|
|
Najbardziej rozpustna epoka w dziejach Polski
|
|
|
|
Ostatnio rozmawiałem z pewnym emerytowanym historykiem, całkiem sympatyczny staruszek, ale ma obsesję na punkcie narzekania na czasy nam współczesne. Starszy pan twierdził, iż ,,Jest to najbardziej rozpustna epoka w dziejach Polski, dzisiejsze młode kobiety się nie szanują, za jego czasów nikt by nie pomyślał, że rozpasanie seksualne może dość do takich rozmiarów, w tak zwanym katolickim kraju, a nawet za parszywej komuny ludzie się bardziej szanowali,, Rozmawiając z historykiem zasugerowałem, że bądź co bądź, ale w czasach schyłku RON za króla Poniatowskiego w Polsce była chyba większa rozpusta – na co staruszek odparł tylko, że my młodzi myślimy tylko o jednym. Rozmowa ze starszym panem skłoniła mnie do założenia tego wątku, czy według Was obecna epoka po 1989 jest epoką największego wyuzdania od początku naszej Państwowości? Ja nadal stoję na stanowisku, iż to za króla Stasia rozpusta sięgnęła zenitu, np. słynna ’’żeńska Targowica ’’
|
|
|
|
|
|
|
|
Starszemu panu chyba należałoby przypomnieć "nie pamiętał wół jak cielęciem był". Co do epoki- myślę że masz rację chociaż raczej cofnąłbym to troszeczkę w stronę czasów saskich... no i oczywiście z zastrzeżeniem że mówimy o wyższych sferach bo "doły" żyły i żyją ciągle tym samym rytmem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE no i oczywiście z zastrzeżeniem że mówimy o wyższych sferach bo "doły" żyły i żyją ciągle tym samym rytmem
Jeżeli chodzi o sfery to z założenia najbardziej rozpustna musiała być sfera tzw. "czerwonej burżuazji" za Gierka. Wpływ na to musiały mieć w skrócie nastepujące czynniki które wystapiły łącznie: - światopoglad pozbawiony zahamowań wynikajacych ze "staroświeckich" wartości; - względny dobrobyt tej warstwy stwarzajacy materialne podstawy organizacji zabaw typu "w zdrowym ciele zdrowy duch"; - wpływ rewolucji seksualnej lat 60-tych na "zgniłym" zachodzie; - uboczny efekt spijania koniaków i innych drobnomieszczańskich trunków przez klasę robotniczą ustami swoich przedstawicieli jako wyraz wyzwalania dóbr z łap kapitalistycznego ciemiężcy. No i w końcu klasa robotnicza na to zasługiwała; - konieczność zadzierzgiwania nowych ważnych koneksji z tymi co mogli coś załatwić czyli tzw. integracja klasowa.
|
|
|
|
|
|
|
|
W tygodniku lokalnym ze stycznia 1929 roku na pierwszej stronie znalazłem... narzekania na stan moralny dzisiejszej młodzieży.
A czasów saskich nic nie przebije, toć wystarczy zajrzeć do opisów uczt u Kitowicza.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jeżeli chodzi o sfery to z założenia najbardziej rozpustna musiała być sfera tzw. "czerwonej burżuazji" za Gierka.
Gdzie czerwonym (zresztą często cnotliwym do znudzenia) do magnaterii polskiej ? Taki książe Radziwił który onanizował się, rozsmarowywał toto po całym ciele a potem kazał bić z dział bo oto jeden z Radziwiłów narodził i się i pomarł (za Kuchowiczem).
|
|
|
|
|
|
|
|
Najbardziej rozpustna epoka?Oczywiście średniowiecze... a jak żeby inaczej.Uczty,balety i nic więcej
|
|
|
|
|
|
|
|
A może poligamiczne pradzieje?
|
|
|
|
|
|
|
Paconufry
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 24 |
|
Nr użytkownika: 50.368 |
|
|
|
Onufry XXX |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Racje starzego pana nie są bezpodstawne. Wystarczy przejść się na pierwszą lepszą dyskotekę lub wejść na naszą klasę. Na ulicy też można doświadczyć prawie całkowicie rozebranych dziewczyn. Nie mówię, żeby wkładały kożuchy, ale pokazywanie ciała jest teraz dla dziewczyn normalne i nie czują przed tym wstydu. Za czasów młodości tego pana z pewnością ulice tak nie wyglądały. Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale Nikodem Dyzma po raz pierwszy w czasie rozgrywanej w "Karierze" akcji zobaczył dziewczynę w spodniach. Wszystko wygląda inaczej niż kiedyś. A ta rozpusta, to efekt patrzenia na młodzież. Wydaje mi się, że dla tego pana od mini do łóżka niedaleka droga, jako że nie jestem w stanie sobie wyobrazić, by ten pytał na ulicy o stan życia seksualnego przechodniów. Sam jak widzę na ulicy jakiegoś typa w białych bucikach i różu, zapiętą połową guzików myślę: "ciota". Mówiąc to mam na myśli jego sposób bycia, nie sposób "kochania". Zresztą, pomyślcie, że panu mogła przejść pod oknem parada gejów ze swoimi atrybutami. Nie ma się co dziwić. Swoją drogą, zauważam, że dziewczyny zaczynają się coraz bardziej szanować i czekać.
