Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> List gen. Okulickiego do "Bora"z 6 VIII 1944
     
wolf2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.723
Nr użytkownika: 24.279

Stopień akademicki: magister
 
 
post 11/05/2010, 11:00 Quote Post

6 sierpnia 1944 roku .
Wygasło już Powstanie na Pradze,większość powstańców opuściła-wychodząc do podmiejskich lasów dzielnicę Ochota gdzie pozostały walcząc w okrążeniu 2 niewielkie ośrodki powstańczego oporu, fiaskiem i dużymi stratami atakujących zakończyły się próby opanowania lotnisk Okęcie i Bielany, nie udało się zdobyć zdecydowanej większości umocnionych obiektów które AK określała jako pierwszoplanowe ,dzielnicy policyjnej,siedziby generała Stahela,mostów na Wiśle,dworców.Z powodu braku amunicji dowódca stołecznego okręgu AK Pułkownik "Monter"(faktyczny dowódca Powstania Warszawskiego) z rozkazu Komendanta Głównego 4 VIII nakazał wstrzymanie działań zaczepnych poza potrzebą taktyczną .Do miasta dotarła już hitlerowska grupa odsieczy gruppenfuhrera SS Reinefartha oraz pułk Brygady RONA Kamińskiego ,trwała masowa rzez ludności cywilnej zwłaszcza Woli i Ochoty,której nie mogli zapobiec słabo uzbrojeni powstańcy.
Tego dnia(6 VIII 1944) czołowy w KG AK zwolennik podjęcia akcji zbrojnej w stolicy generał Leopold Okulicki-pozostający wówczas w konspiracji na ulicy Śliskiej komendant wewnątrzakowskiej antysowieckiej organizacji konspiracyjnej NIE skierował do Komendanta Głównego AK generała "Bora"-Komorowskiego następujący list zawierający ocenę ówczesnej sytuacji:
"I.Zdaje się ,że ciężka walka o Warszawę zbliża się ku końcowi.Mimo strat i zniszczeń dała nam już bardzo dużo.
a)Zespolenie się społeczeństwa pod kierownictwem Delegata Rządu i Waszym
b)Zahartowanie się wartościowej części społeczeństwa ,wiarę we własną siłę i zrozumienie że wolność wywalczona zostaje własną krwią.
II.Dotychczasowa walka w całej Polsce pod postacią "Burzy" dała niewątpliwie wyraz naszej nieustępliwej woli bicia się z Niemcami została ona jednak celowo przemilczana przez Sowiety i dlatego przeszła bez echa.
Sowietom zależy na tym ,abyśmy na rynku międzynarodowym stali się przedmiotem,posłusznym narzędziem w ich ręku ,a nie równoprawnym podmiotem.W tym celu montują oni niezmordowanie przedstawicielstwo polityczne i armię Berlinga,jako jedyną realną siłę polską walczącą o wolnośc narodu polskiego na polskiej ziemi.
Reszta to emigracja,która nie ma prawa przemawiać w imieniu narodu polskiego,a o pracy i walce kraju nic nie mówią lecz przeciwnie tuszują możliwość rozgłosu.Nasza walka i nieustępliwa wobec Niemców postawa jest im nie na rękę ,miesza im z góry ukartowaną grę.
