Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Ponowny atak Rosji na Gruzję
     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 26/06/2009, 23:42 Quote Post

Ale PO CO Rosja miałaby atakować Gruzję?
IMHO to miałoby sens tylko wtedy, gdyby Saakaszwilemu odbiło do reszty i zaatakował ponownie nie tylko Cchinwali, ale do tego wysłał jakieś komando na terytorium samej Rosji - tylko chyba ten facet nie jest aż tak szalony...
 
Post #16

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 27/06/2009, 10:25 Quote Post

A kto powiedział że jako pierwsza zaatakować musi Rosja albo Gruzja ?
Może się zdarzyć że wznowienie walk zainicjują Osetyńcy, wymuszając interwencję wojsk gruzińskich, na którą Rosja odpowie atakiem na Gruzję.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 27/06/2009, 11:20 Quote Post

A po co Osetyńcy mielby atakowac Gruzję?
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 27/06/2009, 13:46 Quote Post

Niewykluczone że Osetyńcy podejmą próbę przymusowego wysiedlenia z teryterium Osetii Południowej mieszkających tam Gruzinów lub zacznął ich prześladować.
Siłą rzeczy, rząd Gruzji będzie musiał zareagować (niekoniecznie akcją militarną ale z taką opcją należy się liczyć).
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 28/06/2009, 22:11 Quote Post

QUOTE
Niewykluczone że Osetyńcy podejmą próbę przymusowego wysiedlenia z teryterium Osetii Południowej mieszkających tam Gruzinów lub zacznął ich prześladować.

Gruzini już uciekli po zeszłorocznej wojnie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
orz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 293
Nr użytkownika: 2.201

 
 
post 17/07/2009, 20:17 Quote Post

No ale chyba już się obudzili!Tak przynajmniej wynika z tych demonstracji.Przeciez ta cała wojenka to chyba "rurociąg".Zmiennik Szewardnadze'go przyszedł razem z budowa rurociagu,a może się mylę?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 18/07/2009, 13:33 Quote Post

Wbrew plotkom, zeszłoroczna wojna między Rosją a Gruzją nie miała podłoża energetycznego.
To była wojna w obronie integralności terytorialnej Gruzji.
Gruzja z militarnego punktu widzenia tę wojnę przegrała - nie odzyskała kontroli nad Abchazją i Osetią Południową oraz poniosła ogromne straty.
Jednak z politycznego punktu widzenia Gruzja zwyciężyła Rosję stawiając zbrojny opór rosyjskiej ekspansji politycznej i militarnej w Osetii Południowej i Abchazji (czego Rosja zupełnie się nie spodziewała), jednocząc przeciwko Rosji kraje NATO oraz ujawniając słabość rosyjskiej armii (złą organizację i przestarzałe wyposażenie).
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Piro
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.723
Nr użytkownika: 8.580

Stopień akademicki: mgr
Zawód: Dokladajacy do Kotla
 
 
post 18/07/2009, 13:48 Quote Post

QUOTE(florek-XXX @ 18/07/2009, 13:33)
Wbrew plotkom, zeszłoroczna wojna między Rosją a Gruzją nie miała podłoża energetycznego.
To była wojna w obronie integralności terytorialnej Gruzji.
Gruzja z militarnego punktu widzenia tę wojnę przegrała - nie odzyskała kontroli nad Abchazją i Osetią Południową oraz poniosła ogromne straty.
Jednak z politycznego punktu widzenia Gruzja zwyciężyła Rosję stawiając zbrojny opór rosyjskiej ekspansji politycznej i militarnej w Osetii Południowej i Abchazji (czego Rosja zupełnie się nie spodziewała), jednocząc przeciwko Rosji kraje NATO oraz ujawniając słabość rosyjskiej armii (złą organizację i przestarzałe wyposażenie).
*



Rozumiem,że twoim zdaniem jeśli duży bije małego to zbrodnia!A jak ten mały znęca się nad całkowitym kurduplem(a popytaj Abchazów i Osetyńczyków,czemu im tak jakoś do tej cudownej Gruzji niespiesznie)to nie ma sprawy - robi to wszak na swoim podwórku!


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 4/08/2009, 23:01
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 18/07/2009, 13:55 Quote Post


Abchazja i Osetia Południowa nigdy nie były uznawane na forum międzynarodowym na niepodległe państwa, lecz były traktowane jako części Gruzji.


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 4/08/2009, 23:02
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 18/07/2009, 14:35 Quote Post

QUOTE("florek-xxx")
Abchazja i Osetia Południowa nigdy nie były uznawane na forum międzynarodowym na niepodległe państwa, lecz były traktowane jako części Gruzji.

Podobnie jak swego czasu Kosowo...


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 4/08/2009, 23:03
 
Post #25

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 18/07/2009, 14:51 Quote Post

Abchazję jako niepodległe państwo uznają jedynie Rosja, Nikaragua, Kuba, rząd Hamasu w Strefie Gazy i nieformalne władze Nadniestrza.
Osetię Południową uznały tylko Rosja i Nikaragua.