|
|
|
|
|
|
|
|
Najwieksza bezbozności i rozwiązłość była w sferach wyższych w XVIII w. nie tylko w Polsce. W całej Europie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Najwieksza bezbozności i rozwiązłość była w sferach wyższych w XVIII w. nie tylko w Polsce. W całej Europie.
No tak w czasach oświeconego Oświecenia. Drugie takie "oświecenie" ogarnęło oświeconych za rewolucji seksualnej lat 60-tych, 70-tych XXw.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Paconufry @ 30/07/2009, 23:03) Nie ma się co dziwić. Swoją drogą, zauważam, że dziewczyny zaczynają się coraz bardziej szanować i czekać. A co to znaczy "szanować się" i na co "czekać"? Bądźmy konkretni.
Jeśli chodzi o rozpustność-każdy wiek ma swoje prawa. Dobrze widać po literaturze obscenicznej i pornograficznej, co zaprzątało głowy ówczesnych ludzi . Począwszy od Reja ("Dziewce uwięzła koszula w pośladku" i inne dziełka) na noblistce Szymborskiej skończywszy.
Co do skąpego przyodziewku naszych gimnazjalistek-od krótkiej spódniczki do rozpusty droga daleka. Chyba że ktoś ma kiełbie we łbie-ale to zdarzało się zawsze.
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
Paconufry
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 24 |
|
Nr użytkownika: 50.368 |
|
|
|
Onufry XXX |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
QUOTE QUOTE(Paconufry @ 30/07/2009, 23:03) Nie ma się co dziwić. Swoją drogą, zauważam, że dziewczyny zaczynają się coraz bardziej szanować i czekać. A co to znaczy "szanować się" i na co "czekać"? Bądźmy konkretni. Ano to znaczy, że z rozmów i opinii dziewczyn wiem, że posiadanie nawet najbardziej ładnego i mądrego i nie wiem już jakiego chłopaka przez szesnastolatkę to wg nich głupota.
QUOTE Co do skąpego przyodziewku naszych gimnazjalistek-od krótkiej spódniczki do rozpusty droga daleka. Nie wytłumaczyłbyś tego rzeczonemu starszemu panu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadzam się z tymi co optują za XVIII wiekiem ( u elit). Dziś mimo wszystko społeczeństwo jest bardziej zróżnicowane i ma więcej do powiedzenia niż wtedy, stąd też nie ma u nas takiego "zgniłego monolitu" jak wtedy.
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Dagome @ 30/07/2009, 22:15) Jeżeli chodzi o sfery to z założenia najbardziej rozpustna musiała być sfera tzw. "czerwonej burżuazji" za Gierka.
jesli chodzi o założenia, to miał ich cechować czystośc ideowo-moralna. A jesli chodzi o stan faktyczny, to czy masz dane na temat?
|
|
|
|
|
|
|
|
Jesli chodzi o sfery wyższe to chyba jednak XVIII wiek.Ale,gdy mowa o ogóle społeczeństwa,czy zwłaszcza o młodzieży to chyba mimo wszystko czasy współczesne.Czytam sobie wspomnienia feldmarszałka Keitla.I pisze on jak oświadczał sie swojej żonie."Szanowna pani"-tak sie do niej wtedy zwrócił.Pocałował ją po raz pierwszy chyba po ślubie,a jeśli nawet przed,to gdzieś w czasie spaceru w parku,w jakiś gęstych zaroślach z dala od ciekawskich oczu.Podoba mi sie ta epoka,która zakończyła sie w 1914 roku.A dziś?Nierzadko po niecałej godzinie znajomości dziewczyna robi dobrze chłopakowi i jest jeszcze potem zdziwiona,że ten po wszystkim traktuje ją jak ścierkę.Oczywiście zgodnie z krzywą Gaussa takie zachowania są pewnie skrajnością,marginesem.Ale mam wrażenie,że ten margines obecnie znacznie sie poszerzył w porównaniu z latami minionymi.Kto wie czy już wiekszość tej kartki nie zajmuje właśnie margines?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|