III.Wydaje mi się ,że nasza samodzielna walka z Niemcami o Warszawę do tego stopnia jest nie na rękę Sowietom ,że z tego powodu wstrzymały działania zaczepne na Warszawę,licząc że Niemcy załatwią ten tak nieprzyjemny dla nich problem.Naszej walki o Warszawę ukryć nie są w stanie ,bo o niej mówią Niemcy a za nimi cały świat.Propaganda sowiecka narzucającą światu przekonanie, że realna siła polska jest tylko ta,która z nimi współdziała a raczej ich słucha,została przez naszą walkę podważona.Trzeba aby cały świat wyraznie dowiedział się ,że walką kieruje legalny Rząd RP,który jest w Warszawie.Uporczywe trzymanie się naszego rządu w Londynie w czasie obecnej walki uważam za zło.Miejsce Rządu i Naczelnego Wodza jest w tej chwili w Warszawie ,bo tu ważą się losy Polski,nie w stosunku do Niemiec ,lecz w stosunku do Sowietów.
IV. Twierdzę ,że obecną walkę o Warszawę jako serce Polski ,a tym samym o Polskę wygramy całkowicie tylko wtedy ,jeśli potrafimy po niej zdecydowanie przeciwstawić się sowieckiemu imperializmowi.Nie jest to niemozliwe.Dotychczasowa pięcioletnia walka konspiracyjna i obecna walka otwarta dają nam duży kapitał i poważne atuty w grze politycznej.Sowiety mają siłę wielokrotnie przewyższającą naszą siłę ,ale mimo to nie będą w stanie wyeliminować nas z gry międzynarodowej ,jako prawdziwego wyrazu woli narodu,jeśli im tego sami nie ułatwimy.Stanowisko nasze w stosunku do Sowietów musi być śmiałe i zdecydowane.Trzeba wyraznie powiedzieć im i światu że my jesteśmy wyrazem woli narodu polskiego[[..]].Gdyby w tej chwili nie byłoby naszego rządu w Londynie a tylko w Warszawie wicepremier ,pozycja nasza byłaby silniejsza.W tej sytuacji trzeba,by wicepremier przejął cały ciężar sprawy polskiej na siebie .Mam wrażenie że to jest do uzgodnienia z Rządem.W związku z tym cała taktyka ujawnienia musi ulec zmianie.Na rozmowy z sowieckim dowódca armii czy frontu powinien jechać dowódca Okręgu Warszawa a Delegat Rządu i Wy nie możecie się ruszać z Warszawy.Wy obaj tutaj jesteście najważniejszymi Panami i gospodarzami ,i jeśli ktoś z Wami chce mówić to do Was musi przyjść a nie Wy do niego ,choćby to był sam batiuszka Stalin.Gdy tylko opanujemy Warszawę na tyle ,by było możliwe przeniesienie się Wicepremiera i Wasze ,trzeba dla tych dwóch władz zająć najbardziej reprezentacyjne budunki(Rada Ministrów i Sztab Główny)i zrobić cały fason władzy Państwa.
Bardzo Was przepraszam ,że nieproszony zabieram głos w tej sprawie.Jestem pewien,że w chwilach kryzysu przeklinaliście mnie w duchu wiele razy ,w końcu jednak ,a może już teraz rozgrzeszycie mnie.
W myśl otrzymanego rozkazu siedzę jak mysz pod miotłą choć wiele mnie to kosztuje.Łączność z wami będę trzymał przez 49.Ściskam dłoń i odmeldowuję się.


