|
|
łagodny protektorat ?, Rzym i świat hellenistyczny w II w.pne
|
|
|
|
Chairete! Po zawarciu pokoju w Apamei w 188r.pne Rzym był bezdyskusyjnym hegemonem świata śródziemnomorskiego. Cały świat hellenistyczny stał się przyjacielem ludu rzymskiego, czyli w istocie klientem mocarstwa znad Tybru. Ci którzy nie zrozumieli nowych czasów wystarczajaco szybko zapłacili wysoką cenę (Korynt 146pne). Jak oceniacie rolę Rzymu od pokoju w Apamei do wybuchu pierwszej wojny z Mitrydatesem (92r.pne)? Czy stuletni okres pax romana pozytywnie wpłynął na rozwój społeczeństw hellenistycznych, czy też był już zapowiedzią późniejszego upadku? Pozdrawiam, Andrzej
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak, okres Pax romana od pokoju w Apamei do wojny z Mitrydatesem był niebiańsko spokojny i sprzyjał rozwojowi...kolekcji rzeźb greckich w Rzymie i okolicach, oraz bogaceniu się... szczególnie rzymskich publikanów. Zburzenie Koryntu i sprzedanie jego ludności w niewolę miało na celu pozyskanie pięknego terenu pod budowę nowego miasta.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(szapur II @ 29/12/2010, 14:23) Tak, okres Pax romana od pokoju w Apamei do wojny z Mitrydatesem był niebiańsko spokojny i sprzyjał rozwojowi...kolekcji rzeźb greckich w Rzymie i okolicach, oraz bogaceniu się... szczególnie rzymskich publikanów. Zburzenie Koryntu i sprzedanie jego ludności w niewolę miało na celu pozyskanie pięknego terenu pod budowę nowego miasta.
Chairete! Cóż, jak pisałem, Achajowie nie zrozumieli wystarczająco szybko, kto ma rzeczywistą władzę nad światem. Zburzenie Koryntu było barbarzyństwem, ale mieściło się to w jakiejś logice wojny z Rzymem. Ale czy wiemy coś więcej o tym małym pokoju rzymskim? Podatki Rzymowi trzeba było płacić na Sycylii, w Achai i Azji, ale zdaje się, że były one niewysokie. Nadużycia publikanów? Z pewnością były, pytanie tylko w jakim stopniu wpływały na egzystencję prowincji - Rzym bezpośrednio rządził tylko częścią świata hellenistycznego. Ale jednocześnie był to, jak się zdaje, okres niesłychanego bogacenia się społeczeństw hellenistycznych - okres pokoju, niskich podatków i potężnego ssania nienasyconego rynku rzymskiego. Zebrały one tyle zasobów, ze wystaczyło na sfinasowanie 50 lat monstrualnych rzymskich wojen domowych. No i zakupiły tylu niewolników, że wystarczyło do rozpętania dwu monstrualnych wojen niewolniczych: w Azji i na Sycylii. Pozdrawiam, Andrzej
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli ktokolwiek cokolwiek tam ssał to kierunek był odwrotny. Akurat Achaja nie posiadała towarów luksusowych, które cieszyłyby się zbytem na terenie Italii, poza jednym - nauczycielami greki, ale ci trafiali na zachód trochę jak Polibiusz, a nawet gorzej, jako niewolnicy.
QUOTE Zebrały one tyle zasobów, ze wystaczyło na sfinasowanie 50 lat monstrualnych rzymskich wojen domowych
Rzymscy wodzowie czerpali zasoby wojenne nie tylko z podbitych, bądź podporządkowanych państw hellenistycznych, czy ogólnie ze wschodu. ZWrócę uwagę, że stronnictwo Sulli obłowiło się ostatecznie na walkach z Mariuszem i Cynną, wcześniej wódz walczył nie tylko na wschodzie z Mitrydatesem (król. Pontu była taki pi razy drzwi hellenistyczny), łupiąc przy okazji m.in. Ateny, ale również w Afryce. Pompejusz oprócz wschodniej klienteli i sum zbieranych przy okazji, miał majątek rodowy, który bazował na nabytkach w okresie wojny ze Sprzymierzeńcami i w okresie proskrypcji Sulli, jeszcze klientela hiszpańska. Cezar - na dobrą sprawę stał się wypłacalny w związku z podbojem Galii. Antoniusz bardziej bazował na zasobach wschodu z przyczyn oczywistych August co najwyżej od 31 r., i tak główną formą finansowania, oprócz stipendium, wojska było nadanie weteranom ziemi za wywłaszczeniem w drodze konfiskaty bądź wykupu dotychczasowych właścicieli, a na to pieniążki nie pochodziły tylko ze wschodu. Poza tym trzeba pamiętać, że sporą część "Świata hellenistycznego" zajęli Partowie - tak połowę do początku lat 80-tych I w. przed Chr.
Ten post był edytowany przez szapur II: 29/12/2010, 17:29
|
|
|
|
|
|
|
|
No i ten Pax Romana znaczony wojnami (poza wspomnianą z Achajami) macedońską, punicką, szeregiem iberyjskich, numantyjską, z Cymbrami i Teutonami...
Było gdzie walczyć, ale do czasów Mariusza nie bardzo było komu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ej niezrzycajmy całej winy na Rzym. Państwa helenistyczne między sobą też wojowały, że wspomnę VI wojnę syryjską, czy walki wewnętrzne pretendentów do tronów.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Anders @ 29/12/2010, 22:13) No i ten Pax Romana znaczony wojnami (poza wspomnianą z Achajami) macedońską, punicką, szeregiem iberyjskich, numantyjską, z Cymbrami i Teutonami... Było gdzie walczyć, ale do czasów Mariusza nie bardzo było komu.
Hej, no nie przesadzajmy z tym brakiem w Rzymie tradycyjnego rekruta. W końcu w czasie wojny cymbryjskiej Rzym wystawił do walki 120.000 tradycyjnego rekruta. O takiej ilości żołnierzy marzyliby władcy hellenistyczni, albo i cesarze rzymscy z końca IVw. ne.
Wojny generalnie były na peryferiach świata hellenistycznego i chyba nie rzutowały jeszcze destrukcyjnie na całość. Ateny, Efez, Marsylia, Rodos, Neapol i szereg innych miast rozkwitały gospodarczo i kulturalnie. To właśnie u schyłku IIw. pne działał Hipparch, a ok. 90 r. pne wykonano słynny mechanizm z Antycytery. Russo sugeruje, że niekorzystny był wpływ Rzymu w sferze psychologicznej: władcy hellenistyczni uznali, że pieniądze zamiast na naukę i technikę, aby uzyskać wpływy polityczne, lepiej przeznaczyć na łapówki dla wpływowych Rzymian. Skutek pewniejszy, a koszty mniejsze. Pozdrawiam, Andrzej
Ten post był edytowany przez Kakofonix: 30/12/2010, 11:08
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|