|
|
Wojny i spory pomorsko-brandenburskie w XV-XVI w., E. Rymar
|
|
|
|
Dominują kwestie polityczne, dyplomatyczne, dynastyczne, terytorialne - geneza sporów, rokowania, zjazdy, rozmowy pokojowe, rozejmy, - to jest creme de la creme tego opracowania... ...Wojny i kampanie siłą rzeczy nie mogą być rozkładane na czynniki pierwsze - to głównie podjazdy i działania oblężnicze, rzadko bitwy w polu. W kilku miejscach autor bliżej przygląda się kwestii liczebności walczących stron, w paru innych oddaje głos kronikarzom - dając dość obszerne ustępy i cytaty. Generalnie rzecz ujmując książka nie jest stricte militarną monografią - przy tym temacie i formie trudno jednak aby było inaczej.
Ps. Największe akcje bojowe to bitwa o Angermunde 1420, oblężenie Pozdawilk, Pyrzyc, Szadzka - po kilka stron w każdym przypadku. W tym ostatnim, ciekawy ustęp ze źródeł - szczegółowe wytyczne do szturmu.
Ten post był edytowany przez Krzysztof M.: 1/01/2013, 13:04
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzięki. Trzeba będzie kupić .
|
|
|
|
|
|
|
|
No cóż, Krzysztof wszystko już przedstawił. Duży plus za bogatą warstwę ilustracyjną, typową dla wydawnictwa. Bez licznych mapek trudno było by śledzić wydarzenia a liczne plany miast cy zamków są ciekawym uzupełnieniem. Praca niezwykle szczegółowa, punktująca dodatkowo kilka błędów faktograficznych u innych historyków zajmujących się tematem. Szczegółowe wytyczne do szturmu Szacka - naprawdę świetna rzecz. Jedyny drobny minus to początkowo trudny styl autora, który na szczęście szybko się zmienia.
|
|
|
|
|
|
|
incitive
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 85.405 |
|
|
|
Michal Borun |
|
|
|
|
Seria - cacko! Gorzej z samą książką. To, że trudno przez nią przebrnąć, nie wynika ze złożoności tematu, bo nie takie "koligacje" dobry historyk objaśni; ani też z profesjonalizmu - przeciwnie, niejasności to błędy dyskredytujące warsztat naukowca.
Uśmiecham się, czytając w tym wątku o plagiacie i pośpiechu. Nie inaczej musiało być i tutaj. Narracja jest nierówna, zauważalny jest brak pracy redakcyjnej tak autora, jak korektora. Nazwy tych samych miejscowości pojawiają się w różnych niezgodnych konwencjach (to słowiańskie, to niemieckie). Sprawia to po prostu wrażenie sklejenia z różnych źródeł, być może i pierwotnych, najpewniej też tłumaczonych. Co musiało wiązać się z ogromną pracą (bogata bibliografia) - pytanie tylko po co. By udowodnić że autor ma "łeb jak sklep"? Tyle że nie to jest celem publikacji naukowej. Żadna szanująca się uczelnia nie przyjęłaby tak pisanej pracy semestralnej.
Że nikt nie poddał tego rzetelnej korekcie, jest pewne. W książce nie ma także nazwiska recenzenta.
Miałem nadzieję poznać i zrozumieć kawałek historii tego regionu na tle ówczesnej Europy. Tymczasem brak zarówno czytelnych odwołań do historii Europy, jak jasnych zasad odnośnie do wprowadzania postaci, co robione jest często poniewczasie i mimochodem, nawet w odniesieniu do cesarzy. Powtarzam: to nie niewyrobienie czytelnika powoduje jego konsternację, a braki redakcyjne. Sklecono po prostu rozmaite wątki, nadając wszystkim równą rangę, brakuje zaś osnowy i pomysłu na całość.
Oto mój ulubiony fragment (str. 30/31):
Pokój wzmocniono układem małżeńskim: córka Fryderyka miała wyjść za Warcisława Warcisławowica, ale zmarła [34]. Te zaręczyny odbyły się w 1413 r., ale do małżeństwa nie doszło z powodu zgonu Warcisława w 1414/1415.
|
|
|
|
|
|
|
|
ktoś chyba nazwał rzecz po imieniu. Sporom pomorsko-brandenburskim brakuje po prostu "sznytu" literackiego, albo autorowi - talentu do przekazywania swojej - na pewno rozleglej i fachowej wiedzy
PS. przypomina to trochę Kyme z serii HB - tę wiedzę i włożoną pracę można było ubrać w bardziej przystępną formę
Ten post był edytowany przez Krzysztof M.: 24/11/2013, 10:20
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|