Uważnemu czytelnikowi rzuca się w oczy pewna zasadnicza sprzeczność:z jednej strony autor listu zakłada ,ze Armia Czerwona celowo "wstrzymała działania zaczepne na Warszawę" gdyż nie chce przyjść z pomocą Powstaniu z drugiej zaś przewiduje szybkie i zwycięskie zakończenie Powstania i rozwija już cały plan akcji zmierzającej do politycznego opanowania Warszawy "z całym fasonem Władzy Państwa" i zdecydowanego przeciwstawienia się Sowietom. Planuje już obsadzenie(nigdy nie zdobytego przez powstańców)np budynku Sztabu Głównego WP przy ulicy Rakowieckiej(powstańcy nie dotarli do tego budynku) czy(także nigdy nie zdobytego)Pałacu Namiestnikowskiego(gmachu Prezydium Rady Ministrów)na Krakowskim Przedmieściu i wzywa do ujawnienia się wicepremiera i przejęciu przez niego funkcji rządu emigracyjnego . Ubolewa że Naczelnego Wodza PSZ oraz rządu londyńskiego nie ma w tej chwili w Warszawie.

Pytanie-kto w takiej sytuacji(jeśli nie regularne RKKA i lWP)miał wyzwolić Warszawę,zdobyć setki umocnionych obiektów(w tym wymienione przez generała Okulickiego gmachy Sztabu Głównego i Rady Ministrów) oraz całe dzielnice(jak Praga)i rozbić oddziały hitlerowskie nie tylko w całej stolicy ale i na froncie niemiecko-radzieckim wokół niej? Na co więc liczono? Na jeszcze jeden zryw słabo uzbrojonych powstańców i masowo mordowanych przez hitlerowców warszawskich cywilów ,który przeważy szalę zwycięstwa i umożliwi rozgromienie wielotysięcznego ,dobrze uzbrojonego garnizonu hitlerowskiego i przybyłej już do miasta hitlerowskiej grupy odsieczy ? Na mityczną(nierealną i z przyczyn technicznych)pomoc spadochroniarzy 1 SBS i równie mityczne dywizjony mustangów PSP lądujące na lotniskach,które powstańcy planowali i bezskutecznie próbowali zdobyć 1 i 2 VIII ? Na skuteczną pomoc korpusu kieleckiego AK i oddziałów leśnych z prowincji,które rozgromią Grupę Korpuśną von dem Bacha i niemiecką 9 armię?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
piotral
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 880
Nr użytkownika: 62.951

Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 11/05/2010, 11:40 Quote Post

Zamiast Sowietów zrobili by to AK i rząd LOndyński po powrocie z emigracji do W-wy! To oczywista oczywistoś! Część AK trzymała by linię Wisły, Narwi itd. (przed Sowietami)a reszta zdobyła Berlin!
Nie wiem po co to retoryczne pytanie!!! smile.gif smile.gif smile.gif smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
wolf2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.723
Nr użytkownika: 24.279

Stopień akademicki: magister
 
 
post 11/05/2010, 14:19 Quote Post

QUOTE
Zamiast Sowietów zrobili by to AK


Tak poważnie to jak wynika z tego listu generał Okulicki jeszcze 6 VIII liczył na samodzielny sukces AK w zdobyciu miasta w tym i zdobyciu wymienionych silnie obsadzonych gmachów na Mokotowie(Niemcy utrzymywali m.in cały rejon ulicy Rakowieckiej gdzie mieścił się też wspomniany gmach Sztabu Głównego) i w Śródmieściu .

I to jest dla mnie zagadka w ówczesnej sytuacji i przy stanie uzbrojenia AK .

Co do kwestii zbrojnego powstrzymywania Sowietów na linii Wisły przez podziemie przy równoczesnym pogromie Niemców-owszem w obowiązującym planie operacyjnym ZWZ w 1941 roku była taka koncepcja-potem ją zarzucono.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 11/05/2010, 14:28 Quote Post

W zasadzie o czym tu dyskutować? Z perspektywy lat to tylko ciekawostka, z której nic nie wynikło. Brzemienne w skutki decyzje podjęto już kilka dni wcześniej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
wolf2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.723
Nr użytkownika: 24.279

Stopień akademicki: magister
 
 
post 11/05/2010, 14:37 Quote Post

QUOTE
W zasadzie o czym tu dyskutować? Z perspektywy lat  to tylko ciekawostka, z której nic nie wynikło.

Jak to nic nie wynikło? Okulicki uświadomił "Borowi" że Powstanie zbliża się do zwycięskiego końca,wraz z Delegatem jest "Bór" Panem i gospodarzem stolicy,to do niego ma przyjechać radziecki dowódca armii czy frontu zaś jak tylko AK opanuje miasto władze wojskowe i polityczne przeniosą się do gmachów -odpowiednio:Sztabu Głównego(ulica Rakowiecka) i Prezydium Rady Ministrów(ulica Krakowskie Przedmieście)i zdecydowanie przeciwstawią się Sowietom .Trzeba było jeszcze tylko wygrać Powstanie ,pokonać Grupę Korpuśną von Dem Bacha i zdobyć wymienione gmachy(oraz setki innych obiektów stolicy obsadzonych przez hitlerowców).Interesuje mnie jak generał Okulicki to sobie 6 sierpnia wyobrażał skoro jasno napisał o wstrzymaniu ofensywy RKKA czym nie wydaje się być w tym liście zbytnio zmartwiony.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 11/05/2010, 15:20 Quote Post

Jak to sobie wyobrażał, to możnaby domniemywać z innych listów i pisemnych oświadczeń, o ile takowe istnieją. Przecież nikt z nas nie siedział w jego głowie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
wolf2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.723
Nr użytkownika: 24.279

Stopień akademicki: magister
 
 
post 11/05/2010, 15:41 Quote Post

QUOTE
Jak to sobie wyobrażał, to możnaby domniemywać z innych listów i pisemnych oświadczeń, o ile takowe istnieją.