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 4/08/2009, 23:04
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 19/07/2009, 13:02 Quote Post

Osetia Południowa i Abchazją nie pragna niezależności bo chcą tego ich obywatele. Te dwie republiki rządzone są przez marionetki w rekach Kremla. Kreml zaś przestrzega zasady divide et impera i dlatego stara się o rozpad Gruzji.


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 4/08/2009, 23:09
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
Piro
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.723
Nr użytkownika: 8.580

Stopień akademicki: mgr
Zawód: Dokladajacy do Kotla
 
 
post 19/07/2009, 15:52 Quote Post

QUOTE
Przecież Osetia Południowa i Abchazją nie pragną niezależności bo chcą tego ich obywatele. Te dwie republiki rządzone są przez marionetki w rekach Kremla. Kreml zaś przestrzega zasady divide et impera i dlatego stara się o rozpad Gruzji.


Nie znam ANI JEDNEGO NIEZALEŻNEGO źródła które wskazywałoby na możliwość połączenia Osetii i Abchazji z Gruzją w drodze procesów demokratycznych.Przyjmuje się,że ok 75-95 % obywateli nie wyobraża sobie JAKICHKOLWIEK powiązań(sami Gruzini na początku lat 90-tych na to sobie zapracowali )
Przypomnij sobie wypociny dziennikarzy Wiadomości sprzed roku,jak starali się tuszować powszechny entuzjazm po uznaniu niepodległości Abchazji przez Rosję
Pozdrawiam

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 4/08/2009, 23:21
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
komar47
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 440
Nr użytkownika: 55.806

Jan Muszynski
Stopień akademicki: mgr
Zawód: emeryt
 
 
post 19/07/2009, 16:03 Quote Post

Stosunki dyplomatyczne państw trzecich z państwami podzielonymi są na ogół skomplikowane - zazwyczaj każda ze stron uważa się za wyłącznego reprezentanta całego państwa. Przypadek Abchazji i Osetii nie jest z tej branży - nie chodzi tu o podzielone państwo, lecz o dwa nowe państwa. Ani władze Abchazji, ani władze Osetii nie roszczą praw do reprezentowania całej Gruzji. We wszystkich tych sytuacjach odrębne narody zadeklarowały wolę utworzenia własnych państwowości.
Ja jestem wychowany w dwudziestym stuleciu i dla mnie ważne jest prawo narodów do samostanowienia. Odnoszę wrażenie, że wielu ludzi, w tym polityków, wybiera dziewiętnastowieczną doktrynę nadrzędnej woli panującego. Jak przekonać mieszkańców Abchazji i Osetii, aby zgodzili się ponownie wejść w skład Gruzji? Myślę, że jest to po prostu niemożliwe.

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 4/08/2009, 23:25
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Kamaz73
 

Pancerny Inseminator
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.187
Nr użytkownika: 22.254

Robert
Stopień akademicki: mgr in¿.
Zawód: zolnierz zawodowy
 
 
post 20/07/2009, 11:56 Quote Post

Wychodzi na to iz raczej Rosja nie zabardzo ma jak wykonać taki ruch jak powtórka wojny... pomimo dosyć słabej reakcji państw zachodnich.
A o to jak USA wspiera Gruzję:
Amerykański niszczyciel rakietowy zakotwiczył u czarnomorskich wybrzeży Gruzji, gdzie w środę mają się rozpocząć wspólne ćwiczenia, traktowane jako demonstracja poparcia USA dla Tbilisi.
Ćwiczenia są organizowane dwa dni po wizycie rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa w Osetii Południowej, separatystycznej republice w składzie Gruzji. W sierpniu ubiegłego roku Rosja i Gruzja stoczyły kilkudniową wojnę o ten region, w następstwie której Moskwa uznała Osetię Płd. i drugą separatystyczną republikę, Abchazję, jako niezależna państwa.
Niszczyciel "USS Stout" zakotwiczył w pobliżu Batumi. Jego dowódca Mark J. Oberley był na brzegu witany gruzińską muzyką i winem. - Wizyta i wspólne ćwiczenia demonstrują zaangażowanie USA i Gruzji we współpracę i podtrzymywanie bezpieczeństwa morskiego - oświadczył. Manewry będą się odbywać na terytorialnych wodach Gruzji między portami Batumi a Poti, niedaleko od wybrzeży wspieranej przez Moskwę Abchazji.
Rosja zdecydowanie sprzeciwiała się ćwiczeniom NATO w pobliżu gruzińskiej granicy, Tbilisi, w maju, i przeprowadziła własne, na znacznie większą skalę, w pobliżu gruzińskiej granicy w tym miesiącu.
Poniedziałkowa wizyta Miedwiediewa w Osetii Płd. była postrzegana przez Moskwę jako gest solidarności dla mieszkańców, z których zdecydowana większość ma rosyjskie paszporty. Gruzja nazwała wizytę "prowokacją".

(ap, po)

Za wp.pl z 14.07.09.
Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

6 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej