovia, A przeto szczęsny ty, Krakowie, Sacro dotata corpore Uposażony świętym ciałem, Deum, qui fecit omnia, Błogosław po wsze czasy Boga, Benedic omni tempore. Który z niczego wszystko stworzył. Sit Trinitati gloria, Niech Trójcy Przenajświętszej zabrzmi Laus, honor, iubilatio: Cześć, chwała, sława, uwielbienie, De Martyris victoria A nam tryumfy męczennika Sit nobis exsultatio. Niech wyjednają radość wieczną. Amen Amen
Polski przekład Leopolda Staffa.
|
|
|
|
|
|
|
|
szII: sprawdzone - jest o tym wzmianka w DNiPP-ach, w tym o Kazimierzu Wlk. Jest tam informacja, że jakkolwiek papież zgodził się na Uniwersytet i wydał edykt o powstaniu r 1364, lecz z racji animozji z metropolitą krakowskim - faktycznie zaczął działać dwa lata później.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|