Istnieją-i listy i wiarygodne relacje .W dyskusjach przed Powstaniem generał Okulicki deklarował np :

"Dobrze jeśli Rosjanie nie przyjdą ,wówczas damy światu dowód ich perfidii ,pokażemy wszystkim kim w rzeczywistości są-czerwonymi faszystami"
Oraz-"Musimy zdobyć się na wielki ,zbrojny czyn.Podejmiemy w sercu Polski walkę z taką mocą by wstrząsnęła opinią świata. Krew będzie lała się potokami a mury walić się będą w gruzy.I taka walka sprawi że opinia świata wymusi na rządach zmianę decyzji z Teheranu zaś Rzeczpospolita ocaleje".

Zaś już po klęsce jako komendant AK 9 grudnia 1944 Okulicki napisał w liście do prezydenta Raczkiewicza m.in :
Potrzebny był czyn,który wstrząsnąłby sumieniem świata.Powstanie Warszawskie dobrze spełniło swoje zadanie.
Czyli odwieczny mesjanizm i winkelriedyzm-"dawanie dowodu światu",'Pokazywanie wszystkim" -kosztem Warszawy .Tym grozniejszy że wyznawany przez generała na wysokim stanowisku-oficera sztabowego i osobę przewidzianą do zastąpienia komendanta głównego AK. Plus infantylne nieprzyjmowanie do wiadomości stanowiska aliantów w sprawie stref operacyjnych i układu sił w alianckiej koalicji-plany anulowania decyzji Wielkiej Trójki podjętych w Teheranie i stanowiska SHAEF m.in w kwestii stref operacyjnych oraz naiwność w kwestii brytyjskiej cenzury wojennej jaka funkcjonowała w Wielkiej Brytanii.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 11/05/2010, 18:43 Quote Post

No to królowa Bona umarła!
Wałkowaliśmy to już
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=179
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.266
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 11/05/2010, 20:02 Quote Post

QUOTE(wolf2 @ 11/05/2010, 16:41)
"Krew będzie lała się potokami a mury walić się będą w gruzy."
*


Czytając te słowa przypominają mi się słowa pewnej piosenki: "Jeśli chce Pan krwi, niech Pan odda własną".
Zachowanie Okulickiego odnośnie Powstania było od poczatku irracjonalne. Niestety za tą irracjonalność życiem zapłaciiły setki tysięcy ludzi.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
wolf2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.723
Nr użytkownika: 24.279

Stopień akademicki: magister
 
 
post 12/05/2010, 10:23 Quote Post

QUOTE


Owszem sens PW był wielokrotnie dyskutowany ale list generała Leopolda Okulickiego do generała "Bora"-Komorowskiego z dnia 6 sierpnia 1944 ,gdzie Okulicki przedstawił swoją ocenę ówczesnej sytuacji,sens polityczny akcji i prognozę dalszego rozwoju wypadków przytaczany nie był.
Dlatego uznałem że warto zapoznać grupowiczów jak w dniu 6 sierpnia 1944(w czasie rzezi ludności Woli i Ochoty gdy w mieście była już hitlerowska grupa odsieczy zaś powstańcy w defensywie )oceniał sytuację i perspektywy Powstania główny zwolennik rozpoczynania walki w stolicy-generał przewidziany na następcę komendanta AK.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
wolf2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.723
Nr użytkownika: 24.279

Stopień akademicki: magister
 
 
post 13/05/2010, 13:31 Quote Post

QUOTE
Zachowanie Okulickiego odnośnie Powstania było od poczatku irracjonalne. Niestety za tą irracjonalność życiem zapłaciiły setki tysięcy ludzi.


Dla ścisłości-nie tylko jego jednego (płk Rzepecki miał podobne poglądy i spory udział w doprowadzeniu do PW poprzez przekonanie do tego pomysłu "Montera"-dowódcy okręgu stołecznego )ale to generał Leopold Okulicki wywarł największy wpływ na podjęcie walki w stolicy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
piotral
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 880
Nr użytkownika: 62.951

Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 13/05/2010, 19:32 Quote Post

Myślę, że ten kult idiotów w dziejach Polski po to Rządzący forsują, żeby własny idiotyzm i głupotę pokryć. Głupi Okulicki "usprawiedliwa" (z góry) głupotę obecnie rządzących - dlatego trzeba go wynosić na pomniki! I tak od Baru leci....
Oczywiście obecnie możliwości popełniania idiotyzmów przez naszych makiawelich i statystów mniejsze - ale starają się jak mogą. Oj starają....
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
wolf2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.723
Nr użytkownika: 24.279

Stopień akademicki: magister
 
 
post 30/07/2010, 15:38 Quote Post

QUOTE(Fuser @ 11/05/2010, 20:02)
QUOTE(wolf2 @ 11/05/2010, 16:41)
"Krew będzie lała się potokami a mury walić się będą w gruzy."
*



Zachowanie Okulickiego odnośnie Powstania było od poczatku irracjonalne. Niestety za tą irracjonalność życiem zapłaciiły setki tysięcy ludzi.
*


Ponoć Okulicki zrzucony do Polski w maju 1944 długo nie zdawał sobie sprawy z bardzo marnego uzbrojenia stołecznej AK.Tak przynajmniej twierdził we wrzesniu 1944.
Ale to też dowodzi jego nieodpowiedzialności-jesli prąc do rozpoczęcia powstania nie zajmował się kwestią posiadanego uzbrojenia.

Ten post był edytowany przez wolf2: 30/07/2010, 15:44
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 30/07/2010, 16:18 Quote Post

Sądziłem, że rozchodzi się o cel polityczny;
W tym kontekście ilość uzbrojenia większego znaczenia i tak mieć nie musi - Z tej prostej przyczyny, że zakładając nawet oswobodzenie Warszawy przez AK - "przyjazne" zamiary RKKA są oczywiste. wink.gif
Zatem w kwestiach ilościowych, tudzież technicznych, sensu sporu nie widzę.
Udało się osiągnąć przynajmniej to, że w drugiej połowie 1944r. problem polski był zauważalny przez opinię publiczną ówczesnego świata.
Cena? - Nie wiem czy wartało. Po prostu nie wiem...

Pozdrawiam
poldas372
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
wolf2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.723
Nr użytkownika: 24.279

Stopień akademicki: magister
 
 
post 30/07/2010, 20:08 Quote Post

QUOTE(poldas372 @ 30/07/2010, 16:18)
Udało się osiągnąć przynajmniej to, że w drugiej połowie 1944r. problem polski był zauważalny przez opinię publiczną ówczesnego świata.

*


Z tą opinią publiczną całego ówczesnego świata to bym nie przesadzał-to polonocentryzm .
Archiwalne wydania prasy w USA są dostępne w necie ,podobnie jak niektóre gazety brytyjskie.Prasa USA(czołowe dzienniki) poświęcała powstaniu w Warszawie marginalną uwagę-bo dla świata był to tylko epizod II wojny światowej.
A Europie Zachodniej (która też Warszawą się w znacznej większości nie pasjonowała)sprawę szybko przysłoniły wydarzenia bliższe i dla niej znacznie ważniejsze-wyzwolenie Paryża ,Brukseli ,marsz aliantów na Zachód,rakiety V z których ostrzeliwano m.in Wielką Brytanię i Belgię,wystąpienie kolejnych państw z Osi,wojna domowa w Grecji ....
Ilu w Warszawie było zachodnich korespondentów zwłaszcza z gazet amerykańskich kształtujących opinię ?

Ten post był edytowany przez wolf2: 30/07/2010, 21:58
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej